Klub Sportowy Paradyż nie zagra w piłkarskiej trzeciej lidze. Taką informacją mediom przekazały władze klubu.
Wypowiedzi w tej sprawie portalowi „łodzkifutbol.pl” udzielił Grzegorz Mikucki
- Nie chcę na razie mówić o powodach tej rezygnacji. Te podamy w przyszłym tygodniu. Zgodnie z tym, co uchwaliliśmy na środowym zarządzie wysłałem dziś pismo z prośbą o uwzględnienie nas w terminarzu IV ligi w sezonie 2013/2014 – mówi Mikucki.
Decyzja zarządu rozzłościła kibiców. Na forach internetowych pojawiły się nieprzychylne wypowiedzi m.in.
„tóż to totalna amatorka z ich strony”
„Nikt nie może powiedzieć takiej rzeczy, że w Paradyżu nie ma pieniędzy na to, bo mamy jednego z najbogatszych sponsorów w Polsce. Ale kasa misiu kasa. Klub zakłamanych łajdaków. Po co była ta spinka na ostatanim meczu, komentator przez pół meczu nawijał jak wcięty, jakich to mamy sponsorów, jaki to mamy zarząd, który swoją łaską pozwolił na grę w trzeciej lidze. KŁAMCY I ZŁODZIEJE!!!”
Niestety dla poziomu sportowego przyszłorocznych rozgrywek, wycofanie się drużyny Paradyża to duża strata. Klub kadrowo był silny i na pewno miał szansę znaleźć się w górnej części tabeli.
Dla Lechii otwiera się kolejna szansa negocjacji, jeżeli chodzi o transfer Marcina Mireckiego. Nie będzie to jednak proste. Po strzeleniu 44 goli w sezonie 2012/2013 Mirecki będzie łakomym kąskiem dla klubów z trzeciej i wyższych lig. Do meczu z Kluczborkiem pozostało już niewiele czasu. Przyjście popularnego w Tomaszowie zawodnika, którego zna większość loklanych kibiców, bez wątpienia wzmocniło by kadrę naszej drużyny.
Napisz komentarz
Komentarze