Runda jesienna w wykonaniu Rzgowa była bardzo słaba. Piłkarze z województwa łódzkiego zdobyli w 15 spotkaniach zaledwie 4 punkty. W przerwie wiosennej nastąpiła zmiana na stanowisku trenera. Michała Buchowicza i Jerzego Rutkowskiego zastąpił Marek Chojnacki, który prowadził Zawiszę w kilku spotkaniach sezonu 2011/2012 po czym odszedł do zespołu ŁKS Łódź.
Marek Chojnacki przemeblował outsidera trzeciej ligi. Do zespołu przybyło aż 16 graczy między innymi Olaf Okoński z Tur Turka, Tomasz Kurstak z Sokoła Aleksandrów, Michał Białek. Największym wzmocnienie jest jednak powrót znakomitego Brazylijczyka, którego tomaszowscy kibice pamiętają z występów w IV lidze – Wesleya De Almeidy Sampaio.
Do zespołu Chojnackiego dołączył także wypożyczony z Lechii Tomaszów Michał Polit. Nasz obrońca prezentuje się pozytywnie. W meczu 23 kolejki z Pogonią Grodzisk defensor wpisał się na listę strzelców. Michał zapowiada jednak, iż po sezonie zamierza walczyć o powrót do naszej drużyny.
Cel szkoleniowca był tylko jeden – wyjście ze strefy spadkowej.
Rundę wiosenną Rzgów rozpoczął znakomicie i rozprawił się z liderem z Legionowa, wygrywając pojedynek 1:0. Gola na wagę trzech punktów Dawid Sarafiński. Kolejny mecz to pewna wygrana z Wartą Sieradz 3:0. Rzgów opuścił ostatnie miejsce w lidze i spokojnym tempem zmierzał w kierunku 12 miejsca.
Niestety radość dla miejscowych kibiców nie trwała długo. Wyjazdowa porażka z Orłem Wierzbica 0: 2 pokazała, że przed Chojnackim jeszcze sporo pracy.
Spotkanie z Zelowem przebiegało zgodnie z planem. Nasz niedzielny rywal po bramce Marcina Pękały prowadził 1:0. W doliczonym czasie gry, gola wyrównującego strzelił Boczkiewicz.
Z Karczewem Zawisza wrócił na zwycięskie tory. Wynik 1: 0 to najniższy wymiar kary dla rywali.
W Targówku Zawisza miała podtrzymać serię. Niestety nie udało się. Po bramce Marcina Stańczyka typowany do spadku zespół wrócił z niczym.
Podrażnieni obrotem sprawy Rzgowianie zrehabilitowali się wygranym meczu z Pogonią Grodzisk (4:2), jednak tydzień później w spotkaniu wyjazdowym z MKS Kutno podopieczni Chojnackiego ponownie stracili bramkę w doliczonym czasie gry i zremisowali z „Miejskimi” 1:1.
Czary goryczy przelała ostania runda gier. Mimo przewagi z Bronią Radom, Rzgowianie przegrali pierwszy pojedynek w rundzie wiosennej na własnym stadionie.
Cel, który założył sobie sztab szkoleniowy oraz zawodnicy znacznie się oddalił.
Mecz zapowiada się jednak interesująco, bowiem Rzgów na chwilę obecną musi grać o pełną pulę w każdym spotkaniu. Lechiści mają swoje problemy. Od ósmego miejsca dzielą nas już tylko 4 „oczka”. Mieliśmy walczyć o podium, a na chwilę obecną w tabeli rundy wiosennej prześcigają nas zespoły o wiele słabsze.
Początek meczu w niedzielę 26 maja o godzinie 11. Nie może was zabraknąć emocji na pewno nie zabraknie.
26 kolejka | ||
Orzeł Wierzbica | -:- | Legionovia Legionowo |
GKP Targówek | -:- | Mazur Karczew |
Broń Radom | -:- | Omega Kleszczów |
MKS Kutno | -:- | Start Otwock |
Włókniarz Zelów | -:- | Ursus Warszawa |
Pogoń Grodzisk Maz. | -:- | Warta Sieradz |
Sokół Aleksandrów Łódzki | -:- | WKS Wieluń |
Lechia Tomaszów Maz. | -:- | Zawisza Rzgów |
Napisz komentarz
Komentarze