Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 19 kwietnia 2025 05:42
Reklama

Ekspertka: wypalanie traw przynosi więcej szkód niż pożytku

Korzyści z wypalania traw to ułamek negatywnych skutków tego zjawiska – powiedziała PAP gleboznawczyni prof. Monika Jakubus z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. W marcu strażacy poinformowali o ponad 8,5 tys. pożarów traw w tym roku.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP

Prof. Jakubus z Katedry Gleboznawstwa i Mikrobiologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zauważyła, że popiół, będący wynikiem spalania roślin, zawiera korzystne dla ich rozwoju składniki mineralne, jednak w ograniczonej dostępności i ilości. Jednocześnie sam proces prowadzi do ogromnych szkód w glebie.

Reklama

"Ten benefit związany z powstaniem popiołu, jako ewentualnego nawozu, to ułamek tego, co jest związane z negatywnymi skutkami wypalania łąk i pastwisk" – oceniła.

Jak dodała, ogień niszczy nie tylko rosnące na łące, pastwisku czy nieużytku rośliny, ale również bardzo cenną materię organiczną, a wraz z tym - próchnicę glebową. Obniża to żyzność i produktywność gleb, ich zdolności retencyjne i przekłada się na większą podatność na zakwaszenie, przesuszenie czy obniżenie dostępności składników pokarmowych.

Wysoka temperatura obecna podczas pożaru powoduje odparowanie wody, co jest szczególnie dotkliwe w Polsce, gdzie większość terenów użytkowanych rolniczo to gleby przesuszone o małej żyzności i zdolności do retencji. Wypalanie traw jeszcze bardziej pogłębia ten stan. Ogień ingeruje również w aktywność mikrobiologiczną, np. bakterii czy grzybów. Ich aktywność po pożarze spada, a miejscowo całkowicie zanika.

Ponadto spalanie materii organicznej, jak i biomasy roślinnej, powoduje uwalnianie do atmosfery szkodliwych związków, m.in. dwutlenku węgla, tlenków azotu, siarki oraz WWA i dioksyn.

"Proces wypalania łąk to pierwszy krok do lawiny niekorzystnych zmian w chemizmie gleby i pierwszych zmian degradacyjnych" – oceniła skutki tego typu pożarów prof. Jakubus.

Pożar to duży stres dla zwierząt żyjących na wypalanej łące lub nieużytku – zauważył w rozmowie z PAP dr inż. Mikołaj Kaczmarski z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Jego zdaniem największe szanse na przeżycie w takiej sytuacji mają duże gatunki ssaków i ptaki. W określonych warunkach, np. wilgotnej glebie, przetrwać mogą również zwierzęta żyjące w norach. Najbardziej narażone są niewielkie gatunki, jak np. jeże czy ślimaki. Zabija je nie tylko ogień, ale również obecny podczas pożaru tlenek czadu czy toksyny zawarte w dymie.

Konsekwencje wypalania mogą być długofalowe. Pożar niszczy mikrosiedliska i zasób pożywienia dla zwierząt; ujednolica również strukturę samych siedlisk. „To nigdy nie jest korzystne, bo zazwyczaj zwiększa presję drapieżniczą na te osobniki, które przetrwały” – powiedział dr Kaczmarski.

Szczególnie negatywne skutki wypalanie może mieć dla łąk i nieużytków izolowanych, np. podmiejskich, które są jedynym źródłem pożywienia lub siedlisk dla zwierząt w okolicy. Takie niewielkie tereny mogą przez lata nie zostać ponownie skolonizowane, a gatunki na nich mieszkające trwale wyginąć.

Jednocześnie dr Kaczmarski zauważył, że pojawienie się ognia może mieć pozytywne skutki. "To ważne, żeby spojrzeć na ogień jako czynnik nie tylko niszczący, ale też tworzący. On oczywiście staje się bardzo niebezpieczny w rękach osób, które robią to zupełnie bezmyślnie" – zastrzegł.

Jego zdaniem wypalanie może być narzędziem do czynnej ochrony siedlisk. Jak zauważył, w Europie następuje przerost roślinności w ekosystemach, spowodowany dużą ilością nawozów. „Czasami okazuje się, że gdy w takie siedlisko wkroczy ogień, to potrafi bardzo szybko usunąć nadmiar zgromadzonej biomasy. Wrócą tam gatunki pożądane i cenne dla nas przyrodniczo” – zauważył.

Jako przykład podał wrzosowiska w Wielkiej Brytanii, które do prawidłowego funkcjonowania potrzebują regularnego wypalania; ogień niszczy siewki drzew. Przytoczył również pożar w Nadleśnictwie Potrzebowice w latach 90. Ogień strawił wtedy dużą część lasów tego obszaru Puszczy Noteckiej. Po latach w tym rejonie odbudowała się populacja będącego pod ochroną węża gniewosza plamistego, która, w opinii dr. Kaczmarskiego, w perspektywie długofalowej zyskała na tym pożarze.

Jednocześnie dr Kaczmarski wskazał na przykład pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym. Badania wykazały spadek w tym miejscu populacji mrówek i ptaków. Jak dodał zoolog, jest to jednak "perspektywa krótkoterminowa", brakuje natomiast badań nad długofalowym skutkiem takich pożarów, nie tylko w Polsce, ale generalnie w Europie.

Dr Kaczmarski zastrzegł, że o ile kontrolowane wypalanie może być narzędziem do ochrony przyrody - powinno być to działanie zarezerwowane dla specjalistów. Stosowanie ognia do czynnej ochrony siedlisk musi wiązać się z określeniem celów jego wykorzystania, jak i badaniem wypalanego rejonu przed i po użyciu ognia.

"W Stanach Zjednoczonych czy w Wielkiej Brytanii, gdy celowo wypala się jakiś teren, w kontekście ochrony przyrody, to wszystko jest zabezpieczone przez strażaków, ogień jest kontrolowany, zwierzęta są przepłaszane, prowadzi się badania przed i po, by ocenić skutek. Samowolne wypalanie jest pozbawione tych elementów" – podkreślił.

Szybkość regeneracji gleby po wypalaniu zależy od wielu czynników – stwierdziła prof. Jakubus. To m.in. jej czułość na czynniki zewnętrzne, a w przypadku gleb użytkowanych rolniczo – stosowanie zabiegów agrotechnicznych związanych z płodozmianem, używaniem nawozów i uprawą. Jej zdaniem bez udziału człowieka gleba powraca do stanu sprzed pojawienia się ognia co najmniej kilka miesięcy. Najdłużej trwa odtwarzanie materii organicznej i aktywności mikrobiologicznej.

W przypadku roślin i zwierząt, jak ocenił dr Kaczmarski, ten proces trwa ok. dwóch lat. O ile relatywnie szybko na wypalonej ziemi pojawiają się pierwsze organizmy, o tyle dopiero po upływie takiego czasu ekosystem jest w pełni rozwinięty. Zoolog zauważył, że w wypalonym miejscu mogą pojawiać się gatunki roślin i zwierząt, których wcześniej tam nie było. Jak dodał, o wiele bardziej niszczycielski jest proces powtarzających się regularnie pożarów w tym samym miejscu; ekosystem nie ma bowiem wtedy czasu, żeby się odbudować.

Jako alternatywę do wypalania prof. Jakubus zaproponowała organiczne nawożenie pól, np. obornikiem, gnojówką czy kompostem. Nawozy te korzystnie wpływają na właściwości gleb i łagodzą skutki ewentualnego wypalania.

Wypalanie traw i nieużytków jako sposób na użyźnienie ziemi to efekt niepełnej wiedzy – oceniła gleboznawczyni. "To było przekazywane z dziada na ojca, z ojca na syna i tak było przez lata stosowane jako uproszczenie pewnych zabiegów z jednoczesną, potencjalną formą nawożenia. Myślenie takie było jednostronne, bowiem dostrzegano tylko efekt spopielenia roślin, nie biorąc pod uwagę tego, co się dzieje w - i z glebą" – powiedziała.

Jej zdaniem ten trend był obecny nie tylko w Polsce, ale również w krajach zachodnich; od kilkudziesięciu lat się to zmienia i obserwuje się coraz mniej takich praktyk, co należy wiązać z większą wiedzą w tym zakresie rolników oraz ich wykształceniem. Pomocne, w opinii prof. Jakubus, są również zasady dotacji unijnych, które nakładają na rolników obowiązek prawidłowego wykorzystania oraz utrzymywania łąk i pastwisk.

W polskim prawie za wypalanie roślinności z gruntów rolnych, obszarów kolejowych, pasów przydrożnych, trzcinowisk lub szuwarów grozi grzywna do 5 tys. zł, a w przypadku spowodowania zagrożenia dla zdrowia lub życia innych ludzi albo ich mienia – do dziesięciu lat więzienia.

Jak poinformowała w marcu Komenda Główna PSP w 2025 r. strażacy odnotowali w tym roku ponad 8,5 tys. pożarów traw. W tym samym czasie w 2024 r. ta liczba wynosiła ponad 2 tys., co oznacza ponad czterokrotny wzrost interwencji. Najwięcej pożarów traw wystąpiło w województwach: mazowieckim (1388), podkarpackim (1180) i małopolskim (1045). W wyniku działania ognia zginęły dwie osoby, a piętnaście zostało rannych. (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Brygida T.Brygida T.

Dlaczego krytykujemy posłów, senatorów czy radnych? Czy jest to w ogóle sprawiedliwe? Przecież sami ich wybieramy, więc pretensje powinniśmy mieć tylko do siebie. Że zostaliśmy oszukani? No, cóż - metoda na wnuczka, czy na polityka, cóż to za różnica? Skoro wpuszczasz kogoś do mieszkania, to sprawdź kim ta osoba jest

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?
Reklama

Areszt tymczasowy dla matki, która po porodzie porzuciła dziecko w pustostanie w Łodzi

Matka, która po porodzie porzuciła noworodka w pustostanie w Łodzi, decyzją sądu została w piątek aresztowana na trzy miesiące pod zarzutem usiłowania zabójstwa dziecka w zamiarze ewentualnym. Zdaniem prokuratora istnieje obawa matactwa.Data dodania artykułu: 18.04.2025 17:11Liczba komentarzy artykułu: 1
Areszt tymczasowy dla matki, która po porodzie porzuciła dziecko w pustostanie w Łodzi

Politolog: dwa ostatnie tygodnie kampanii będą kluczowe dla wyniku wyborów

Kampania zdecydowanie nabrała tempa po debatach w Końskich; kluczowe będą ostatnie dwa tygodnie przed wyborami, bo to wtedy kampanią zaczynają się interesować wyborcy niezdecydowani - uważa politolog UKSW dr hab. Sławomir Sowiński.Data dodania artykułu: 18.04.2025 12:46
Politolog: dwa ostatnie tygodnie kampanii będą kluczowe dla wyniku wyborów

Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.Data dodania artykułu: 18.04.2025 10:17
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń

Pociągi do Spały w świątecznym rozkładzie ŁKA

W czasie Świąt Wielkanocnych pociągi Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej będą kursować według weekendowego i świątecznego rozkładu jazdy. Oprócz podróży po województwie łódzkim będzie można dojechać nimi m.in. do Warszawy i Poznania.Data dodania artykułu: 17.04.2025 16:40
Pociągi do Spały w świątecznym rozkładzie ŁKA

Ponad 97 proc. uczestników ankiety za budową elektrowni jądrowej w Bełchatowie

Budowę elektrowni jądrowej w Bełchatowie popiera ponad 97 proc. z przeszło tysiąca uczestniczących w ankiecie mieszkańców Bełchatowa i powiatu, w tym także pracowników PGE GiEK - poinformowała w czwartek PAP energetyczna spółka.Data dodania artykułu: 17.04.2025 16:32
Ponad 97 proc. uczestników ankiety za budową elektrowni jądrowej w Bełchatowie

Będą ratowane zabytki.

Aż 106 zabytkowych obiektów na terenie Łódzkiego – kościołów, pałaców, parków – zostanie odnowionych w 2025 roku dzięki dotacjom z budżetu województwa. Na ratowanie zabytków sejmik województwa przeznaczył w tym roku rekordowe 15 milionów złotych.Data dodania artykułu: 15.04.2025 20:59Liczba komentarzy artykułu: 2
Będą ratowane zabytki.

Premier: czas na repolonizację gospodarki, rynku, kapitału

Kończy się era naiwnej globalizacji; czas na repolonizację gospodarki, rynku, kapitału - oświadczył premier Donald Tusk. Mają być raporty o inwestycjach spółek Skarbu Państwa, w tym o polityce preferowania polskich firm. 53 mld z inwestycji w pierwszą elektrownię jądrową ma trafić do polskich przedsiębiorstw - dodał.Data dodania artykułu: 15.04.2025 18:33
Premier: czas na repolonizację gospodarki, rynku, kapitału

Andrzej Duda: Niech Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej jednoczy nas – Polaków

Niech Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej jednoczy nas – Polaków – w zadumie nad ceną wolności - napisał w niedzielę prezydent Andrzej Duda w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Podkreślił, że przez dziesięciolecia komuniści systemowo zwalczali prawdę o Katyniu, a sprawcy tej zbrodni nigdy nie zostali ukarani.Data dodania artykułu: 13.04.2025 14:26
Andrzej Duda: Niech Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej jednoczy nas – Polaków
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Czwartek, 1 maja 2025, godz. 12:00–19:00  Skansen Rzeki Pilicy,  ul. Modrzewskiego 9/11, Tomaszów Mazowiecki Wstęp biletowany – bilety dostępne w kasie SkansenuMajówka w sercu przyrody, z zapachem świeżego chleba, śmiechem dzieci i dźwiękiem ludowej muzyki? Brzmi jak plan idealny na majowy dzień! Skansen Rzeki Pilicy świętuje swoje urodziny i z tej okazji przygotował dla Was prawdziwą ucztę atrakcji – pełną tradycji, lokalnych smaków i rodzinnej atmosfery.Od południa do wieczora teren Skansenu wypełnią stoiska pod hasłem „Chleb i coś do chleba”, gdzie będzie można skosztować regionalnych przysmaków. Swoje wyroby zaprezentują lokalni rękodzielnicy i Koła Gospodyń Wiejskich, a najmłodsi znajdą coś dla siebie na stoisku plastycznym i sportowym.Wśród drewnianych zabudowań ożyje historia – będzie można wziąć udział w oprowadzaniu po zabytkowym młynie, wziąć udział w quizie o historii Skansenu i zobaczyć aż dwie wystawy: jubileuszową oraz „Młyny w dorzeczu Pilicy”.Na scenie zaprezentują się zespoły ludowe oraz uczestnicy zajęć wokalnych Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim.Nie zabraknie też animacji dla dzieci i wielu niespodzianek.A na finał tego wyjątkowego dnia  o godzinie 17:00– koncert szantowy o zachodzie słońca! Wystąpi Janusz Nastarowicz & Saku Collective – będzie klimatycznie, nastrojowo i z duszą.Spędź z nami ten dzień – rodzinnie, na świeżym powietrzu, z kulturą, muzyką i pysznym jedzeniem. Takie majówki pamięta się na długo! Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.05.2025

Polecane

Wszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzej

Wszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzej

Rzetelności dziennikarskiej w lokalnym tygodniku chyba za swojego życia się nie doczekam. A mimo wszystko miałem taką nadzieję. Widocznie dziennikarze TIT nadal hołdują starej peerelowskiej zasadzie, że wiadomości w gazetach dzielimy na prawdziwe, prawdopodobne i fałszywe. Te pierwsze to nekrologi, drugie prognozy pogody, a cała reszta rozmija się w większym lub mniejszym stopniu z prawdą. W ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że mamy w Tomaszowie prawdziwego Don Witko Corleone. W tym mamy radnego PiS, który radnym PiS wcale nie jest. Gry słowne? Omyłki? Dowcipne porównania? Nic podobnego. Typowe szczucie, niczym w Trybunie Ludu. Wszak papier wszystko przyjmie.Data dodania artykułu: Wczoraj, 16:00 Liczba komentarzy: 8 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 4
Podstawowe zasady księgowości – co każdy przedsiębiorca powinien wiedzieć?

Podstawowe zasady księgowości – co każdy przedsiębiorca powinien wiedzieć?

Prowadzenie działalności gospodarczej wiąże się z szeregiem obowiązków, które wykraczają daleko poza samą sprzedaż produktów czy świadczenie usług. Jednym z kluczowych obszarów funkcjonowania każdej firmy jest księgowość – nie tylko jako narzędzie ewidencji operacji finansowych, ale przede wszystkim jako fundament bezpieczeństwa prawno-podatkowego i efektywnego zarządzania. Dla wielu przedsiębiorców, zwłaszcza tych działających w branżach o wysokim stopniu regulacji, takich jak budownictwo czy nieruchomości, profesjonalne podejście do spraw rachunkowych staje się nieodzowne. Księgowość dla firmy deweloperskiej to znacznie więcej niż prowadzenie ksiąg – to wsparcie w planowaniu inwestycji, monitorowaniu kosztów oraz eliminowaniu potencjalnych zagrożeń wynikających z błędnej interpretacji przepisów.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:00
Orlen: do końca majówki rabat na paliwa po zatankowaniu minimum 30 litrówLechia Tomaszów Mazowiecki - MCKiS Jaworzno 1:3Jakie rolety plisowane wybrać do salonu, sypialni i biura?Uwaga na burzeWszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzejPodstawowe zasady księgowości – co każdy przedsiębiorca powinien wiedzieć?Przeprowadź bezpłatny audyt bezpieczeństwa pracy w swoim gospodarstwie i wygraj ciągnik rolniczyStabilizacja cen na łódzkim rynku mieszkaniowymKoncert Akademii Tańca Sportowego „Aster”Kuchnia jest jak mikrokosmosGdzie się leczyć w ŚwiętaNajtrudniejszy mecz w sezonie?
Reklama
Reklama
Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańców

Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańców

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?
Park Ostrowskich? Będzie propozycja zmiany nazwy Parku Miejskiego

Park Ostrowskich? Będzie propozycja zmiany nazwy Parku Miejskiego

Czas przywrócić pamięć o założycielu naszego miasta! - pisze na swoim profilu internetowym, Dariusz Kwapisiewicz z firmy Brand Media, którego fotografie od wielu lat dokumentują wszystkie najważniejsze wydarzenia w naszym mieście.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: AK-47Treść komentarza: Czy mam rację?.... Niewiem Ale wolałbym nie mieć....Źródło komentarza: Radni na nie. I co dalej?Autor komentarza: AK-47Treść komentarza: Byli czy obecni.... różnicy nie ma. DNA nie zmienisz.Źródło komentarza: Radni na nie. I co dalej?Autor komentarza: AgataTreść komentarza: Panie Eugeniuszu gdzie pan nauki pobierał? bo ubytek wiedzy jest znaczny.Źródło komentarza: Park Ostrowskich? Będzie propozycja zmiany nazwy Parku MiejskiegoAutor komentarza: ZmęczonyTreść komentarza: Dlatego powinniśmy przywrócić karę śmierciŹródło komentarza: Areszt tymczasowy dla matki, która po porodzie porzuciła dziecko w pustostanie w ŁodziAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jak zwykle, masz rację. A o tych, obecnych z tą koniczynką, lepiej nie wspominaj i nie wkur#iaj mnie. Pozdrowienia od starego pisiora.Źródło komentarza: Radni na nie. I co dalej?Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Panie Mariuszu, najpierw cytaty z pańskiego materiału powyżej. Cytat nr 1: "Ciekaw jestem, czy redaktor naczelny gazety byłby zadowolonym, gdybym napisał, że pan Andrzej Kucharczyk, był w czasach PRL zarejestrowanym donosicielem SB. To przecież prawda... Nie wierzycie? Każdy może to sprawdzić na szybko w internecie. Jak dobrze pamiętam pseudonim operacyjny "Pantera". Cytat nr 2: "W sumie kogo zainteresuje, czy Andrzej Kucharczyk widoczny w IPN, to ten sam, który wydaje w Tomaszowie Mazowieckim lokalną gazetę. Przecież nawet nikt tego nie będzie sprawdzał. Niezależnie, czy to prawda, czy też nie, łatka przyklejona zostanie. Będzie nawet może tak, że ludzie zaczną doszukiwać się powiązań 8 pokoleń wstecz. Przyznam od razu, że ja nie wiem, czy są te same osoby. Lata urodzenia są podobne, ale nie takie pomyłki w IPN już widziałem. Passe.... Chciałem to pokazać jako przykład i zestawić z tym, co zrobiła dzisiaj gazeta,... Cytat z mojego poprzedniego wpisu: "...prawdopodobnego byłego SB-eka (??? - Pan sam ma wątpliwości, czy nie?)". Ludzie, czytający takie wzajemne, szemrane sprzeczki dwóch redaktorów naczelnych dwóch przeciwnych politycznie lokalnych mediów, dostają oczopląsu i zapalenia mózgu. I na koniec, dalej nie wiedzą nic. I prawdopodobnie, tylko o to, prawdopodobnie chodzi temu Andrzejowi K. (tak się oznacza osoby podejrzane, wrogie wszystkiemu, co jest pozytywne). Ci, którzy mają chociaż trochę mózgu w swojej pecynie, doskonale wiedzą, jak rolę (od dawna) pełni ten lokalny szmatławiec. Jeszcze raz podkreślam: za komuny NIKT nie mógł prowadzić jakiegokolwiek medium, jeżeli nie był umoczony w te różne, czerwone i "inne" instytucje. To jest "oczywista oczywistość" (autor tej oczywistej oczywistości: mój idol Jarosław Kaczyński).Źródło komentarza: Wszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzej
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama