Z prośbą o podjęcie działań dotyczących zapewnienia możliwości szybkiego ładowania samochodów elektrycznych, poprzez utworzenie publicznego punktu szybkiego ładowania, zwrócił się niedawno w formie interpelacji, złożonej do Prezydenta Marcina Witko, radny Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miejskiej Tomaszowa Mazowieckiego, Michał Jodłowski.
- W związku z bieżącą sytuacją gospodarczą, czynnikami środowiskowymi, rozwijaniem świadomości i wiedzy ekologicznej, trendami w rozwoju aut elektrycznych, ich systematycznym upowszechnieniem a także przyjmowanymi zmianami prawnymi w zakresie elektromobilności zachodzi konieczność aby nasze miasto wyszło naprzeciw oczekiwaniom zarówno tomaszowian jak i przyjeżdzających do Tomaszowa Mazowieckiego posiadaczy aut elektrycznych. W chwili obecnej nie ma możliwości szybkiego naładowania w publicznej przestrzeni tego typu pojazdów, co stanowi istotną lukę na mapie Polski. Przyjmowane zmiany prawne w tym ustawa o elektromobilności, nakładają obowiązek tworzenia miejsc parkingowych w nowych obiektach, które wyposażone mają być w ładowarki elektryczne i przyłącza do instalacji tego typu urządzeń - czytamy w złożonej interpelacji
Radny zwraca się o przeznaczenie środków w budżecie miasta (włączając pozyskane środki zewnętrzne) na powstanie stacji szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych w okolicach centrum miasta – Plac Kościuszki, parking przy ul. ks. Stanisława Grada czy terenie przy Arenie Lodowej.
- Będzie to zarówno działanie o charakterze prorozwojowym i ekologicznym, wyrażające dbałość władz miasta o środowisko ale także kształtującym świadomość mieszkańców w zakresie bezemisyjnego transportu. Wierzę, że będzie to również walor zewnętrzny, który przyczyni się do poprawy wizerunku naszego miasta, wpłynie zarówno na pozyskiwanie i zaufanie wśród inwestorów jak i turystów, zwiedzających Tomaszów Maz. i jego okolice - podkreśla Jodłowski
Miasto robiło już analizę kosztów wynikających z instalacji czterech stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Podpisano już nawet umowę z firmą, która miała je instalować m.in. na Placu Kościuszki oraz na parkingu przy Arenie Lodowej. Niestety państwowy gigant i jego spółka córka, PGE Nowa Energia, poinformowali, że przeprowadzono audyt opłacalności inwestycji, którą w całości PGE miał sfinansować i okazało się, że przedsięwzięcie nie ma uzasadnienia ekonomicznego.
Kolejną próbą było nawiązanie współpracy z Fundacją Lepsza Jakość, która organizowała konkurs na instalacje stacji ładowania. Aplikowano o ustawienie ich w dwóch wyżej wspomnianych miejscach. Miasto zakwalifikowało się do drugiego etapu konkursu (finansowanego z środków UE) i zaakceptowało projekt umowy i... kontakt z Fundacją się urwał. Nikt nawet nie odpowiada na wysyłane maile.
W ostatnim czasie do magistratu zgłosiła kolejna tego rodzaju organizacja, z podobną propozycją. Miasto szuka jednak możliwości innego rodzaju sfinansowania montażu stacji. Co z tego wyjdzie? Czas pokaże
Napisz komentarz
Komentarze