Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 19:55
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Bo ona wie lepiej

Jak twierdził Karol Marks „byt kształtuje świadomość”. Oczywiście, nawet nie będąc zwolennikiem wszystkich, wygłaszanych przez niego teorii, trudno się z tym właśnie poglądem nie zgodzić. Miejsce, jakie każdy z nas zajmuje na piramidzie, stworzonej przez Maslowa, warunkuje sposób naszego postrzegania rzeczywistości. Im niższy stopień, tym bardziej pole percepcji się zawęża. Wiadomo przecież, że z góry widać lepiej, chociaż kontury fundamentów mogą się nieco zacierać. Kogo jednak obchodzi fundament, kiedy mieszka na najwyższym piętrze wieży? Gdyby wspomniany na początku ojciec doktryny komunistycznej żył we współczesnych czasach, do bytu dodałby zapewne jeszcze media, równając tym samym do piewcy innego systemu totalitarnego, powtarzającego tak długo kłamstwa aż stawały się prawdą. Zresztą różnica żadna, komunizm i faszyzm jednego mają ojca. I jeden i drugi sięgnie po każdą możliwą metodę, by zniewolić jednostkę, równocześnie głosząc hasła poszanowania jej wolności. Efekt historycznie jest nam znany, miliony osób, które nie chciały być wolne na ustalony odgórnie sposób i nie pasowały do skrojonego na miarę wzorca, izolowano od społeczeństwa, zamykając w obozach „edukacyjnych”.

 

Dlaczego napisałem ten nieco przydługi wstęp? Dlaczego w ogóle piszę ten tekst? Otóż dlatego, że we wczorajszym wydaniu tomaszowskiego tygodnika, który chyba należałoby raczej nazywać „kitownikiem” ukazał się „artykuł” poświęcony przygotowanemu przeze mnie projektowi programu wspierania rodzin wielodzietnych, który nazwałem „Tomaszowska Karta Dużej Rodziny 3+”.

 

Projekt obywatelskiej uchwały, podpisany przez kilkadziesiąt osób złożony na ręce przewodniczącego Rady Miejskiej firmuje Klub Republikański, jaki powołujemy do życia w Tomaszowie. Z tekstu napisanego przez „dziennikarkę” wynika jednak zupełnie coś innego. Okazuje się bowiem, że to mityczna już dzisiaj Samoobrona ma cokolwiek wspólnego z tą inicjatywą. Naprawdę trudno to pojąć ale rzeczywiście wiele osób, które przeczytało tekst na drugiej stronie gazety tak to odebrało. Rozdzwoniły się wczoraj od rana telefony i zaczęły padać pytania i oczywiście epitety pod adresem autorki pseudodziennikarskiego bełkotu.

 

Trudno się z krytyką tego rodzaju pismactwa nie zgodzić. Autorka od lat znana jest z braku rzetelności dziennikarskiej. Tym razem jednak przeszła samą siebie. O posiadanie jakiejkolwiek etyki zawodowej nigdy jej nie posądzałem, natomiast rzetelności powinniśmy chyba wszyscy wymagać od osoby, która jakby nie było kształtuje ludzkie opinie i postawy. Trudno bowiem jest pojąć, że można napisać artykuł o obywatelskiej inicjatywie uchwałodawczej, całkowicie pomijając nazwisko jej autora oraz organizacji, która projekt firmowała. Takie jest właśnie dziennikarstwo tej pani.

 

„Dziennikarka” nie zadała sobie nawet trudu, by zatelefonować i zadać jakiekolwiek pytanie w opisywanej przez siebie sprawie. Nie miały z tym problemu: Beata Dobrzyńska z Dziennika Łódzkiego, Joanna Szczepańska ze Strefy FM czy Małgorzata Niewiadomska z Famy. Zamiast tego zwyczajnie „podpieprzyła” informacje opublikowane na naszym portalu i napisała banialuki kwalifikujące się na pozew sądowy. Pal ją sześć, nie mam czasu na bieganie po sądach z osobami mało poważnymi, wolę skupiać się na konkretnych działaniach. Pozostaje mi jedynie satysfakcja, że mam do czynienia z osobą tchórzliwą, która najzwyczajniej w świecie się mnie boi, a więc strach ją zaślepia. Moja satysfakcja miesza się jednak ze współczuciem. Tak więc współczuję i życzę więcej rzetelności (chociaż się jej nie spodziewam), mniej podłości, ciut więcej odwagi i zdrowego rozsądku.

 

Nie to jest jednak najsmutniejsze w tym wszystkim. Osobiste cechy charakteru oraz przerażający całkowity brak profesjonalizmu, składające się w tym przypadku na wyjątkową nikczemność, nawet jeśli są najbardziej odrażające można by pominąć, gdyby nie jeden drobny szczegół. Cały niezwykle poważny i istotny z punktu widzenia społecznego problem demograficzny, specjalistka od medialnej manipulacji, sprowadza do wyborów samorządowych, jakie mają odbyć się w przyszłym roku. Czyni w ten sposób niejako zarzut do tego, że twórca projektu uchwały ma niby zamiar w nich kandydować. Nawet jeśli byłoby to prawdą, to zadam pytanie: i co z tego? Odpowiem na nie natychmiast i bez mrugnięcia okiem: otóż wszelkie przejawy aktywności są w Tomaszowie niemile przez niektóre osoby widziane, ponieważ są najzwyczajniej w świecie niebezpieczne. Są zagrożeniem dla istniejącego od lat w mieście status quo, starannie pielęgnowanego przez grupy mające osobisty interes w tym, by nic się tutaj nie  zmieniało.

 

Dziwi, że redaktor naczelny tygodnika dopuszcza do publikacji tego rodzaju pozbawione profesjonalizmu teksty, uzurpujące sobie dodatkowo wyłączne prawo do decydowania o tym, kto powinien a kto nie powinien brać udziału w demokratycznych i bezpośrednich wyborach.     

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

jj 12.07.2013 21:49
a co masz do wyboru?

ultras 10.07.2013 00:46
Jeśli Mariusz nie chce, to ja mogę kandydować na prezydenta :)

revolutionETM 08.07.2013 10:16
patrzenie na ręce to bardzo dobry argument :D wiem że po jednym z komentarzy umieszczonym na stronie NaszegoTomaszowa opisującym relacje panujące w starostowie kumoterstwo i układy - Starosta zorganizował zebranie na którym reprymendę otrzymało kilka osób. W Tomaszowie od kliku lat brakuje konkurencji politycznej dzięki temu przy władzy i po urzędach kołują się te same mało kreatywne jednostki więc warto popierać wszystkie akcje mogące tą konkurencje rozkręcić.

07.07.2013 23:02
Perspektywa roku jest bardzo odległa. Na przykład miałem od 1 lipca zlikwidować firmę a tego nie zrobiłem. Póki co planuje sobie zupełnie inne rzeczy. Chciałbym rozwijać działalność Klubu Republikańskiego w Tomaszowie i zajmować się własnymi sprawami. 7 lat temu obiecałem komuś, że nie będę więcej nigdzie kandydował. Słowa zwykłem dotrzymywać. Póki co nie zostałem z niego zwolniony. Nie ma więc żadnych jasnych deklaracji. Zwyczajna kalkulacja matematyczna wskazuje, że kandydowanie do Rady Miejskiej jest zwyczajnie dla mnie nieopłacalne. Rzetelna praca w takim organie wymaga poświęcenia dużej ilości czasu. To wcale nie jest tak, że kończy się na trzech posiedzonkach w miesiącu. Już to przerabiałem, więc coś o tym wiem. No chyba, że się chce 4 lata po prostu przesiedzieć jak milczek. Są tacy radni. Np. Izabelę Batorską w czasie 2 kadencji naprawdę niewiele razy słyszałem. Za 1000 -1500 zł? Dziękuję bardzo. Pracy też raczej nie szukam dodatkowej a prostytuowanie się raczej nie w moim stylu. Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Nie wykluczam żadnego scenariusza. Natomiast na dzień dzisiejszy wolę z zewnątrz organizować różne inicjatywy obywatelskie. Może się zdarzyć, że za rok zapadnie jednak decyzja o kandydowaniu, do czego nie ukrywam wiele osób mnie namawia. Wtedy będę musiał najpierw zostać zwolniony z danego przeze mnie słowa, później musiałbym zastanowić się co zrobić z portalem, bo jest to jednak kilka lat mojej pracy, a na koniec nakreślić sobie plan minimum do realizacji w radzie przez kolejne 4 lata. Ci, którzy mnie znają, wiedzą że swoje zobowiązania traktuję bardzo poważnie i nigdy nikomu nic nie jestem winien, o przysługi też nikogo prosić nie lubię i tego nie robię.

nie pozostaje mi nic 07.07.2013 18:51
jak sie usmiechnac nie mam zastrzezen do patrzenia na rece - nie mam sobie nic do zarzucenia a przyznam ze czasami by sie to przydalo ale to mydlenie oczu o tym co bede robil lub nie - perspektywa roku nie jest tak odlegla jak loty na ksiezyc i spokojnie mozna planowac swoje kolejne poczynania w zyciu. wiec po mesku - jasna deklaracja

07.07.2013 14:31
I oba funkcjonują na sposób reżimowy - to też warto dodać. Mam nadzieję, że jednak zdążę się przeprowadzić w tym jeszcze roku. Jeśli nie, to się okaże co będę robił w drugiej połowie 2014 roku. Może stanę się przejściowo bezdomny i ktoś mnie do siebie przygarnie :) Wszak śpiewali Beatlesi i Joe Cocker "With a little help from my friends". Mogę też zmienić funkcję jednego z posiadanych przez siebie lokali użytkowych na mieszkalną :), obniżając wielkość wpływów podatkowych z tego tytułu do kasy miejskiej. Poważnie jednak mówiąc, to nie wiem co będę robił za rok. Nie wiem nawet czy będę żył. Właśnie o to w całej zawartej powyżej krytyce chodzi. Każdy kto rozważa dzisiaj możliwość kandydowania kogoś innego w odległej perspektywie czasu, najzwyczajniej w świecie powinien walnąć się w łeb. Nie mogę pojąć, że można w ten sposób marnotrawić czas i energię. Nie lepiej zająć się czymś konstruktywnym? Dla przykładu jest wiele tematów wymagających w mieście regulacji. Chętnie pomogę przy każdej obywatelskiej inicjatywie uchwałodawczej. Sądząc jednak po wpisach i zainteresowaniu widzę, że kilka osób jednak boi się, bym im nie patrzył na ręce. Może taki argument warto w sumie rozważyć.

Jadzia 07.07.2013 14:05
ja kupuję Tit dla horoskopu, zawsze mi się sprawdza

07.07.2013 13:13
bzdury opowiadasz .... TIT kupowany jest tylko ze względy na ogłoszenia o pracę, dla porównania tylko w jednym numerze TiT ukazuje się więcej ogłoszeń o przyjęciach do pracy niź przez miesiac w PUP .... A poza tym sporo innych przydatnych ogłoszeń tam jest ... Poza tym ta gazeta jest coś w rodzaju Kącika plotkarskiego i kroniki Towarzyskiej ... Brakuje tylko jednej strony z tematem kto z kim śpi , kto kogo zdradził , kto komu dał łapówkę .....

Tom 06.07.2013 21:58
Uważam, że każdy ma prawo, a nawet obowiązek napisania swojego punktu widzenia i zażądać jego publikacji w następnym numerze gazety ad vocem rzeczywiście dość jednostronnego artykułu.

06.07.2013 12:04
Chyba nie całkiem się z tym zgodzę. Taka opinia jest powszechna i oficjalnie obowiązująca. Otóż referendum to nie tylko odwołanie obecnie urzędującego prezydenta burmistrza, czy wójta. Przy takim podejściu faktycznie nie byłoby sensu go organizować. Najważniejsze tu nie jest samo odwołanie. Tu faktycznie nie ma różnicy, czy nastą;i ono pół roku wcześniej czy później. Najistotniejsze znaczenie ma wyrównanie szans wszystkich kandydatów w kolejnych wyborach. W przypadku wyborów bezpośrednich, w których bierze udział urzędująca osoba nie można mówić o jakiejkolwiek równości. Jedna osoba dominuje a pozostałe walczą między osobą o kawałek ciasta pozostawionego w pułapce na myszy. Innym stosowanym argumentem jest podsuwanie ludziom pytania: kto? Poziom ignorancji jest tu jeszcze ogromny. Bo jeśli ktoś takie pytanie zadaje, to z góry zakłada, że zmian żadnych nie chce. Otóż blisko rok miastem zarządzał czyli administrował będzie komisarz. To czas na wyłonienie sensownego nazwiska lub różnych nazwisk. Jest tylko ryzyko myślenia że np, jakiś generał przyjdzie i zrobi porządek. Może i faktycznie ktoś posiadający cojones by się przydał ale do tego powinien mieć kilka innych przymiotów.

06.07.2013 00:14
Rozumiejąc sens i cel inicjatywy, bardzo szybko i bez większego zastanowienia podpisałem się pod projektem „Tomaszowskiej Karty Dużej Rodziny 3+”. Po przeczytaniu TITa poczułem się jakbym był wykorzystany do rozgrywki politycznej. Ale szczerze? Mam to gdzieś co tam piszą, po prostu popieram projekt. A nawet jeśli pan Strzępek myśli o wyborach, to jedyny sensowny powód dla którego redaktorka Łuczak nie podała jego nazwiska jest taki, że się zwyczajnie boi.. Pewnie ona jest tą jedną z wielu, którym przyszłoroczne wybory już dziś spędzają z powiek spokojny sen.

06.07.2013 07:30
JA tez podpisałem się pod projektem 3+ , TiT i pani łuczak hmm no cóż ( gazeta prorządowa jak można pisac żle o Prezydencie i Staroście ) A ja uważam że musimy się szybko zebrac i zrobic referendum w tym mieście .... BO TO SĄ OSTATNIE MINUTY NA URATOWANIE TEGO MIASTA a przede wszystkim na pozyskanie środków z UNII

06.07.2013 11:46
Niestety- myślę, że na referedum jest odrobinę za późno. Należy lepiej się przygotować do przyszłych wyborów, aby nasze społeczeństwo wybrało odpowiednią ekipę do rządzenia naszym miastem. Tylko czy uda się zmienić wszystkich, raczej nie - w nas młodych siła. Należy stworzyć i wystawić ludzi z potencjałem i wyobraźnią w nowym koitecie wyborczym, nowej organizacji, która przeprowadzi zdecydowaną, głośną kampanię. Nasz los w naszych ręcach, szkoda że w spadku dostanie się zadłużone i zaniedbane miasto, trzeba zaryzykować.

Prorzadowa? 07.07.2013 14:11
Przecież oba organy o ktorych piszesz sa samorządowe A co do redaktora MS to czas pokaże ktore słowa wyplywajace z jego ust były prawdziwe - wszak ostatnio odgrazal sie ze zmienia miejsce zamieszkania

Tęczowy sztandar! 05.07.2013 15:27
A fui, Agnisiu , a fui......

Lusia 05.07.2013 17:04
A co ci do tego, szczęście nie wybiera, nie wszyscy muszą robić to jednakowo, a fuj...

05.07.2013 13:24
Po prostu wydaje się iż owa dziennikarka jest osobą mało ambitną. Pisanie tekstów w taki sposób jaki owa pani pisze nie awansuje jej szczebel kariery wyżej. Za to w Tumanowie może poczuć się, że jest kimś;-)

KIKI 05.07.2013 18:06
Sprzedaż TiT spada, coraz więcej egzemplarzy do zwrotu ( toto nie nadaje się nawet do wychodka, bo papier za twardy), to trzeba czymś "zabłysnąć". Oj, chyba ta "gwiazda" się już wypaliła. Czas pomyśleć o przekwalifikowaniu się.

wierny czytelnik 07.07.2013 12:01
skąd ty wiesz że do zwrotu? to najbardziej poczytne pismo w Tomaszowie, pomimo biedy ludzie chętnie kupują i czytają z zapałem każdą stronę a nawet kilkakrotnie!!!

07.07.2013 12:50
a dziwisz się jak w Ticie nic niema. Od kilkunastu lat wciąż ta sama formuła. Żeby zrobic gazetę potrzebni są młodzi ludzie z pomysłem a nie stare pryki :/

Reńka 05.07.2013 11:55
ludzie wszędzie będzie lepiej tam, gdzie jest praca, gdzie pracownik jest sprawiedliwie wynagradzany za wykonywaną pracę, więcej pieniądza w obiegu nakręca popyt, zaczyna się więcej sprzedawać i produkować bo jest na to zapotrzebowanie, W Polsce istnieje presja na ograniczanie ilości pieniądza w ręku przeciętnego obywatela i to jest polityka bardzo wroga, szkodliwa, powodująca likwidację miejsc pracy, bezrobocie, biedę i beznadzieję. Tworzenie nowych miejsc pracy w Tomaszowie to początek lepszego dla nas jutra, tutaj na miejscu a nie na emigracji z miasta.

ziom z W-wy 05.07.2013 11:22
TIT- kształtuje świadomość ideową tomaszowian od ponad 20 lat... ten bełkot jedynie słusznej drogi postkomunistycznego tygodnika jest strawą dla ducha żydo bolszewii tak licznie zamieszkującej ten nadpiliczny grajdoł, skoro tygodnik schodzi od lat w tak wysokim nakładzie tzn. że trafia ,,do swoich czytelników" i ma się dobrze! Przychodzą wybory -a świadomi już wyborcy jak zwykle w zwartych szeregach głosują od ponad 20 lat na te same twarze. To media sugerują rzeczywistość a wyborcy wybierają! I W TOMASZOWIE DŁUGO JESZCZE NIC SIĘ NIE ZMIENI...

05.07.2013 12:15
Media naprowadzają ale kościół każe głosować a wiadomo że najliczniejszą grupą na wyborach są moherowe bereciki

05.07.2013 12:19
Nie przesadzaj. Ostatnio ta sama gazeta wymyśliła dla Tomaszowa kolejny kataklizm. Miał nim być prezydent z tytułem generalskim. Niewiele brakowało a by im się to udało. Wsadzili by na stołek faceta bez żadnego zaplecza. dopiero by nim manipulowali. Komitet, który zdobył trzecią liczbę głosów w wyborach prezydenckich nie miał ani jednego radnego.

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
Reklama
Reklama
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama