Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 22 grudnia 2024 04:05
Reklama
Reklama

Kobieta, która zmarła na samotność

POŚMIERTNE WSPOMNIENIE. Wczoraj, późnym wieczorem (25 lipca 2024r) dotarła do mnie bardzo, bardzo smutna wiadomość, że zmarła jedna z najbardziej, awangardowych dziewcząt w naszym mieście w czasach rozwoju tomaszowskiego rock'n'rolla, -

 – Pozwoliłem sobie te dwie ważne dziewczyny w tomaszowskiej subkulturze epoki wczesnego rock’n’rolla, połączyć w jedną parę (wyłączam tu podtekst kochać inaczej), którym to koleżankom poświęcić chcę ten rozdział. w publikacji pt. "Rodzina LITERACKA '62". SABINA i MIRKA - to dwie "nierozłączne" przyjaciółki, które we wszystkich młodzieżowych imprezach, takich jak fajfy w Literackiej i dancingi w Jagódce, uczestniczyły zawsze razem. Dlatego pozwolę sobie użyć kolokwialnego określenia, "papużki nierozłączki". 

Obie zostały wdowami. Do rezerwowanego, czteroosobowego stolika w naszej Literackiej czy Jagódce, zawsze dołączały do nich dwie nieżyjące dziś koleżanki, Ela Godlewska i Lucyna Jaworska. Obie były pierwszymi dziewczynami na parkiecie, od początku zaistnienia fajfów w kultowej Literackiej. Mirka to wysoka, piękna, o ciemnej karnacji, egzotycznej urodzie dziewczyna. Zawsze gdy tylko na nią spojrzałem przypominała mi gwiazdę francuskiego kina wczesnych lat 60-tych - Anouk Aimee (filmy "Kobieta i mężczyzna", "Słodkie życie", "Kochankowie z Werony" czy "Lola"). 

Mirka miała piękne, lekko skośne, wielkie, ciemno brązowe oczy przypominające nimi filmową, japońską aktorkę, Yoko Tani, która grała w polsko-enerdowskim filmie "Milcząca gwiazda" wg powieści Stanisława Lema, "Solaris". Pamiętam moich kolegów, którzy szaleli za Mirką, w tej grupie byłem również ja, do dziś mam utrwalony w głowie jej wizerunek z tamtych lat. 

Pamiętam ją na piaskach tomaszowskich, nadpilicznych plaż, pięknie opaloną sylwetkę, o kształtach Wenus w białym dwuczęściowym kostiumie, to była Mirka. Choć zdaję sobie sprawę, że upłynęło od tamtych chwil, dni ponad 50 lat, że czas wszystkich odmienił, wypłukał to ja, chciałbym na zawsze zachować zapamiętaną sylwetkę tej pięknej dziewczyny. 

Nigdy nie miałem kłopotów w nawiązaniu kontaktów (podrywanie) z dziewczynami, przed Mirką, na sam jej widok, zawsze drżały mi nogi. To było coś więcej niż podkochiwanie się. Mieszkała przy ulicy Szerokiej, przedostatnia posesja (już nieistniejąca) po lewej stronie ulicy. Dziś w pobliżu stoi kilka bloków osiedla "Szeroka". Mirka miała starszą siostrę, również piękną dziewczynę o egzotycznej urodzie, która do dziś mieszka w Tomaszowie przy ulicy Warszawskiej. Szkołę podstawową kończyła w "4" przy ulicy Barlickiego a maturę  zdawała w wieczorowym (I LO-28) Liceum Ogólnokształcącym przy ulicy Mościckiego. 

W wieku 24 lat, w 1968 roku, za sprawą serca opuszcza Tomaszów, zamieszkując na stałe w Kędzierzynie – Koźlu. Nigdy nie poznałem szczęśliwca, który na zawsze wykradł Mirkę z naszego miasta. Do dzisiaj mieszka w tym śląskim mieście, często z nostalgią powraca do młodości, do tych chwil spędzonych na parkietach Literackiej czy Jagódki. Dziś Mirka jest na emeryturze, żyje samotnie, ma jednego syna i jednego wnuczka.

Natomiast SABINA Woźniak, jako nastolatka mieszkała przy ulicy Św. Antoniego 66, róg Granicznej, vis a vis, dzisiaj średniej Szkoły Gastronomicznej. Jej rodzinny budynek nie istnieje. Na tym miejscu stoi pawilon, w którym wcześniej był sklep z butami, później restauracja "Claudia", aktualnie znajduje się jadłodajnia o nazwie "Kwadrans". 

Dzieciństwo i wczesną młodość spędzała wśród moich koleżanek i kolegów obracających się w dziedlnicy wokół osoby Janka Ceglarza, oraz kolegów - Olek Kaściński, Janek Olsza, Romek Jędrychowski, Romek Mękarski, Edek Ogłuszko czy Jurek Owsiak, bawiąc się i rozrabiając na polach dzisiejszego osiedla Strzelecka czy Nowotki z bazą na pobliskich plażach nad rzeką Pilica.. Sabina była szczupłą, wysoką, przystojną dziewczyną o długich nogach i wybitnie sportowej sylwetce. W szkole uprawiała, z racji wzrostu, koszykówkę, siatkówkę i piłkę ręczną. Jej atrakcyjność i seksowność, sprawiała, że miała duże powodzenie wśród chłopców, często z nimi się umawiała na różne sportowe rozrywki, flirtowała z nimi, zachowując dla siebie bezpieczny dystans. Po skończonej podstawówce chciała zostać artystką cyrkową, zdawała (egzaminy były wiosną) do szkoły cyrkowej w Julinku. Nie dostała się, tracąc rok nauki w Liceum Ogólnokształcące (LO-28). 

Podobnie jak Mirka kończyła maturę na wieczorówce. Następnie pracując w Urzędzie Miasta ukończyła zaocznie prawo administracyjne na Wydziale Prawa Uniwersytetu Łódzkiego. Po ukończeniu studiów była Naczelnikiem Wydziału Planowania w UM, pracowała również w Urzędzie Wojewódzkim w Piotrkowie Tryb. Kiedy szefowała tomaszowskiemu Kolegium Orzekającym, pracowaliśmy wspólnie, byłem przez pewien okres ławnikiem. 

Sabina była żoną mojego, nieżyjącego kolegi, Czarka Fronckiewicza. Zmarł nagle bardzo młodo mając zaledwie 50 lat. Mieli wspólnie córkę Wirginię, która dziś mieszka za granicą w Holandii. Jako wdowa, po tragicznej śmierci córki Wirginia, stała się wolną, choć tragiczną, samotną kobietą oddając się całkowicie pracy społecznej. Była stałym słuchaczem, członkiem Uniwersytetu Trzeciego Wieku oddając się w wir społecznej pracy w tym stowarzyszeniu, poprzez organizowanie wiele wyjazdowych wypraw, turystyczno krajoznawczych po kraju i ... zagranicą. 

Bardzo była szczęśliwą gdy dotarła do niej wiadomość o organizacji przeze mnie "Spotkanie po latach" w byłej kawiarni LITERACKA. Pomogła mi odszukać wiele osób z naszego miasta. Dzięki niej dotarłem między innymi do Gienka Kowalskiego (Sława Śl.), Mirki Broniszewskiej (Kędzierzyn Koźle) czy Grażyny Jurowskiej, która z kolei pomogła dotrzeć do swego brata, Włodka "Dzidka" zamieszkującego ze swoją rodziną w Krakowie. Na to szczególne, historyczne "Spotkanie po latach" przybył z Nowego Jorku Wojtek "Szymon" Szymański czy Jurek Gołowkin z Malme (Szwecja). Obie "papużki nierozłączki" tj. Mirka i Sabina z wielką niecierpliwością, z bijącymi sercami oczekiwały spotkania w naszej świątyni – byłej, kultowej kawiarni LITERACKA.
 

DROGA MOJEMU POKOLENIU - SABINO - POKÓJ TWOJEJ DUSZY
 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ella 29.07.2024 11:00
Bylam dzieckiem wtedy, wspomnien fajfow czy dancingow nie mam ale czytam te tomaszowskie wspominki z lat 60-tych z zainteresowaniem. Prosze o wspomnienie Szarych. Kotow.

Antoni Malewski 27.07.2024 09:24
Z wymienionych w wspomnieniowej treści kolegów SABINY z tzw dzielnicy, dzisiaj żyje tylko Romek Jędrychowski. Mając 13, czy 14 lat a pochodziłem ze Starzyc, byłem szkolnym kolegą Janka Ceglarza, który wówczas mieszkał w budynku na terenie Szkoły Gastronomicznej. Ojciec Janka był dyrektorem starzyckiej "jedenastolatki" (protoplasta II LO) a Janek uczęszczał do mojej klasy. Tak, że SABINĘ miałem okazję, a często w tej dzielnicy bywałem, poznać bardzo wcześnie jeszcze w latach "szczenięcych". Połączyły nas z SABINĄ grupowe spotkania w Parku Rodego kawiarnia LILIPUT przemianowana w KLUBOWĄ a w późniejszych latach rock'n'roll na chacie u Wojtka "Szymona" czy prywatki u Jacka Michalskiego na Jeleniu, a szczególnie taneczne fajfy w kultowej LITERACKIEJ czy dancingi w JAGÓDCE. Resztę przyjaznych spotkań opisałem w treści załączonego artykułu. SABINO PAMIĘTAMY

1950 27.07.2024 14:56
P. Antoni , proszę częściej wspominać , nie tylko przy takiej okazji. Kocham to czytać i wracam do nazwisk , to są moje kochane lata . Nigdy już nie wrócą. Pozdrawiam serdecznie.

Opinie
Narzędzia diagnostyczne wspierające pracodawców w promocji zdrowia personelu Ponad 53% średnich i dużych firm w Polsce deklaruje, że dba o to, by ich kultura organizacyjna znacząco sprzyjała zdrowiu pracowników. Wynika to z deklaracji kadry zarządzającej zdrowiem i dobrostanem w tych firmach, zebranych w ogólnopolskim badaniu Krajowego Centrum Promocji Zdrowia w Miejscu Pracy Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera, zakończonym w listopadzie br. Reprezentatywna próba badawcza liczyła 1032 organizacje i odzwierciedlała ich strukturę branżową, kategorię wielkości zatrudnienia oraz lokalizację w podziale wojewódzkim.Data dodania artykułu: 17.12.2024 10:01 Wszystko, co musisz wiedzieć o betonomieszarkach W nowoczesnym budownictwie betonomieszarki odgrywają kluczową rolę. Zapewniają transport i jednorodność mieszanki betonowej, co ma zasadnicze znaczenie dla jakości pracy.Data dodania artykułu: 16.12.2024 16:47 Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47
Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54 Raport: w tym roku mniej Polaków ma zadłużyć się na organizację Świąt Bożego Narodzenia Co dziesiąty badany deklaruje, że w tym roku zadłuży się, by zorganizować święta; kilka lat temu było to nawet 20 proc. społeczeństwa - wskazują autorzy badania "Świąteczne zadłużenie Polaków". Dodano, że paradoksalnie pożyczkę na święta najczęściej zaciągną ci lepiej zarabiający.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:42
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 24 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama