Niekwestionowanym liderem wyścigu o fotel prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego jest bezpartyjny, obecnie urzędujący Prezydent - Rafał Zagozdon. Kurs ustalony dla niego przez analityków poprawił się w ciągu miesiąca o ponad 20% do poziomu 1,45. Świadczy to o wciąż rosnącym poparciu. Jego kontrkandydat ma kurs ustalony na poziomie dwukrotnie wyższym. Odpowiada to prawie dwukrotnie mniejszej popularności Marcina Witko a co za tym idzie nikłej szansie na wygranie wyborów przez kandydata PiS.
Z dużym zainteresowaniem spotyka się również analiza szans wyborczych przygotowywana na podstawie przewidywań analityków zatrudnionych przez firmy zajmujące się profesjonalnie przyjmowaniem zakładów. Podobnie jak wyniki sondaży, kursy te modyfikowane są w trakcie trwania kampanii wyborczej w zależności od zmieniających się nastrojów społecznych oraz spadków lub wzrostów popularności kandydatów. Dla wielu osób z obszarów gdzie nie prowadzi się odrębnych badań statystycznych i miarodajnych sondaży - jak Tomaszów Mazowiecki - jest to pierwsze zderzenie z rzeczywistością jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem wyników wyborów.
W przypadku analizy szans i szacowania poparcia również zdecydowanie prowadzi Rafał Zagozdon, który z około 65 % poparciem wyprzedza kandydat PiS i to o prawie 30%.
Szacowanie poparcia na podstawie kursów nie jest nową metodą. Również inne wydarzenia polityczne znajdowały swoje odzwierciedlenie w zakładach bukmacherskich. Dziś łatwo sprawdzić jej miarodajność. Możemy chociażby zweryfikować szacowane poparcie dla Bronisława Komorowskiego w ostatnich dniach przed Wyborami Prezydenckimi. Aktualnie urzędujący Prezydent Polski uzyskał wynik różniący się tylko o 3 punkty procentowe od szacowanego poparcia metodą na podstawie kursu. Bukmacherzy, tak jak w większości przypadków, trafnie przewidzieli również najlepszy wynik Rafała Zagozdona w pierwszej turze wyborów. Gdy w grę wchodzą pieniądze potrafimy być skrupulatni nawet w tak nieodgadnionych dotąd obszarach jak wynik wyborów. Jak widać bukmacherzy ze swoimi kursami niewiele rozmijają się z rzeczywistością. Okazuje się że trafność ich przewidywań jest większa niż uznanych ośrodków badania opinii publicznej, o wszelkich sondach internetowych czy SMS-owych nie wspominając.
Napisz komentarz
Komentarze