Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 23:10
Reklama
Reklama

Półfinały MLK: Poznaliśmy finalistów

W dniu dzisiejszym w hali OSiR przy ulicy Nowowiejskiej rozegrany zostały mecze półfinałowe numer trzy fazy play-off „Best Of Three”. Zapowiadaliśmy wielkie emocje i kibice w hali nie mogli czuć się zawiedzeni. Oba spotkania stały na bardzo dobrym poziomie.

Pierwsi na parkiecie pojawili się gracze PLAN OLD&Boys oraz Żubry. Ci drudzy przystąpili w zaledwie pięcioosobowym składzie. Dobrą wiadomością był jednak powrót do gry znakomitego Dawida Smolarka, który z powodu kontuzji barku nie wystąpił w meczu numer dwa.

 

Początek pojedynku numer trzy to zacięta rywalizacja od pierwszych minut. Prowadzenie w kwarcie zmieniało się aż pięciokrotnie. Po upływie 10 minut na tablicy wyników widniał jednak remis 13:13. Po stronie PLANU dobrze spisał się Miazga i Szewczyk. Pierwszy rzucił 5 punktów, drugi 4 pkt. Po przeciwnej stronie parkietu nie do zatrzymania był Smolarek, zdobywca 9 pkt.

 

W drugiej kwarcie dobra gra Żubrów w obronie, oraz skuteczność Smolarka wyprowadziła „Królów Puszczy” na prowadzenie 21:17. Rywale jednak szybko zdołali odrobić straty i po rzucie Dąbrowskiego Old&Boys ponownie wyszli na jedno „oczko” przewagi 25:24.

 

Ostatnie minuty drugiej odsłony to ponowny popis Smolarka, który dobrą grę defensywną całego zespołu nagradzał celnymi rzutami. zawodnik do swojego dorobku strzeleckiego dołożył 17 punktów i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 33:29 dla ekipy Żubrów. Na nic zdała się dobra podkoszowa gra Sobczyńskiego (PLAN), który odpowiedział czterema celnymi rzutami z półdystansu.

 

Początek trzeciej odsłony to dwa punkty Szewczyka (PLAN), kolejne dwa „oczka” Smolarka, oraz celna trójka Zimnickiego. Żubry wyszły na najwyższe dotąd prowadzenie 38: 31 i wydawało się, iż zespół spokojnie będzie realizować swój cel w postaci wygranej. Koszykarze PLAN-u jednak nie odpuścili. Znakomicie pod koszem zagrał Szewczyk, który swoją agresywną grą zdominował specjalistę od zbiórek Cymermana. Pięć celnych rzutów z półdystansu, oraz akcja  „2+1” tego zawodnika w końcowej fazie kwarty przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść faworytów tego meczu. Na domiar złego dla Żubrów, w trzeciej kwarcie obudził się Arek Karkocha, który do 13 pkt. kolegi z zespołu, indywidualnie dołożył siedem „oczek”. Wynik trzeciej części 30:22 dla OLD&Boys. Wynik meczu po 30 minutach – 59:55.

 

W czwartej kwarcie czekały nas nie lada emocje. „Ćwiartka” rozpoczęła się od gry „punkt za punkt” i trwała do wyniku 65: 62 dla ekipy PLAN. Cymerman, Smolarek i spółka mimo ambitnej gry, mieli, co raz mniej sił. Szczególnie dał o sobie znać mankament w postaci braku ławki rezerwowych.  Zmęczenie rywali w bezwzględny sposób wykorzystali rywale i „odjazd” graczy PLAN na 11 punktów „zakończył” nam ten mecz. Old and Boys wygrali odsłonę 25: 17 i cały mecz 84:72. Nagrodą dla zawodników jest awans do wielkiego finału. Żubry powalczą o trzecie miejsce.

 

PLAN OLD&Boys – ŻUBRY 84:72 (13:13; 16:20; 30:22; 25:17)

PLAN: Szewczyk 23; Sobczyński 16; Miazga 15; Karkocha 12(2x3); Stawicki 8; Jakszuk 8; Dąbrowski 2

ŻUBRY: Smolarek 45 (5x3); Zimnicki 11 (3x3); Cymerman 10; Kamiński 4; Przybysz 2

 

 

W drugim meczu dzisiejszego dnia MAT zmierzył się z TOMY Brothers. Dobrą wiadomością dla tych pierwszych była obecność w wyjściowym składzie drugiego z braci Michalskich – Marcina. Podobnie jak w przypadku pierwszej niedzielnej potyczki, gra w pierwszej części pierwszej kwarty toczyła się „punkt za punkt”. Przy stanie 8:7 ciężar gry ekipy Braci wziął na siebie Wawrzyniak. Jego sześć „oczek” pozwoliło ekipie TOMY na objęcie prowadzenia po pierwszych dziesięciu minutach.

 

Druga odsłona to kontynuacja dobrej gry „Braci”. Na parkiecie szalał duet Wójcik – Kupczyk. Obaj powiększyli prowadzenie swojego zespołu do dziesięciu punktów (29:19).  MAT słabł w oczach i w niczym nie przypominał drużyny, która w fazie zasadniczej zajęła drugie miejsce. Na nieszczęście dla Tomka Michalskiego i spółki swoją drugą celną „trójką” w meczu popisał się Wawrzyniak, a dwa „oczka” dołożył Sygitowicz. Brothers wyszli na prowadzenie 34: 19 i przypomniała nam się sytuacją z meczu numer dwa, kiedy to MAT zdołał zniwelować tak duże straty. Dobry sygnał dali Dębowski, oraz Owczarski. Pierwszy popisał się celnym rzutem za trzy punkty, drugi rzutem z półdystansu. Przewaga TOMY zmalała jednak o zaledwie „trzy oczka”, bowiem Kupczyk przed końcową syreną zdołał jeszcze zapisać na swoim koncie celny rzut za dwa.

 

Długa przerwa podziałała mobilizująco na koszykarzy MAT.  Obudził się wreszcie lider drużyny Tomasz Michalski, który przy wsparciu Wąsa wyprowadził swój zespół na prowadzenie w odsłonie 10:2. Pozwoliło to na zniwelowanie strat do zaledwie czterech punktów (34:38). TOMY jednak nie odpuściło. Sygitowicz, Kupczyk , Wawrzyniak zanotowali znakomitą końcówkę i z wyniku 10:2 pozostało niewiele.  MAT co prawda zdołał wygrać trzecią odsłonę, ale zaledwie jednym punktem 11:10.

 

Marzenia o finale zawodników MAT już na początku czwartej kwarty pogrzebał Kupczyk, który otworzył to część gry swoją trzecią” trójką w meczu. Dobrze spisał się także Sygitowicz, którzy wykorzystał jeden z rzutów osobistych, oraz zanotował trafienie z półdystansu. Wynik 51:35 dla ekipy Braci było bezpieczną przewagą, której raczej nie wolno było wypuścić z rąk. Tomek Michalski miał inne zdanie i popisał się celnym rzutem za trzy. Ponoć „historia lubi się powtarzać”, bądź „nic nie zdarza się dwa razy”. Tym razem na nieszczęście braci Michalski i ich kolegów, prorocze okazały się słowa tej drugiej maksymy i to zespół TOMY Brothers wynikiem 59: 43 zapewniło sobie awans do wielkiego finału, w którym zmierzy się z PLAN OLD&BOYS.

 

 

MAT – TOMY 43:59 (14:17; 10:19; 11:10; 8:13)

MAT: Wąs 14; Michalski T. 11(1x3); Owczarski 8; Dębowski 7 (1x3); Fałek 2, Michałowicz 1

TOMY: Kupczyk 21 (3x3); Wawrzyniak 15 (2x3); Sygitowicz 10; Wójcik 6; Buliński 4; Malczyk 3


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Internetowe szaleństwo trwa. Nagonka na prezydenta miasta i jego rodzinę, którą zainspirował (jak sam się przyznał na swoim profilu internetowym) radny Kazimierz Mordaka, rozkwita w najlepsze. Tomaszowski przedsiębiorca na swoim facebooku nie czuje zażenowania, za to przyciąga niemal wszystkich tomaszowskich hejterów. Każdego, kto ma inną opinię Pan Kazimierz Mordaka blokuje. Intencje są dosyć oczywiste. Piotr Kucharski jest w swoim żywiole. W każdym kolejnym wpisie "dokręca śrubę". W ciągu dwóch dni z domu letniskowego zrobił willę z podziemnym garażem. Jej wartość w szybkim czasie urosła już do 4 milionów złotych. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Radny przysłał do nas też wniosek o sprostowanie naszego artykułu na temat wyjazdu do Wisły ludzi, których prześmiewczo określiliśmy mianem "Mordaka Patrol". Popatrzcie zresztą sami, czego domaga się Kucharski. Chciałbym też, jako redaktor naczelny portalu podkreślić, że nie mamy problemu z publikacją sprostowań. Ne mogą one jednak być oparte na czyimś widzimisię ale na udokumentowanych faktach.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama