Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:56
Reklama
Reklama

Zieliński: Nie chciałem zamiatać pod dywan

Dwa tygodnie temu miało miejsce posiedzenie komisji zdrowia, na którym omawiano sprawę skargi na osoby prowadzące jeden z rodzinnych domów dziecka. Skarga dotyczy znęcania się nad dziećmi i szeregu innych nieprawidłowości, jednak prawdziwa burza wybuchła wtedy, kiedy okazało się, że przewodniczący Rady Powiatu, Mirosław Zieliński, ukrył przed radnymi pismo, adresowane do nich wszystkich. Na pismo odpowiedział sam, nie mając do tego żadnych uprawnień. Przypomina to nagłaśniany przez nas temat opinii, jaką wystawił kilka lat temu, Tomasz Kumek w imieniu Rady Miejskiej, znanemu i skazanemu za czyny lubieżne na nieletnich, pedofilowi.

 

Pismo do radnych złożyła 25 kwietnia br. pani Paula Susik, która wcześniej próbowała zainteresować problemami wychowanków dyrekcję Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Brak zdecydowanego odzewu ze strony władz powiatowych, poskutkował właśnie próbą skierowania sprawy pod obrady samorządu.  Niestety, okazało się, że przewodniczący Mirosław Zieliński, pisma z zawiadomieniem o nieprawidłowościach, swoim kolegom i koleżankom radnym nie przekazał. Dlaczego? To właśnie w czasie obrad komisji próbowała wyjaśnić m.in. Małgorzata Nowak.  

 

 

Sprawa wyszła na jaw przy okazji kolejnego pisma, w którym skarżąca zwraca się po raz kolejny do radnych. Tym razem młoda kobieta żąda odpowiedzi na konkretne, postawione przez nią pytania. Chce wiedzieć, między innymi, jakie działania samorząd powiatu podjął w celu sprawdzenia przedstawianych przez nią we wcześniejszych pismach problemów z funkcjonowaniem rodzinnego domu dziecka, a także co zrobiono aby zapewnić właściwe warunki pobytu dzieci w RDD. 

 

  „Prowadząca RDD pani…, gdy nie mogła poradzić sobie z zachowaniem dzieci podawała im silne leki uspakajające bez uprzedniej konsultacji z lekarzem np. Adriannie K. czy Bartłomiejowi S. samowolnie zwiększała dawkę leków nawet kilkakrotnie. Nauczyciele skarżyli się, iż dzieci śpią na lekcjach. Wiktorii P., pani dyrektor bez jakiejkolwiek konsultacji z lekarzami podawała silne leki uspakajające, po których dziewczyna słaniała się na nogach.” 

- czytamy w piśmie skierowanym do radnych w  lutym. 

 

Mirosław Zieliński nie mógł znaleźć sensownego wytłumaczenia dla którego pisma nie wprowadził do obiegu dla wszystkich wskazanych w nim adresatów. Argumentował, że wpłynęło one do biura rady powiatu tuż przed sesją i zdecydowano, aby radnym przed obradami go nie przekazywać.  Zamiast tego przewodniczący wystąpił Zarządu Powiatu tomaszowskiego z prośbą o udzielenie wyjaśnień.

 

– Traktowałem to w ten sposób, że nie ma słowa skarga ale zawiadomienie o nieprawidłowościach – próbował tłumaczyć. Jego zdaniem sprawę definitywnie rozwiązało pismo, w którym poinformowany został o tym, jakie kroki poczynił starosta oraz dyrektor PCPR.

 

- Miał pan obowiązek przekazać pismo radnym i to, kiedy pan je otrzymał nie ma tu nic do rzeczy - ostro ripostuje radna Małgorzata Nowak. - Nie może być tak, że o sprawie dowiadujemy się  ztelewizji i wychodzi na to, że się niczym nie interesujemy. Ja dzisaij nie wiem ile podobnych pism adresowanych do nas po drodze zginęło? Jakie ja mam mieć do pana zaufanie?

 

Wtórowała jej Ewa Wendrowka, ktora z kolei zwróciła uwagę, że od zlożenia pisma minęły aż trzy miesiące - Pan nie jest tutaj Bogiem! - mówiła ostro. - Czemu pan zadecydował samodzielnie, że radni mają o niczym nie wiedziec. 

 

Przewodniczącego „uspokoiła” informacja, że funkcjonowanie rodzinnego domu dziecka zostało objęte zwiększonym nadzorem i monitoringiem a zatrudnianie pracowników odbywa się w nim zgodnie z przepisami o pieczy zastępczej oraz pracownikach samorządowych. 

 

Najprawdopodobniej chodziło o jeden z zarzutów podnoszonych przez panią Paulę Susik:

 

„Pomimo monitów (załącznik numer 1 oraz załącznik numer 2 pismo pani Włodarskiej z dn. 19 maja 2011) w placówce został zatrudniony syn pani dyrektor, który nie posiada stosownego wykształcenia (ukończył technikum gastronomiczne).”

oraz

„Wątpliwości budzi też fakt zatrudnienia siostry pani dyrektor, pani Agaty T., która podejmując pracę w lipcu 2011 roku nie posiadała wykształcenia pedagogicznego.”

 

Mirosław Zieliński uznał więc, że dalej już tematem zajmować się nie musi. Najwyraźniej postanowił też nie zaprzątać uwagi innych radnych. Wystąpił natomiast do skarżącej z pismem, w którym poinformował ją, że dzieciom przebywającym w placówce nie jest i nie będzie wyrządzana żadna krzywda.

 

Cała odpowiedź to łącznie trzy lakoniczne zdania, kompromitujące przewodniczącego nie tylko jako radnego ale również jako nauczyciela i dyrektora szkoły.  Zieliński w swojej obronie przytacza też argument, że sprawą zajmuje się prokuratura, przy czym trudno tu znaleźć jakikolwiek związek z przekroczynymi przez niego uprawnieniami, jako przewodniczącego rady. 

 

Przewodniczący oraz jak twierdzi prawnicy zatrudnieni w Starostwie powiatowym byli zaskoczeni, kiedy pani Paula Susik nie poczuła się usatysfakcjonowana udzieloną odpowiedzią i skierowała kolejne pisma, tym razem bezpośrednio do komisji rewizyjnej i komisji zdrowia Rady Powiatu Tomaszowskiego. 

 

„Dyrektor Więckowski był informowany słownie oraz pisemnie przez byłą wychowawczynię, panią Wlodarską, o tym, że Mateusz T. (syn dyrektorki RDD) stosuje przemoc fizyczną, werbalną oraz psychiczną wobec dzieci i własnej matki. Niejednokrotnie przebywał w RDD pod wpływem alkoholu a pani dyrektor wyrażała zgodę na spożywanie alkoholu na terenie placówki”. 

 

Tym bardziej, że ona sama została zaatakowana przez pracowników PCPR, którzy zamiast odpowiedzieć rzeczowo, zaczęli żądać wyjaśnienia, dlaczego wcześniej nie informowała o nieprawidłowościach w rodzinnym domu dziecka, w którym pracowała. Tego rodzaju zachowanie urzędników nie znajduje żadnego wytłumaczenia i nalezy je uznać za wyjątkowo skandaliczne. Po kolejnych pismach Mirosław Zieliński zdecydował jednak uznać je za skargę i skierowac pod obrady.

 

Czytajcie także wywiad: Nie mogłabym spać spokojnie 

 

Radna Małgorzta Nowak zwraca uwagę na niespójność wyjaśnień udzielonych przez zarząd powiatu. - Jeżeli ja czytam, że na terenie placówki dzieje się dzieciom krzywda, bo w piśmie Zarządu napisano cytuję "nie można wykluczyć, że przypadków niewłaściwego zachowania wobec dzieci ze strony niektórych członków rodziny pani T., czy przypadków  stosowania przez nich niedpzwolonych prawem metod wychowawczych wobec dzieci sprawiających duże kłopoty wychowacze"to na jakiej podstawie stwoerdził pan, że krzywda dzciom jednak się nie dzieje? - atakowała mocno poirytowana. 

 

Radna wskazuje też na fragment mówiący, że z PCPR w sprawie stosowania przemocy skierowano pismo do tomaszowskiej Policji. Rzecz w tym, że Policja żadnego zawiadomienia w tej sprawie nie otrzymała. 

 

Mariusz Węgrzynowski zwrocił uwagę na rzetelności kontroli rodzinnego domu dziecka przeprowadzanych przez pracowników PCPR. Ma to tym bardziej istotne znaczenie, że wiele osób zwraca uwagę również na nieprawidłowsci w tym zakresie i podkreśla osobiste relacje powiatowych urzędników z dyrektorką RDD. 

 

"...wszelkie kontrole w placówce (również te z Urzedu Wojewódzkiego) były zawsze zapowiadane. na ich okoliczność dzieci musiały wysprzątać "na blysk" caly dom a pani dyrektor piekła ciasto. Wszelkie wizytacjka zawsze wyglądały tak samo: pani dyrektor zapraszała do swojej kuchni, podawała kawę i ciasto, nikt z prowadzacych kontrole nawet nie zajrzał do świetlicy dzici, ich kuchni, pokoi, by sprawdzić w jakich warunkach egzystują. W trakcie takich kontroli osoby "kontrolujące" nie rozmawiały ani z  wychowawcami. Nikt, nigdy nie zapytał dzieci, czy w RDD nie dzieje się im krzywda, czy jest im dobrze, czy czują się bezpieczne". 

- czytamy w skardze złożonej na ręce przewodniczącego Zielińskiego, a które adresowane było do wszystkich radnych. 

 

Radna Małgorzata Nowak po raz kolejny się zdenerwowła i zażdała wyjaśnień,w jakiech warunkach przeprowadzono rozmowy z wychowankami RDD, czy był przy nich wymagany w takich przypadkach psycholog? - Ja żądam, jako obywatel, żeby dzieci z tego miejsca zostały zabrane! - grzmiała radna.

 

****

 

Do sprawy oczywiście powrócimy. Udało nam się dotrzeć do kilku dokumentów, które postaramy się zaprezentować naszym czytelnikom. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

14.06.2014 11:13
YETI-mam nadzieję że tak będzie jak piszesz. Sprawa jest bardzo delikatna i wielce bulwersująca. Pan Zieliński pierwszy na niej popłynął, zobaczymy kto następny? Z punktu politycznego można wiele zyskać i wiele stracić. Najbliższe dni pokażą kto w jakich układach jest i kto kogo kryje. Zastanawiające jest milczenie starosty w tej sprawie? W końcu jest gospodarzem tego powiatu i nie wie co się u niego dzieje? Sprawa dzieci z RDD nie jest nowa a można by powiedzieć stara bo zaczęła się w 2011r.

YETI 13.06.2014 19:42
A inne Rodzinne Domy Dziecka? Myślę, że teraz otworzy się puszka Pandory i wyjdą na światło dzienne inne przewinienia. Cała tratwa zatonie, włącznie z kapitanem. Czego życzę z całego serca. Pozdrawiam i kłaniam się nisko.

oka 13.06.2014 00:25
Robi sie gorąco to szczury uciekają. CO do RDD też powoli wszystko sie wyjaśni i zostanie pewnie zamknięty.

xx 12.06.2014 20:21
Pani Bąk

JA 12.06.2014 18:23
Dzisiaj był konkurs na dyrektora do ZS nr 4, wiek ktoś może kto wygrał?

olek 12.06.2014 12:15
ciekawe kto tak przebiera nóżkami by zająć miejsce p.Mirka

Mimi 12.06.2014 15:43
Le Bąk?

sp10 12.06.2014 11:29
Pana Mirka po tym co zrobił to powinno się wywieść go na taczce bo raczej on soam nie ustąpi

12.06.2014 11:10
xxx (19) - nie rozumiem co przeszłość oskarżycielek ma wspólnego z rzekomymi nadużyciami w tym domu dziecka? Możesz nam wyjaśnisz?

xxx 12.06.2014 09:33
Głupota Pana Przewodniczącego to jedna sprawa, ale ja chciałbym wrócić do krytyki RDD, zanim wszyscy rozpoczną nagonkę na rzeczony RDD niech sięgnął głębiej do historii oskarżycielek i dokładnie ją przeanalizują.

Typowe 12.06.2014 11:43
odwrócenie uwagi od nadużycia i niekompetencji pana Z. Brawo pani Nowak!!!

stary tomaszowiak 12.06.2014 09:12
Ludzie nie martwcie się. Idą wybory i znów te same nazwiska będą na płachtach wyborczych. Dopóki choć jeden z obecnych radnych będzie starał się o ponowny wybór na koryto "bezradnego" zawsze będę oddawał nieważny głos. Niech to będzie mój sprzeciw na tomaszowską kołtunerię i "przyjezdne słoiki" . Dopóki urzędnik będzie siedział za biurkiem, wiecznie coś obiecywał, a radni miejscy czy powiatowi oraz prezydent nie będą reagowali na nieróbstwo swoich podwładnych to nic w Tomaszowie nie zmieni się. Najpierw trzeba wysłać wszystkich z rady miejskiej i powiatu na zieloną trawkę. Muszą zostać wybrani ludzie , którym się chce zmian na dobre, którzy będą współpracowali z fachowcami . Po co nam urzędasy, którzy g....no mogą bo jak petent im coś poleci lub się choć trochę sprzeciwi to zamykają oczy, zasłaniają uszy i po sprawie.

piotrek 12.06.2014 08:45
Czas na odwolanie pana przewodniczacego

Sp10 12.06.2014 08:41
Tym co zrobił to chyba powinna sie zając prokuratura

karol 12.06.2014 08:29
Trzeba zlilwidowac ten uklad zamkniety wpowiecie i wmiescie

12.06.2014 02:11
Ta sprawa dowodzi jak bardzo niekompetentni ludzie rządzą tym powiatem. Już wiem czemu tak śmierdzi kiedy przechodzę koło starostwa. Mam nadzieję że wyborcy nie będą mieli amnezji i odpowiednio rozliczą ludzi tam zasiadających.

Janca 12.06.2014 00:55
I ten pan jest dyrektorem ogromnej szkoły i ma odpowiadać za bezpieczeństwo i spokój dzieci w tej placówce.....Na marginesie szkoła, którą zarządza jest na ostatnim miejscu, jeżeli chodzi o podane wczoraj wyniki egzaminu szóstoklasistów (daleko poniżej średniej). Tak jest co roku od kilku lat, zawsze są w ogonie. Dlaczego tak jest, ze przewodniczący Rady Powiatu jest jednoczesnie dyrektorem ogromnej szkoły???!!! Wiadomo, że nie pilnuje w tej szkole niczego (swiadczy o tym wspomniane wczesniej przygotowanie uczniów do egzaminu). Znacznie zaniżają średnią w mieście. Czy naprawde dzieci musza ponosić konsekwencje braku zainteresowania dyrektora szkołą??!! Czy w tym mieście już zawsze będzie taka bezkarnosć????

Opinie
Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47 Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama