Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 21 kwietnia 2025 20:35
Reklama

Komuś zależało by pogrążyć Żegotę?

Wszystko na to wskazuje. Z pozoru proste postępowanie dyscyplinarne trwało 5 lat. Mimo, że Sławomir Żegota starał się o to, by rozstrzygnięcie w możliwie krótkim terminie, czekał na nie kilkadziesiąt miesięcy. Były dyrektor Szkoły Podstawowej numer 14 twierdzi, że o interwencję w jego sprawie prosił wszystkich, od starosty po posłów. Nie tylko wydaje się, że bezskutecznie ale jego działania przynosiły wręcz odwrotny skutek. Teczka Żegoty nadal spoczywała w głębokich czeluściach czyjejś szuflady. Rzekome przewinienie miało się wkrótce przedawnić, nie zdążyło, ktoś jednak postanowił, że wyda orzeczenie. Dla samego zainteresowanego to dobrze, bo został całkowicie oczyszczony ze stawianych zarzutów. Niestety prowadzone postępowanie uniemożliwiło mu udział w nowym konkursie na dyrektora szkoły. Co boli najbardziej? - Dyrektorem się bywa, a najbardziej dokucza mi brak lojalności ludzi, z którymi pracowałem przez ostatnie kilkadziesiąt lat. To rozczarowuje najbardziej - mówi Sławomir Żegota
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP

Zaczęło się od głowy 

Według  opisu zdarzenia, jaki przedstawił nam dyrektor Żegota, w grudniu 2017 roku w czasie zajęć wychowania fizycznego wypadkowi uległ jeden z uczniów czwartej klasy. Tracąc równowagę upadł tak niefortunnie, że uderzył głową w ścianę. W wyniku uderzenie zdiagnozowano u chłopca złamanie podstawy czaszki. Warto zwrócić w tym miejscu uwagę, że uczeń wrócił do szkoły po długotrwałej chorobie ze słabymi parametrami medycznymi. Nic nie wskazywało na to, że stało się coś poważnego. Chłopiec o własnych siłach doszedł do pokoju pielęgniarskiego a później do karetki pogotowia. Zatrudniony przez urząd miasta "behapowiec", który sporządzał protokół ze zdarzenia, zakwalifikował wypadek, jako lekki. Po kilku tygodniach wszystko się zmieniło. Urząd Miasta powołał nową komisję wypadkową z udziałem już innego specjalisty od BHP. Tym razem werdykt był inny. Wypadek uznano za ciężki. Ponadto prokuratura, która prowadziła postępowanie w sprawie zdarzenia, postępowanie umorzyła. Tak zaczęły się problemy dyrektora Sławomira Żegoty i jego droga do utraty stanowiska. 

Reklama

W delegaturze zachowali czujność

Ostatnie orzeczenie, uniewinniające Sławomira Żegotę nie wspomina jak doszło do tego, że sprawą wypadku ucznia Szkoły Podstawowej numer 14 zainteresowała się piotrkowska delegatura Łódzkiego Kuratorium Oświaty. W każdym razie to jej dyrektor , Tomasz Trzaskacz, wystąpił 8 lutego 2018 z wnioskiem o wszczęcie postępowania wyjaśniającego, po tym jak o wypadku poinformował ich sam dyrektor "czternastki". Sławomir Żegota zawiadomił też prokuraturę. 2 miesiące od zdarzenia stanął pod murem. 

Zarzucono mu:  brak zabezpieczenia miejsca wypadku, wadliwą procedurę powołania i pracę zespołu powypadkowego, kwalifikację wypadku, jako lekki  oraz brak nadzoru pedagogicznego nad zachowaniem zasad bezpieczeństwa i metodyczną stroną zajęć prowadzonych przez podlegających dyrektorowi nauczycieli wychowania fizycznego.  Bardzo szybko (bo już  w kwietniu) Rzecznik Dyscyplinarny dla Nauczycieli po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, złożył do Komisji Dyscyplinarnej wniosek o wszczęcie postępowania. Wniósł też o wymierzenie kary w postaci nagany z ostrzeżeniem 

Rzecznik zarzucił dyrektorowi Żegocie „naruszenie zasad etyki zawodu nauczyciela oraz niedopełnienie obowiązków” wynikających z rt. 6 pkt. 1 ustawy  Karta nauczyciela. Miało ono polegać na  „dopuszczeniu do nieprawidłowości związanych z wypadkiem ucznia klasy IV zaistniałym w dniu 6 grudnia 2017 roku”.

Winny - niewinny - winny

Komisja dyscyplinarna wydała orzeczenie w sprawie dyrektora "Czternastki" 11 września 2018 roku. Uznała go winnym zarzucanych mu przewinień dyscyplinarnych. W uzasadnieniu jest powielenie wcześniej stawianych zarzutów niemalże słowo w słowo. Już samo to może budzić liczne wątpliwości. Tak przynajmniej odczytać można treść obecnego orzeczenia.  

Dyrektor Żegota z werdyktem się nie pogodził i pod koniec października 2018 wniósł odwołanie. Podniósł w nim szereg merytorycznych argumentów, z którymi trudno było nawet dyskutować. W efekcie  18 czerwca 2019 roku Odwoławcza Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Ministerstwie Edukacji Narodowej  postanowiła uchylić zaskarżone orzeczenie i przekazać sprawę komisji dyscyplinarnej pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu wskazano między innymi, że Sławomira Żegotę  pozbawiono prawa do obrony, poprzez nieuwzględnienie jego
wniosku o przesunięcie terminu rozprawy, a także, że uzasadnienie orzeczenia dyscyplinarnego nie zawierało wskazania faktów, które skład orzekający uznał za udowodnione. Postępowanie pierwszej instancji przypominało więc Sąd Kapturowy. Były dyrektor czternastki opowiada, że przyjmował postępowanie w dobrej wierze, a osoby uczestniczące w nim wręcz sugerowały, że nie widzą większego problemu. 

Dopiero 23 września 2021 r. zapadło kolejne rozstrzygnięcie. Sławomir Żegota czekał więc na nie ponad dwa lata. Skandalicznie długi czas, nawet jeśli pod uwagę weźmie się pandemię koronawirusa. Trudno oprzeć się wrażeniu, że ktoś przy terminach długo musiał "manipulować". Pikanterii tej sytuacji dodaje fakt, że zbliżał się termin konkursu na dyrektora szkoły, a osoba wobec której toczy się postepowanie dyscyplinarne nie może w nim wziąć udziału. 

Co gorsza, Sławomir Żegota kolejny raz został uznany za winnego zarzucanych mu czynów. Nie pozostawało nic innego, jak po raz kolejny się odwołać. 

Ostatecznie niewinny

Pełnomocnik obwinianego dyrektora po raz kolejny zarzucił organowi pierwszej instancji m.in. błędne ustalanie, między innymi dotyczące tego, że Żegota  nie powinien zezwolić na przeprowadzenie zajęć wychowania fizycznego w sali gimnastycznej. Jako dowód  przedstawiono decyzję Inspektora Sanitarnego zezwalającą na odbywanie zajęć w sali gimnastycznej, natomiast organ prowadzący zatwierdził organizację zajęć

Dyrektor nie ponosił  odpowiedzialności za stan podłogi w sali, gdyż jej modernizacja jest zadaniem inwestycyjnym organu prowadzącego. Sławomir Żegota przedstawia pisma, w których już w 2013 roku informował o stanie podłogi w sali gimnastycznej. Naprawy wykonano dopiero w 2019 roku.

Organ odwoławczy wydając decyzję oczyszczającą Sławomira Żegotę zwraca natomiast uwagę na zbyt dużą ilość dzieci na sali przy niedostatecznej liczbie nauczycieli. Dyrektor jednak za ich nieobecność nie może być obciążany odpowiedzialnością. Nauczyciele zwracają jednak uwagę, że informacje na temat ich nieobecności na lekcji są nieprawdziwe. Z kolei dyrektor dodaje, że zapis taki ujęto, by wywieść brak jego nadzoru, ale nie miał on nic wspólnego z rzeczywistością. Osobnym problemem było też to, że planując zajęcia wychowania fizycznego brano pod uwagę możliwość korzystania z sali gimnastycznej w sali gimnastycznej "samochodówki". Starostwo Powiatowe mimo obietnic, jednak zgody na korzystanie z sali nie wyraziło. Dzieci ćwiczyły więc na szkolnych korytarzach, a na salę wchodziły na kilkanaście minut na rozgrzewki. Jedno z takich wejść skończyło się wypadkiem. Na temat problemów z korzystaniem z sali pisaliśmy na portalu wielokrotnie. Między innymi w artykułach: A budowali dla dzieci oraz Wszystkie dzieci nasze są 

 

Na rozpatrzenie przez organ odwoławczy znowu przyszło długo czekać. Ostateczny wyrok zapadł dopiero w połowie sierpnia tego roku. Komisja odwoławcza na kilku stronach uzasadnienia nie pozostawia wątpliwości co do rzetelności orzeczenia pierwszej instancji. Niemal wszystkie zarzuty uznaje za zasadne. 

Okazuje się, że Sławomir Żegota jednak prawidłowo wywiązał się z obowiązku powołania zespołu powypadkowego, który przeprowadził niezbędne czynności i nie ma żadnych podstaw do uznania pracy zespołu powypadkowego powołanego przez
dyrektor szkoły  za niezgodną z przepisami czy nierzetelną. 

40 lat w służbie dzieciom

Sprawa Sławomira Żegoty odbiła się szerokim echem nie tylko w naszym mieście. Ona sam twierdzi, że u schyłku kariery zawodowej ktoś spróbował zniszczyć jego dorobek. Dlaczego? Na to pytanie trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź. Kiedy śledzimy wypowiedzi byłych uczniów  i uczennic trudno znaleźć choćby jedną, która byłaby choć z małym stopniu negatywna. 

 W międzyczasie, po tym jak musiał zrezygnować z funkcji dyrektora, został zwyczajnym nauczycielem wychowania fizycznego. Kuriozalna okazała się decyzja o ocenie pracy zawodowej, którą określono jako dobrą. Po odwołaniu (choć z pewnymi oporami) otrzymał ocenę bardzo dobrą. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Moni 03.09.2022 06:46
Ten wypadek mógł się zdarzyć w domu,na podwórku,czy wtedy też byłaby taka sytuacja że ktoś poniósłby taką karę? Chcieli się pozbyć Pana Żegoty i trafiła się okazja.

Tomaszowianka 02.09.2022 16:00
Żenada… Pan piszący artykuł powinien przygotować rzetelne informacje. Brednie, dziecko miało uraz ciężki, a po wyjściu ze szpitala miał nauczanie indywidualne i na żadne wakacje po urazie nie leciał.

abc 14.09.2022 21:06
Pan Strzępek wie wszystko najlepiej . To jest chodzący ,, omnibus"

K. 28.03.2023 20:54
Poleciał, poleciał. Masz nie sprawdzone informacje.

ciemnogród 02.09.2022 14:53
no to może beatyfikacja ?

M. Lewandowicz 02.09.2022 11:56
Tak się niszczy porządnych ludzi, którzy doskonale pracują. Sławek był moim uczniem i wiem, że zawsze bardzo dobrym. Został nauczycielem, potem dyrektorem, który oddał serce dzieciom i szkole. Teraz jakieś pisiackie prostactwo chce zniszczyć jego i jego dorobek.

tom 02.09.2022 11:00
Miasto powinno policzyć te miesiące odstawki plus rekompensaty i wypłacić godne odszkodowanie

Janek 14.09.2022 23:36
Znów przywileje dla nauczycieli???? Wielu traci pracę, są zwalniani i pies z kulawą nią o nich nie wspomni. A od kiedy dyrektor to zawód??

R Kwiatkowski 02.09.2022 10:38
Bo tak działa PiS dobrych kompetentnych ludzi zniszczyć a w to miejsce kretynów i nieudaczników wstawić. P. Żegota przyjdzie kryska na matyska.

Andrzej TIR 66 02.09.2022 10:25
Porządny człowiek musi mieć rzucane kłody trzymaj się swojej prawości

Nielubieklamstw 02.09.2022 09:21
Dziecko przebywało 10 dni w szpitalu, było transportowane śmigłowcem do Łódzkiego Szpitala, pytanie moje kto rusza dziecko z urazem głowy jeśli nie wie w jakim stopniu jest uraz? Raczej nauczyciel powinien znać podstawy postępowania z dzieckiem w takim przypadku. Uraz czaszki u dziecka mogło rzutowac na resztę jego życia. Pół roku miało zdalne nauczanie, po tym czasie dziecko wyleciało na wakacje. Po pół roku od urazu nie dwóch tyg. Czy pisząc ten artykuł ktokolwiek dotarl do rodziców tego nieszczęśliwego wypadku? Czy kolega kolegę oczyszcza?

Tomaszów 02.09.2022 08:59
Niestety ,zyjemy w czasach w których rzadko się spotyka ludzi ciężko pracujących,tzn tacy są ale niestety kiedy robią coś za dobrze to są mieszani z błotem.W ich miejsce i pod ich sukcesy podpisuje się wielu,a kiedy robią coś za dobrze to są gnoje i niestety.Mam tu na myśli nie tylko edukację ,sport ale wszystkie dziedziny życia.Ilubtonjest wójtów w naszej gminie ,którzy na barach i much zostali wójtami a później sodówka do głowy uderzyła.Zaczeli ci dzięki którym się zostało być niewygodni i trzeba było zgnoic, poniżyć,zdegradować donieść na kogoś.Tak niestety działa ta nasza polityka lokalna swojego opluć a cudzego chwalić.

Opinie

Brygida T.Brygida T.

Dlaczego krytykujemy posłów, senatorów czy radnych? Czy jest to w ogóle sprawiedliwe? Przecież sami ich wybieramy, więc pretensje powinniśmy mieć tylko do siebie. Że zostaliśmy oszukani? No, cóż - metoda na wnuczka, czy na polityka, cóż to za różnica? Skoro wpuszczasz kogoś do mieszkania, to sprawdź kim ta osoba jest

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Franciszek - jeden z najstarszych papieży w dziejach Kościoła Katolickiego

Franciszek (Jorge Mario Bergoglio), który zmarł w poniedziałek w wieku ponad 88 lat, to jeden z najstarszych papieży w dziejach Kościoła. Jego pontyfikat trwał 12 lat i cztery miesiące.Data dodania artykułu: 21.04.2025 12:10
Franciszek - jeden z najstarszych papieży w dziejach Kościoła Katolickiego

PKO BP: wkrótce złoty powinien umocnić się do ok. 4,25 zł za euro

W najbliższych tygodniach złoty powinien się umocnić do ok. 4,25 zł za euro – powiedział PAP strateg z banku PKO BP Mirosław Budzicki. Jego zdaniem wpłyną na to złagodzenie oczekiwań rynkowych na obniżki stóp w Polsce oraz uspokojenie sytuacji wokół amerykańskich ceł.Data dodania artykułu: 21.04.2025 12:05
PKO BP: wkrótce złoty powinien umocnić się do ok. 4,25 zł za euro

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o 7.35

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o godz. 7.35 rano - ogłosił kardynał Kevin Farrell w komunikacie podanym przez watykańskie biuro prasowe. Papież miał 88 lat. Zmarł w czasie rekonwalescencji po ciężkim zapaleniu płuc, dzień po tym, gdy przybył na błogosławieństwo Urbi et Orbi, by pozdrowić wiernych.Data dodania artykułu: 21.04.2025 11:16
Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o 7.35

Łódzkie/ Rezurekcja w archikolegiacie w Tumie, lany poniedziałek - w skansenie w Kwiatkówku

Msza św. rezurekcyjna w XII-wiecznej archikolegiacie w Tumie k. Łęczycy to propozycja dla tych, którzy misteria religijne chcą przeżywać w otoczeniu zabytkowych murów, pamiętających Piastów. W lany poniedziałek warto natomiast odwiedzić pobliskie grodzisko i skansen w Kwiatkówku.Data dodania artykułu: 19.04.2025 14:44
Łódzkie/ Rezurekcja w archikolegiacie w Tumie, lany poniedziałek - w skansenie w Kwiatkówku

Rafał Brzoska: polityka nie jest i nigdy nie będzie moim celem

Polityka nie jest i nigdy nie będzie moim celem - podkreślił w rozmowie z PAP przedstawiciel przedsiębiorców ds. deregulacji i szef InPostu Rafał Brzoska. Dodał, że z końcem maja kończy się jego rola w zespole ds. deregulacji, a z Elonem Muskiem łączy go to, że grali w młodości w "Cywilizację".Data dodania artykułu: 19.04.2025 13:28
Rafał Brzoska: polityka nie jest i nigdy nie będzie moim celem

W sobotę większość sklepów spożywczych będzie otwarta do godz. 13

W tę sobotę większość placówek sieci marketów spożywczych będzie czynna do godz. 13. Do tej godziny klientów obsługiwać będą również urzędy pocztowe.Data dodania artykułu: 19.04.2025 10:16
W sobotę większość sklepów spożywczych będzie otwarta do godz. 13

Bziuki, pucheroki, a nawet... kolędnicy - dawne zwyczaje wielkanocne wracają w lokalnych społecznościach

W Koprzywnicy bziuki plują ogniem, na Podkarpaciu turki pełnią straż przy grobie Pańskim, w Babicach pucheroki zbierają słodycze. Są również... kolędnicy - kuratorka kolekcji sztuki ludowej w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie Amudena Rutkowska opowiada PAP o nieznanych zwyczajach wielkanocnych.Data dodania artykułu: 19.04.2025 10:06
Bziuki, pucheroki, a nawet... kolędnicy - dawne zwyczaje wielkanocne wracają w lokalnych społecznościach

Prof. Jasiński: Chrobry był "całkiem łagodnym" władcą; nie musi się bać o swoje pomniki

Bolesław Chrobry miał niewolników, był okrutny dla swoich wrogów, mógł też źle obchodzić się z kobietami, jednak nie spodziewam się, by ktokolwiek chciał dziś obalać jego pomniki – powiedział PAP mediewista, prof. Tomasz Jasiński. Historyk dodał, że na tle innych ówcześnie panujących w Europie władca Polski był "całkiem łagodny".Data dodania artykułu: 19.04.2025 09:29
Prof. Jasiński: Chrobry był "całkiem łagodnym" władcą; nie musi się bać o swoje pomniki
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Czwartek, 1 maja 2025, godz. 12:00–19:00  Skansen Rzeki Pilicy,  ul. Modrzewskiego 9/11, Tomaszów Mazowiecki Wstęp biletowany – bilety dostępne w kasie SkansenuMajówka w sercu przyrody, z zapachem świeżego chleba, śmiechem dzieci i dźwiękiem ludowej muzyki? Brzmi jak plan idealny na majowy dzień! Skansen Rzeki Pilicy świętuje swoje urodziny i z tej okazji przygotował dla Was prawdziwą ucztę atrakcji – pełną tradycji, lokalnych smaków i rodzinnej atmosfery.Od południa do wieczora teren Skansenu wypełnią stoiska pod hasłem „Chleb i coś do chleba”, gdzie będzie można skosztować regionalnych przysmaków. Swoje wyroby zaprezentują lokalni rękodzielnicy i Koła Gospodyń Wiejskich, a najmłodsi znajdą coś dla siebie na stoisku plastycznym i sportowym.Wśród drewnianych zabudowań ożyje historia – będzie można wziąć udział w oprowadzaniu po zabytkowym młynie, wziąć udział w quizie o historii Skansenu i zobaczyć aż dwie wystawy: jubileuszową oraz „Młyny w dorzeczu Pilicy”.Na scenie zaprezentują się zespoły ludowe oraz uczestnicy zajęć wokalnych Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim.Nie zabraknie też animacji dla dzieci i wielu niespodzianek.A na finał tego wyjątkowego dnia  o godzinie 17:00– koncert szantowy o zachodzie słońca! Wystąpi Janusz Nastarowicz & Saku Collective – będzie klimatycznie, nastrojowo i z duszą.Spędź z nami ten dzień – rodzinnie, na świeżym powietrzu, z kulturą, muzyką i pysznym jedzeniem. Takie majówki pamięta się na długo! Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.05.2025

Polecane

Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?

Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?

Kończy się pięcioletnia kadencja dyrektor Zespołu Szkół Ponadpodstawowych przy ulicy Nadrzecznej, Agnieszki Dziedzic. 9 kwietnia Starosta ogłosił konkurs na to stanowisko. Oferty w konkursie przyjmowane będą do 23.04. Ich formułę dosyć szczegółowo określa ustawa Prawo Oświatowe. Obecnej dyrektorce obowiązki powierzono w sierpniu 2020 roku. Brała udział a konkursie, w którym z aplikowania zrezygnował ówczesny dyrektor, Tomasz Migała, a sama Agnieszka Dziedzic nie uzyskała większości wymaganych głosów. Wcześniej była wicedyrektorką w ZSP nr 1, czyli popularnym Mechaniku. Zmian w kierownictwie szkoły raczej nie należy się spodziewać. Dyrektorka blisko związana z Prawem i Sprawiedliwością oraz Mariuszem Węgrzynowskim, uczestniczka cyklicznych wyjazdów do Częstochowy. Kandydowała także z listy PiS do Sejmiku województw łódzkiegoData dodania artykułu: 19.04.2025 13:57 Liczba komentarzy: 6 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
PKO BP: wkrótce złoty powinien umocnić się do ok. 4,25 zł za euroDzień nie tylko czarnego krążkaKonkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?„Dziewczyna z igłą”  w ramach cyklu Kultura DostępnaDzień, o którym nie wolno zapomniećWielka Sobota w Kościele katolickim to czas milczenia i zadumyWielkanocne tradycje kulinarne sięgają od Afryki po Amerykę Łacińską i AzjęTrzy celne strzały do... naszej bramkiOrlen: do końca majówki rabat na paliwa po zatankowaniu minimum 30 litrówLechia Tomaszów Mazowiecki - MCKiS Jaworzno 1:3Jakie rolety plisowane wybrać do salonu, sypialni i biura?Uwaga na burze
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Hydraulik i jego pomocnica w rękach policji

Hydraulik i jego pomocnica w rękach policji

Kryminalni z Tomaszowa Mazowieckiego przy współpracy z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi ustalili i zatrzymali duet, odpowiedzialny za przestępstwa kradzieży pod tzw. ,,legendą”. 20-latka usłyszała zarzuty kradzieży, a jej 57-letni kompan zarzuty kradzieży w warunkach tzw. recydywy oraz zarzut kierowania pojazdem mechanicznym wbrew sądowemu zakazowi i cofniętym uprawnieniom do kierowania. Straty pokrzywdzonych na chwilę obecną oszacowano na kwotę ponad 70 000 złotych. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec nich tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?

Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?

Kończy się pięcioletnia kadencja dyrektor Zespołu Szkół Ponadpodstawowych przy ulicy Nadrzecznej, Agnieszki Dziedzic. 9 kwietnia Starosta ogłosił konkurs na to stanowisko. Oferty w konkursie przyjmowane będą do 23.04. Ich formułę dosyć szczegółowo określa ustawa Prawo Oświatowe. Obecnej dyrektorce obowiązki powierzono w sierpniu 2020 roku. Brała udział a konkursie, w którym z aplikowania zrezygnował ówczesny dyrektor, Tomasz Migała, a sama Agnieszka Dziedzic nie uzyskała większości wymaganych głosów. Wcześniej była wicedyrektorką w ZSP nr 1, czyli popularnym Mechaniku. Zmian w kierownictwie szkoły raczej nie należy się spodziewać. Dyrektorka blisko związana z Prawem i Sprawiedliwością oraz Mariuszem Węgrzynowskim, uczestniczka cyklicznych wyjazdów do Częstochowy. Kandydowała także z listy PiS do Sejmiku województw łódzkiego
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: DobryTreść komentarza: człowiek i sodówa Jej nie odwaliła, jak niektórym wiecznym dyrektorom;)Źródło komentarza: Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?Autor komentarza: rrrTreść komentarza: PiS to partia w której członkowie marzą aby wróciły czasy PRL (komuny). Członkowie tej partii to wyznawcy jednego Guru czy ma rację czy nie i otumanianie swoją ideologią przeważnie kościelną ludzi...Źródło komentarza: Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?Autor komentarza: NicTreść komentarza: nowego. Wszyscy obecni dyrektorzy to nominaci partyjni. Nic nowego, bo pozwala na to prawo od dekad. W tym przypadku najważniejsze jest to, że szkoła bardzo dobrze funkcjonuje.Źródło komentarza: Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?Autor komentarza: AK-47Treść komentarza: Zgadzam się ale uważam też, że tu nie chodzi tylko o Kopalnię Biała Góra czy Grudzeń Las. Chcecie wiedzieć dlaczego jest parcie (i wsparcie) na węzeł w wersji południowej a nie północnej to prześledźcie stosunki właścicielskie na przebiegu trasy. Parę nazwisk dziwnie znajomych może Wam wyskoczyć. Przyznam się, że ja ich nie znam. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że są już dogadani i żadne protesty nic nie zmienią... No przynajmniej protesty w tej skali. Nie takie rzeczy Oni (Rząd) ze szwagrem robili! ;) Nie wierzycie?.... No to teraz trochę z innej beczki: Ministerstwo Infrastruktury (na czele z ministrem Dariuszem Klimczakiem z PSL) poinformowało o rezygnacji z zaplanowanych za rządów PiS 5️⃣1️⃣ inwestycji na Odrze. Alternatywą będzie odtwarzanie torfowisk!!! Link do artykułu poniżej: https://kresy.pl/wydarzenia/regiony/polska-regiony/rzad-skreslil-51-inwestycji-hydrotechnicznych-na-odrze/ Pewnie Ajdejano znów będzie miał pretensje, że czepiam się tych od zielonej koniczyny... I wiecie co? Będzie miał rację! Bo z nich to taka partia chłopska jak z koziej dupy rajzentasze! Mam nadzieję, że obejrzeliście film na YT pt. "PSL- skradziona tożsamość"... Nie musicie lubić PiS-u bo to nie zupa pomidorowa... ale nie dajcie robić się w wała.Źródło komentarza: Radni na nie. I co dalej?Autor komentarza: matiTreść komentarza: Nie zgodzę się z tobą, skoro na nagraniach było inaczej a po zmontowaniu były cyrki plus połowę występu uciętego jak i jego wypowiedzi to miał prawo się wkurzyć, poszedł tam dla rozgłosu a nie aby jechali jak po szmacie z jego prawie 20 letnim stażem. Nie każdy sobie pozwoli na takie teksty. A hejterzy powinni się opamiętać. Jak na razie to on ma najwięcej wyświeten z tego odcinka bo ponad milion i mnustwo ofert o koncerty. więc nie jest zle z tego co mi mówił ostatnio jak go spotkałem na mieście.Źródło komentarza: Wystąpił w talent show. Zalała go fala hejtuAutor komentarza: TomaszówTreść komentarza: No fajnie pozbawili,ale już powodu nie podali ,standardy białoruskie:(po psl Witko jedna klika!!!!Źródło komentarza: Wszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzej
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 331

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 331

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 331 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk oraz wieszak ubraniowy z lustrem.PB 331 to najpopularniejszy model łóżka w ofercie Elbur. Domowy charakter, praktyczne funkcje i sprawdzone rozwiązanie powodują, że jest stosowane z powodzeniem w placówkach opieki długoterminowej oraz w środowisku domowym. Ze względu na możliwość dopasowania koloru harmonijnie wpisuje się w każde otoczenie.Więcej informacjiKolory standardowe:C1 bukC2 buk jasnyKolory niestandardowe*:C4 nabuccoC5 klonC6 akacjaC7 dąb jasnyC8 orzechC153 dąb sonomaDETALE PRODUKTU:1. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka4. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu2. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji5. Solidne koło z hamulcem3. Leże z regulacją twardości6. Szeroka gama kolorystycznaOPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 40 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:215 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 22 cmCiężar całkowity:99,8 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJE ŁÓŻKA REHABILITACYJNEGO 
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama