Polityka jest seksowna
Z okazji Walentynek proponujemy Wam nową zabawę. Podobno na wiele osób polityka działa niczym afrodyzjak. Ponoć politycy mają wzięcie a i sami czują się bardziej atrakcyjni nosząc w kieszeniach legitymacje partyjne i poselskie immunitety. Ci niskiego i ci wyższego szczebla często pozują na amantów filmowych. Otaczają się pięknymi kobietami w osobach sekretarek, asystentek i szefowych biur parlamentarnych. Nic w tym dziwnego. Polityka stała się jeszcze jednym medialnym show, gdzie dużą rolę odgrywa osobista atrakcyjność. Dzieje się tak dlatego, że właśnie w taki wizerunkowy, sposób dokonujemy naszych wyborów. Dlatego dzisiaj spróbujmy wybrać najseksowniejszego tomaszowskiego polityka. Może to głosowanie pomoże nam dokonać jesienią wyboru naszego parlamentarzy, który będzie nie tylko mądry ale również przystojny i seksowny, niczym znany ze swej słabości do kobiet poseł Ryszard Czarnecki. Z oczywistych względów kogoś może na tej liście brakować, będziemy uzupełniać ją na bieżąco.
14.02.2011 09:09
27