Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 16:00
Reklama
Reklama

ŁKA - wciąż czekamy

Tomaszów Mazowiecki, mimo dobrego geograficznego położenia, wcale nie znajduje się w korzystnym układzie komunikacyjnym. Do stolicy województwa dojeżdżamy drogą numer 713, która jest stosunkowo niebezpieczna i dzieją się na niej prawdziwie dantejskie sceny.

Tymczasem wielu mieszkańców miasta pracuje i studiuje w Łodzi. Nowoczesna, dwupasmowa droga łącząca nas z Łodzią a do tego szybkie połączenie kolejowe mogłyby stanowić remedium na wiele naszych lokalnych problemów, w tym tych związanych z bezrobociem.

 

- Moje dziecko studiuje w Łodzi - opowiada Katarzyna Wiśnik. - Koszty utrzymania dzieciaka na studiach znają chyba wszyscy, których dzieci studiują. Są one niebagatelne. Dojazdy, mieszkanie, wyżywienie. Trzeba też zapewnić jakieś kieszonkowe. W tysiącu złotych nie ma mowy aby się zmieścić, kiedy zliczy się wszystko razem.

 

Rozwiązaniem problemu mogłoby być wprowadzenie szybkich połączeń kolejowych między Tomaszowem a Łodzią. Nie musi to być od razu mknące 200 km/h Pendolino ale wystarczającym byłoby uruchomienia odcinka Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.

 

Kolej taka dociera między innymi do Łowicza, Sieradza, Łasku, Zduńskiej Woli i Zgierza. Do Tomaszowa oczywiście nie dojeżdża, bo jej linia kończy swój bieg w niedalekich Koluszkach.

 

- Dojeżdżam do pracy do Łodzi codziennie. Ze względu na brak dogodnych połączeń jeżdżę swoim prywatnym samochodem. To prawie tysiąc kilometrów w każdym tygodniu. Do tego stanie w łódzkich korkach i setki objazdów związanych z prowadzonymi remontami. To kilkaset złotych kosztów co miesiąc. Póki jeździły ze mną koleżanki, to koszty rozbite na kilka osób nie były takie straszne. Teraz jeżdżę sama i myślę o tym, żeby zrezygnować z pracy albo wyprowadzić się z Tomaszowa. Do tego co najmniej 3 godziny dziennie na dojazd i powrót - mówi Iwona Łasuch.

 

Kilka lat temu rozpoczęto dyskusję nad projektem budowy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Koncepcja opierała się od samego początku na idei poprawienia komunikacji pomiędzy stolicą województwa a największymi jego miejscowościami. W rozmowach i przygotowaniach uczestniczyli  samorządowcy i politycy. Tylko włodarze Tomaszowa Mazowieckiego, trzeciego pod względem wielkości miasta w Łódzkiem okazali się nie zainteresowani projektem.

 

„Budowa systemu Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej”  współfinansowana jest z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, który został wpisany na listę podstawową projektów indywidualnych. Wartość wydatków kwalifikowalnych w poprzednim okresie programowania wyniosła 371 571 420,00 zł Inwestycja obejmowała nie tylko modernizację linii kolejowych ale także zakup nowego taboru.

 

Równocześnie trwa budowa nowoczesnego dworca kolejowego Łódź Fabryczna, położonego w samym sercu miasta, do którego pociągi ŁKA z Tomaszowa mogłyby dojeżdżać.

- Kolej mogłaby być świetnym rozwiązaniem - wyraża swą opinię pani Katarzyna. - Wsiadając do pociągu o godzinie 7 rano dzieciaki mogłyby dojechać na zajęcia na uczelni na godzinę ósmą. Z dworca Fabrycznego na Wydział Ekonomiczno Socjologiczny jest zaledwie kilka kroków. Łatwo też dostać się na Politechnikę i inne uczelnie. Do "Filmówki" spacerkiem można dostać się w 20 minut.

 

Na kolejny okres programowania unijnego planuje się rozszerzyć zasięg ŁKA. Pytanie tylko czy tym razem uda się kolej doprowadzić do Tomaszowa.

 

- Obok przebudowy ul. Warszawskiej, Radomskiej i Opoczyńskiej, obok utworzenia w Tomaszowie filii ŁARR, temat rozszerzenia ŁKA był jednym z kluczowych zagadnień podejmowanych w rozmowach z marszałkiem Witoldem Stępniem przez prezydenta Marcina Witko. Marszałek wykazał zrozumienie dla naszego postulatu rozszerzenia ŁKA. Mamy nadzieje, że będzie to realizowane w ramach środków z nowej perspektywy finansowej UE - mówi doradca Prezydenta Miasta, Joanna Szczepańska. 

 

Zachęcamy do dyskusji

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

paweł 04.08.2015 13:43
akurat w tym wypadku sprostuje-Kukliński był wg mnie dużo lepszym posłem od Witko,pieniądze na most w Tomaszowie i to niemałe to jego duża zasługa

04.08.2015 11:45
w OPOCZNIE jest POSEŁ Robert Telus z PiS który bardzo pomaga i stara się dla OPOCZNA dużo zrobić i współpracuje z samorządem dla dobra OPOCZNA !!!!! Widac tego efekty jak się wjedzie do OPOCZNA.....A u nas ????

paweł 04.08.2015 12:44
My też mieliśmy posła przez 3 lata w ostatnim czasie ale efektów jego pracy dla naszego miasta nie widać

04.08.2015 13:37
To miasto ma pecha do posłów bo wcześniej mieliśmy Posła KULIŃSKIEGO z AWS i tez nie było widać efektów jego pomocy ....

XYZ 04.08.2015 10:15
Tomaszów - a kto o niego dba - NIKT . Mniejsze Opoczno o wiele lepiej się rozwija . Obwodnica o którą dla naszego miasta nie miał i nie ma kto zawalczyć . Z Opoczna odchodzi bardzo dużo pociągów do Krakowa , Warszawy , Poznania , Łodzi , a Tomaszów upada coraz bardziej i bardziej . Cóż władze Tomaszowa dbają tylko o własną kieszeń , i kieszenie swoich krewnych i znajomków .

Pociągiem do Łodzi 03.08.2015 20:09
Nie dość, że na tomaszowski dworzec jest ciężko dojechać komunikacją miejską, to jeszcze obecnie wszystkie łódzkie dworce są daleko od uczelni - dobrze ponad godzinę zajmuje dojście do akademika, toteż zamiast studenci płacić te ok.3,50 zł za przejazd, bulą dyszkę. Oj, czekamy na tę Fabryczną, czekamy.

kolejarz emeryt 03.08.2015 16:56
władze pkp od dali tomaszow do skarżyska jak zwykle chodzi o kasę piach w bratkowie a w łodzi nie ma takiej siły na władze pkp .

03.08.2015 15:21
Może zamiast rozpamiętywać porażki poprzednich kadencji prezydenta i radnych wszystkich szczebli, skupmy się na dyskusji o możliwych rozwiązaniach. Zamieszczałem jakiś czas temu artykuł: http://www.nasztomaszow.pl/akt...na-rozwoj/ Nie było jakiegoś znacznego odzewu ze strony czytających - jedynie kilka procent zechciało kliknąć w ankietę. Teraz krytykować poprzednie władze jest komu... Jak wspomniałem w komentarzu z fejsa, samorząd to my wszyscy, nie tylko władze. To my jesteśmy od tego, żeby lobbować u miłościwie panujących nasze pomysły na poprawę naszej sytuacji, a oni są od tego, żeby te pomysły przedyskutować i negocjować z organami decyzyjnymi. Jeżeli ze strony mieszkańców nie ma ciśnienia, to i władze nie będą się wykazywały zaangażowaniem. Im więcej zrobimy szumu w mediach klasycznych i społecznościowych tym większa szansa na rozwiązanie naszych problemów. Pod spodem jest 7 komentarzy i ani jednego w tonie: "Tak chcę szybkiego, wygodnego, bezpiecznego połączenia z Łodzią, bo to szansa na lepszą pracę, edukację, dostęp do kultury, czy zwyczajny wypad na zakupy/imprezę." Zamiast tego ciągłe utyskiwania i to w dodatku na ludzi, którzy już nic do powiedzenia w temacie nie mają.

Peter 03.08.2015 17:54
zgodzę się, że wyborcy "tamtemu państwu" już podziękowali za bierność w temacie. Dla mnie ocena poprzedniej ekipy, jest też formą lobbowania za ŁKA i ewidentnie czytelnym sygnałem, że ludzie mieli dość nierobów.

varan 03.08.2015 14:03
Porażką to był wybór tego pasożyta na II kadencję, a w zasadzie to wybranie go już 8 lat temu na I kadencję było dowodem na ciemność umysłu tomaszowian. Nie przeszkadzało mu to jednak pobierać drugą co do wielkości pensję (po prezydent Łodzi) w województwie.

Tomaszowianin 03.08.2015 12:55
Bo oczywiście Panu Zagozdonowi nie chciało sie ruszyć z TM jak były rozmowy dotyczące ŁKA...

03.08.2015 11:48
i to jest ogromnie dziwne ??? w tamtej kadencji Sejmiku Wojewódzkiego jako jedyne miasto posiadaliśmy troje radnych i nic nie ugraliśmy dla swojego miasta ... CZY TO NIE DZIWNE ??? W KOŃCU rozmowy o ŁKA właśnie trwały w tamtej kadencji ??

Peter 03.08.2015 12:29
widać, były ważniejsze cele;)! A poważnie, to była kolejna porażka dla miasta i regionu.

Urodzony w Tomaszowie Mazowieckim 03.08.2015 11:23
"Tylko włodarze Tomaszowa Mazowieckiego nie uczestniczyli w rozmowach".Mam nadzieje, że już nimi nie są.

pesel 03.08.2015 10:53
Tomaszew to wioska i tyle.

HM 03.08.2015 10:45
Gdzie na 713 dzieją się dantejskie sceny ? Już trwają prace przygotowawcze do rozbudowy tej drogi od Kurowic do Ujazdu. Wie trochę cierpliwości i bedzie ok :)

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama