Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 15 stycznia 2025 01:01
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Drożyzna w sklepach wciąż nie odpuszcza. Dynamika wzrostu nie słabnie, ale też mocno nie idzie w górę

W grudniu 2024 roku ceny najczęściej kupowanych produktów w sklepach ogólnospożywczych poszły w górę średnio o 5,6% rdr. Dla porównania, w listopadzie wzrost wyniósł 5,5%, a w październiku – 5,4%. Tak wynika z najnowszego rynkowego raportu. Do tego eksperci są pozytywnie zaskoczeni, bo spodziewali się na koniec roku nieco wyższej dynamiki wzrostu cen. Natomiast, w ich ocenie, w pierwszym kwartale br. ceny nadal będą rosły. I wzrost może oscylować nawet w granicach 6-8% rdr. Jednocześnie znawcy rynku dodają, że dopiero w drugim kwartale zacznie się hamowanie tej tendencji i ww. dynamika będzie mniejsza.
  • Źródło: (MN, Styczeń 2025 r.) Ww. materiał  jest udostępniony na zasadzie nieodpłatnej licencji. © MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.

Z najnowszego raportu pt. „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych”, autorstwa UCE Research i Uniwersytetów WSB Merito, wynika, że w grudniu 2024 r. ceny codziennych zakupów wzrosły średnio o 5,6% rdr. Według analogicznych wyliczeń, w listopadzie wzrost rdr. wyniósł 5,5%, a w – październiku 5,4%. Chodzi o żywność, napoje bezalkoholowe i alkoholowe oraz inne towary, w sumie należące do 17 kategorii, najczęściej wybieranych przez konsumentów. 

– Ceny żywności w grudniu pozytywnie zaskoczyły, ale może to być ostatni raz, kiedy obserwujemy tak korzystne dane. Wzrosty cen mięsa, jaj i masła zostały zrównoważone przez spadki w innych kategoriach lub zostaną uwzględnione za miesiąc – ocenia dr Piotr Arak z VeloBanku. – Kombinacja negatywnych trendów oraz efektów bazy przyczyni się do wyraźnego przyspieszenia podwyżek cen żywności na początku 2025 roku. Możemy zobaczyć wzrosty sięgające nawet 8% rdr. – twierdzi ekspert.

Z kolei Marcin Luziński z Santander Bank Polska zauważa, że lekki wzrost dynamiki cen w sklepach w grudniu jest zgodny z oczekiwaniami rynkowymi. Wynika przede wszystkim z efektów negatywnych szoków podażowych, które podbiły ceny m.in. masła, warzyw czy owoców. Zdaniem eksperta, jeszcze przez kilka miesięcy możemy obserwować przyspieszenie dynamiki wzrostów, ale ogólnie 2025 rok powinien stać pod znakiem jej spowolnienia, a zacznie się to już w II kwartale br. 

– W styczniu ceny w sklepach dalej będą szły w górę w granicach od 5,7% do 5,9% rdr. Jeśli chodzi o cały kwartał, średni wzrost może zamknąć się w okolicach 6% rdr. Natomiast od połowy marca br. dynamika wzrostu cen w sklepach będzie lekko spadać. To oczywiście nie oznacza, że na półkach sklepowych będzie taniej, ale ceny na pewno będą wolniej rosły – przewiduje Robert Biegaj z Grupy Offerista.

Zdaniem autorów raportu, ale też wielu innych ekonomistów, listopadowe i grudniowe ceny były w dużej mierze efektem zwiększenia ilości promocji w sklepach. Równocześnie sieci handlowe w tym okresie zaczęły wyhamowywać wzrost cen, żeby przed świętami nie wystraszyć konsumentów, jak to miało miejsce rok temu. Cały czas trwa też wojna cenowa pomiędzy dyskontami, co również naturalnie ogranicza sklepową drożyznę.

– Listopad, a zwłaszcza grudzień są szczególnymi miesiącami, z uwagi na intensywny okres promocji i rabatów, co stanowi naturalny element walki konkurencyjnej. Zwiększona liczba promocji nie jest niczym szczególnym i to zjawisko sezonowe. Znacznie większy wpływ na wyhamowanie dynamiki w okresie przedświątecznym miała ostrożna polityka cenowa sklepów, wynikająca z obawy o utratę klientów i zmniejszenie obrotów przy spadku popytu – wyjaśnia dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito.

Do tego dr Arak przyznaje, że okres świąteczny to 20% całorocznego obrotu w handlu, a dla niektórych sektorów nawet znacznie więcej. Daje to przestrzeń do ograniczenia wzrostów cen, by nie odstraszać konsumentów. Po uwolnieniu cen energii znowu są oni mniej optymistyczni, a przez to mogą wydawać mniej. Ekspert z VeloBanku ocenia również, że w 2024 roku udało się trochę zwiększyć sprzedaż detaliczną przy niesprzyjających warunkach. 

– Listopad i grudzień to tradycyjny okres promocji, kiedy sprzedawcy chcą złapać jak największą część rynku. Jeśli badanie wskazuje, że promocji było więcej niż przed rokiem, to warto zauważyć, że dynamika cen wzrosła. Sugeruje to, że nie były one szczególnie mocne. Roczna zmiana cen w sklepach nieznacznie wzrosła i było to zgodne z oczekiwaniami – wskazuje Marcin Luziński.

Dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny POHiD-u, zauważa z kolei, że inflacja uspokoiła się i nie ma wielkich ruchów cen w dół lub w górę, poza tym wzrosły płace i inne dochody konsumenckie. Wszystko to, w zderzeniu z pamięcią wzrostów cen czasu covidowego i zaraz po nim, oznacza, że z perspektywy konsumentów trzeba co najwyżej stabilizować zakupy, aby zbudować oszczędności. Na poczucie niepewności kupujących działają wciąż silnie zamieszania polityczne w kraju i za granicą. 

– Do podwyższania inflacji przyczyniają się m.in. decyzje administracyjne, w tym np. od lipca 2024 roku częściowe odmrożenie cen energii, wzrost akcyzy od tego roku na alkohol i papierosy. Do tego zwiększenie cen usług wynika z podwyżki płac. Było to związane z dużym popytem, m.in. w sektorze zdrowia, edukacji czy gastronomii i hotelarstwa – wylicza dr hab. Sławomir Jankiewicz, prof. UWSB Merito.

Jego zdaniem, czynniki wpływające na obniżenie tempa inflacji to przede wszystkim spadek cen cukru i zbóż na rynkach światowych. – Problem z popytem wynika ze wzrostu liczby osób żyjących w ubóstwie. To już 17 mln Polaków funkcjonujących poniżej tzw. minimum socjalnego. Do tego należy dodać zagrożenie ryzykiem eskalacji konfliktów geopolitycznych i słabnącą koniunkturę gospodarczą w najważniejszych gospodarkach, m.in. w Niemczech i we Francji – uzupełnia dr hab. Sławomir Jankiewicz.

Z danych uwzględnionych w raporcie wynika również, że w grudniu ceny we wszystkich 17 monitorowanych kategoriach wzrosły – od 0,2% do 10,3% rdr. Podobnie było w listopadzie (tj. od 0,2% do 16,6% rdr.). Tym razem najmocniej zdrożała chemia gospodarcza. W czołówce znalazły się też tłuszcze oraz warzywa. 

– Ceny wprawdzie kolejny miesiąc z rzędu rosną, ale nieznacznie, co jest zgodne z ogólnym trendem inflacyjnym. Na wyhamowanie dynamiki wzrostu cen duży wpływ ma spadek popytu, co odzwierciedlają słabe dane na temat sprzedaży detalicznej w Polsce – ocenia dr Tomasz Kopyściański z WSB Merito.

Ponadto dr Faliński podkreśla, że owszem promocje wpływają na uśrednione ceny, ale znaczenie ma też efekt skali. Sieci mogą sobie pozwolić na inne strategie, zarówno oparte na obniżaniu ceny, jak i te jakościowe, polegające na kierowaniu się do zamożniejszego klienta. Do tego ekspert z Grupy Offerista dodaje, że zachowania konsumentów znów ulegają zmianie w efekcie wyhamowania inflacji, co z pewnością będzie widać w kolejnych odsłonach raportu w następnych miesiącach.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pani 14.01.2025 16:20
z telewizji mówiła z przekonaniem, że jest taniej za Tuska, kłamała?

Halina 14.01.2025 12:29
Dusicha pokraszona skwareczkami powraca na tomaszowskie stoły. Dobrze że żyją nasze babcie to dusichę można wykonać wyborną wg starych przepisów.

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 27 km/h

Reklama
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów Drożyzna w sklepach wciąż nie odpuszcza. Dynamika wzrostu nie słabnie, ale też mocno nie idzie w górę W grudniu 2024 roku ceny najczęściej kupowanych produktów w sklepach ogólnospożywczych poszły w górę średnio o 5,6% rdr. Dla porównania, w listopadzie wzrost wyniósł 5,5%, a w październiku – 5,4%. Tak wynika z najnowszego rynkowego raportu. Do tego eksperci są pozytywnie zaskoczeni, bo spodziewali się na koniec roku nieco wyższej dynamiki wzrostu cen. Natomiast, w ich ocenie, w pierwszym kwartale br. ceny nadal będą rosły. I wzrost może oscylować nawet w granicach 6-8% rdr. Jednocześnie znawcy rynku dodają, że dopiero w drugim kwartale zacznie się hamowanie tej tendencji i ww. dynamika będzie mniejsza.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: WuPeTreść komentarza: Nie ma dzikich psów, czy kotów, to gatunki udomowione ;-)Źródło komentarza: Dzikie psy zagryzają zwierzęta. Kiedy kolej na ludzi?Autor komentarza: WuPeTreść komentarza: Katecheta, uczył mnie religii, był nawet w seminarium. A kiedy pracował zawodowo jako socjolog?;->Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: JuZekTreść komentarza: I co im zrobita?Źródło komentarza: Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w StarostwieAutor komentarza: AWTreść komentarza: "konserwatywno liberalnej" typowy oksymoron...(zestawienie wyrazów o przeciwstawnych znaczeniach np sucha woda)Źródło komentarza: Nowa Nadzieja Tomaszów Mazowiecki - możecie dołączyćAutor komentarza: Trochę prawdyTreść komentarza: A kiedy Wendrowski był katechetą? W którym roku? Ile lat? Co pozniej robił zawodowo? Wszyscy czekamy niecierpliwie na Pani odpowiedź!!! Jeszcze jedno: Pracuje Pani jako katechetka? Pensja katechety w ciągu ostatnich 30 lat bardzo wzrosła.Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: Trochę prawdyTreść komentarza: Pani Agato, za czasów Wendrowskiego jako wiceprezydenta Tomaszowa Mazowieckiego, wyremontowano dworek w Alejach Piłsudskiego, gdzie prowadzono pierwsze w woj. Łódzkim zajęcia dla seniorów. Setki złotych poszły na remont dachu w muzeum, a wtedy nie było jeszcze tak licznych programów unijnych.Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektorem
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama