Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 13:03
Reklama
Reklama

Bo ona wie lepiej

Jak twierdził Karol Marks „byt kształtuje świadomość”. Oczywiście, nawet nie będąc zwolennikiem wszystkich, wygłaszanych przez niego teorii, trudno się z tym właśnie poglądem nie zgodzić. Miejsce, jakie każdy z nas zajmuje na piramidzie, stworzonej przez Maslowa, warunkuje sposób naszego postrzegania rzeczywistości. Im niższy stopień, tym bardziej pole percepcji się zawęża. Wiadomo przecież, że z góry widać lepiej, chociaż kontury fundamentów mogą się nieco zacierać. Kogo jednak obchodzi fundament, kiedy mieszka na najwyższym piętrze wieży? Gdyby wspomniany na początku ojciec doktryny komunistycznej żył we współczesnych czasach, do bytu dodałby zapewne jeszcze media, równając tym samym do piewcy innego systemu totalitarnego, powtarzającego tak długo kłamstwa aż stawały się prawdą. Zresztą różnica żadna, komunizm i faszyzm jednego mają ojca. I jeden i drugi sięgnie po każdą możliwą metodę, by zniewolić jednostkę, równocześnie głosząc hasła poszanowania jej wolności. Efekt historycznie jest nam znany, miliony osób, które nie chciały być wolne na ustalony odgórnie sposób i nie pasowały do skrojonego na miarę wzorca, izolowano od społeczeństwa, zamykając w obozach „edukacyjnych”.

 

Dlaczego napisałem ten nieco przydługi wstęp? Dlaczego w ogóle piszę ten tekst? Otóż dlatego, że we wczorajszym wydaniu tomaszowskiego tygodnika, który chyba należałoby raczej nazywać „kitownikiem” ukazał się „artykuł” poświęcony przygotowanemu przeze mnie projektowi programu wspierania rodzin wielodzietnych, który nazwałem „Tomaszowska Karta Dużej Rodziny 3+”.

 

Projekt obywatelskiej uchwały, podpisany przez kilkadziesiąt osób złożony na ręce przewodniczącego Rady Miejskiej firmuje Klub Republikański, jaki powołujemy do życia w Tomaszowie. Z tekstu napisanego przez „dziennikarkę” wynika jednak zupełnie coś innego. Okazuje się bowiem, że to mityczna już dzisiaj Samoobrona ma cokolwiek wspólnego z tą inicjatywą. Naprawdę trudno to pojąć ale rzeczywiście wiele osób, które przeczytało tekst na drugiej stronie gazety tak to odebrało. Rozdzwoniły się wczoraj od rana telefony i zaczęły padać pytania i oczywiście epitety pod adresem autorki pseudodziennikarskiego bełkotu.

 

Trudno się z krytyką tego rodzaju pismactwa nie zgodzić. Autorka od lat znana jest z braku rzetelności dziennikarskiej. Tym razem jednak przeszła samą siebie. O posiadanie jakiejkolwiek etyki zawodowej nigdy jej nie posądzałem, natomiast rzetelności powinniśmy chyba wszyscy wymagać od osoby, która jakby nie było kształtuje ludzkie opinie i postawy. Trudno bowiem jest pojąć, że można napisać artykuł o obywatelskiej inicjatywie uchwałodawczej, całkowicie pomijając nazwisko jej autora oraz organizacji, która projekt firmowała. Takie jest właśnie dziennikarstwo tej pani.

 

„Dziennikarka” nie zadała sobie nawet trudu, by zatelefonować i zadać jakiekolwiek pytanie w opisywanej przez siebie sprawie. Nie miały z tym problemu: Beata Dobrzyńska z Dziennika Łódzkiego, Joanna Szczepańska ze Strefy FM czy Małgorzata Niewiadomska z Famy. Zamiast tego zwyczajnie „podpieprzyła” informacje opublikowane na naszym portalu i napisała banialuki kwalifikujące się na pozew sądowy. Pal ją sześć, nie mam czasu na bieganie po sądach z osobami mało poważnymi, wolę skupiać się na konkretnych działaniach. Pozostaje mi jedynie satysfakcja, że mam do czynienia z osobą tchórzliwą, która najzwyczajniej w świecie się mnie boi, a więc strach ją zaślepia. Moja satysfakcja miesza się jednak ze współczuciem. Tak więc współczuję i życzę więcej rzetelności (chociaż się jej nie spodziewam), mniej podłości, ciut więcej odwagi i zdrowego rozsądku.

 

Nie to jest jednak najsmutniejsze w tym wszystkim. Osobiste cechy charakteru oraz przerażający całkowity brak profesjonalizmu, składające się w tym przypadku na wyjątkową nikczemność, nawet jeśli są najbardziej odrażające można by pominąć, gdyby nie jeden drobny szczegół. Cały niezwykle poważny i istotny z punktu widzenia społecznego problem demograficzny, specjalistka od medialnej manipulacji, sprowadza do wyborów samorządowych, jakie mają odbyć się w przyszłym roku. Czyni w ten sposób niejako zarzut do tego, że twórca projektu uchwały ma niby zamiar w nich kandydować. Nawet jeśli byłoby to prawdą, to zadam pytanie: i co z tego? Odpowiem na nie natychmiast i bez mrugnięcia okiem: otóż wszelkie przejawy aktywności są w Tomaszowie niemile przez niektóre osoby widziane, ponieważ są najzwyczajniej w świecie niebezpieczne. Są zagrożeniem dla istniejącego od lat w mieście status quo, starannie pielęgnowanego przez grupy mające osobisty interes w tym, by nic się tutaj nie  zmieniało.

 

Dziwi, że redaktor naczelny tygodnika dopuszcza do publikacji tego rodzaju pozbawione profesjonalizmu teksty, uzurpujące sobie dodatkowo wyłączne prawo do decydowania o tym, kto powinien a kto nie powinien brać udziału w demokratycznych i bezpośrednich wyborach.     

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

jj 12.07.2013 21:49
a co masz do wyboru?

ultras 10.07.2013 00:46
Jeśli Mariusz nie chce, to ja mogę kandydować na prezydenta :)

revolutionETM 08.07.2013 10:16
patrzenie na ręce to bardzo dobry argument :D wiem że po jednym z komentarzy umieszczonym na stronie NaszegoTomaszowa opisującym relacje panujące w starostowie kumoterstwo i układy - Starosta zorganizował zebranie na którym reprymendę otrzymało kilka osób. W Tomaszowie od kliku lat brakuje konkurencji politycznej dzięki temu przy władzy i po urzędach kołują się te same mało kreatywne jednostki więc warto popierać wszystkie akcje mogące tą konkurencje rozkręcić.

07.07.2013 23:02
Perspektywa roku jest bardzo odległa. Na przykład miałem od 1 lipca zlikwidować firmę a tego nie zrobiłem. Póki co planuje sobie zupełnie inne rzeczy. Chciałbym rozwijać działalność Klubu Republikańskiego w Tomaszowie i zajmować się własnymi sprawami. 7 lat temu obiecałem komuś, że nie będę więcej nigdzie kandydował. Słowa zwykłem dotrzymywać. Póki co nie zostałem z niego zwolniony. Nie ma więc żadnych jasnych deklaracji. Zwyczajna kalkulacja matematyczna wskazuje, że kandydowanie do Rady Miejskiej jest zwyczajnie dla mnie nieopłacalne. Rzetelna praca w takim organie wymaga poświęcenia dużej ilości czasu. To wcale nie jest tak, że kończy się na trzech posiedzonkach w miesiącu. Już to przerabiałem, więc coś o tym wiem. No chyba, że się chce 4 lata po prostu przesiedzieć jak milczek. Są tacy radni. Np. Izabelę Batorską w czasie 2 kadencji naprawdę niewiele razy słyszałem. Za 1000 -1500 zł? Dziękuję bardzo. Pracy też raczej nie szukam dodatkowej a prostytuowanie się raczej nie w moim stylu. Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Nie wykluczam żadnego scenariusza. Natomiast na dzień dzisiejszy wolę z zewnątrz organizować różne inicjatywy obywatelskie. Może się zdarzyć, że za rok zapadnie jednak decyzja o kandydowaniu, do czego nie ukrywam wiele osób mnie namawia. Wtedy będę musiał najpierw zostać zwolniony z danego przeze mnie słowa, później musiałbym zastanowić się co zrobić z portalem, bo jest to jednak kilka lat mojej pracy, a na koniec nakreślić sobie plan minimum do realizacji w radzie przez kolejne 4 lata. Ci, którzy mnie znają, wiedzą że swoje zobowiązania traktuję bardzo poważnie i nigdy nikomu nic nie jestem winien, o przysługi też nikogo prosić nie lubię i tego nie robię.

nie pozostaje mi nic 07.07.2013 18:51
jak sie usmiechnac nie mam zastrzezen do patrzenia na rece - nie mam sobie nic do zarzucenia a przyznam ze czasami by sie to przydalo ale to mydlenie oczu o tym co bede robil lub nie - perspektywa roku nie jest tak odlegla jak loty na ksiezyc i spokojnie mozna planowac swoje kolejne poczynania w zyciu. wiec po mesku - jasna deklaracja

07.07.2013 14:31
I oba funkcjonują na sposób reżimowy - to też warto dodać. Mam nadzieję, że jednak zdążę się przeprowadzić w tym jeszcze roku. Jeśli nie, to się okaże co będę robił w drugiej połowie 2014 roku. Może stanę się przejściowo bezdomny i ktoś mnie do siebie przygarnie :) Wszak śpiewali Beatlesi i Joe Cocker "With a little help from my friends". Mogę też zmienić funkcję jednego z posiadanych przez siebie lokali użytkowych na mieszkalną :), obniżając wielkość wpływów podatkowych z tego tytułu do kasy miejskiej. Poważnie jednak mówiąc, to nie wiem co będę robił za rok. Nie wiem nawet czy będę żył. Właśnie o to w całej zawartej powyżej krytyce chodzi. Każdy kto rozważa dzisiaj możliwość kandydowania kogoś innego w odległej perspektywie czasu, najzwyczajniej w świecie powinien walnąć się w łeb. Nie mogę pojąć, że można w ten sposób marnotrawić czas i energię. Nie lepiej zająć się czymś konstruktywnym? Dla przykładu jest wiele tematów wymagających w mieście regulacji. Chętnie pomogę przy każdej obywatelskiej inicjatywie uchwałodawczej. Sądząc jednak po wpisach i zainteresowaniu widzę, że kilka osób jednak boi się, bym im nie patrzył na ręce. Może taki argument warto w sumie rozważyć.

Jadzia 07.07.2013 14:05
ja kupuję Tit dla horoskopu, zawsze mi się sprawdza

07.07.2013 13:13
bzdury opowiadasz .... TIT kupowany jest tylko ze względy na ogłoszenia o pracę, dla porównania tylko w jednym numerze TiT ukazuje się więcej ogłoszeń o przyjęciach do pracy niź przez miesiac w PUP .... A poza tym sporo innych przydatnych ogłoszeń tam jest ... Poza tym ta gazeta jest coś w rodzaju Kącika plotkarskiego i kroniki Towarzyskiej ... Brakuje tylko jednej strony z tematem kto z kim śpi , kto kogo zdradził , kto komu dał łapówkę .....

Tom 06.07.2013 21:58
Uważam, że każdy ma prawo, a nawet obowiązek napisania swojego punktu widzenia i zażądać jego publikacji w następnym numerze gazety ad vocem rzeczywiście dość jednostronnego artykułu.

06.07.2013 12:04
Chyba nie całkiem się z tym zgodzę. Taka opinia jest powszechna i oficjalnie obowiązująca. Otóż referendum to nie tylko odwołanie obecnie urzędującego prezydenta burmistrza, czy wójta. Przy takim podejściu faktycznie nie byłoby sensu go organizować. Najważniejsze tu nie jest samo odwołanie. Tu faktycznie nie ma różnicy, czy nastą;i ono pół roku wcześniej czy później. Najistotniejsze znaczenie ma wyrównanie szans wszystkich kandydatów w kolejnych wyborach. W przypadku wyborów bezpośrednich, w których bierze udział urzędująca osoba nie można mówić o jakiejkolwiek równości. Jedna osoba dominuje a pozostałe walczą między osobą o kawałek ciasta pozostawionego w pułapce na myszy. Innym stosowanym argumentem jest podsuwanie ludziom pytania: kto? Poziom ignorancji jest tu jeszcze ogromny. Bo jeśli ktoś takie pytanie zadaje, to z góry zakłada, że zmian żadnych nie chce. Otóż blisko rok miastem zarządzał czyli administrował będzie komisarz. To czas na wyłonienie sensownego nazwiska lub różnych nazwisk. Jest tylko ryzyko myślenia że np, jakiś generał przyjdzie i zrobi porządek. Może i faktycznie ktoś posiadający cojones by się przydał ale do tego powinien mieć kilka innych przymiotów.

06.07.2013 00:14
Rozumiejąc sens i cel inicjatywy, bardzo szybko i bez większego zastanowienia podpisałem się pod projektem „Tomaszowskiej Karty Dużej Rodziny 3+”. Po przeczytaniu TITa poczułem się jakbym był wykorzystany do rozgrywki politycznej. Ale szczerze? Mam to gdzieś co tam piszą, po prostu popieram projekt. A nawet jeśli pan Strzępek myśli o wyborach, to jedyny sensowny powód dla którego redaktorka Łuczak nie podała jego nazwiska jest taki, że się zwyczajnie boi.. Pewnie ona jest tą jedną z wielu, którym przyszłoroczne wybory już dziś spędzają z powiek spokojny sen.

06.07.2013 07:30
JA tez podpisałem się pod projektem 3+ , TiT i pani łuczak hmm no cóż ( gazeta prorządowa jak można pisac żle o Prezydencie i Staroście ) A ja uważam że musimy się szybko zebrac i zrobic referendum w tym mieście .... BO TO SĄ OSTATNIE MINUTY NA URATOWANIE TEGO MIASTA a przede wszystkim na pozyskanie środków z UNII

06.07.2013 11:46
Niestety- myślę, że na referedum jest odrobinę za późno. Należy lepiej się przygotować do przyszłych wyborów, aby nasze społeczeństwo wybrało odpowiednią ekipę do rządzenia naszym miastem. Tylko czy uda się zmienić wszystkich, raczej nie - w nas młodych siła. Należy stworzyć i wystawić ludzi z potencjałem i wyobraźnią w nowym koitecie wyborczym, nowej organizacji, która przeprowadzi zdecydowaną, głośną kampanię. Nasz los w naszych ręcach, szkoda że w spadku dostanie się zadłużone i zaniedbane miasto, trzeba zaryzykować.

Prorzadowa? 07.07.2013 14:11
Przecież oba organy o ktorych piszesz sa samorządowe A co do redaktora MS to czas pokaże ktore słowa wyplywajace z jego ust były prawdziwe - wszak ostatnio odgrazal sie ze zmienia miejsce zamieszkania

Tęczowy sztandar! 05.07.2013 15:27
A fui, Agnisiu , a fui......

Lusia 05.07.2013 17:04
A co ci do tego, szczęście nie wybiera, nie wszyscy muszą robić to jednakowo, a fuj...

05.07.2013 13:24
Po prostu wydaje się iż owa dziennikarka jest osobą mało ambitną. Pisanie tekstów w taki sposób jaki owa pani pisze nie awansuje jej szczebel kariery wyżej. Za to w Tumanowie może poczuć się, że jest kimś;-)

KIKI 05.07.2013 18:06
Sprzedaż TiT spada, coraz więcej egzemplarzy do zwrotu ( toto nie nadaje się nawet do wychodka, bo papier za twardy), to trzeba czymś "zabłysnąć". Oj, chyba ta "gwiazda" się już wypaliła. Czas pomyśleć o przekwalifikowaniu się.

wierny czytelnik 07.07.2013 12:01
skąd ty wiesz że do zwrotu? to najbardziej poczytne pismo w Tomaszowie, pomimo biedy ludzie chętnie kupują i czytają z zapałem każdą stronę a nawet kilkakrotnie!!!

07.07.2013 12:50
a dziwisz się jak w Ticie nic niema. Od kilkunastu lat wciąż ta sama formuła. Żeby zrobic gazetę potrzebni są młodzi ludzie z pomysłem a nie stare pryki :/

Reńka 05.07.2013 11:55
ludzie wszędzie będzie lepiej tam, gdzie jest praca, gdzie pracownik jest sprawiedliwie wynagradzany za wykonywaną pracę, więcej pieniądza w obiegu nakręca popyt, zaczyna się więcej sprzedawać i produkować bo jest na to zapotrzebowanie, W Polsce istnieje presja na ograniczanie ilości pieniądza w ręku przeciętnego obywatela i to jest polityka bardzo wroga, szkodliwa, powodująca likwidację miejsc pracy, bezrobocie, biedę i beznadzieję. Tworzenie nowych miejsc pracy w Tomaszowie to początek lepszego dla nas jutra, tutaj na miejscu a nie na emigracji z miasta.

ziom z W-wy 05.07.2013 11:22
TIT- kształtuje świadomość ideową tomaszowian od ponad 20 lat... ten bełkot jedynie słusznej drogi postkomunistycznego tygodnika jest strawą dla ducha żydo bolszewii tak licznie zamieszkującej ten nadpiliczny grajdoł, skoro tygodnik schodzi od lat w tak wysokim nakładzie tzn. że trafia ,,do swoich czytelników" i ma się dobrze! Przychodzą wybory -a świadomi już wyborcy jak zwykle w zwartych szeregach głosują od ponad 20 lat na te same twarze. To media sugerują rzeczywistość a wyborcy wybierają! I W TOMASZOWIE DŁUGO JESZCZE NIC SIĘ NIE ZMIENI...

05.07.2013 12:15
Media naprowadzają ale kościół każe głosować a wiadomo że najliczniejszą grupą na wyborach są moherowe bereciki

05.07.2013 12:19
Nie przesadzaj. Ostatnio ta sama gazeta wymyśliła dla Tomaszowa kolejny kataklizm. Miał nim być prezydent z tytułem generalskim. Niewiele brakowało a by im się to udało. Wsadzili by na stołek faceta bez żadnego zaplecza. dopiero by nim manipulowali. Komitet, który zdobył trzecią liczbę głosów w wyborach prezydenckich nie miał ani jednego radnego.

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: Tomaszowianka.Treść komentarza: A slyszales Stachu, ze zawsze swoj ciagnie do swojego. Dlatego jacy wyborcy, tacy ich wybrancy.Pan M to zeykly prymityw, ktory zs kase znalazl sie w tej radzie i zachlysnal sie swoja pozycja. Do tego ma ciekawych doradcow i bryluje. Za to za grosz pojecia i wiedzy.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: ,......Treść komentarza: 20lat pracy =5lat do emerytury pracując u tego "celebryty z wąwału "uczciwego i prawego przedsiębiorcyŹródło komentarza: Mordaka Patrol wjechał do WisłyAutor komentarza: Prezes JadosławTreść komentarza: Bezmózgi spod hasła BHO i można co się chceŹródło komentarza: Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama