Mnie jednak najbardziej rozbawił motyw muzyczny towarzyszący konwencji. Brzmiące z głośników „Wid of change” przypomniało mi trabanty i wartburgi, które były najwyższym osiągnięciem technicznym byłego NRD.
Marketingowcy Sojuszu delikatnie mówiąc „dali ciała” wykorzystując utwór Scorpions, napisany dla uczczenia obalenia Muru Berlińskiego, który na zawsze pozostanie symbolem podziału, zimnej wojny, żelaznej kurtyny i komunistycznej dyktatury, której spadkobiercami są polscy postkomuniści, którzy lubią się nazywać lewicą lub socjaldemokratami.
Napisz komentarz
Komentarze