- Towarzystwo Przyjaciół Tomaszowa Mazowieckiego wnosi o zabezpieczenie przed dalszym zniszczeniem zabytku stanowiącego o historii naszego miasta i regionu. Zabytek ten jest obecnie niszczejącym pustostanem. Po przeniesieniu w dniu 19 października 2019 r. Powiatowego Urzędu Pracy w Tomaszowie Mazowieckim do budynku przy ul. św. Antoniego 41 w Tomaszowie Mazowieckim stracił swoją funkcję publiczną i wydaje się być zapomniany - piszą członkowie Stowarzyszenia do marszałka oraz radnych wojewódzkich
Petycja, jaką złożono dotyczy podjęcia natychmiastowych działań mających na celu ochronę przed dalszą dewastacją i niszczeniem ważnego dla społeczności lokalnej zabytku. Towarzystwo Przyjaciół Tomaszowa wnosi aby Radni Sejmiku Województwa Łódzkiego podjęli uchwałę w sprawie nowego przeznaczenia budynku pod użyteczność publiczną z przeznaczeniem niezbędnych środków na rewitalizację. Jeżeli z przyczyn obiektywnych nieruchomość ta nie otrzyma nowego przeznaczenia w drugiej kolejności proponują zawarcie porozumienia z lokalnym samorządem w celu przekazania budynku i przywrócenia go lokalnej społeczności. Problem jednak w tym, że samorząd wojewódzki już raz chciał przekazać nieruchomość powiatowi tomaszowskiemu. Nie zgodził się jednak na to obecnie urzędujący Starosta Mariusz Węgrzynowski.
Mając na uwadze przeszkody formalne lub brak wypracowania koncepcji zagospodarowania nieruchomości TPTM wnosi o sprzedaż nieruchomości w przetargu otwartym w trybie przewidzianym dla sprzedaży zabytków zgodnie z obowiązującymi przepisami, co ma na celu znalezienie potencjalnego inwestora, który poniesie niezbędne nakłady na remont i bieżące utrzymanie zabytkowej willi.
- Działania o które postulujemy proszę poprzedzić przewidzianym trybem dla jednostek samorządu terytorialnego zgodnie z regulacjami Sejmiku Województwa Łódzkiego. Jako przykład podjętych działań przez samorząd przywołujemy w petycji decyzję o sprzedaży drugiej willi rodziny Landsbergów położonej przy ul. Konstytucji 3-go Maja 36 w Tomaszowie Mazowieckim. Uchwałę podjęli Radni Rady Miejskiej w Tomaszowie Mazowieckim. W efekcie czego budynek ten jest poddany generalnemu remontowi przez inwestora prywatnego - czytamy w piśmie podpisanym przez prezesa Michała Jodłowskiego.
Dom rodziny Aleksandra Landsberga przy ul. Gustownej (obecnie Konstytucji 3-go Maja)
Dom zwany też pałacem lub willą Landsbergów, w którym do niedawna mieścił się Powiatowy Urząd Pracy, został wybudowany około roku 1890. Zaprojektowany prze inż. architekta Antoniego Tarnawskiego. Inwestorem był Aleksander Landsberg. Początkowo był budynkiem parterowym posadowionym na wysokim podpiwniczeniu. W latach 1923-1924 dobudowano piętro, przebudowano skrzydło południowe i spłaszczono dach. Wtedy też zmieniono wystrój elewacji, która uzyskała obecny wygląd. W wilii były 24 izby mieszkalne.
Początkowo budynek został zasiedlony przez Eleonorę i Aleksandra Landsberga i ich dzieci. Zajmowali na parterze kuchnię i 8 pokoi a piętro pozostawało do dyspozycji przedsiębiorstwa.
W latach 30. XX wieku w wilii trzy pokoje i kuchnia zajmowane były na mieszkanie przez małżonków Władysława i Alicję Janinę Landsbergów. Mieszkała tu też kucharka Karolina Rożnowska, nauczycielka Metrona Karpowicz a jeden pokój zajmowała Anita Miller. Formalnie nadal sześć pokoi na piętrze pozostawało do dyspozycji przedsiębiorstwa, ale faktycznie były użytkowane przez rodzinę Landsbergów. W 1925 roku według szacunku na potrzeby ubezpieczenia od ognia, określono wartość budynku na 93 299 zł.
Joanna Kulmowa, (córka Wandy Cichockiej z L. a wnuczka Aleksandra L.) pod koniec lat 30. jako niespełna jedenastoletnie dziecko, tak oto zapamiętała i opisała dom dziadków przy ul. Gustownej „…Jestem u babci Eleonory w Tomaszowie w bardzo dużym domu, nazywanym przez ludzi pałacem, chociaż to tylko piętrowa willa fabrykancka. Na Górze mieszka wuj Władysław z Alusią, która bardzo wcześnie straciła mamę. A na dole babcia Leosia z moją mamusią i ze mną.” W dalszej części opisuje, że jest to „…biały dom na planie kwadratu ze wspaniałymi schowkami i zakamarkami, otwarty na przestrzeń salonu z tarasem o białej balustradzie. Na kasztanowy szpaler podjazdu…”
Dom Aleksandra Landsberga (później rodziny Władysława i Alicji L.) ma wyraźne cechy stylu eklektycznego. Bryła ukształtowana na podobieństwo nieregularnej willi włoskiej z korpusem posadowionym na planie nieomal równobocznej litery „L”. Elewacja frontowa od strony ulicy siedmioosiowa. Część środkowa, trzyosiowa wyraźnie cofnięta co tworzy w elewacji obustronny dwuosiowy ryzalit. Pomiędzy nimi, wysunięty do przodu czterokolumnowy portyk tworzący przedsionek z tarasem okolonym tralkową balustradą. Wejście kilkustopniowymi, betonowymi schodkami z obu stron tarasu.
Zaznaczyć należy, że skrajne filary wspierające taras piętra ukształtowane w formie czworoboków a środkowe to dwie kolumny toskańskie. Naroża budynku z lizenami i w części parteru boniowane. Okna parteru sklepione półokrągło a ich nisze zamknięte w ozdobnych obramieniach. Kondygnacje rozdziela ciągnący się przez całą długość budynku niewielki gzyms ciągniony. Okna piętra prostokątne z niewielkimi podokiennikami. Poddasze wentylowane otwartymi okienkami umieszczonymi w osiach. Całość gładko otynkowanej ściany pasa piętra zwieńczona gzymsem pod rynnowym.
Dach spłaszczony, wielospadowy. Wschodnia elewacja sześcioosiowa, niesymetryczna, lico ściany gładko otynkowane. Od strony zachodniej niewielka przybudówka stanowiąca tylne wejście do budynku. Wewnętrzny układ pomieszczeń niezmieniony. Nadal zachowane fragmenty sztukaterii, ceramicznej posadzki oraz stolarki drzwiowej i poręcze schodów.
Napisz komentarz
Komentarze