Przez pierwsze 2 sety Lechia kontrolowała grę nie pozwalając gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł.
Mocną stroną gospodarzy od początku seta nr 1 była bardzo nieprzyjemna i nieprzewidywalna zagrywka. Od początku spotkania Lechia miała kłopoty z jej przyjęciem. Gospodarze szybko wyszli na trzypunktowe prowadzenie 7:4. Sytuacja się zmieniła, gdy w polu zagrywki po stronie Lechii pojawił się Michał Mysera. Lechia zdobyła pod rząd 6 punktów i wyszła na prowadzenie 10:7. Od tej pory, rozgrywający Lechii - Bartłomiej Neroj mógł swobodniej prowadzić grę. Michał Mysera środkiem i Wiktor Musiał na skrzydle kończyli ataki. Świetnie spisywali się również przyjmujący: Jakub Guz i Maciej Janikowski. Lechia pewnie wygrała set nr 1 do 16.
Set drugi rozpoczął się od dłuższego pobytu w polu zagrywki Michała Mysery. Lechia szybko wyszła na prowadzenie 7:2 i nie oddała go do samego końca. W Lechii dobrze funkcjonowały wszystkie elementy gry. Efektowne obrony przeplatały się z potężnymi atakami ze skrzydeł. Zagrywka była powtarzalna i skutecznie odrzucała od siatki gospodarzy wielokrotnie uniemożliwiając im wyprowadzenie pierwszych akcji. Widowisko mogło się podobać przybyłym z Tomaszowa kibicom.
[reklama2]
Najwięcej emocji dostarczył set nr 3. Gospodarze wzmocnili zagrywkę i poprawili przyjęcie. Przez większą część seta trwała walka punkt za punkt, ale to gospodarze częściej wychodzili na prowadzenie. Przy stanie po 16 trener Lechii, Tomasz Migała wziął czas, co skutecznie wybiło z rytmu drużynę Borowna. Lechia wyszła na dwupunktowe prowadzenie i kontrolowała do końca przebieg gry. Kluczem do sukcesu w tym secie okazał się skuteczny blok i atak.
Przyglądając się grze Lechii, trudno szczególnie wyróżnić któregoś z zawodników. Wszyscy zagrali koncertowo na swoich pozycjach. Lechia zaprezentowała świetną siatkówkę.
Podziękowania dla wiernych i niezawodnych kibiców za wsparcie.
Lechia w składzie: Bartłomiej Neroj (k), Michał Mysera, Maciej Janikowski, Michał Cymerman (l), Jakub Guz, Mariusz Pruski, Rafał Obermeler, Patryk Kucharski, Wiktor Musiał, Damian Migała, Daniel Reszka, Mikołaj Kubryn, Michał Lechowski, Patryk Laskowski, Kacper Rebzda (l).
Sztab: Tomasz Migała, Bartłomiej Rebzda, Andrzej Zając, Wojciech Dębiec
Napisz komentarz
Komentarze