Pilicy wystarczyły dwa punkty za pojedynek, aby zapewnić sobie półfinał z mistrzem Polski – Polonią 1912 Leszno.
Mecz rewanżowy na terenie rywala rozpoczął się dla nas znakomicie. Tadeusz Ślwiński rywalizował z Leszkiem Chudzińskim. Doskonała gra w drugiej i czwartej partii zapewniło kręglarzowi Pilicy remis 2:2, oraz lepszy bilans kręgli 567:553. Tym samym sportowiec zapewnił drużynie z Tomaszowa punkt za pojedynek.
Dzieła ostatecznego zniszczenia drużyny Startu miał okazję dokonać Konrad Mocarski. Pierwsza partia z Piotrem Stachowiakiem zakończyła się remisem 132:132. Punkt za wygraną rundę został podzielony. W drugiej odsłonie Stachowiaka zastąpił Jakub Osiewicz. Dla Mocarskiego nazwisko nie miało znaczenia. Tomaszowianin wspiął się na wyżyny swoich umiejętności i zanotował znakomity wyniki 162 punktów. Rywal zdobył ich zaledwie 127. W trzeciej Konrad niespodziewanie wysoko uległ rywalowi 127:147 i o losach tego pojedynku decydowała partia czwarta. Mocarski stanął na wysokości zadania. Piliczanin wygrał rundę 148:138 i tym samym Pilica mogła być już pewna miejsca w półfinałach.
Swoją potyczkę z Kacprem Michalakiem przegrał Maciej Witek. Nasz zawodnik uległ rywalowi 1:3 (532:555).
Trzecie duże „oczko” padło łupem Michała Dębickiego. Tomaszowianin przegrał pierwszą rundę z Adrianem Zagatą 129:122. Jednak w kolejnych trzech nie dał rywalowi szans. Ostatecznie pojedynek zakończył się wygraną naszego kręglarza 1:3 (524:541).
Po czterech grach Pilica prowadziła 1:3, jednak w punktach za kręgle mieliśmy tylko 35 punktów przewagi. Start miał jeszcze na szanse na wygraną. Aby zrealizować ten cel potrzebne były dwa wygrane pojedynki z odpowiednim bilansem punktowym.
W kolejnej grze Paweł Osiński zmierzył się z Rafałem Frąckowiakiem. W pierwszej odsłonie górą okazał się gracz gospodarzy wygrywając ją 140:129. Przed drugą trenerzy dokonali zmian i na torach obejrzeliśmy Karola Sellmana (za Frąckowiaka), oraz Jakuba Polaka (za Osińskiego). Sellman kontynuował dobrą pracę swojego klubowego kolegi i wygrał drugą, trzecią, oraz czwartą partię. Ostateczny wynik brzmiał 4:0. Niestety i w punktach za kołki nie brzmiał on optymistycznie. Strata 80 punktów oznaczała, iż na zwycięstwo w meczu szans już raczej nie mieliśmy, jednak mogliśmy wciąż marzyć o remisie.
Cenny punkt uratował Michał Goździk, który wygrał pierwszą, drugą, oraz czwartą partię z Jędrzejem Michalakiem. Co ciekawe bilansu kręgli nasz zawodnik jednak nie poprawił. Michalak wygrał rundę trzecią dwudziestoma siedmioma „oczkami” i tym samym pokonał w strąconych kołkach Goździka 545:522.
Mecz ostatecznie zakończył się remisem 4:4. Pilica wygrała cztery pojedynki z sześciu, jednak dwa punkty bonusowe za kręgle zostały w Gostyniu (3276:3208). Na wpływ dwumeczu nie miało to jednak większego znaczenia. Ten zakończył się naszym pewnym zwycięstwem 11:5 (7:1 w Tomaszowie; 4:4 w Gostyniu).
W drugim półfinale Alfa Vector, zagra z zespołem KK Dziewiątka Amica Wroniki. Walka o medale odbędzie się 18 (pólfinały), oraz 19 kwietnia (walka o złoty i brązowy medal) w Tarnowie Podgórnym.
Start Gostyń – KS Pilica 4:4 (2:4 w pojedynkach; 2:0 bonus za kręgle – 3276:3208)
Napisz komentarz
Komentarze