Janusz Korwin Mikke określany bywa często mianem polityka antysystemowego. On sam świat polityki dzieli na prawicowy i lewicowy. Większość polskich partii określa mianem lewicowych i trudno mu się dziwić, bo głoszący socjalistyczny populizm PiS trudno przecież uznać za ugrupowanie o charakterze prawicowym.
- Jedni mają dwie lewe ręce i robią wszystko "na lewo". Drudzy, mówią o prawdzie. Zbawiieni będą po prawicy pana Boga, potępieni po lewicy - rozpoczął spotkanie z mieszkańcami Tomaszowa, Janusz Korwin Mikke. - Na razie rządzi lewica. Partie prawicowe są trzy: KORWiN, Kongres Nowej Prawicy i Unia Polityki Realnej. Cała reszta to jesta banda komuchów, którzy usiłują zrobić wrażenie, że czymś tam się od siebie różnią. W rzeczywistości nie ma między innymi żadnej różnicy. To jest tak, jakby niewolnik mógł sobie wybrać pana. Wybiera sobie Pana, ale ustrój niewolniczy pozostaje bez zmian. Kiedy rządziła Prawica, byliśmy wolnymi ludźmi a Europa rządziła Światem, bo mieliśmy najlepsze na Świecie zasady.
Korwin Mikke podkreślał, że Unia Europejska jest wymysłem lewicowych intelektualistów sprzed 150 lat. Polskę widzi jako pozbawione suwerenności Państwo, będące autonomicznym regionem Unii. Zdaniem kandydata na Prezydenta RP, słabość lewicowej Unii jest głównym powodem kolonizacji Europy, ktorej aktualnie dokonują kraje muzułmańskie.
- Najważniejsza zasada, jaka rózni prawicę od lewicy, mówi, że każdy jest kowalem własnego losu - wyjaśniał lider partii KORWiN. - Inaczej mówiąc: chcącemu nie dzieje się krzywda. Lewica, nieważne czy nazywa się socjalistami, czy komunistami, używa określenia: Państwo opiekuńcze. Jest więc opiekun, który za mnie decyduje. nie jestem już czlowiekiem, ale niewolnikiem. Jesteśmy bydlętami, którymi troszczyć musi się opiekun.
Janusz Korwin Mikke opowiada się także za karą śmierci dla morderców. W jego opinii odejście od kary ostatecznej cofa Europę do czasów sprzed wprowadzenia kodeksu Hammurabiego i nie ma logicznego uzasadnienia.
Kandydat mowił też o współczesnym niewolnictwie, obniżeniu poziomu kształcenia i negatywnym wpływie szkół koedukacyjnych.
- Czym się różni człowiek wolny od niewolnika? Niewolnikowi nie wolno mieć broni, by się nie zbuntował. Nam broń odebrano, ponieważ boją się buntu niewolników. Nawiasem mowiąc koedukacja pełni tę samą funkcję, bo kto z kim przestaje takim się staje. Cłopcy wychowani razem z dziewczetami stają się mniej agresywni.
Janusz Korwin Mikke poruszył też temat zrujnowanej gospodarki europejskiej. Przypomniał gigantyczne zadlużenie niemiec i niski przyrost gospodarczy. Europejczycy są ekonomicznymi i moralnymi bankrutami.
W czasie spotkania zarezerwowano czas na pytania od publiczności. Dotyczyły one ordynacji wyborczej a także stosunku do konliktu na Ukrainie, ukraińskiego nacjonalizmu i katastrofy smoleńskiej.
Napisz komentarz
Komentarze