Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 stycznia 2025 01:55
Reklama
Reklama

Szukają grobu Hubala w Inowłodzu

Poszukiwania grobu mjr Henryka Dobrzańskiego "Hubala" trwają od kilkudziesięciu lat. Zabity przez Niemców II Wojny Światowej został pochowany w tajemnicy w niewiadomym miejscu. Przez lata pojawiały się różnego rodzaju domniemania. Podejrzewano, że szczątki Majora pochowane zostały na terenie tomaszowskiej jednostki wojskowej, a także w lesie w okolicach wsi Dąbrowa. Kolejny trop prowadzi na cmentarz w Inowłodzu.

W ubiegłym tygodniu na cmentarzu rzymskokatolickim w Inowłodzu, mieszczącym się nieopodal zabytkowego  kościoła św. Idziego przeprowadzono prace sondażowe, mające potwierdzić informacje o kolejnym domniemanym miejscu spoczynku Henryka Dobrzańskiego. 


O zgodę na przeprowadzenie prac wystąpiła do Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi Fundacja „Honor, Ojczyzna” im. Majora Władysława Raginisa.

 

Podczas prac na cmentarzu odnaleziono jedynie mały fragment kości. Czy należy ona do dowódcy Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego okaże się po przeprowadzeniu szczegółowych badań.  Prace na cmentarzu w Inowłodzu mają być kontynuowane. 

 

Skąd pochodzą informacje o inowłodzkim pochówku Hubala? Historia związana jest z rodziną  Kowalskich oraz miejscowego księdza Stanisława Kowalskiego, który parafię w Inowłodzu objął w 1928 roku.

 

 

Historia rozpoczęła się na początku maja 1940 roku, kiedy to na prośbę księdza Stanisław pochowano w rodzinnym grobowcu rodziny Kowalskich ciało majora Hubala. W pogrzebaniu zwłok Hubala brały jeszcze udział dwie osoby: Jan Grad i Karkowski. Ksiądz Kowalski zobowiązał wszystkich uczestników pogrzebu majora Dobrzańskiego do milczenia. Tajemnica utrzymywana była przez lata. Przynajmniej tak twierdzi przekazywana wśród rodziny informacja.


W 1949 roku, prawdopodobnie przeniesiono ciało Hubala w inne miejsce. Powodem miało być było przepełnienie rodzinnego grobowca Kowalskich. Szczątki Hubala trafiły więc w miejsce położone niedaleko muru okalającego cmentarz.  

 
W latach 80-tych ubiegłego wieku, kiedy cmentarz się rozrastał w miejscu, w które przenieść miano zwłoki Henryka Dobrzańskieego, wykopano dół pod kolejny grobowiec. Osoby kopiące grób znaleźć miały dużą ilość ludzkich kości. Zostały one zakopane obok grobowca. Położono na nich symboliczną kamienną tablicę.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

werty 29.02.2016 12:43
Adam Sikorski autor "Było nie minęło" to absolwent historii na KUL i .... autor najpiękniejszych tekstów Budki Suflera z ich najpiękniejszej pierwszej płyty

asto 29.02.2016 12:40
Ta Dąbrowa nie daje mi spokoju, tamto miejsce wskazał niemiecki weteran ale nie znaleziono niczego w tym konkretnym miejscy, tylko że zwłoki odnajdowane w lesie były przeniesione do jednego z tych trzech grobów jakie tam były (jeden to był Niemiec z Dąbrowy drugi nauczyciel z Olszowca? a trzeci to właśnie zwłoki przeniesione z lasu znalezione przy równaniu drogi a potem budowie wodociągu) a teraz są ekshumowane do chyba Chorzęcina, czy ktoś przy okazji tych ekshumacji zrobił im badania genetyczne? Taką mam hipotezę.

Bury 28.02.2016 22:35
Prawdopodobnie ciało mjr. Hubala leżało jakiś czas w stajni na terenie JW przy Piłsudskiego, a później zostało zakopane po drugiej stronie drogi TM-Piotrków pośród grobów żołnierzy niemieckich.

28.02.2016 21:02
Ciekawy program i wielki pasjonat,chwała mu za to,dobrze by było by nie dobrała się do tego nowa władza.........

tom 28.02.2016 18:54
Na cmentarzu chyba mało prawdopodobne , ktoś by zobaczył i ożywił historię. Raczej w jakimś ustroniu leśnym, żeby nie pozostawić śladu...

@ 28.02.2016 19:58
Kiedyś dawno na terenie cmentarza przy ul.Smutnej likwidowano grób. Po odkryciu wierzchniej warstwy ziemi grabarze natknęli się na kości jakiejś osoby pochowanej bez trumny, a dopiero pod nią znaleziono szczątki trumny i w niej resztki prawidłowo pochowanej osoby. Niestety nikt się tym nie zainteresował. Wg mnie zwłoki Hubala spalono na terenie jednostki wojskowej, a prochy po prostu rozsypano. Nie sądzę, żeby naziści wieźli zwłoki Hubala z Tomaszowa do Inowłodza. A może się mylę...

m&m 28.02.2016 14:09
Gość pasjonat. Dużo ciekawych rzeczy już znalazł. Fajnie się ogląda ten program

@ 28.02.2016 14:06
Były różne wersje dot. miejsca pochówku Hubala. Jedna z nich, że zwłoki zakopano w miejscu gdzie obecnie przebiega trasa szybkiego ruchu, inna z kolei, że ciało Hubala po prostu spalono. Znalazłem w necie https://www.google.pl/search?q...mp;bih=842 Na jednym ze zdjęć Jego zwłoki leżą przykryte częściowo gałązkami igliwia, co może potwierdzać wersję spalenia.

29.02.2016 19:11
Na linku, który podałem https://www.google.pl/search?q...mp;bih=842 widać na 6 zdjęciu zabójcę Hubala stojącego nad zwłokami, a na 9 zwłoki leżące na ziemi, obłożone gałązkami sosny i po lewej stronie u góry jakieś niemieckie gazety. Trafiłem na inny artykuł http://www.majorhubal.pl/index...amp;id=197 gdzie są podane informacje o próbach poszukiwań grobu ,,Szalonego majora,,. Siostra H.Dobrzańskiego żona ambasadora Polski w Watykanie otrzymała od Niemców zdjęcie grobu. To był brzozowy krzyż z napisem: „Hier liegt ein Held” (tu leży bohater). Może napis wykonano jedynie na potrzeby fotografii. Powiedziano jej też, że został pochowany na terenie wojskowym,,. (…) Między innymi jest też relacja ,,dowódcy Odcinka Granicznego „Środek”, gen. kawalerii barona Gienanth, który pojechał do Tomaszowa Maz., aby zobaczyć trumnę, do której w międzyczasie włożono ciało Hubala. Trumna ta znajdowała się w koszarach, w opróżnionym garażu (działowni),,. Wtedy podobno zrobił ostatnie zdjęcie Majora. ,,Pogrzebu nie urządziła moja dywizja, wykonały to inne jednostki służbowe. Jeżeli wskazówki, które otrzymałem na temat położenia grobu, są prawdziwe, to winien on znajdować się w pobliżu drogi leśnej, biegnącej w odległości około 4,5 lub 4,2 km na północ od Tomaszowa, do miejscowości Cekanów.. Wówczas byłem przekonany, że dokonało tego Naczelne dowództwo „Wschód”, bo jeden z oficerów tego sztabu nadmienił mi, że grób ma znajdować się w rejonie leśnym, około 5 km na północny wschód od Tomaszowa Maz., na północ od drogi prowadzącej do Rawy Maz. Według informacji tego oficera dokładne położenie grobu zostało naniesione na mapie dołączonej do raportu o tym zdarzeniu.,, Cały artykuł jest o wiele dłuższy.

01.03.2016 14:45
Czyżbym nie dodał linku do historii o poszukiwaniach grobu mjr. Hubala? To przepraszam. Niniejszym to czynię http://www.majorhubal.pl/index...amp;id=197

28.02.2016 13:22
z tego co widac na zdjeciu jest to ekipa kanału tematycznego TVP HISTORIA z programu pt: Było nie minęło - kronika zwiadowców hitorii ..... ogromnie ciekawy program warto oglądać go codziennie poza niedzielami o 21.00 na tym właśnie kanale ...

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 30 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 340 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 340 w rozmiarze 120×200 cm w kolorze buk z płytą osłaniającą napęd łóżka. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk.Wyjątkowa propozycja wśród łóżek, zaprojektowana z myślą o komforcie i bezpieczeństwie użytkowników o zwiększonej masie ciała. Wzmocniona konstrukcja, szersze leże oraz dostosowane do dużych obciążeń napędy, pozwalają na korzystanie z tego łóżka przez użytkowników o maksymalnej wadze do 215 kg. Z uwagi na ponadprzeciętne parametry techniczne, łóżko PB 340 przeznaczone jest szczególnie dla pacjentów bariatrycznych.DETALE PRODUKTU:1. Szerokość leża 100 i 120 cm4. Wytrzymałe, higieniczne leże2. Dopuszczalne obciążenie 250kg5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Nowoczesny napęd podnoszenia łóżka6. Osłona frontu (opcja)OPCJE:osłona frontu • zmiana długości i szerokości leżaPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze250 kgMaksymalna waga użytkownika215 kgRegulacja wysokości leża:od 30 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:218 × 112 (132) cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:109,8 (123,5) kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama