Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 22:36
Reklama
Reklama

Rzecznik PSP: w upalne dni wzrasta zagrożenie tlenkiem węgla

W słoneczne i upalne dni wzrasta zagrożenie tlenkiem węgla - ostrzegł w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, że tylko w czerwcu i lipcu strażacy z powodu wykrycia tlenku węgla w domach i mieszkaniach interweniowali ponad 800 razy.

Z prognoz zagrożeń meteorologicznych wynika, że w najbliższych dniach niemal w całej Polsce Instytut wyda alerty pierwszego i drugiego stopnia przed upałami. Strażacy zwracają uwagę, że powrót upałów wiąże się nie tylko ze wzrostem zagrożenia pożarowego w lasach, ale również z większym zagrożeniem tlenkiem węgla, czyli czadu.

Ze statystyk PSP wynika, że tylko w czerwcu i lipcu strażacy interweniowali 828 razy z powodu wykrycia tlenku węgla w domach i mieszkaniach. 388 interwencji miało miejsce w lipcu, a ponad 400 w czerwcu. Główną przyczyną tych zdarzeń była wysoka temperatura powietrza.

Rzecznik PSP st. bryg. Karol Kierzkowski zwrócił uwagę, że w lipcu liczba incydentów związanych z emisją tlenku węgla wahała się od kilku do kilkudziesięciu dziennie. Najwięcej - 244 zdarzenia - zanotowano w ciągu trzech dni - od 9 do 11 lipca.

"Głównym czynnikiem prowadzącym do emisji tlenku węgla w domach jest wysoka temperatura powietrza. Promienie słoneczne nagrzewają dachy budynków, a także kominy i przewody wentylacyjne, a to prowadzi do gromadzenia się w nich ciepłego powietrza" - przekazał Kierzkowski. Zaznaczył, że powoduje to powstanie tzw. poduszki powietrznej w przewodach, co skutkuje brakiem ciągu.

"W rezultacie, spaliny z urządzeń grzewczych, np. gazowych podgrzewaczy wody lub kominków, przedostają się do pomieszczeń, co stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia" - ostrzegł Kierzkowski. Dodał, że w lipcu zatrucia tlenkiem węgla doznało 30 osób.

Rzecznik PSP zauważył, że większość zdarzeń związanych z zatruciem tlenkiem węgla została zgłoszona po uruchomieniu się czujki tlenku węgla w budynku. "To budująca wiadomość. Zachęcamy do instalowania takich czujek w swoich domach" - powiedział Kierzkowski.

Państwowa Straż Pożarna przypomniała o konieczności zwracania uwagi na sprawność i drożność przewodów wentylacyjnych oraz przewodów kominowych, a także instalacji gazowej oraz elektrycznej. PSP zaapelowała również o dokonywanie przeglądów technicznych urządzeń grzewczych oraz zabezpieczenie swojego domu czujką tlenku węgla i czujką dymu.

"Czujka dymu lub czadu to prosty sposób na zabezpieczenie domu. Urządzenia te skutecznie ostrzegają mieszkańców o powstaniu pożaru lub emisją tlenku węgla" - zaznaczył rzecznik PSP. Dodał, że na rynku dostępnych jest dużo modeli takich czujek. "Wybierając czujkę, warto zwrócić uwagę na certyfikaty, takie jak europejski certyfikat zgodności CE. Certyfikat ten gwarantuje, że produkt spełnia określone normy bezpieczeństwa i jakości, taka czujka gwarantuje nam bezpieczeństwo przez wiele lat" - zaznaczył.

Czad, czyli tlenek węgla, jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia - przy dużych stężeniach tego gazu - może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność krążeniowo-oddechowa i śmierć.(PAP)

mchom/ jann/


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Internetowe szaleństwo trwa. Nagonka na prezydenta miasta i jego rodzinę, którą zainspirował (jak sam się przyznał na swoim profilu internetowym) radny Kazimierz Mordaka, rozkwita w najlepsze. Tomaszowski przedsiębiorca na swoim facebooku nie czuje zażenowania, za to przyciąga niemal wszystkich tomaszowskich hejterów. Każdego, kto ma inną opinię Pan Kazimierz Mordaka blokuje. Intencje są dosyć oczywiste. Piotr Kucharski jest w swoim żywiole. W każdym kolejnym wpisie "dokręca śrubę". W ciągu dwóch dni z domu letniskowego zrobił willę z podziemnym garażem. Jej wartość w szybkim czasie urosła już do 4 milionów złotych. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Radny przysłał do nas też wniosek o sprostowanie naszego artykułu na temat wyjazdu do Wisły ludzi, których prześmiewczo określiliśmy mianem "Mordaka Patrol". Popatrzcie zresztą sami, czego domaga się Kucharski. Chciałbym też, jako redaktor naczelny portalu podkreślić, że nie mamy problemu z publikacją sprostowań. Ne mogą one jednak być oparte na czyimś widzimisię ale na udokumentowanych faktach.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama