W najbliższą niedzielę piłkarze Lechii czeka trudne zadanie. Na obiekt główny przy ulicy Nowowiejskiej przyjedzie ósma ekipa tabeli – Pelikan Łowicz. Zespół ten jest jedną z największych niespodzianek rundy rewanżowej. Bilans zespołu wiosną to trzy zwycięstwa i dwa remisy.
Wszyscy długo czekaliśmy na wznowienie ligowej rywalizacji, Łowiczanie zawiedli jednak oczekiwania swoich kibiców remisując na inaugurację pojedynek w Poddębicach z miejscowym NER 0:0.
Kolejny ważny mecz ligowy, nasz najbliższy rywal rozegrał dwudziestego marca. W niedzielne przedpołudnie do Łowicza zawitał trzeci w tabeli Świt. Do 90 minut wynik był bezbramkowy, jednak gospodarzom w końcowym fragmencie gry udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a autorem gola na wagę trzech punktów był Michał Gamla.
W Kozienicach Pelikan miał okazję zdobyć trzy kolejne „oczka” do klasyfikacji ogólnej. W 28 minucie rzut karny na bramkę zamienił Wojciech Wojcieszynski. Dwie minuty później gospodarze zdołali jednak odrobić straty i mecz niespodziewanie zakończył się remisem 1:1.
W 22 kolejce Łowiczanie rozegrali mecz u siebie z Błękitnymi Raciąż. Niespodzianki nie było. Pelikan mimo bezbramkowej pierwszej połowy, w drugiej zaaplikował rywalom trzy gole tracąc zaledwie jednego.
Polonia Warszawa to jeden z faworytów do mistrzostwa. W meczu zaległej 18 kolejki, rozegranej w minioną środę Łowiczanie spisali się wzorowo i wygrali ten trudny pojedynek rozgrywany na własnym obiekcie. Gola na wagę zwycięstwa w 80 minucie strzelił były zawodnik Lechii – Bartosz Broniarek.
Po 22 kolejkach Pelikan z bilansem 10 zwycięstw 7 remisów, oraz 5 porażek obecnie zajmuje ósme miejsce tracąc do lidera 11 „oczek”. Najlepszą skuteczność na chwilę obecną zaprezentowali nam Michał Adamczyk, oraz Robert Kowalczyk. Obaj zawodnicy mają w swoich statystykach zapisanych 5 goli. Kowalczyk dzisiaj reprezentuje jednak barwy Widzewa Łódź.
Drużyna Pelikana nie prezentuje zbyt pięknej ofensywy, jednak w defensywie zespół prezentuje się bardzo dobrze tracąc zaledwie 22 gole, co jest piątym wynikiem wśród naszych trzecioligowców.
W poniedziałek doszło do zmiany szkoleniowca w drużynie Lechii. Trzecie podejście Grzegorza Wesołowskiego z zespołem z Nowowiejskiej rozpoczęło się całkiem nieźle. Wygrana w Białobrzegach była chłopakom bardzo potrzebna, jednak prawdziwy sprawdzian czeka nas w niedzielę. Początek meczu na Nowowiejskiej zaplanowano na godzinę 11. Wszystkich kibiców zapraszamy na mecz.
Napisz komentarz
Komentarze