W ostatnich tygodniach przez Polskę przeszły silne nawałnice. Ich skutki odczuli przede wszystkim mieszkańcy województw nadmorskich, a także województwa wielkopolskiego.
W związku z potrzebą likwidacji olbrzymich zniszczeń w województwie zachodniopomorskim, zapadła decyzja o użyciu śmigłowca z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Dowódca 25.BKPow wydzielił niezbędne siły i środki z 1 dywizjonu lotniczego wchodzące w skład WZZ Darłowo.
Począwszy od 23 sierpnia (środa) ośmioosobowa załoga śmigłowca Mi-17 pod dowództwem kapitana Tomasza Kowalczuka osiągnęła gotowość do działania w rejonie Darłowa. Zadaniem żołnierzy z 25.BKPow było transportowanie potężnych worków z piaskiem typu Big Bag. Każdy z worków ważył około dwóch ton. Worki były pobierane z miejscowości Rusko i transportowane do oddalonego o kilka kilometrów miejsca, w którym nastąpiło przerwanie wału przeciwpowodziowego. Dzięki zaangażowaniu załogi śmigłowca oraz lokalnych służb udało się zapobiec podtopieniu kolejnych budynków mieszkalnych.
Tekst: por. Michał Kolad
Zdjęcia: kpt. Kowalczuk Tomasz, Arkadiusz Szwajda
Napisz komentarz
Komentarze