Nie dyskutowali
Jak tu nie lubić tomaszowskich radnych, którzy potrafią toczyć, często godzinne i bezproduktywne spory dotyczące porządku obrad lub innych mało istotnych z punktu widzenia mieszkańca miasta spraw, a nie odzywają się ani słowem, gdy przychodzi czas na debatę o kondycji spółek, w których udziałowcem jest gmina miasto Tomaszów Mazowiecki? Czyżby na tematy wykraczające poza dziurawą płytę chodnikową nie mili nic nie do powiedzenia? A może problemem jest to, że część z nich jest w tych spółkach zatrudnionych, inni natomiast pozatrudnianych mają tam członków własnych rodzin. Widać wyraźnie, że czas na zmiany w ordynacji wyborczej i to wcale nie w zakresie jednomandatowych okręgów wyborczych.
28.06.2012 17:24
9