Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 11 stycznia 2025 17:57
Reklama
Reklama

Skuteczna gra Lechii

Na mecz 29 kolejki piłkarskiej trzeciej ligi, piłkarze Lechii pojechali do Sieradza na mecz z miejscową Wartą. Był to ostatni mecz wyjazdowy beniaminka w Tomaszowie w sezonie 2012/2013. Statystyki przed spotkaniem, nie zapowiadały spacerku.

Warta w ostatnich sześciu spotkaniach wygrała czterokrotnie, raz zremisowała i odniosła jedną porażkę.

 

Po sukcesie pucharowym w Łodzi, piłkarze z Nowowiejskiej swoją dobrą grę postanowili kontynuować w lidze.

 

Na pierwszą okazję bramkową nie musieliśmy długo czekać. Milczarek dograł w pole karne z lewego skrzydła do Daniela Potakowskiego, a ten ustawiony na bliższym słupku zdołał oddać celny strzał na bramkę. Goalekeeper gospodarzy Mateusz Zaniewski nie popełnił jednak błędu.

 

Kolejne minuty upływały już pod znakiem dobrej gry Warty, która zepchnęła zespół Lechii do defensywy. Pierwsze ostrzeżenie w 7 minucie dał Kobierski, który popisał się pięknym uderzeniem z 11 metra. Chachuła zdołał jednak sparować piłkę nad poprzeczkę.

 

Lechiści nie potrafili sobie poradzić z agresywną grą Sieradzan, jednak w 19 minucie pięknym, długim prostopadłym podaniem w pole karne do Potakowskiego popisał się Witczak. Daniel niepilnowany, uprzedził bramkarza gospodarzy i znakomicie trącił piłkę, która ku radości kibiców przyjezdnych zatrzepotała w siatce.

 

Mija niespełna 180 sekund,  przed szansą podwyższenia wyniku stanął Stańdo. Wynik jednak nie uległ zmianie. Uderzenie Dawida z 18 metra było mocno niecelne.

 

Mecz toczony był w szybkim tempie. Sieradz postawił na ofensywną grę, której nie powstydziłyby się drużyny z czołówki.

 

W 26 minucie, po jednej z ładniejszych akcji ofensywnych gospodarzy, zakończonej dośrodkowaniem z prawego skrzydła, ponownie gola mógł strzelić Kobierski, jednak jego uderzenie piłki głową na bramkę Chachuły było dalekie od ideału.

 

W 35 minucie Sieradzanie mieli już nie tylko setkę, ale także „dwusetkę”. Kolejna dobra ofensywa prawą stroną boiska, zawodnik Sieradza pięknie wyłożył piłkę swojemu koledze na 10 metrze. Ten jednak fatalnie spudłował i futbolówka w bezpiecznej odległości minęła poprzeczkę Chachuły.

 

Wynik w pierwszej połowie nie uległ już zmianie i Lechia prowadziła w Sieradzy 0:1. Jednak odważna gra gospodarzy mogła imponować. Atak pozycyjny Sieradzan był naprawdę miłym dla oka, zabrakło im tylko skuteczności pod bramką.

 

W drugiej połowie Lechiści zagrali dużo lepiej. Pierwszy sygnał do ataku w 51 minucie dał Stańdo, którym próbował zaskoczyć Zaniewskiego uderzeniem z dystansu.

 

Minutę później Lechia wywalczyła rzut rożny. Witczak dośrodkował piłkę na krótki słupek, najwyższej skoczył Rakowski. Piłka poleciała wzdłuż bramki, po czym do niej wpadła. Piękny strzał na i Lechia objęła prowadzenie 2:0.

 

W 61 minucie nasz zespół zdołał wyprowadzić zabójczą lecz troszkę chaotyczną kontrę, zakończoną strzałem Rakowskiego z  bliskiej odległości. Piękny wynik na tle dobrze prezentującego się rywala przed finałem Puchar Polski z GKS Bełchatów Młoda Ekstraklasa napawa optymizmem.

 

Niespełna pięć minut później na uderzenie z dystansu decyduje się Szymczak. Zaniewski z problemami, ale jednak zdołał wyjść obronną ręką.

 

Lechia szybkimi bramkami w drugiej części meczu wybiła Warcie grę w piłkę nożną. Rywale mieli kilka okazji, ale nie potrafili zaskoczyć Chachuły, strzelając zbyt lekko, bądź bardzo niecelnie.

 

W 72 minucie przed szansą zdobycia czwartego gola dla Lechii stanął Szymczak. Kamil otrzymał idealne podanie ze skrzydła na 11 – 12 metr, po czym kompletnie niepilnowany zdecydował się zaskoczyć Zaniewskiego strzałem głową – niepotrzebnie, bowiem Szymczak miał mnóstwo miejsca na przyjęcie piłki i uderzenie z tych „nie do obrony”.

 

Niespełna 60 sekund później, nasz kapitan ponownie znalazł się w centrum uwagi, dzięki doskonałemu podaniu do Dawida Stańdo. Napastnik Lechii wykorzystał swoją szybkość, minął obrońcę Warty i zdołał oddać strzał z trudnej pozycji. Wychodzący z bramki Zaniewski, dobrze jednak skrócił kąt i podwyższenia rezultatu nie oglądaliśmy.

 

W 75 minucie mamy pierwszą zmianę. Stańdo zastępuje Król.

 

Pięć minut później boisko opuszcza Rakowski. Kacpra zastępuje Tonowicz.

 

W 81 minucie gracz gospodarzy Kobierski ma najlepsza okazję bramkową w meczu, jednak fatalnie pudłuje z 5 metra.

 

W 84 minucie mamy trzecią zmianę. Aktywnego Witczaka zastępuje Morgaś.

 

W 89 minucie na boisku oglądamy Piotrowskiego w miejsce Potakowskiego.

 

Mimo zmian Lechiści nie zdołali już powiększyć dorobku bramkowego i po pierwszej przeciętnej połowie, oraz bardzo dobrej drugiej wygrali mecz z Sieradzem 3:0 (1:0).

 

Tomaszowski zespół powrócił na czwarte miejsce w tabeli. Warta obecnie zajmuje czternastą pozycję.

WARTA SIERADZ – RKS LECHIA 0:3 (0:1)

0:1 Potakowski 19"

0:2 Dolot 52"

0:3 Rakowski 61"

 

Skład: Chachuła – Dolot, Cyran, Milczarek, Matysiak – Szymczak, Witczak (84”Morgaś), Piechna – Potakowski (89” Piotrowski), Stańdo (75”Król), Rakowski (75” Tonowicz)

 

Wyniki 29 kolejki:

 

Włókniarz Zelów - Sokół Aleksandrów 0:6

 

Orzeł Wierzbica - GKP Targówek 0:6

 

Legionovia Legionowo - Pogoń Grodzisk 2:2

 

Ursus Warszawa - MKS Kutno 2:2

 

Mazur Karczew - Broń Radom 0:0

 

Start Otwock - WKS Wieluń 1:2

 

Omega Kleszczów - Zawisza Rzgów 0:1

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

łodziak 16.06.2013 11:56
dla kogo oni grają przecież trybuny są puste

aaa 16.06.2013 11:28
Zagozdon zrob znowu plakaty z pieknym stadionem na wybory!

16.06.2013 10:15
No i nie moglibyśmy mieć przynajmniej takich trybun jak na zdjęciu powyżej? Skromnie ale jakoś to wygląda

16.06.2013 11:20
Zdjęcie robione jest telefonem. Nie powiedział bym że trybuny są jakieś skromne, poza tym masz rację. Jeździ się do mniejszych gmin i widać wkład finansowy i obiekty, a u nas? syf i malaria, a rządzący siedzą i pierdzą w stołki

heniek 16.06.2013 11:58
słuszna racja, to w takim Łazisku wystarali się o pieniądze z Unii i boisko mają super jak na swoje potrzeby

16.06.2013 07:59
trochę to dziwne był wcześniej trener MAJIC drużyna grała i wygrywała, przychdzi trener WILCZYŃSKI drużyna zapomina jak się gra, Wraca MAJIC i znów widac pierwsze efekty LECHIA znów wygrywa... czy to nie dziwne ... chyba mam rację mówiąc że ZARZĄD swoimi błędnymi decyzjami zmieniając trenera ponosi winę za słabą postawę drużyny na wiosnę. Może ktoś by w końcu rozliczył ten zarząd za to co robi mam na myśli skecję piłki nożnej .....

19.06.2013 09:33
Rozliczyć Zarząd jest władne tylko Walne Zgromadzenie Członków Klubu podczas przyjmowania sprawozdania z działalności. Nie da się chwilowo rozliczyć kogoś za coś co zrobił lub nie zrobił, trzeba to zrobić kompleksowo i w odpowiednim czasie - tak mówi prawo stowarzyszeń.

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: rooTreść komentarza: Ciesz się że nie został ordynatorem jakiegoś oddziału w szpitalu...Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: OchuiTreść komentarza: Ciekawe, czy do zagłówków wkładane są mikrofony szerokopasmowe?Źródło komentarza: Nieoficjalnie: znamy pierwszą decyzję nowego prezesa szpitalaAutor komentarza: oooTreść komentarza: Jak u Bareji - zawód DYREKTORŹródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Chłopie: ty jesteś jakiś zauroczony tymi "lokalnymi strukturami różnych opcji politycznych", czyli ciągle żyjesz w jakimś beznadziejnym amoku. O jakich Ty piszesz lokalnych strukturach politycznych ?! To jest tragedia, że tacy naiwniacy, jak Ty, jeszcze wierzą w te "lokalne struktury polityczne", które mają w jakikolwiek sposób wpływać na np. moje życie. Szaleju się napiłeś, czy może mocne "ziółka" wąchasz - co?! Te Twoje, obsmarkane "lokalne struktury polityczne", to nic innego, jak lokalne, pół przestępcze sitwy zwykłych, wieśniackich ćwoków. A ty, jak wniebowzięty, nawiedzony bredzisz o jakichś "lokalnych strukturach politycznych" . Nie wąchaj tych "ziółek", tylko walnij setę z kiszonym ogórkiem, to może Ci przejdzie to urojenie. Chociaż mam duże wątpliwości, czy Ci to pomoże... Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: ObywatelTreść komentarza: MasakraŹródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: SejuTreść komentarza: Poprzedniemu dyrektorowi z końcem grudnia 2024 r. kończyła się umowa, która obowiązywała od 20121 roku. Miasto jej nie przedłużyło. Waldemara Wendrowskiego, powołano bez konieczności przeprowadzenia konkursu na to stanowisko. Coś chyba rok rozpoczęcia się nie zgadza 😂🤣😂🤣Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektorem
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama