Bezpośrednio Staroście Mirosławowi Kuklińskiemu podlegać będą: wydział organizacyjno prawny, Wydział Geodezyjno - Budowlany i Geodeta Powiatowy, Wydział Architektury i Nieruchomości, Referat Kontroli i Audytu Wewnętrznego, Referat Administrowania Danymi Osobowymi i Informatyki, Referat Zarządzania Kryzysowego oraz Powiatowy Rzecznik Konsumentów.
Wicestaroście Dariuszowi Kowalczykowi przypadły: Wydział Ochrony Środowiska Rolnictwa i Leśnictwa, Wydział Transportu i Dróg, Wydział Komunikacji, Zarząd Dróg Powiatowych.
Barbara Robak zarządzać będzie Wydziałem Oświaty i Sportu. Jej podlegać będą również wszystkie powiatowe szkoły ponadgimnazjalne, Poradnia Psychologiczno - Pedagogiczna, Specjalny Ośrodek Szkolno Wychowawczy oraz Młodzieżowy Dom Kultury.
Leszek Ogórek obejmie Wydział Inwestycji i Zamówień Publicznych oraz Tomaszowskie centrum Zdrowia.
Wydział Zdrowia i Spraw Społecznych oraz Referat Pozyskiwania Środków Pomocowych obejmie Bartłomiej Matysiak. Temu członkowi Zarządu Powiatu podlegać będą także: Powiatowy Urząd Pracy, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, Domy Pomocy Społecznej oraz Rodzinne Domy Dziecka.
Skarbnik Powiatu zarządzać ma Wydziałem Finansowo - Księgowym a Sekretarz: Wydziałem Spraw Osobowych i Zasobów Archiwalnych, Służba BHP, Wydział Kultury i Promocji.
Mirosław Kukliński w czasie obrad podkreślał, że nowy regulamin organizacyjny ma na celu ujednolicenie i uporządkowanie administracji powiatowej, a za jego zmianami przemawiały względy merytoryczne.
Radny Paweł Łuczak sugerował, by wprowadzając dokument w życie wziąć pod uwagę stworzenia stanowiska informacyjnego, które zajmowałoby się kontaktem z mieszkańcami powiatu i kierowaniem ich do właściwych referatów i wydziałów.
Niestety w regulaminie organizacyjnym nie mogły znaleźć się zapisy dotyczące wymogów dotyczących formy prezentacji wizerunkowej urzędników, co jest tym bardziej istotne, że Urząd ma charakter otwarty. Oznacza, że interesenci odwiedzają praktycznie wszystkie pokoje, gdzie pracują urzędnicy. Powinien tu obowiązywać styl korporacyjny, bo panie biegające po korytarzach w różnokolorowych legginsach i bluzkach z głębokimi dekoltami nie robią poważnego wrażenia i nie budzą zaufania u interesantów.
Napisz komentarz
Komentarze