Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 13:45
Reklama
Reklama

Olbrzymi sukces siatkarek

Osiem najlepszych zespołów eliminacji wojewódzkich, następnie turniejów ćwierćfinałowych i półfinałowych - wzięło udział w finałowym turnieju o Mistrzostwo Polski kadetek w siatkówce halowej pań. Wśród kandydatek do złotych medali obejrzeliśmy przedstawicielki klubu Dargfil.

Zespoły podzielono na dwie grupy, w których każda z drużyn rozegrała trzy mecze. W "Grupie B" Tomaszowianki musiały zmierzyć się z zespołami: Pałacu Bydgoszcz, Woli Warszawa, oraz reprezentacją gospodyń z Akademii Piłki Siatkowej Rumia.

 

Zespół Krzysztofa Filipowicza turniej rozpoczął, od zwycięstwa 3:2 nad zespołem Pałacu Bydgoszcz. Takim samym wynikiem zakończył się mecz stołecznego klubu z zespołem Rumii. Górą w nim okazały się Warszawianki.

 

Drugim  rywalem Tomaszowianek podczas czempionatu, był zespół gospodyń. Po dwóch pierwszych setach, dziewczęta  Krzysztofa Filipowicza remisowały 1:1. Po kolejnych dwóch, na tablicy wyników ponownie widniał remis (2:2) O losach rywalizacji zadecydował piąty set.  Zacięta rywalizacja  w tie breaku zakończyła się wynikiem 17:15, a jęk zawodU miejscowych kibiców, dał sygnał, iż to przyjezdne mogły cieszyć się z dwóch punktów za wygraną. Dargfil wygrały mecz 3:2 i  już był pewny awansu do fazy pólfinałowej

 

Czwartego maja, w swoim trzecim meczu pierwszej rundy zawodów - siatkarki Dargfil walczyły z MOS Wola Warszawa. Ten jednostronny pojedynek zakończył się zwycięstwem naszej drużyny 3:0. Szczęścia nie miały siatkarki Rumii, które przegrały z Pałacem Bydgoszcz 2:3.

 

W grupie „A” rywalizowały zespoły: Energetyka Poznań, Legionovii Legionowo, MKS Dąbrowa Górnicza, oraz Impelu Wrocław.

 

Pierwszego dnia rywalizacji Legionovia pewnie pokonała 3:0 siatkarki Energetyka. W drugim meczu Dąbrowa okazała się lepsza od klubu z Wrocławia (3:0).

 

W drugiej kolejce Legionovia wywalczyła kolejne zwycięstwo. Wygrana 3:1 nad Impelem zapewniła drużynie awans do półfinałów. O swoją turniejową przyszłość walczyły siatkarki z Poznania. Wygrana 3:2 nad drużyną z Dobrowy Górniczej podtrzymała nadzieję „hanysek” na strefę medalową.  

 

W ostatniej serii gier lider z Legionowa zmierzył się z MKS i pewnie wygrał pojedynek 3:0. Dla zespołu z Dąbrowy Górniczej porażka oznaczała nerwy, gdyż trzy punkty z dwóch poprzednich gier mogły okazać się niewystarczające na półfinały. Impel Wrocław okazał się jednak lepszy od Poznanianek i zwycięstwo 3:2 klubu z Dolnego Śląska pozwoliło Dąbrowiankom na sukces w postaci półfinałów.

 

PÓŁFINAŁY I MIEJSCE KLASYFIKOWANE:

W meczu o siódme miejsce Rumia, która  walczyła dzielnie, ale też pechowo,  przegrywając wszystkie mecze fazy grupowej 2:3, tym razem  pokonała Impel Wrocław 3:1 (25:12; 21:25; 25:21; 26:24)

 

W rywalizacji o piąte miejsce Energetyk Poznań - mimo porażki w pierwszym secie – pewnie  pokonał siatkarki MOS Wola Warszawa 3:1 (21:25; 25:17; 26:24; 25:16).

 

Piątego maja o godzinie 16 w pierwszym meczu półfinałów Legionovia zmierzyła się z Pałacem Bydgoszcz. Drużyna z województwa mazowieckiego zakończyła mecz w trzech krótkich setach - 25:18; 25:16; 25:16.

 

O godzinie 18.30 zespół z Tomaszowa rozegrał mecz o finał z Dąbrową Górniczą. Pierwszego seta nasze siatkarki przegrały 22:25. Kolejny padł łupem drużyny Krzysztofa Filipowicza. Dargfil wygrał 25:23 i tym samym doprowadził do remisu w setach 1:1.

 

 Trzecia i czwarta odsłona nie dostarczyła nam już zbyt wielu emocji. Wygrana 25:21; oraz 25:12  zapewniła nam awans do meczu o złote medale.

 

WALKA O MEDALE:

 

W meczu o 3 miejsce i brązowe medali Mistrzostw Polski Pałac Bydgoszcz, bez problemów pokonał Dąbrowę Górniczą 3:0 (25:16; 25:12; 25:12).

 

Pojedynek o złoto lepiej rozpoczęły siatkarki z Legionova. Po wyrównanym secie wygrany 27:25 rywalki naszej drużyny prowadziły 1:0.

 

Kolejna partie, także zakończyła się grą na przewagi. Tym razem ręce ku górze po ostatnim gwizdku w partii,  wzniosły  siatkarki z Tomaszowa, które ostatecznie w secie drugim zdobyły 28 punktów, natomiast przeciwnik o dwa „oczka” mniej (28:26).

 

Partia numer trzy nie rozpoczęła się dla nas najlepiej, ale dziewczęta Krzysztofa Filipowicza stanęły na wysokości zadania i wygrały odsłonę 25:20.

 

Czwarty set, był jeszcze bardziej jednostronnym widowiskiem, z taką różnicą, iż to rywalki prezentowały dobrą siatkówkę. Po wygranej 25:17 klub z Legionowa doprowadził do wyrównania w setach 2:2.

 

„Złoty set” rozpoczął się od wyrównanej gry. Z biegiem czasu, to jednak rywalki wytrzymały lepiej tą wojnę nerwów i Legionovia zdołała odskoczyć na trzy punkty różnicy, których Tomaszowianki nie zdołały już odrobić. Wygrana 15:12 w tie-breaku zakończyła ten mecz porażką Dargfil-u, ale i olbrzymim sukcesem w postaci tytułu wicemistrzyń Polski.

 

Skład: Paulina Krześlak, Ada Filipowiecz, Natalia Ślażyńska, Martyna Łazowska, Wiktoria Kubryn, Nina Chojnacka, Julia Piasecka, Oliwia Kubryn, Dominika Skoneczna, Kinga Marasek, Angelika Danielik, Linda Świątczak.

 

Trenerzy: Krzysztof i Barbara Filipowicz.

 

Klasyfikacja końcowa:

1. LTS Leginovia Leginowo

2. Dargfil Tomaszów Mazowiecki

3. KS Pałac Bydgoszcz

4. MKS Dąbrowa Górnicza

5. KS Energetyk Poznań

6. UMKS MOS Wola Warszawa

7. APS Rumia

8. Impel Wrocław

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Rodzic: 14.05.2018 21:45
Zgadzam się z komentarzem nr 3. Historia siatkówki dziewcząt już zatacza koło, czyli zbliża się do końca. Z tego co wiem już od nowego roku szkolnego jest zakaz otwierania klas sportowych dla dziewcząt z piłki siatkowej.

J.P. 12.05.2018 18:51
Tomaszowska siatkówka jest na prostej drodze do nawiązania sukcesów z lat osiemdziesiątych, z tym że dotyczyło to tylko siatkówki męskiej. Siatkówka żeńska zawsze miała trudności w przetrwaniu. W ostatnich bodajże kilku latach za sprawą państwa Filipowiczów w klubie Dargfil wykonywana jest bardzo dobra praca trenerska, owocująca sukcesami na arenie krajowej. Klub wychował kilka zawodniczek grających w najwyższych klasach rozgrywkowych, prowadzi drużynę w II lidze ale także zajmuje się grupami młodzieżowymi, które każdego roku osiągają sukcesy. Opisywany wyżej turniej finałowy mistrzostw Polski miałem możliwość oglądania. Jestem pod wielkim wrażeniem gry i talentów tych dziewczyn. Pod wrażeniem byli także wszyscy, bo drużyna wyglądała bardzo skromnie na tle pozostałych. Jeden trener zamiast sztabów szkoleniowych, malutki budżet. Czas wreszcie na pomoc ze strony władz miasta, inaczej będzie stracone dla Tomaszowa następne pokolenie siatkarek. No i drużyna II ligowa musząca grać w Rawie Maz., obciach dla miasta.

xyz 12.05.2018 11:21
BRAWO DZIEWCZYNY BRAWO

Mati 12.05.2018 10:00
BRAWO!!

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama