Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 23:16
Reklama
Reklama

Handlarze dopalaczami w rękach Policji!

Zatrzymane 23 osoby, przechwycone ponad 2100 opakowań z tzw. dopalaczami, a także blisko 1 kg środków odurzających i psychotropowych, papierosy bez polskich znaków akcyzy oraz mienie o wartości ponad 140 tys. zł – to efekt przeprowadzonych w ostatnich dniach w całym kraju wspólnych kontroli Policji, Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz Służby Celnej. Zajęte przez służby „dopalacze” będą teraz badane przez biegłych.

[reklama2]

Funkcjonariusze Policji, Służby Celnej i pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej skontrolowali wcześniej wytypowane punkty handlowe, przeprowadzili kilkadziesiąt przeszukań pomieszczeń i pojazdów. W czynnościach brało udział ponad 1000 funkcjonariuszy policji, służby celnej i pracowników inspekcji sanitarnej. W wyniku tych działań zabezpieczono ponad 2 tysiące „środków zastępczych”. W trakcie prowadzonych czynności ujawniono także blisko 1 kilogram środków odurzających i substancji psychotropowych. Funkcjonariusze policji zabezpieczyli ponad 10 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz krajankę tytoniową. Dodatkowo w trakcie prowadzonych wspólnych działań funkcjonariusze Służby Celnej zabezpieczyli kilka automatów do gier. Zatrzymano łącznie 23 osoby, wobec których wszczęto postępowania przygotowawcze i na tę chwilę przedstawiono 7 zarzutów. Zabezpieczono mienie o łącznej wysokości ponad 140 tys. zł. W sprawie ujawnionych i zabezpieczonych substancji, dla ostatecznej kwalifikacji kluczowa będzie opinia biegłych wskazująca zawartość zabezpieczonych środków. Czynności procesowe trwają.

 

W akcję włączyli się również policjanci z województwa łódzkiego, którzy skontrolowali 14 miejsc gdzie mogło dochodzić do handlu środkami zastępczymi. W Łodzi, Bełchatowie, Pabianicach i Tomaszowie Mazowieckim policjanci zabezpieczyli blisko 1200 sztuk tzw. dopalaczy. Poza tym podczas działań policjanci przechwycili blisko 30 gramów narkotyków a także ponad 140 tysięcy złotych prawdopodobnie pochodzących ze sprzedaży środków. Dodatkowo w rękach stróżów prawa znalazło się ponad 10400 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Podczas prowadzonych działań policjanci zatrzymali 9 osób.

 

Przeprowadzone przez policjantów działania wskazują, że w wytypowanych sklepach stacjonarnych na terenie Łodzi nie odbywa się handel dopalaczami. Mimo tych ustaleń policjanci zajmujący się rozpracowywaniem przestępczości narkotykowej posiadali informacje, że sprzedaż może odbywać się w prywatnych mieszkaniach i z samochodów. W wyniku tych działań w rękach stróżów prawa znalazło się trzech mężczyzn, dwie kobiety i zabezpieczono ponad 1,3 kilograma środków zastępczych oraz ponad 140 tysięcy złotych.

 

28 grudnia 2016 roku policjanci pojawili się przed jedną z kamienic przy ulicy Korzeniowskiego w Łodzi. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że sprzedaż dopalaczy prowadzona jest w bramie przez kobietę i mężczyznę. Jedna z osób sprzedaje towar a druga obserwuje okolicę pod kątem ewentualnych kontroli. Prowadzona obserwacja potwierdziła ustalenia funkcjonariuszy, którzy wylegitymowali kilka osób będące w posiadaniu torebek z suszem.  Wstępnie potwierdzono, że są to środki zastępcze. Policjanci we wspomnianej bramie zatrzymali 19-latka, przy którym ujawnili kilkanaście torebek z suszem roślinnym. Podczas interwencji funkcjonariusze zauważyli innego mężczyznę, który wyrzucił przez płot na sąsiednią posesję dwie reklamówki. Szybko okazało się, że znajdowały się w nich znaczne ilości dopalaczy. 21-latek został zatrzymany. W ręce policjantów trafił również 47-letni ojciec mężczyzny, który próbował utrudniać podjętą interwencję.


W konsekwencji funkcjonariusze przeszukali mieszkanie zatrzymanych gdzie odnaleźli kolejne substancje i wagę do ich warzenia. Dodatkowo w mieszkaniu na poczet przyszłych kar zabezpieczyli blisko 22 tysiące złotych. W lokalu zatrzymano dwie kobiety w wieku 44 i 27 lat. Policjanci dotarli również do innego lokalu będącego w dyspozycji zatrzymanych osób, gdzie zabezpieczyli blisko 4500 złotych, kolejną wagę oraz sejf a także pudełka i torebki z suszem roślinnym i białymi kryształkami. W pomieszczeniu gospodarczym należącym do rodziny znajdującym się na podwórku policjanci znaleźli broń typu Walter a także amunicję. Zabezpieczony pistolet został zabezpieczony do badań. Podczas prowadzonych działań funkcjonariusze wykorzystywali psy służbowe wyspecjalizowane w wykrywaniu narkotyków. Podczas prowadzonych działań  funkcjonariusze zabezpieczyli  łącznie ponad 1000 torebek z suszem roślinnym o wadze ponad 1150 gramów. Dodatkowo opakowania z białymi kryształkami  co łącznie stanowi ponad 1350 gramów środków zastępczych. W sejfie znajdowało się ponad 113 tysięcy złotych. Łącznie więc funkcjonariusze zabezpieczyli do prowadzonej sprawy ponad 141 tysięcy złotych. Zgromadzony materiał dowodowy zostanie teraz przekazany do prokuratury. Zatrzymani już usłyszeli zarzuty. Wobec trzech mężczyzn prokurator  wystąpił do sądu z wnioskami o tymczasowe aresztowanie.

 

W Bełchatowie policjanci wspólnie z pracownikami Państwowej Inspekcji Sanitarnej dotarli do  wytypowanych punktów. W pierwszym z nich, znajdującym się na osiedlu Dolnośląskim, podczas przeprowadzonej akcji zabezpieczono łącznie 72 opakowania różnych środków zastępczych. Punkt ten został zamknięty i zaplombowany. Dopalacze, stanowią preparaty zawierające w swym składzie substancje psychoaktywne, które zagrażają życiu i zdrowiu. Ich produkcja, sprzedaż i reklamowanie są w Polsce ustawowo zakazane. Zwalczając ten proceder policja współpracuje z Państwową Inspekcją Sanitarną. Każda informacja wpływająca do policji jest dokładnie sprawdzana, a miejsca, w których może dochodzić do handlu dopalaczami, są systematycznie kontrolowane. Policjanci regularnie asystują pracownikom Państwowej Inspekcji Sanitarnej przy kontrolach punktów sprzedaży dopalaczy oraz przy zabezpieczeniu podejrzanych specyfików, które następnie są poddawane szczegółowym badaniom.

 

W ramach akcji  tomaszowscy kryminalni ustalili, iż w jednej z miejscowości w gminie Inowłodz 23 latek może posiadać narkotyki. 28 grudnia policjanci z Wydziału Kryminalnego oraz przewodnik z psem do  wyszukiwania zapachu narkotyków zapukali do mieszkania 23 latka. Zaskoczony poranną wizyta mundurowych podejrzewany twierdził, że nie posiada takich środków w domu. Policyjny pies Gabazo natychmiast przystąpił do pracy, bezbłędnie wskazywał policjantom ukryte środki odurzające.

 

W miejscu zamieszkania podejrzewanego policjanci zabezpieczyli dwie dilerki foliowe z metaamfetaminy o łącznej wadze 18,24 gramów, dilerkę foliową z suszem roślinnym ze wskazaniem na marihuanę oraz trzy dilerki z białym proszkiem. Mężczyzna został przesłuchany, wcześniej nie miał konfliktów z prawem. Zabezpieczone substancje zostały będą zbadane w policyjnym laboratorium. 58-letni mieszkaniec Tomaszowa, usłyszał zarzuty posiadania wyrobów bez polskich znaków skarbowych.  

 

Do mężczyzny mieszkającego w centrum Tomaszowa weszli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Policjanci mieli sygnały, że podejrzany w swoim domu może posiadać papierosy bez akcyzy. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych  policjanci znaleźli 10460 sztuk papierosów i 0,75 kg tytoniu bez polskich znaków skarbowych. Podejrzanemu zostały przestawione zarzuty paserstwa akcyzowego zagrożone  karą do 2 lat więzienia i wysoka grzywna.

Dopalacze zawierają w swym składzie substancje psychoaktywne, które zagrażają życiu i zdrowiu. Ich produkcja, sprzedaż i reklamowanie jest obecnie w Polsce ustawowo zakazane. Sprzedawcy tych specyfików za wszelką cenę próbują jednak obejść obowiązujące w tym zakresie przepisy i zakazane substancje oferują w nielegalnej sprzedaży jako produkty kolekcjonerskie czy kadzidła.

 

Pomiędzy służbami następuje stałą wymiana informacji. Każdy sygnał o miejscach, w których może być prowadzona sprzedaż dopalaczy jest dokładnie sprawdzany a miejsca, w których może dochodzić do handlu dopalaczami są systematycznie kontrolowane.

 

Pod numerem 800-060-800 działa bezpłatna, całodobowa infolinia Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Pod tym numerem telefonu możemy uzyskać informacje na temat negatywnych skutków zażywania dopalaczy oraz o możliwościach leczenia. Infolinia jest także przeznaczona dla rodziców, którzy mają wątpliwości czy ich dzieci zażywają dopalacze. Na infolinię można przekazywać także informacje, które mogą ułatwić służbom dotarcie do osób handlujących tymi nielegalnymi substancjami. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń dotyczących posiadania czy też handlu tzw. dopalaczami prosimy o kontakt z Policją!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gall anonim 07.01.2017 19:44
Sprawdźcie uczniów i szkołę przy Starostwie,zobaczycie ja dilerka kwitnie.

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Internetowe szaleństwo trwa. Nagonka na prezydenta miasta i jego rodzinę, którą zainspirował (jak sam się przyznał na swoim profilu internetowym) radny Kazimierz Mordaka, rozkwita w najlepsze. Tomaszowski przedsiębiorca na swoim facebooku nie czuje zażenowania, za to przyciąga niemal wszystkich tomaszowskich hejterów. Każdego, kto ma inną opinię Pan Kazimierz Mordaka blokuje. Intencje są dosyć oczywiste. Piotr Kucharski jest w swoim żywiole. W każdym kolejnym wpisie "dokręca śrubę". W ciągu dwóch dni z domu letniskowego zrobił willę z podziemnym garażem. Jej wartość w szybkim czasie urosła już do 4 milionów złotych. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Radny przysłał do nas też wniosek o sprostowanie naszego artykułu na temat wyjazdu do Wisły ludzi, których prześmiewczo określiliśmy mianem "Mordaka Patrol". Popatrzcie zresztą sami, czego domaga się Kucharski. Chciałbym też, jako redaktor naczelny portalu podkreślić, że nie mamy problemu z publikacją sprostowań. Ne mogą one jednak być oparte na czyimś widzimisię ale na udokumentowanych faktach.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama