Kilka słów o mnie
Jestem rodowitym tomaszowianinem. Z naszym miastem związałem całe swoje życie. Tutaj chodziłem do szkoły podstawowej numer 8 przy ulicy Stolarskiej, później do ZSP numer 1, czyli do Mechanika. Z Tomaszowem Mazowieckim związana jest też moja działalność zawodowa i społeczna, którą prowadzę od 1990 roku.
Ukończyłem studia o profilu ekonomicznym. Jestem absolwentem kierunku: Zarządzanie w Wyższej Szkole Kupieckiej oraz Zarządzanie Finansami Przedsiębiorstw, na wydziale ekonomicznym Politechniki Radomskiej.
Posiadam również dyplom MBA z zakresu zarządzania podmiotami administracji publicznej. Moja praca dyplomowa dotyczyła zarządzania strategicznego miastem wielkości Tomaszowa Mazowieckiego.
Nabyłem również uprawnienia zawodowe zarządcy nieruchomości oraz pośrednika w obrocie nieruchomościami. Swoją wiedzę mogę dzisiaj pożytkować nadzorując pracę Zarządu TTBS,
Mam na swoim koncie także liczne szkolenia z zakresu marketingu internetowego, zarządzania zasobami ludzkimi oraz jednostkami leczniczymi.
Zawodowo
Stworzyłem kilka firm o różnym profilu działalności. Właściwie wszystkie funkcjonują do dzisiaj pod jednym już szyldem. Zarządzają nimi obecnie moja żona i syn. To pięć różnych profili działalności. Obecnie mam kolejne pomysły na aktywność w nowych branżach. Zapewne wkrótce z nimi wystartujemy.
Mam nietypowe podejście do prowadzenia działalności gospodarczej. Jest ona za każdym razem częścią pewnej filozofii. Nie korzystam z wzorców, staram się budować własne. Nawet jeśli zdarza się popełniać błędy.
W ten właśnie sposób zaopatrujemy między innymi chorych w sprzęt medyczny i rehabilitacyjny. W tej działalności odwróciliśmy wektory. Najważniejszy stał się pacjent a nie zdegenerowany i często skorumpowany system.
Społecznie
Społecznie działam od lat. Właściwie od wczesnej młodości. Miałem ten honor i wielką przyjemność poznać i przyjaźnić się takimi osobami, jak Marek Kotański, czy Pani Maria Łopatkowa, którzy wytyczyli kierunki mojego postrzegania świata na całe życie. Młodzieżowy Ruch na Rzecz Przeciwdziałania Narkomanii, Korespondencyjny Klub Czytelnika, nie były przypadkiem. Były reakcją na to, co działo się w środowisku moich rówieśników.
Lata 90-te były złotym okresem przedsiębiorczości. Wpadłem również w ten nurt. Prowadziłem nie tylko firmę ale działalność o charakterze charytatywnym. Wspierałem Świetlice Środowiskowe dla dzieci, stowarzyszenia abstynenckie, dziecięce drużyny sportowe. Przez wiele lat byłem też prezesem Stowarzyszenia Pracodawców.
Kilka lat temu stworzyłem fundację im. dr Jana Serafina Rode, która ma charakter rodzinny i nie korzysta z żadnych środków publicznych. Organizujemy spotkania na temat profilaktyki zdrowotnej.
Samorząd moja pasja
Przyznam, że nie najważniejsza, chociaż wiele innych bywa przez nią zaniedbywanych. Na pierwszym miejscu zawsze stawiam moją rodzinę. No i góry. Każda moja wolna chwila należy do nich, do muzyki i książek. Wolę też ramoneskę od garnituru i kocham motocykle. Uwielbiam też moją działalność publicystyczną. Jestem współtwórcą portalu NaszTomaszów.pl
Nieskromnie napiszę, że w naszym samorządzie trudno znaleźć dużą grupę osób, która posiadałaby podobny do mojej poziom wiedzy na temat spraw lokalnych.
