Czy i w jaki sposób można ustrzec się przed włamywaczami?
Oczywiście całkowitego bezpieczeństwa nic nam nie zagwarantuje. Jednak możemy się zabezpieczyć na tyle aby potencjalny złodziej nie poczuł się zachęcony. Często proste zabezpieczenia skutecznie zniechęcają przed próbą włamania.
W jaki sposób najczęściej dochodzi dom włamań?
Częstym sposobem włamywania się do mieszkań usytuowanych na parterze budynków jest pokonanie zabezpieczeń drzwi balkonowych. Bardziej sprawni fizycznie złodzieje wchodzą w ten sposób również do mieszkań usytuowanych wyżej, wspinając się po balkonach. Drzwi balkonowe wyposażone w standardowe zabezpieczenie (klamkę) nie są odporne na działanie przestępcy, nawet nie wyposażonego w jakiekolwiek narzędzia. Dlatego powinniśmy, szczególnie zamieszkując partery montować na drzwiach balkonowych zabezpieczenia dodatkowe, odporne na wyważanie i podważanie. Takie, których nie da się otworzyć nawet po wycięciu części szyby i przełożeniu ręki. Z reguły takie zabezpieczenie skutecznie zniechęca potencjalnego złodzieja.
Do mieszkań usytuowanych powyżej parteru włamywacze wchodzą po pokonaniu zabezpieczeń drzwi wejściowych.
Dlatego też, poza zabezpieczeniami technicznymi ważną rolą w zabezpieczaniu swojego mieszkania odgrywają tzw. "bezpieczne postawy". To one przede wszystkim utrudniają przyszłym włamywaczom typowania mieszkania do włamania.
O jakich „bezpiecznych podstawach” mówimy?
Chodzi o bezpieczne wzorce zachowań. Zaczynając od tych najprostszych, które wydają nam się oczywiste i o których najczęściej zdarza nam się zapominać. Czy zawsze zamykamy za sobą drzwi na klatkach schodowych wyposażonych w domofony?Nie jest to, co prawda, urządzenie doskonałe, ale dla złodzieja to pierwsza przeszkoda do pokonania i pierwsza bariera chroniąca mieszkania i piwnice.
Co jeszcze?
Wychodząc z mieszkania zawsze należy zamykać drzwi i okna. Nawet jeśli „wychodzimy jedynie na kilka chwil”.
A jeżeli złodziejowi jednak uda się wejść do naszego domu?
Tutaj też mamy kilka prostych wzorów. Co prawda trudno ukryć telewizor ale pieniądze i biżuterię nie musimy wystawiać w widocznych miejscach. Szafki w kuchni, bieliźniarki, miejsca pod doniczkami czy w zamrażalnik, to miejsca złodziejom doskonale znane. Można natomiast zamontować skrytki w miejscach nietypowych. Nie powinno się trzymać wszystkich pieniędzy i kosztowności w jednym miejscu. Należy przechowywać gwarancje zakupionego sprzętu nawet po okresie, kiedy tracą one ważność lub posiadać zapisane numery fabryczne urządzeń. Rzeczy nie oznakowane oznaczyć należy w dyskretny i trudny do usunięcia sposób.
To pomaga z identyfikowaniu sprzętu, kiedy skradziony zostanie odnaleziony przez policjantów…
Oczywiście. Podobnie jak fotografie biżuterii oraz dzieł sztuki pomagają nie tylko w zidentyfikowaniu ale również w poszukiwaniach.
W jaki sposób złodzieje wybierają swoje ofiary?
Niestety bardzo często są one „same sobie winne”. Lubimy chwalić się swoim stanem posiadania, nie tylko wśród znajomych ale także w tak publicznych miejscach jak social media typu. Nk.pl. Złodzieje używają różnych sposobów, by zbadać teren swojego potencjalnego działania. Dlatego nie wolno wpuszczać do mieszkania domokrążców i innych nieznanych osób. Rozmawiajmy z nimi na korytarzu.
Istotnym „źródłem” informacji mogą też być nasze dzieci.
To prawda. Złodzieje często wykorzystują ufność naszych pociech. Dlatego uczmy dzieci dyskrecji.
Złodzieje nas obserwują
Włamanie z reguły poprzedza obserwacja mieszkania z zewnątrz. Odsłonięte okna pozwalają poznać jego rozkład i ustalić miejsca, w których znajdują się wartościowe przedmioty.
Niektórzy mają zwyczaj zostawiania klucza np. pod wycieraczką
Pod wycieraczką, na parapecie czy innych „umówionych” miejscach. Ich znalezienie nie sprawia złodziejowi żadnych trudności.
A gdy klucze ulegną zagubieniu?
W przypadku zgubienia kluczy, natychmiast należy wymienić co najmniej jeden zamek. Możliwe, że nie zostały zgubione tylko skradzione.
Jakieś inne sposoby na przestraszenie złodzieja?
Zdarza się, że musimy na chwilę wyjść z domu, zostawione w kuchni włączone radio stwarza pozory, że mieszkanie "żyje" i nie jest puste. Strata prądu niewielka, a głos może złodzieja zmylić.
A gdy wyjeżdżamy na dłużej?
Gdy wyjeżdżamy na kilka dni, zostawmy znajomym lub sąsiadom kluczyk do skrzynki pocztowej. Zalegająca korespondencja sygnalizuje, że w mieszkaniu nikogo nie ma. Można też poprosić sąsiadów, aby zbierali ulotki spod drzwi.
Lubimy się też pochwalić, gdzie jedziemy na wakacje
Często opowiada się o tym w osiedlowym sklepiku, gdzie słuchają nas nie tylko ekspedientki. O wiele bezpieczniej jest podzielić się wrażeniami z zagranicznych wakacji po powrocie.
Nie tyko wakacjami lubimy się pochwalić
Często nawet informacja o fakcie sprzedaży samochodu stanowić może dla złodzieja wskazówkę i umieści nas w jego polu zainteresowania.
Mówiliśmy aby nie wpuszczać obcych do mieszkania. Są jednak sytuacje, gdy nie da się tego uniknąć. Na przykład remont. Często wykonuje go jakaś ekipa wynajętych fachowców
Do remontu mieszkania czy naprawy sprzętu powinniśmy zamawiać wyłącznie ekipy polecone przez przyjaciół.
Co zrobić, kiedy jednak zostaniemy okradzieni?
Gdy ofiara zorientuje się, że ktoś obcy był w mieszkaniu, natychmiast powinna zawiadomić policję. Nie wolno w mieszkaniu niczego ruszać, zamykać okien, nie należy też sprzątać. Natychmiast należy powiadomić policję.
Jakaś rada na zakończenie?
Nie ma lepszego zabezpieczenia mieszkania niż czujne oko sąsiada. Niech nas nie irytuje, kiedy otwiera drzwi, gdy przychodzą do nas goście. Z cała pewnością gdy przyjdzie złodziej, sąsiad nie zapomni uchylić drzwi. Sami też interesujmy się osobami obcymi będącymi na klatce schodowej. Warto np. zapytać kogo szukają. Gdy zaniepokoją nas np. odgłosy dochodzące z mieszkania sąsiadów, nagła przeprowadzka, wizyta kilku panów u samotnej sąsiadki lub wyjący pies telefonujmy również po policję.
Napisz komentarz
Komentarze