Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 19:23
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Zanim zaczniesz zmieniać świat

…zacznij od siebie. To słowa piosenki znanej wszystkim fanom punk rocka w Polsce. Nie będę przytaczał autora, ponieważ to nie jego chcemy tutaj promować. W tym tygodniu zajmiemy się zespołem Izolatka. Powyższe słowa o zmianie samego siebie można doskonale dopasować do głównego przesłania jakie niesie ze sobą muzyka tej kapeli.

Izolatka jest zespołem młodym, lecz grają w nim doświadczeni muzycy, którzy mają za sobą występy w kilku miejskich punkowych kapelach. Obecny skład uformował się na początku 2008… potem Izolatka wyskoczyła jak z procy. Masa koncertów w całej Polsce oraz jeden w Niemczech przed znanymi kapelami. Wkrótce światło dzienne ujrzy pierwsza płyta zespołu, na której znajdzie się kilkanaście piosenek. W najbliższym czasie muzycy będą szykować instrumenty by później ruszyć na wschód. Zagrają na Litwie, Łotwie a także w Estonii. Dużo się dzieje wokół Izolatki. Zapraszam na wywiad z zespołem.

 

Część z was grała wcześniej w innych kapelach punkowych o dużo mocniejszym zabarwieniu muzycznym. Dlaczego zdecydowaliście się grać mieszankę punka, SKA oraz reggae i tym samym zostawiliście mocne granie za sobą?

 

Radek Sendecki – Radi: Wiesz, obecnie punk miesza się ze SKA czy też reggae, a więc można powiedzieć, że nasz styl wywodzi się z punk rocka. Jakoś tak to wyszło, że zaczęliśmy słuchać SKA – punka i spodobało nam się to. Skoro więc muza, której słuchamy i lubimy jest fajna, to czemu nie mielibyśmy jej grać?

Piotrek Sendecki – Zord: Muzyka SKA bardziej rozwija.

Karolina Kozar – Bobas: Muzyka SKA jest fajna do słuchania, ale ważniejszy jest przekaż treści. Można coś lubić lub nie, ale powinno się zwracać uwagę na mądrości zawarte w tym czymś.

Mariusz Melnik – Maniek: To co robimy nam się podoba i to właśnie gramy.

Radi: My się świetnie bawimy i publika bawi się z nami. Dlatego SKA – punk.


Izolatka – isolation, insula (łac. wyspa), miejsce odosobnienia, samotnego zamknięcia, np. osób zakaźnie chorych. Skoro więc chodzi o dobrą zabawę przy optymistycznie brzmiącej muzyce, to dlaczego wybraliście taką nazwę dla zespołu? To się trochę gryzie.

 

Maniek: Po prostu ta nazwa fajnie brzmi.

Bobas: Sama nazwa Izolatka wpadła nam do głów jakoś tak spontanicznie. Tak wyszło. Nazwę tą można jednak przetłumaczyć na różne sposoby i o tym mówi głównie tekst „Izolatka”. Mówi on o tym, że istnieją różne sposoby izolacji. Jest izolacja pozytywna i negatywna. Na przykład nie powinno się izolować od jakiegoś gówna, które dzieje się na świecie, należy z nim walczyć. Z drugiej jednak strony, jakby człowiek miał się wyłącznie skupiać na tej walce to by zwariował, więc musi się w jakiś sposób odizolować. Tutaj pojawia się motyw natury. Ona pozwala nam złapać powiew świeżości. Dopiero na łonie natury człowiek może poczuć, że jest sobą.

Maniek: Nasza Izolatka ma znaczenie wyłącznie pozytywne.

Radi: Motyw na ten zespół można wziąć również stąd, że ja zbieram różne plakietki i znaczki. Kiedyś byłem na praktykach nad morzem w ośrodku wczasowym dla dzieci, czy kolonii. Chodziłem sobie po tym ośrodku, aż patrzę a tam „Izolatka”… (cały zespół wybucha śmiechem).


Mam rozumieć, że masz już tą plakietkę w swojej kolekcji?

 

Radi: Oczywiście. (śmiech)

 

Jesteście pierwszym tak młodym zespołem w historii Tomaszowa, który zagrał w Niemczech. Powiedzcie, czy różni się tamta scena muzyczna od naszej? Jak traktowane są kapele? Taka wiedza na pewno przyda się innym lokalnym zespołom.

 

Radi: Grało się tam rewelacyjnie. Już samo przyjęcie zespołu w momencie dotarcia do klubu było super. Widać, że tam jesteś gościem i tak cię też traktują. W Polsce jak jedziesz do klubu to czasami można liczyć na zwroty. Na przykład graliśmy w Bielsku Białej. Wszystko było umówione co do pieniędzy, a tu nagle dostajemy jedną trzecią tej kwoty. W Niemczech sama organizacja koncertu wygląda inaczej. Zespoły zaczynają grać o 22, a nie np. o 17. Nie ma również żadnej dużej przerwy między wykonawcami.

Bobas: W Niemczech nie dość, że dostaliśmy pełne wyżywienie to organizatorzy ciągle pytali „Czy jeszcze coś chcecie? Może to, a może tamto…”.

Maniek: Do jedzenia dorzucili skrzynkę piwa. Granie tam to przede wszystkim dobre nagłośnienie. Tam nikt nie robi łaski, że musi nagłośnić koncert w swoim klubie. Akustyk spełnia każdą zachciankę muzyka i  nie marudzi.
 

 

 

 

 

A publiczność? Jaka jest?
 

Maniek: Publiczność w Niemczech jest dziwna. Ludzie bawią się na wybranych motywach z granych przez nas piosenek, a stoją na innych. Wybierają sobie uważnie, w którym momencie numeru się bawić.

 

Może po prostu łączą element słuchania muzyki z elementem koncertowej zabawy?

 

Maniek: No właśnie tak to odczuwaliśmy! W Polsce jest inaczej. U nas ludzie albo się bawią na całego, albo stoją znudzeni.

 

Teraz czekają was koncerty na wschodzie. Gdzie i kiedy? Czy obawiacie się trochę tych koncertów?

 

Radi: Nie obawiamy. Koncert to koncert. Jedziemy zrobić swoje za granicą, tym razem wschodnią. Nie będzie nas w Polsce kilka dni. Czeka nas granie na Litwie, w Estonii i Łotwie. Wszystko ze strony organizacyjnej jest załatwione. Będziemy mięli gdzie spać i co jeść. Jedziemy. Zobaczymy jak będziemy przyjęci.
 

Spotkamy się po waszym powrocie to opowiecie czytelnikom jak było.

 

Radi: Zgadza się. Zrobimy fotorelację.

Maniek: Przywieziemy dla ciebie jakąś Rosjankę. (śmiech)

Ja ci dam! (śmiech)

Maniek: Nie no żartuję (śmiech)

 

Izolatka to gitary i bębny, ale też oczywiście dęciaki. SKA bez sekcji dętej nie ma chyba obecnie prawa bytu. Skąd wzięliście muzyków grających na trąbce, puzonie i saksofonie? Czy uczyli się grać na tych instrumentach w szkołach muzycznych?

 

Radi: Dęciaki muszą być! To jest nieodłączna część klimatu tej muzyki. Na początku graliśmy z Karoliną, która grała na klawiszach. Potem przesiadła się na saksofon. Potem szukaliśmy kogoś, kto mógłby grać na pozostałych instrumentach dętych. Poszukiwania zakończyliśmy w Ujeździe. Doszli Michał Najder, grający na trąbce oraz Bartek Tomaszewski, który dmucha w puzon. Obecnie Michała w składzie już nie ma. Zastąpił go Sylwek Narwiński. Chłopaki są z OSP Ujazd, tam nauczyli się grać w orkiestrze straży pożarnej.

 

Karolina, szkoła muzyczna była?

 

Bobas: Była… ale na innym instrumencie. Uczyłam się grać na flecie poprzecznym. Zdobyta wiedza i umiejętności przydały mi się do późniejszej roli saksofonistki. Na tym instrumencie uczyłam się już sama grać.
 

Wróćmy na chwilę do tekstów. Kto jest ich autorem?

 

Maniek: Radi i Karolina piszą testy.

 

Jakieś inspiracje?

 

Bobas: Życie. Zresztą tak jak u większości autorów.
Radi: Również książki są dla nas inspiracją.

 

Na blogu wspominacie o wyzysku i ekologii jeżeli chodzi o tematykę piosenek. Czy takie tematy was interesują?

 

Radi: Zgadza się. Ekologia? Czemu nie? Jesteśmy częścią tego wszystkiego. O środowisko należy dbać, a więc czemu mamy nie napisać o tym tekstu? Mógłbyś teraz powiedzieć, że wiele kapel o tym pisało wcześniej, ale przecież nikt nie pisze w taki sam sposób. Zawsze można zrobić to inaczej i ująć swoje spostrzeżenia.

Maniek: To co jest w kawałku ekologicznym to sama prawda. Piszemy o tym, że tkwimy w syfie, który nas otacza. Ten syf to nie tylko środowisko, lecz również polityka.
 

 

 

To może zapytam was na kogo będziecie głosować w nadchodzących wyborach do Europarlamentu?

 

Maniek: A kto startuje?
 

Z Tomaszowa, póki co, startuje nasz wiceprezydent.

 

Cały zespół: Uuuuuuuuuuuuuuuu!!!… (śmiech)

Radi: W takim razie ja nie idę na te wybory.

Maniek: Ja też się nie wybieram.

 

Dlaczego?

 

Radi: A jaki jest ich sens? Co to zmieni?

Maniek: Przecież nasz głos nic nie zmieni. Może tylko to, że pan taki czy taki otrzyma nowe stanowisko. Lepiej płatne. Zobaczy trochę świata. A my z tego i tak nic nie będziemy mięli. Widać już co dzieje się w naszym mieście.


Czyli co się dzieje?

 

Maniek: Ogólnie brakuje wszelkiego rodzaju dobrej organizacji. I nie chodzi tutaj wyłącznie o Urząd Miasta. Powinniśmy sami się organizować. Brać się ostro do roboty, gdy chcemy coś zrobić, coś osiągnąć.

 

Pierwszy wywiad z cyklu prezentacji tomaszowskich zespołów zrobiłem z Persfazją. Ich wypowiedzi spotkały się z dosyć dużą krytyką ze strony czytelników. Może potraficie odpowiedzieć na pytanie skąd bierze się tyle niechęci do młodych ludzi, którzy próbują coś fajnego ze sobą robić?

 

Radi: Nie wiem, skoro komentują czytelnicy, to pewnie gdzieś ich widzieli i słyszeli.

Maniek: Komentarze dotyczyły zespołu punk rockowego, a Perswazja określiła się jako taki właśnie zespół i  bardzo dobrze. Fajnie, że jest taka kapela w Tomaszowie, ale należy pamiętać, że w tym mieście były też inne składy punkowe, które grały całkiem inaczej, wyglądały całkiem inaczej i mówiły inaczej. Im należy się szacunek.

 

Maniek proszę o konkretne nazwy. Nie bawmy się w ogólniki. Wal.

 

Maniek: Adhortacja, Win Odkupienie, Habitat Pomerania, Wchuj Hate, Święty Spokój.

Radi: Tamten punk rock był zupełnie inny. Bardziej taki hardcore punk.


Czyli co? Był bardziej szczery od tego co robi Persfazja?

 

Maniek: Czy szczery? Nie wiem… Na pewno był bardziej punkowy. Bardziej odzwierciedlał na zewnątrz swoje racje.

 

Teraz tego nie ma?

 

Maniek: W Tomaszowie ciężko będzie coś takiego znaleźć.

Radi: Tutaj tak, lecz podziemie w Polsce ciągle żyje i ma się dobrze.


Co możecie doradzić młodej Persfazji? Wam ta kariera idzie jakoś tak mniej kontrowersyjnie. Ludzie was lubią i nie ganią.

 

Maniek: (myśli) Nie będziemy doradzać. Niech się buntują! Przecież to punk! Tylko niech to robią z głową, bo głową trzeba myśleć, a nie główką.
 

A co możecie powiedzieć waszym przyszłym krytykom, którzy pewnie nie będą was oszczędzać w komentarzach na portalu?

 

Zord: Pozdrawiamy.

Maniek: Oby były, lecz konstruktywne.

Radi: Z krytyką obchodzimy się bardzo dobrze i potrafimy ją docenić. Napędza nas. Jak nam ktoś zwróci uwagę, że coś mu się nie podoba, bo na przykład źle brzmi, to staramy się potem sprawdzić, czy tak rzeczywiście jest. Było tak parę razy i nawet niektóre rady krytyków nam się przydały. „Poprawiły zespół”.

 

 

 

Widziałem na blogu, że macie zaplanowanych dużo koncertów. Kto to wszystko załatwia? Jest jakiś człowiek odpowiedzialny za menadżerowanie Izolatką?

 

Maniek: Ten człowiek to nasz gitarzysta Radi.

Radi: Ja załatwiam wszystkie koncerty. Maniek jest od spraw logistyki, czyli transportu i nagłośnienia.


Radi nie męczy cię podwójna rola w kapeli, menadżera i muzyka?

 

Radi: Nie. Jakoś to ogarniam, choć czasem jest mi ciężko to wszystko pogodzić. Oprócz grania jest jeszcze praca.


Wiem, że oprócz koncertów jest jeszcze ta druga, trochę spokojniejsza strona muzykowania, a więc nagrywanie. Jak wam idzie rejestracja materiału? Na jakim etapie jesteście?

 

Radi: Trochę długo już nam to schodzi, ale staramy się aby było jak najlepiej.

Maniek: To będzie 12 numerów. Nie wiemy do końca, czy będzie to demo, czy może płyta. Na pewno będzie długa.

Radi: 40 minut muzy z jajem! Plany były takie, aby wydać ten materiał niezależnie jako płytę oraz dodatkowo wybrać kilka numerów jako demo dla organizatorów imprez.

Zord: Nagraliśmy już bas, bębny i gitary. Najgorzej będzie z dęciakami. To wymaga dużo precyzji. Musi wszystko stroić. Nie może być błędów.

Bobas: Zgadza się. Będą jeszcze z tym problemy, ale damy radę.


Pytanie z nieco innej beczki… oglądacie serial „39 i pół”? Co myślicie o przedstawionym tam stylu życia, jakim niewątpliwie jest punk? Czy nie jest trochę tak, że autorzy serialu wykorzystali komercyjnie to, co komercyjnym być nie powinno?

 

Zord: Oglądamy.

Maniek: Sorry, ale nie jestem w temacie.

Radi: Pierwszy sezon był ciekawy. Wszystko fajnie się działo, te perypetie punkowego bohatera. W tym co puszczają teraz to przegięli. Niegdyś stricte punkowiec zakłada wielki moloch produkujący i wydający płyty. Pojawia się wielka kasa i tylko o tym to jest. O wielkiej kasie. To nie tak powinno być.
Brak idei.


No ale czy obecnie muzyka punkowa nie staje się wyłącznie komercyjna? Czy nie robi się z tego „39 i pół”?

 

Radi: Jest coraz mniej zespołów, które grają taki typowy punk. Czegoś takiego jak cztery akordy i „anarchaiaaaaa…” już nie ma. Jest bardziej rozbudowany.

Maniek: Od zawsze był podział na scenę niezależną i tę komercyjną. Same teksty się różniły. Punk w podziemiu był antypolityczny, a ten drugi skupiał się na dupie Maryny, bez konkretnego przekazu.


Czy chcecie jakieś tło do wywiadu? Może macie wideo?

 

Radi: Chcemy. Proponujemy nagranie z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.


Ostatnie słowa do fanów?

 

Maniek: Nie mamy fanów… Raczej słuchaczy (śmiech)

Bobas: Chcemy aby ludzie rozumieli nasz przekaz. Żeby nie poddawali się wszechobecnej manipulacji. Należy walczyć z samym sobą, a nie tylko ze światem. Zanim zaczną go zmieniać, powinni zacząć od siebie. Muszą żyć we właściwej świadomości.

Zord: Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić mamę i tatę.

Radi: Zapraszamy na koncerty i prosimy o cierpliwość, wkrótce ukażą się nasze nagrania. Prosimy również o to, by nie porównywać nas z Persfazją. My się na prawdę lubimy i kolegujemy.

Maniek: Wypijcie za nasze zdrowie oranżadę.


Dziękuję za spotkanie i rozmowę.

 


Zanim zaczniesz zmieniać świat

Zanim zaczniesz zmieniać świat

Zanim zaczniesz zmieniać świat

Zanim zaczniesz zmieniać świat

Zanim zaczniesz zmieniać świat

Zanim zaczniesz zmieniać świat


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
? ? 29.03.2009 10:15
"Radi, to nie ma nic wspólnego z Twoim zespołem, który wiesz, że lubię. Pozdrawiam Izolatkę." Wiesz co Joanna63782... brzydko robisz. Weź sie lepiej za gotowanie, czy też może... nie wiem... Jazde na rolkach. Nie chcesz promowac młodych ludzi, to po co kręcisz te filmy, ktore tak serio są... hmm... słabe :( I chyba wcale zespołom nie pomagają. Proponuje nauczyć się sztuki, jaką jest montaż video. Może wtedy cos z tego będzie, no ale przecież ty i tak nie chcesz promować, więc już lepiej gotuj. Pozdrawiam

S.... 27.03.2009 13:58
no pieknie:) az milo poczytac o slawnych znajomych:) Zordzik mowilam ze sie uda:) trzymam nadal kciuki:)

Trn 27.03.2009 13:34
Miło czytało mi się ten artykuł. Lubie bawić się na Waszych koncertach. Nawet widzę siebie w pogo na video. Życzę sukcesów, ciekawi mnie jakimi ludźmi jesteście. Może kiedyś będzie mi dane Was poznać. Teksty mi trochę nie pasują, ale ta melodyjność... nie da się przy tym źle bawić. Co do Persfazji to ktoś tam pisał, że wszyscy Was krytykują. Dziwne? Nie gorączkuj się. Weźcie to pod uwagę z lekkim dystansem i szlifujcie. Nie będą Was kochali po kilku koncertach. Dużo, dużo pracy. Co do TOS to podobał mi się motyw z soundtrackiem z wiedźmina przed koncertem Całkiem fajni dajecie. Podsumujmy: Izolatka, TOS, oby tak dalej. Perswazja nie poddawać się, nie marudźta, walczta i przyjmujta krytykę na gołe klaty! Pozdrawiam zespoły i ekipę zajmującą się nasztomaszów.

Pati ;] 27.03.2009 13:12
niezly wywiadzik ;] pozdraiwam dzieciaki z Izolatki i do zobaczenia na koncertach, dajmy kiedys razem czadu ;D

Kwaśny deszcz 27.03.2009 11:40
Uwierz, że właśnie takie problemy emocjonalne dosięgają sporą rzeszę ludzi... Przecież nie oni jedni o tym śpiewają... I nadal ludzie tego słuchają, więc nie wiem o czym mówisz...

Kapita B. 27.03.2009 10:59
To "darcie mordy" ma lepsze przesłanie niż to całe izolatkowe pitolenie, przecież to nie jest muzyka dla normalnych ludzi. Tu trzeba mieć problemy emocjonalne, żeby tego słuchać, no ludzie, kaman. Tempe Ch#@$%e

zielu 27.03.2009 07:22
@15 umieszczanie wideo na innych stronach można wyłączyć wystarczy wejść w edytuj film...

lolix 26.03.2009 23:23
a nawiazując do TOS kurde ludzie jak mozna sluchac takiego prucia mordy? :P

szmatex 26.03.2009 23:06
Znów polskie piekiełko

kiki 26.03.2009 21:29
[email protected] prawdziwej małpy. Usuń z netu i gorylom w buszu wyświetlaj.

MS 26.03.2009 21:22
No i mamy nie do konca zrównoważoną emocjonalnie osobę. Rozmawialiśmy rzeczywiście wczoraj i uważałem, że doszliśmy w tej kwestii do porozumienia i że ważniejsze jest pokazywanie młodych, twórczych ludzi niż to, że napisaliśmy kilka zdań na temat transmisji obrad Rady Miejskiej w lokalnej kablówce. Tudno, z racji naszej pracy często spotykamy osoby, które co innego mowią, co innego myślą a co innego robią. Prawa do swojego wizerunku ma oczywiście Izolatka. Dlatego to muzyków poprosiliśmy o udostępnienie filmow video dostępnych na ich myspace. Ze swojej strony liczymy na okazanie solidarności wobec nas przez muzykow innych zespołów. Mamy nadzieję, ze wszyscy poproszą cię o usunięcie z internetu filmów na któych się znajdują, tak jak zrobił to TOS

logiczne 26.03.2009 21:18
@15 to po co je zamieszczalas w sieci? zeby nikt ich nie zobaczyl?

joana24073 26.03.2009 21:08
Cześć! Wydawało mi się, że wczoraj rozmawiałam z Wami po polsku, że nie życzę sobie, żeby moje filmy z youtube trafiały na Waszą stronę nasztomaszow. Najwyraźniej nie zrozumieliście, dlatego je usunęłam z internetu. Radi, to nie ma nic wspólnego z Twoim zespołem, który wiesz, że lubię. Pozdrawiam Izolatkę.

kingnothing 26.03.2009 21:02
trzeba przyznać, że zaraz po Tumour of soul Izolatka jest najbardziej znanym tomaszowskim zespołem

Maniek Izolatka 26.03.2009 20:49
fajny wywiad he :))))), ale jest mała korekta dla autora wywiadu niezależny punk jest polityczny texty sa polityczne. Anty polityczność to co innego...pozdro dla wszystkich positive.

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
NFZ: rehabilitacja domowa jest i będzie dostępna dla pacjentówNietrzeźwy 15-latek wjechał w przepust drogowy i dachował.TTBS ogłasza mieszkania na wynajemDaj się zaskoczyć! Top 4 najbardziej intrygujących perfumBez minimum empatii nie można zajmować się chorymiKomunikat o przerwach w dostawie prąduTrzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćEkspert: cyfrowa tożsamość to udogodnienie, ale trzeba z niej odpowiedzialnie korzystaćPodsumowanie XXVII Kwesty pn. „Ratujmy groby zasłużonych Tomaszowian”Przemysłowcy oskarżeni o niesłychane przestępstwoSkonsultuj komunikację miejskąSpotkanie z prof. Jerzym Bralczykiem w MBP
Reklama
Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Powiatowe Centrum Animacji Społecznej po raz kolejny organizuje Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich.  Będzie to już 8. edycja tego wydarzenia. Turniej skierowany jest do kół gospodyń z terenu województwa łódzkiego. Zmierzą się one w 6 konkurencjach: edukacyjnej, kulinarnej, artystycznej, sprawnościowej, modowej i teście wiedzy dotyczącym bezpieczeństwa na wsi.Tematem tegorocznej edycji jest PRL. Przedmiotem współzawodnictwa kulinarnego będzie deser. Scenka w konkurencji artystycznej będzie nawiązywała do Wszechobecnych w tamtych czasach kolejek, natomiast w edukacyjnej należy przygotować prezentację o latach 80-tych, ukrytych we wspomnieniach. Konkurencja sprawnościowa do końca pozostaje tajemnicą, natomiast pytania z wiedzy o bezpieczeństwie na wsi przygotuje KRUS. Bardzo widowiskowo natomiast zapowiada się konkurencja modowa, do której uczestnicy mają przygotować strój inspirowany modą z okresu PRL. Będą one prezentowane na wybiegu.Ponadto zapraszamy do obejrzenia wystawy, nawiązującej do PRL-u. Będzie można zobaczyć stare sprzęty elektroniczne, odzież, artykuły gospodarstwa domowego, prasę i inne eksponaty, związane z tym okresem. Nad całością imprezy czuwać będzie jury złożone z ekspertów z danych dziedzin.Na zwycięzców poszczególnych konkurencji, a także Grand Prix turnieju, czekają wspaniałe nagrody.Gwiazdą wieczoru będzie Paweł Stasiak w repertuarze Papa Dance, a na zakończenie odbędzie się zabawa taneczna z MR. SEBII. Turniej odbędzie się 9 listopada o godz. 15.00 w PCAS-ie przy ul. Farbiarskiej 20/24.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza dzieci, młodzież i dorosłych do udziału w 19. edycji Tomaszowskiego Biegu Niepodległości, który odbędzie się 11 listopada. Mieszkańcy naszego miasta i powiatu będą mogli w ten niestandardowy sposób uczcić rocznicę odzyskania przez Polskę suwerenności. Start uczestników biegu planowany jest na godz. 13 z pl. T. Kościuszki, po zakończeniu oficjalnych uroczystości patriotyczno-religijnych z okazji 106. rocznicy odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Wydarzenie przeznaczone jest zarówno dla grup zorganizowanych (ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych, stowarzyszeń, organizacji, firm itd.), jak również dla uczestników indywidualnych. Osoby, które nie ukończyły 13 lat, mogą uczestniczyć w biegu wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej. Niepełnoletni mogą zostać zgłoszeni do biegu przez rodzica lub opiekuna prawnego.ZgłoszeniaBieg ma charakter rekreacyjny, do pokonania będzie trasa o długości ok. 1500 m. Zbiórka i weryfikacja zgłoszonych biegaczy odbędzie się w godz. 12-12.45 (domki na płycie pl. Kościuszki). Zgłoszenia na formularzach, których wzór znajduje się pod tekstem w załącznikach (tam też dostępny jest szczegółowy regulamin XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości), w przypadku grup zorganizowanych przyjmowane będą do 6 listopada br. Uczestnicy indywidualni mogą zgłaszać się również w dniu biegu. Wypełniony formularz wraz z dołączonym do niego oświadczeniem należy dostarczyć do Biura Biegu mieszczącego się w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18. Rejestracji można także dokonać poprzez wypełnienie formularza zgłoszeniowego online, dostępnego pod linkiem: https://cutt.ly/TeDo09HZAby podkreślić uroczysty i patriotyczny charakter biegu, organizatorzy proszą uczestników o założenie białych lub czerwonych koszulek, czapek lub innych elementów wierzchniej garderoby w tych barwach. W związku z organizacją XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości oraz koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa jego uczestnikom 11 listopada między godz. 12.45 a 14 wystąpią utrudnienia w ruchu kołowym w obrębie pl. T. Kościuszki oraz w al. Piłsudskiego na odcinku od pl. Kościuszki do ul. Legionów (w obu kierunkach). Prosimy kierowców o wyrozumiałość i przyłączenie się do wspólnych obchodów Narodowego Święta Niepodległości.  Data rozpoczęcia wydarzenia: 11.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 4°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1029 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: LeoTreść komentarza: Tytułem przypomnienia piesku pisowski, koalicja 13 grudnia nie istnieje.Źródło komentarza: Bezpiecznie pod torami. Ile lat na to czekaliśmy? /aktualizacja/Autor komentarza: tomaszowiankaTreść komentarza: Pogonić to towarzystwo wzajemnej adoracji,wiadomo od dawna ze najpierw idą ludzie prywatnie do lekarza a później są leczeni w szpitalu i miejsce na oddziale jak również termin szybciej się znajdzie ,tak jest w całym kraju ale w naszym mieście jak ktoś ma pieniądze to leczy się w innych miastach bo Tomaszów to porażka.Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćAutor komentarza: tomaszowiankaTreść komentarza: Bo w tomaszowskim szpitalu to tylko znajomi i rodziny lekarz i pielęgniarek mogą się bezpiecznie czuć-reszta niech szuka pomocy modlitwą,strach tam chorować.Źródło komentarza: Bez minimum empatii nie można zajmować się chorymiAutor komentarza: pacjentkaTreść komentarza: Pieniążki idą za pacjentem, tak nam wpajano gdy podwyższano składkę zdrowotną.Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćAutor komentarza: tomaszowiankaTreść komentarza: Ładny pan, może ten coś zrobi że nie będziemy na piechotę chodzić po mieście.Źródło komentarza: Zmiany w MZKAutor komentarza: Była tomaszowiankaTreść komentarza: „Śmiech to zdrowie”? Zależy kto się śmieje - bo napewno nie pacjenci! Dołożę jeszcze jedną historię - w sobotę kuzynka (75) miała nieszczęście złamać rękę którą szpitalu „opatrzono” i zabandażowano i kazano zgłosić się w środę na założenie ortezy bo lekarz będzie dopiero w środę a w sobotę magazyn z ortezami jest zamknięty . Szok! to mało powiedziane ! Jej „śmiech” nie wyjdzie na zdrowie ! Pozdrawiam „dyrektorów” !!! Śmiejcie się „ na zdrowie”Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorować
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama