Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 19:11
Reklama
Reklama

Ostatni taki festiwal...?

W dniach 16-17 lipca odbyła się w Inowłodzu kolejna, XV już edycja Festiwalu w Krajobrazie. Niezwykła gra światła z dźwiękiem, obrazu z wyobraźnią i czasu z przestrzenią. Artyści tylko w sobie znany sposób wypełnili swoją twórczością wszystkich przybyłych gości. Ogromna różnorodność sceniczna sprawiała, że każdy kto przyszedł znalazł coś dla siebie.

Tegoroczna, jubileuszowa, bo piętnasta, edycja Festiwalu była, co stwierdzić należy z przykrością, już ostatnią. Taką deklarację złożył pomysłodawca, organizator, muzyk, leśnik i główny animator imprezy, Marek Leszczyński.  Do spora strata, nie tylko dla Inwołodza, gdzie wpisał się on wydawać się mogło na stałe do kalendarza imprez. Każdy kto przez piętnaście lat nie miał okazji wybrać się na tę wspaniałą imprezę ma czego dzisiaj żałować.

 

W tym roku ze względu na warunki pogodowe i poniekąd organizacyjne (brak zadaszenia na scenie inowłodzkiego OSiR) wszystkie koncerty odbywały się w Sali OSP.

 

Pierwszy dzień Festiwalu zdominował koncert zespołów „Pathman” oraz „Miasto”. 

 

„Pathman” to grupa, którą niezmiennie od wielu, wielu lat tworzą trzej panowie: Marek Leszczyński, Jacek Zadora, oraz Piotr Kolecki. Niegdyś „Teatr dźwięków Atman” dziś pod zmienioną nazwą muzycy na swoich koncertach prowadzą słuchaczy przez szereg różnorodnych dźwięków. Opowiadając tym samym historię, która zdaje się nie mieć końca. Historię, w której sama publiczność uczestniczy poprzez swoje odczucia, wrażenia.

 

Opowieść „Pathmana” to przeplatanie się rytmów ulicy, podwórka, lasów, czy łąk z instrumentami muzycznymi takimi jak cymbały, bębny, czy typowo etniczne pochodzące z różnych zakątków świata.

 

Podobnie jak „Pathman”, również „Miasto” potrafiło stworzyć niezwykle intymny klimat podczas swojego występu. Tomaszowianie skupili się na bardziej orientalnych rytmach.     

 

Piątkowy wieczór to także monodram Beata Tuchanowskiej - Jaskuła zatytułowany „Alicja w lustrze”. Zbiór wierszy połączony w jeden monolog sprawiał, że artystka zachwyciła publiczność, która po skończonym przedstawieniu wciąż czekała na ciąg dalszy.

 

„Alicja w lustrze” momentami wesoła, to znowu smutna, przechodząca w nostalgię historia o miłości; o miłości młodzieńczej, o miłości dojrzałej, o miłości trudnej ale i o samotności.

 

Drugiego dnia Festiwalu wystąpił między innymi Piotr Przedbora. Młody, skromny i bardzo utalentowany tomaszowski muzyk, laureat wielu prestiżowych nagród muzycznych.

 

Zagrał krótki recital na gitarze klasycznej, w którym zaprezentował klasyczne utwory m.in. Bacha i Chopina, publiczności tak się spodobał występ, że po długich brawach muzyk ponownie wyszedł na scenę i zagrał jeszcze jeden utwór.

 

Po krótkiej przerwie zdarzyło się coś, na co wszyscy czekali najbardziej. Koncert prawdziwej legendy czyli zespołu „Osjan”. Niecodzienne połączenie bębnów z harfą, harfy z fletem i fletu z bębnami.

 

Muzyka, którą wykonał zespół, założony na początku lat siedemdziesiątych przez min. Jacka Ostaszewskiego to wiele elementów etnicznych. Jest w niej także dużo intuicyjności. Dźwięk bębnów słyszany z harfy, dźwięk szarpnięć za strunę przy każdym uderzeniu o bęben. Melodia unosząca się z fletu nad publicznością, gdzieniegdzie słyszany cichy śpiew…

 

„Osjan” to coś więcej niż tylko zespół muzyczny. „Osjan” to hipnoza, to trans, to jakaś odległa podróż w nieznane rejony ludzkiej świadomości. Słuchając ich można się całkowicie wyłączyć i pozwolić nieść się muzyce. Gdyby jednak było to możliwe do dziś siedzielibyśmy w Sali OSP w Inowłodzu…

 

Koncert  „Osjana” zamknął tegoroczny Festiwal w Krajobrazie. Tym samym trwająca już tyle lat tradycja w kalendarzu kulturalnym Inowłodza skończyła się. Być może jednak organizatorzy zdecydują się za rok znów zorganizować, przynajmniej namiastkę takiej Imprezy?

 

Należy oczywiście wymienić również innych twórców, którzy przyczynili się do świetności tegorocznego Festiwalu. Byli to aktorzy z teatru „Terminus a  Quo”, którzy jak co rok i tym razem zaprezentowali nam dwa spektakle pt ”Derwisze” oraz „Wniebowzięci”.

 

Państwo Luteraccy i ich Galeria Arebours  gdzie można był podziwiać wernisaż poplenerowy pt ”Architektura Ziemi Inowlodzkiej”.

 

Przykrym okazał się fakt, że na każdym z przedstawień pozostawało wiele pustych miejsc. Pojawiło się też mało, znanych na co dzień, twarzy Inowłodza. Czyżby mieszkańcy nie potrzebowali Festiwalu? Czy może nie dojrzeli jeszcze do treści jakie Festiwal ze sobą niósł przez te wszystkie minione lata? Może  po prostu nie chcą otworzyć się na to co piękne i mądre, na to co upiększa nasze, nieraz smutne, wnętrza, co daje choć przez chwilę poczucie oderwania się od rzeczywistości, podryfowania w jakiejś innej przestrzeni? Bo bez wątpienia takim jest/był Festiwal w Krajobrazie.  

 

Natalia Kozakiewicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

T-SHIRT 22.07.2010 17:43
niedlugo inne imprezy zatem czytajcie tutaj o nich www.naszinowlodz.pl

i tyle w temacie informacji 20.07.2010 22:44
http://www.nasztomaszow.pl/kul...i-ostatni/

siara 20.07.2010 22:35
Takie reklamy powinny być widoczne a nie dopiero jak się szuka konkretnej imprezy!! Opowiadać jak było to jest fajnie ale napisać wcześniej o tym to trudniej. To nie pierwszy taki przypadek, upośledzone portale to normalka.

......... 20.07.2010 22:33
a w kalendarzu imprez na portalu była co najmniej miesiąc

tomaszowianin 20.07.2010 22:29
Plakaty wiszą do tej pory na słupach ogłoszeniowych w TM. Dziś widziałem.

poeta 20.07.2010 22:09
to trzeba szukac na lokalnych portalach gminy inowlodz

Eliza 20.07.2010 19:31
pwiem szczerze ze ja tez mieszkam blisko ale nigdzie nie widzialam zadnego plakatu ,ani w Spale ani w Tomaszowie

nkż 19.07.2010 23:26
reklamy były, w samym Inowłodzu były plakaty, obok których widniał plan Festiwalu i każdy mógł wziąć kopię. Reklamy były na pewno na trzech portalach internetowych od co najmniej miesiąca, po za tym Festiwal w tym roku odbył się już po raz XV i zawsze miał miejsce w okresie wakacyjnym! więc dosyć czasu aby się przyzwyczaić, że ten Festiwal po prostu istnieje. Szkoda, że większość osób dopiero po zakończeniu budzi się,że fajnie by był pójść, ale... zawsze jest ale.... zainteresowani zawsze wiedzą wcześniej, a kto nie chce ten się nigdy nie dowie, a potem ma pretensje.

pysio 19.07.2010 21:33
mhm.... super ale czemu nie było reklamy!!?? byłem w tych dniach w Inowłodzu i z chęcią bym poszedł na ten koncert ale... nie wiedziałem o nim!! gdyby była wieksza reklama w TIT albo większa ilość plakatów z informacją w samym Inowłodzu ale również i w Spale ( było pełno ludzi jak zawsze) na pewno frekwencja była by większa.

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: A w sprawie s12, która w wariancie południowym to jakaś masakra milczy...Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama