Jakiś czas temu pisaliśmy o inicjatywie posła Ostrowskiego dotyczącej Zalewu Sulejowskiego. Od blisko dwóch lat radna Barbara Klatka z Rady Powiatu Tomaszowskiego i Arkadiusz Gajewski próbują doprowadzić do wspólnego posiedzenia obu samorządów z udziałem osób i instytucji odpowiedzialnych za stan wód akwenu, który mógłby stanowić największą atrakcję turystyczną województwa łódzkiego. Okazuje się, że niezwykle trudne jest uzgodnienie terminu takiego spotkania. Nie jest w stanie dogadać się ze sobą Starosta, Prezydent i dwóch przewodniczących Rad. Może pomocny okaże się film nakręcony wczoraj przez ekipę Blank Studio.
Byłem wczoraj w Sielpi. Zbiornik wielokrotnie mniejszy, ale potencjał turystyczny wykorzystany bardzo efektywnie, ponieważ można poplażować, jak i u nas parę lat temu wstecz.Tyle, że nie ma sinic...
kolo
06.07.2013 17:32
Artur chyba uwierzyles w zart TITu prima aprilisowy :)
aleks
06.07.2013 13:32
Tak jak z grotami proszono ekspertów z Wieliczki, tak z zalewem proponuje sie zglosic do ekspertów z Mazur przeciez tam tez jakos musza dbac o czystosc wody!
ax13
06.07.2013 22:31
Oj chyba dawno nie byłeś na tych Mazurach, baaardzo dawno. Nie słyszałem jeszcze o skutecznym oczyszczeniu (!!!) jeziora (choć stała woda to łatwiejsze zadanie niż oczyszczanie czegoś co wymienia się średnio co 28-30 dni i ma do tego wielkość całkiem sporego jeziorka). Z samą ochroną przed dalszym zanieczyszczaniem są już tam ogromne problemy. Zbiornik zaporowy niewiele ma wspólnego z jeziorem - tylko wygląda podobnie, ale o tym niewielu dyskutujących zdaje sobie sprawę.
Zakwity sinic na zbiorniku zaporowym nie są tylko problemem sulejowskim - polecam uwadze Jeziorsko, Siemianówkę i i wiele innych nizinnych. Zegrze i Włocławek to tylko nieco poszerzona, płynąca powoli rzeka Wisła, więc nie ma odniesienia do problemów naszego akwenu. Kwitną zbiorniki eutroficzne ((przeżyźnione) na całym świecie i nigdzie nie znaleziono żadnej skutecznej metody poza jedną - zaprzestania odprowadzania jakichkolwiek ścieków (tych surowych i tych "oczyszczanych") do rzek powyżej zbiornika. Proste nie ? - W praktyce trzeba byłoby wyludnić całą górę zlewni i obsadzić lasem, poczekać kilkadziesią lat i ... cieszyć się czystą wodą !
06.07.2013 13:16
Woda w Zalewie będzie systematycznie spuszczana, z 60 milionów metrów sześciennych wody, pozostanie ok 20. Prace podobno już się zaczęły. Późnym latem tego roku ma się rozpocząć oczyszczanie dna. A ponowne napełnianie Zalewu od marca 2015. Coś się zatem dzieje - w końcu!
06.07.2013 09:04
Odpowiedzialnych będzie pełno, jeśli idzie o pobranie jakiś premii, ale jak ktoś im będzie chciał wlepić karę za stan wody, to żadnego nie uświadczysz.
06.07.2013 01:28
Wlasnie, ze temat jest poruszany co sezon (wliczajac w to czas przed sezonem i po sezonie), tyle, ze wlodarze to w bardzo masturbacyjny sposob probujac wlozyc we wspomniana zadnia czesc ciala parasol. Czyli, pogadamy, ponarzekamy, dieta bedzie a z oczyszczenia zalewu, i tak, wielka dzwonnica wyjdzie.
Jest problem - wszyscy zdaja sobie z tego sprawe. Od lat widac jak na dloni, ze kluje w bok cos, z czym juz dawno mozna bylo zrobic porzadek w bardzo latwy sposob. Kto jest administratorem Zalewu? Kto jest za to odpowiedzialny? Dlaczego pobiera pensje za nie stawianie sie do pracy?
06.07.2013 10:42
Wkurza mnie, że te rozmowy o Zalewie już tyle lat trwają! Gdyby udało się poprawić raz na zawsze tą jakość wody, wtedy wiele osób już dawno wystosowałoby wnioski po dofinansowanie do UE. Byłyby ładne Borki z nowymi zjeżdżalniami, piękne molo z latarniami i kawiarenkami i wiele innych miejsc. A tak nikt nie włoży kasy w ten nierentowny syf, z którego nawet Tomaszowianie nie chcą korzystać, nie mówiąc o przyjezdnych. Kurde zróbcie ludzie coś z tą wodą, to potem będzie można mysleć o rozwoju tego regionu. Możnaby się potem podpinać pod "Działanie 7.1 Infrastruktura kultury i turystyki" np. jako „Wykonanie infrastruktury turystycznej w otoczce zbiornika wodnego"
05.07.2013 16:08
Nie wiem w czym tkwi problem. Zebrac ekspertow-doradcow, wybrac najbardziej korzystna technologie, oglosic przetarg i wykonac prace. Proste jak kredka.
Za drogo? Jest wiele projektow UE, pod ktore taka inwestycje mozna by podciagnac. Mozna tez wydzierzawic okoliczne dzialki i udzielic preferencyjnych warunkow firmom, ktore chcialyby w miejscowke zainwestowac z gory - sponsoring. Wystarczy chciec.
Nie da sie? W ZAE, z kranow leci woda morska bez drobinki soli. W Singapurze, z kranow leci zdatna do picia woda sciekowa (tak, ta sama, ktora splywa do rur z toalet). Polowa Monaco stoi na morzu. Nie da to sie parasola w rzyc wlozyc i otworzyc ;-).
05.07.2013 23:28
Mike, problem w tym że nie ma kto na poważnie ruszyć tematu. Radni debatują i debatują, problem Zalewu był wielokrotnie poruszany ale co z tego. Samo miasto nie podoła temu, potrzebny jest zastrzyk środków unijnych. Nie chciałbym się mądrować, ale tutaj dobrze napisany projekt na dofinansowanie z UE byłby jak znalazł, aż się o to prosi
lukasz
05.07.2013 16:03
szlachtę stać wyjechać tam gdzie woda czysta, a my biedni co na nich tyramy w ten syf co to zwą zalewem lub spacer po zapyziałym mieście chyba że trochę luksusu na niebieskich źródłach z komarami.
rafal
05.07.2013 14:35
Jak się nie mogą dogadać to czas zmienić pracę.
yeti
05.07.2013 15:37
Albo tak ich próbują dogadać.
ah
05.07.2013 13:58
Uczcijmy ten film, a raczej co na nim widać minutą ciszy...
tomaszowianka
05.07.2013 13:52
szok!! za moich czasów (no nie jestem taka stara) jeździło się nad zalew codziennie i woda byłalux.
Teraz chciałabym jeżdzić z dziećmi pokazać im gdzie spędzałam cale dnie i wykąpać się ale dupppaaa blada.
Pokazać mogę, ale wykąpać aż strach żeby żadnych uczuleń nie zlapać.
Nie ma gdzie się wykąpać zostaje basen na podwórki.
A do radnych to przemilczę
yeti
05.07.2013 13:27
Taka woda to luksus. Pojdźcie do portu przy zaporze. Taki smród że zbiera się na wymioty to już jest groźne nawet opary. Po nocy nad takim brzegiem strasznie boli głowa. Czekajcie na turystów. Powodzenia.
06.07.2013 10:43
Rowerem przez tamę przejeżdżałem i przy porcie gruby kożuch tego syfu zalega
Hydrobiolog
05.07.2013 13:18
Jeśli odcień jest żółto brązowy (zdjęcie 2) a nie zielono seledynowy to może to być duży udział okrzemek nie tylko sinic, a jeśli widoczne na filmie "płatki" zawiesiny są zielone i to glony to może to Anabena circinalis produkująca neurotoksyny?
05.07.2013 12:58
Dobrze że od paru lat nie zażywam kąpieli w tym akwenie.
Współczuje tym co się tą wodą zachłysnął.
Napisz komentarz
Komentarze