Umowa niczym fundament
Sezon budowlany właściwie już się rozpoczyna. Na placach budowy ruszają prace. W większości przypadków inwestorzy poszukiwali wykonawców wcześniej, planując harmonogram robót w taki sposób, by przebiegały one w sposób sprawny, szybki i niezakłócony. Nie zawsze jednak udaje się wszystko „dopiąć na ostatni guzik”. Fachowcy, z którymi mieliśmy uzgodniony termin, warunki oraz cenę za wykonaną usługę o odwlekają w czasie wykonanie robót albo zmieniają zdanie w kwestii kosztów. Stajemy nagle w sytuacji bez wyjścia. Godzimy się na podwyższenie ceny i opóźnienia albo szukamy innej ekipy wykonawczej. Znalezienie jej jednak w środku lata wcale nie jest takie proste. Przed niesolidnymi wykonawcami możemy się jednak zabezpieczyć, sporządzając umowy na piśmie. Ekipom, które umowy podpisać nie chcą albo żądają z góry połowy wynagrodzenia, lepiej od razu podziękować.
11.03.2017 12:16
6