Przede wszystkim zapytaliśmy jak często korzysta tomaszowska Policja ze wsparcia monitoringu miejskiego przy prowadzonych postępowaniach w sprawach o wykroczenia oraz przestępstwa. Liczyliśmy na jakieś zagregowane dane, z którymi nie powinno być problemu. Dostęp do monitoringu powinien być związany z odpowiednim formalnym wnioskiem. Co na ten temat może na powiedzieć oficer prasowy tomaszowskiej komendy powiatowej policji? W odpowiedzi przesłanej nam przez asp. sztab. Grzegorza Stasiaka czytamy cyt.: bardzo często. Czyli codziennie, dwa razy dziennie? A może raz w tygodniu lub w miesiącu? Okazuje się, że tomaszowska Policja nie wie jak wiele przypadków w określonym przedziale czasu. Czy to znaczy, że nie występuje z wnioskami o udostępnienie danych a dowolny Policjant może sobie po prostu do centrum monitoringu podjechać i rzucić okiem na nagranie z kamer? Bo jeśli formalne wnioski są sporządzane, to gdzieś powinien być ich rejestr.
Ale rejestru nie ma. W kolejnym pytaniu staramy się uzyskać informacje właśnie na ten temat. - Czy korzystając z miejskiego monitoringu za każdym razem składacie formalny wniosek o udostępnienie danych? Co odpowiada nam oficer prasowy KPP Tomaszów? W odpowiedzi czytamy: Wnioski składane są indywidualnie do danej sprawy. Jego kopia znajduje się w materiałach prowadzonego postępowania. Nie prowadzimy rejestru złożonych wniosków. - Czyli znajdują się one poza jakąkolwiek kontrolą ze strony podmiotu zarządzającego komendą, a policjanci za pomocą monitoringu miejskiego mogą inwigilować dowolne wybrane przez siebie osoby. Tak to przynajmniej z naszego punktu widzenia wygląda.
W kwestii wykorzystania monitoringu kluczowym są nie tylko pory dnia, kiedy okazuje się on najbardziej skuteczny, ale też pory roku. Na ile na jego skuteczność ma nocne oświetlenie. W jakich dzielnicach najbardziej się sprawdza. Poprosiliśmy o dane z kilku kolejnych lat w rozbiciu na poszczególne miesiące. Czy na przykład latem, kiedy samorządy wykupują służby ponadnormatywne (a więc typową usługę ochroniarską) dochodzi do większej liczby zdarzeń w których Policja korzysta ze wsparcia monitoringu. Czy takie służby są potrzebne w takim czy innym okresie? Jak się zapewne domyślają czytelnicy... odpowiedź na pytanie brzmi: Brak rejestrów żądanych informacji.
W ilu przypadkach skorzystanie z monitoringu przyczyniło się do wykrycia sprawcy wykroczenia lub przestępstwa? Policja danych takich nie posiada nawet zagregowanych do poszczególnych lat. Oficer prasowy podkreśla jednak, że w sposób bezpośredni lub pośredni, (przyczynia się) dość często. Niektóre przypadki opisane na stronie internetowej tut. jednostki Policji.
Policja nie posiada też informacji jakiego rodzaju naruszeń prawa dotyczyły postępowania (przestępstwa, wykroczenia)? Poprosiliśmy o wskazanie konkretnych artykułów KK oraz KW. Tu też szczegółów nie poznamy. Dowiadujemy się jedynie, że są to przestępstwa głównie stypizowane w treści art. 178 § 1 (nietrzeźwi kierujący), 278 § 1 (kradzież), 280 § 1 (rozbój) Kodeksu karnego lub art. 97 (kolizja), 119 § 1 (kradzież do 800 zł), 140 (wybryki nieobyczajne), 143 (Utrudnianie lub uniemożliwianie korzystania z urządzeń użytku publicznego), 144 (niszczenie nasadzeń) Kodeksu wykroczeń.
Ile z postępowań zakończyło się wykryciem I ukaraniem sprawcy? Ile wręczono mandatów? Ile spraw skierowano na drogę postępowania sądowego? Te trzy kolejne pytania również pozostają bez odpowiedzi.
Naturalnym uzupełnieniem miejskiego monitoringu są kamery instalowane przez prywatnych właścicieli w ich firmach i na posesjach, Czy Policja korzysta kamer prywatnego monitoring? Oczywiście tak, ale nikt nie pokusił się o przynajmniej przybliżoną ich inwentaryzację Za każdym razem więc policjanci prowadzący postępowania wypatrują możliwości skorzystania z prywatnych kamer. Ale podobnie jak w przypadku monitoringu miejskiego nikt nie prowadzi rejestru wniosków o udostępnienie nagrań. Nie wiemy więc w ilu przypadkach okazały się one przydatne.
Napisz komentarz
Komentarze