Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 22 kwietnia 2025 11:54
Reklama

Kambodża - Zwycięski Siem Reap i mistyczny Angkor

Po kilku kolejnych godzinach snu, słyszałem kroki i rozmowy obudzonych już domowników. Było zbyt głośno by dalej spać a ja nie potrafię już zasnąć kiedy raz się w dzień otworzę oczy. Do tego, grafik na dzień był taki, że grzechem byłoby zostać w łóżku do południa.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP

Reklama

 

Mimo braku kawy, wiedziałem, że znajdowałem się w Siem Reap - niewielkim miasteczku, w pobliżu którego znajdowała się dawna stolica Imperium Khmerskiego. Trzeba przyznać, że Khmerzy nawet w, podobno ciemnym, średniowieczu mieli genialne poczucie humoru. Nazwę Siem Reap, bowiem, tłumaczy się dosłownie na "Syjam Pokonany" - bardzo poprawna politycznie nazwa jak na miejscowość oddaloną o ok. 100 kilometrów od granicy z Tajlandią (Syjamem). 

 

Pożegnałem się z Sophanem, który znów musiał gdzieś jechać i wsiadłem na tylne siedzenie skuterka jego brata - Vissy. Udaliśmy się kilka kilometrów na północ od Siem Reap - do perełki i dumy Khmerów ściągającej miliony turystów rocznie. Region Angkor był pomiędzy IX a XV wiekiem n.e. stolicą Imperium Khmerskiego. Obecnie, słynie z ponad tysiąca misternie zdobionych i świetnie zachowanych świątyń hinduistycznych,  buddyjskich, oraz buddyjsko-hinduistycznych. Khmerzy nie mięli bowiem jednej dominującej religii. Na przestrzeni lat, Hinduizm przeplatał się z Buddyzmem i Ateizmem. Stąd, nadal w niektórych świątyniach, na tle płaskorzeźb przedstawiających bóstwa hinduistyczne, dostrzec można ołtarzyki Buddy z zapalanymi przez wiernych kadzidełkami.

 

Siem Reap to chyba jedyne małe miasto (ok. 120.000 mieszkańców), którego "starówka" ma ponad tysiąc kilometrów kwadratowych.

 

Największą i najbardziej spektakularną świątynią jest oczywiście Angkor Wat, który dla większości osób na świecie jest niestety jedynym skojarzeniem z Kambodżą. Samo słowo Angkor wywodzi się z sanskryckiego "nagara", oznaczającego "miasto". Wat zaś, oznacza świątynię. Angkor Wat, choć uważany za jeden z Siedmiu Cudów Świata i największą świątynię na Świecie, jest zatem główną świątynią miejską, ale nie stanowi jedynego budynku sakralnego w obrębie Parku Archeologicznego Angkor. Nie mniej jednak, biorąc pod uwagę ciężkie warunki pogodowe w jakich były wznoszone budowle kipiące od, niegdyś, pokrytych wieloma kolorami, wysadzanych złotem i drogocennymi kamieniami misternie wyrytych w kamieniu płaskorzeźb, jest to żywy dowód na to, że wiara czyni cuda. W wielu miejscach widać gołym okiem jak bezwzględna natura, upomniała się o swoje oplatając grubymi korzeniami drzew mury, przebijając gałęźmi ściany budynków czy plotąc gęste pajęczyny.

 

By wybudować miasto trzeba usunąć dżunglę. Ta jednak, wcześniej czy później przypomni o swoim istnieniu.

 

Poza samymi świątyniami, na powierzchni ok. 1.000 kilometrów kwadratowych, znajduje się również zaawansowany, historyczny system zbiorników wodnych, kanałów i dróg. Wiele źródeł zgodnie podaje, że największe, i jedno z najbardziej zaawansowane w okresie średniowiecza miasto na Świecie znajdowało się na terenach obecnej, biednej i z trudem podnoszącej się z wojennych zgliszczy Kambodży.

 

Apsara - boginka wody, mgieł i chmur.

 

 

 

Na zwiedzenie kompleksu nie wystarczy jeden dzień. W Siem Reap warto zostać dłużej. Choć wejście do parku archeologicznego to bolesny wydatek (20 usd za 1 dzień, 40 usd za 3 dni, obywatele Kambodży - wstęp gratis), to po kilkunastu minutach już się o nim zapomina. Niestety, pieniądze te nie trafiają w całości do Rządu Kambodży.

 

Za opiekę nad całością kompleksu odpowiada wietnamska, prywatna firma. Nie mniej jednak, daje ona możliwość skorzystania mieszkańcom Siem Reap i okolic z ich własnego dziedzictwa kulturowego. Kierowcy tuk tuków dostają 15-20 dolarów za cały dzień obwożenia turystów, kwitnie handel, liczne hotele, pensjonaty i restauracje aż kipią od przyjezdnych a w okolicznych wioskach, znajdują się szkoły, studnie, świetlice środowiskowe czy szpitale ufundowane przez zagranicznych dobroczyńców.

 

Uczennice jednej ze szkół w pobliżu historycznego Angkor. Najprawdopodobniej, gdyby nie to miejsce, ofiarodawcy nigdy nie zobaczyliby warunków życia w ich wiosce.

 

Żeby w pełni nacieszyć się mistycyzmem, naturalnością, pięknem płaskorzeźb świątyń i bez reszty wczuć się w otaczającą z każdej strony, bogatą symbolikę bogów, demonów czy mitycznych postaci, należy oddalić się nieco od głównych budynków. Te, choć piękne, aż kipią od turystów fotografujących wszystko co spotkają na drodzę i sprawiających, że np. budzący respekt Bayon, niebezpiecznie i pustelniczo wygląda jedynie na filmie Thomb Raider.

 

Twarze Avalokitesvary w Świątyni Bayon, zwrócone w każdy z nieskończonych kierunków Świata. 


Zwiedzenie kompleksu Angkor Wat zajęło mi niecałe trzy dni. Pierwsze dni wycieczki miałem zapewnione w towarzystwie Sophana i jego brata. Na ostatni, wynająłem rower. Własny jednoślad, kosztujący 2 dolary dziennie jest najlepszą i najtańszą możliwością zwiedzenia miasta i okolic.

 

Najlepszym sposobem zwiedzenia okolicy jest zawsze wynajem własnego środka transportu. Tym razem, postawiłem na rower.

 

Samo Siem Reap, bowiem, jest tylko miastem. Przebywając w odpowiednich dzielnicach, można przyjrzeć się prawdziwemu życiu Khmerów, ale chcąc dać odpocząć uszom zmęczonym od ruchu ulicznego i oczom od widoku galimatiasu i upadku obyczajów w dzielnicy turystycznej, najlepiej udać się na wycieczkę do okolicznych wiosek, w których drzwi wszystkich domów, zawsze będą dla nas otwarte. Dlatego, od ostatniego dnia ważności mojego biletu, wchodząc do kolejnych świątyń i myśląc sobie "O, świątynia", zacząłem spędzać czas w miejscach, gdzie na 100% nigdy nie powstanie żadne KFC.
 

Będąc w Kambodży, warto również zobaczyć życie poza miastem.

 

 W czwartkowy wieczór, skontaktowałem się też z Basią z Polski, której profil znalazłem na couchsurfingu. Basia, która rok temu podróżowała po Półwyspie Indochińskim, zakochała się w Kambodży i wróciła by móc spędzić tutaj trochę czasu pracując. Udało jej się znaleźć świetne, ogromne mieszkanie z oknami na każdej ścianie i widokiem na zieloną i spokojną okolicę pełną kwiatów, drzew, palm i komarów.

 

Kto by nie chciał mieszkać w takiej okolicy?

 

Gdy tylko się spotkaliśmy powiedziała, że następnego dnia dołączy do nas jeszcze Wiesiek. W ten sposób, zrobiliśmy sobie małą, weekendową Polonię w Siem Reap w towarzystwie mnichów ze świątyni, obok której mieszka Basia i jej khmerskich sąsiadów, którzy, jak to w weekend bywa nie kładli się wcześnie spać. Nikt z nas nie lubi, bowiem miejsc zadeptanych przez turystów. Podróżując do każdego z krajów, chcemy poznać ich kulturę, obyczaje i styl życia a miejsca zaznaczone na mapcę turystycznej.... cóż - ja, na przykład, wyznaczam sobie po jednym; maksymalnie dwóch w każdym kraju, który odwiedzam.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Brygida T.Brygida T.

Dlaczego krytykujemy posłów, senatorów czy radnych? Czy jest to w ogóle sprawiedliwe? Przecież sami ich wybieramy, więc pretensje powinniśmy mieć tylko do siebie. Że zostaliśmy oszukani? No, cóż - metoda na wnuczka, czy na polityka, cóż to za różnica? Skoro wpuszczasz kogoś do mieszkania, to sprawdź kim ta osoba jest

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?
Reklama

Franciszek - jeden z najstarszych papieży w dziejach Kościoła Katolickiego

Franciszek (Jorge Mario Bergoglio), który zmarł w poniedziałek w wieku ponad 88 lat, to jeden z najstarszych papieży w dziejach Kościoła. Jego pontyfikat trwał 12 lat i cztery miesiące.Data dodania artykułu: 21.04.2025 12:10
Franciszek - jeden z najstarszych papieży w dziejach Kościoła Katolickiego

PKO BP: wkrótce złoty powinien umocnić się do ok. 4,25 zł za euro

W najbliższych tygodniach złoty powinien się umocnić do ok. 4,25 zł za euro – powiedział PAP strateg z banku PKO BP Mirosław Budzicki. Jego zdaniem wpłyną na to złagodzenie oczekiwań rynkowych na obniżki stóp w Polsce oraz uspokojenie sytuacji wokół amerykańskich ceł.Data dodania artykułu: 21.04.2025 12:05
PKO BP: wkrótce złoty powinien umocnić się do ok. 4,25 zł za euro

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o 7.35

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o godz. 7.35 rano - ogłosił kardynał Kevin Farrell w komunikacie podanym przez watykańskie biuro prasowe. Papież miał 88 lat. Zmarł w czasie rekonwalescencji po ciężkim zapaleniu płuc, dzień po tym, gdy przybył na błogosławieństwo Urbi et Orbi, by pozdrowić wiernych.Data dodania artykułu: 21.04.2025 11:16
Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o 7.35

Łódzkie/ Rezurekcja w archikolegiacie w Tumie, lany poniedziałek - w skansenie w Kwiatkówku

Msza św. rezurekcyjna w XII-wiecznej archikolegiacie w Tumie k. Łęczycy to propozycja dla tych, którzy misteria religijne chcą przeżywać w otoczeniu zabytkowych murów, pamiętających Piastów. W lany poniedziałek warto natomiast odwiedzić pobliskie grodzisko i skansen w Kwiatkówku.Data dodania artykułu: 19.04.2025 14:44
Łódzkie/ Rezurekcja w archikolegiacie w Tumie, lany poniedziałek - w skansenie w Kwiatkówku

Rafał Brzoska: polityka nie jest i nigdy nie będzie moim celem

Polityka nie jest i nigdy nie będzie moim celem - podkreślił w rozmowie z PAP przedstawiciel przedsiębiorców ds. deregulacji i szef InPostu Rafał Brzoska. Dodał, że z końcem maja kończy się jego rola w zespole ds. deregulacji, a z Elonem Muskiem łączy go to, że grali w młodości w "Cywilizację".Data dodania artykułu: 19.04.2025 13:28
Rafał Brzoska: polityka nie jest i nigdy nie będzie moim celem

W sobotę większość sklepów spożywczych będzie otwarta do godz. 13

W tę sobotę większość placówek sieci marketów spożywczych będzie czynna do godz. 13. Do tej godziny klientów obsługiwać będą również urzędy pocztowe.Data dodania artykułu: 19.04.2025 10:16
W sobotę większość sklepów spożywczych będzie otwarta do godz. 13

Bziuki, pucheroki, a nawet... kolędnicy - dawne zwyczaje wielkanocne wracają w lokalnych społecznościach

W Koprzywnicy bziuki plują ogniem, na Podkarpaciu turki pełnią straż przy grobie Pańskim, w Babicach pucheroki zbierają słodycze. Są również... kolędnicy - kuratorka kolekcji sztuki ludowej w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie Amudena Rutkowska opowiada PAP o nieznanych zwyczajach wielkanocnych.Data dodania artykułu: 19.04.2025 10:06
Bziuki, pucheroki, a nawet... kolędnicy - dawne zwyczaje wielkanocne wracają w lokalnych społecznościach

Prof. Jasiński: Chrobry był "całkiem łagodnym" władcą; nie musi się bać o swoje pomniki

Bolesław Chrobry miał niewolników, był okrutny dla swoich wrogów, mógł też źle obchodzić się z kobietami, jednak nie spodziewam się, by ktokolwiek chciał dziś obalać jego pomniki – powiedział PAP mediewista, prof. Tomasz Jasiński. Historyk dodał, że na tle innych ówcześnie panujących w Europie władca Polski był "całkiem łagodny".Data dodania artykułu: 19.04.2025 09:29
Prof. Jasiński: Chrobry był "całkiem łagodnym" władcą; nie musi się bać o swoje pomniki
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Czwartek, 1 maja 2025, godz. 12:00–19:00  Skansen Rzeki Pilicy,  ul. Modrzewskiego 9/11, Tomaszów Mazowiecki Wstęp biletowany – bilety dostępne w kasie SkansenuMajówka w sercu przyrody, z zapachem świeżego chleba, śmiechem dzieci i dźwiękiem ludowej muzyki? Brzmi jak plan idealny na majowy dzień! Skansen Rzeki Pilicy świętuje swoje urodziny i z tej okazji przygotował dla Was prawdziwą ucztę atrakcji – pełną tradycji, lokalnych smaków i rodzinnej atmosfery.Od południa do wieczora teren Skansenu wypełnią stoiska pod hasłem „Chleb i coś do chleba”, gdzie będzie można skosztować regionalnych przysmaków. Swoje wyroby zaprezentują lokalni rękodzielnicy i Koła Gospodyń Wiejskich, a najmłodsi znajdą coś dla siebie na stoisku plastycznym i sportowym.Wśród drewnianych zabudowań ożyje historia – będzie można wziąć udział w oprowadzaniu po zabytkowym młynie, wziąć udział w quizie o historii Skansenu i zobaczyć aż dwie wystawy: jubileuszową oraz „Młyny w dorzeczu Pilicy”.Na scenie zaprezentują się zespoły ludowe oraz uczestnicy zajęć wokalnych Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim.Nie zabraknie też animacji dla dzieci i wielu niespodzianek.A na finał tego wyjątkowego dnia  o godzinie 17:00– koncert szantowy o zachodzie słońca! Wystąpi Janusz Nastarowicz & Saku Collective – będzie klimatycznie, nastrojowo i z duszą.Spędź z nami ten dzień – rodzinnie, na świeżym powietrzu, z kulturą, muzyką i pysznym jedzeniem. Takie majówki pamięta się na długo! Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.05.2025

Polecane

Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?

Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?

Kończy się pięcioletnia kadencja dyrektor Zespołu Szkół Ponadpodstawowych przy ulicy Nadrzecznej, Agnieszki Dziedzic. 9 kwietnia Starosta ogłosił konkurs na to stanowisko. Oferty w konkursie przyjmowane będą do 23.04. Ich formułę dosyć szczegółowo określa ustawa Prawo Oświatowe. Obecnej dyrektorce obowiązki powierzono w sierpniu 2020 roku. Brała udział a konkursie, w którym z aplikowania zrezygnował ówczesny dyrektor, Tomasz Migała, a sama Agnieszka Dziedzic nie uzyskała większości wymaganych głosów. Wcześniej była wicedyrektorką w ZSP nr 1, czyli popularnym Mechaniku. Zmian w kierownictwie szkoły raczej nie należy się spodziewać. Dyrektorka blisko związana z Prawem i Sprawiedliwością oraz Mariuszem Węgrzynowskim, uczestniczka cyklicznych wyjazdów do Częstochowy. Kandydowała także z listy PiS do Sejmiku województw łódzkiegoData dodania artykułu: 19.04.2025 13:57 Liczba komentarzy: 7 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
Prokurator M. Witko poza podejrzeniami„ZSP 2 w podróży za marzeniami” w PortugaliiWielka zbiórka „DOBRE RZECZY” już za chwilę w Galerii TomaszówPKO BP: wkrótce złoty powinien umocnić się do ok. 4,25 zł za euroDzień nie tylko czarnego krążkaKonkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?„Dziewczyna z igłą”  w ramach cyklu Kultura DostępnaDzień, o którym nie wolno zapomniećWielka Sobota w Kościele katolickim to czas milczenia i zadumyWielkanocne tradycje kulinarne sięgają od Afryki po Amerykę Łacińską i AzjęTrzy celne strzały do... naszej bramkiOrlen: do końca majówki rabat na paliwa po zatankowaniu minimum 30 litrów
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: A.a.Treść komentarza: No to publiczne odszczekanie Panie adwokacino........Źródło komentarza: Prokurator M. Witko poza podejrzeniamiAutor komentarza: Powiat tomaszowskiTreść komentarza: Naciera w to go...no nie mieszajcie mamy pana ministra który ma najwięcej do powiedzenia a póki co jesteśmy dumani!taka prawdaŹródło komentarza: Radni na nie. I co dalej?Autor komentarza: GminnyTreść komentarza: Jedni pisza na drugich a później wspólnie razem przeciwko ludziom głosują!Witko już PSL czy jeszcze PiS?Źródło komentarza: Panom z "różowego trabanta" nie dam się zastraszyćAutor komentarza: AntolinTreść komentarza: A straży jak nie było tak nie ma ,przykre to :(ps ale wiemy kiedy będzie !jak nadzór budowlany zamknie strażnicę;)wtedy to łysy nie będzie miał wyjścia,postawi straż o ogłosi swój sukces!wredna bestia;)Źródło komentarza: Nowy blok coraz bliżejAutor komentarza: TomaszówTreść komentarza: Za to w popsl to już w spółkach i na stanowiskach w urzędach to są klany rodzinne !!! I są wszyscy uśmiechnięciŹródło komentarza: Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?Autor komentarza: PoPiSTreść komentarza: A te funkcje to oni pełnili bo kompetencje mieli, czy większość w radzie kiedy je obejmowali. Teraz ci mają większość. Zresztą czy ci czy tamci, bez znaczenia. I tak będą się bawić od większości do większości całe 4 lata.Źródło komentarza: Wszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzej
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama