Bo liczy się statystyka
Mimo, że Donald Tusk chwalił się przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, że Polska na mapie Europy jest „Zieloną Wyspą”, to poziom bezrobocia sukcesywnie wzrasta. W ciągu minionych lat liczba osób pozostających bez pracy wzrosła do ponad 2 milionów. Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek kłopotów a „zieleń” na mapie gospodarczej utrzyma się tylko do wyczerpania przyznanych nam środków unijnych, które razem z gigantycznym zadłużeniem samorządów wszystkich szczebli ciągną ukrytego w czarnym foliowym worku trupa. Warto dodać, że ciągną go z coraz większym wysiłkiem. Najwyraźniej Rząd ma świadomość zbliżającej się coraz szybszymi krokami katastrofy. Stąd pojawiają się pomysły, które wielu ekspertów określa mianem „wziętych z sufitu”. Jednym z nich jest przekształcenie Urzędów Pracy w agencje zatrudnienia.
25.04.2012 09:24
5