Skoneczny nie będzie miło wspominać wyprawy do ciepłej Italii. Południowy klimat nie posłużył naszemu reprezentantowi. W I rundzie Tomaszowianin co prawda wygrał z Austriakiem Raoulem Reicheggerem 9:8, jednak w kolejne musiał uznać wyższość utytułowanego Holendra - Nicka van den Berga (7:9). Mariusz swojej szansy na sukces musiał szukać w drabince barażowej. Niestety Fin Jani Siekkinen był zbyt mocną przeszkodą i Skoneczny pożegnał się z turniejem porazką 5:9.
Drugi z naszych mieszkańców Piotr Ostrowski zawody rozpoczął od wolnego losu. W kolejnej rundzie Tomaszowianin przegrał 7:9 z innym reprezentantem naszego kraju Wojciechem Seroczyńskim.
Rundę barażową Piotr rozpoczął od...wolnego losu. W drugim etapie repasaży Ostrowski skrzyżował kije z reprezentantem gospodarzy Gabriele Corvetto. Zwycięstwo 9:5 zapewniło zawodnikowi Lipiński Dachy udział w trzeciej rundzie drabinki dla przegranych. Na drodze Ostrowskiemu stanął kolejny Włoch - Alessandro Giordani. Po wyrównanej walce, górą po raz kolejny okazał się Polak (9:7).
W rundzie czwartej dla przegranych spotkało się dwóch reprezentantów Polski. Ostrowski walczył z Markiem Kudlikiem i niestety musiał uznać wyższość przeciwnika (6:9).
Zwycięstwo w turnieju łatwym zwycięstwem nad Grekiem Nickiem Malai (9:2) zapewnił sobie Holender Niels Feijen. Polacy daleko. W gronie najlepszych 32 zawodników czempionatu znaleźli się Karol Skowerski, Tomasz Kapłan, oraz Wojciech Szewczyk.
Napisz komentarz
Komentarze