Tak jak można było się spodziewać, kaliszanie postawili naszej drużynie trudne warunki. Z pewnością atutem miejscowej drużyny była ich hala, która parametrami (nisko zawieszony sufit) nie ułatwiała gry obronnej naszej drużynie. Niemniej, Lechia nie oddała tego spotkania bez walki i zmusiła gospodarzy do wysiłku w walce o zwycięstwo.
Pierwszy set to równa gra obu drużyn. W połowie partii przewagę trzech punktów uzyskali gospodarze, jednak tomaszowianie zdołali odrobić straty i zbliżyli się w końcówce na jedno oczko. Wtedy jednak przy udanej zagrywce naszego zespołu, liniowy wskazał aut, zaś sędzia główny przychylił się do tej decyzji. Chwilę później było już po secie. Skończyło się porażką Lechii 21:25.
Podrażnieni obrotem spraw w poprzedniej partii drugą odsłonę zaczęliśmy z ogromnym animuszem, co momentalnie przełożyło się na zdobycze punktowe. Punktowaliśmy zagrywką, a także seryjnie stawianym skutecznym blokiem. Przewaga rosła błyskawicznie. Lechia wygrała seta do 15 i doprowadziła do stanu 1:1 w setach.
Po zmianie stron do głosu wrócili kaliszanie. Kibice tej drużyny mocniej zaangażowali się w doping, co poniosło miejscowych do skutecznej gry i rewanżu. Nie byliśmy w stanie utrzymać w grze silnych zagrywek i ataków MKS-u. Przegraliśmy tego seta do 16.
Czwarta partia ponownie rozpoczęła się świetnie dla Lechii, ponieważ wyszliśmy na prowadzenie 8:4. Gospodarze jednak zdołali odpowiedzieć lepszą grą i dość szybko doprowadzili do remisu (10:10), by po kolejnych kilku akcjach wyjść na prowadzenie 19:16. Lechia skutecznymi akcjami w obronie i udanymi kontratakami zdołała jednak zbliżyć się do rywala i gra w samej końcówce toczyła się już „punkt za punkt”. Niestety ostatni skuteczny atak należał do kaliszan, którzy wygrali seta do 23, a cały mecz 3:1.
Na osobny akapit zasługuje informacja, że okrojony skład Klubu Kibica wraz z drużyną Lechii, swoim dopingiem skutecznie zagłuszył podczas meczu kibiców z Kalisza. Atmosfera podczas spotkania była nie do opisania, co miało duży wpływ na przebieg gry naszego zespołu.
Pomimo porażki Lechii, zapewniliśmy sobie już pewne 4. miejsce w lidze i udział w fazie play-off. Stało się to za sprawą niespodziewanej porażki SMS-u Spała ze Skarżyskiem.
W następnej kolejce ligowej Lechia Tomaszów zmierzy się z zespołem z Częstochowy. Mecz rozegrany zostanie 14. lutego o godz. 17:00 w hali ZSP nr 2 w Tomaszowie (gastronomik).
MKS Kalisz – KS Lechia Tomaszów Maz. 3:1 (21, -15, 16, 23)
W Lechii wystąpili:
Zugaj, Latocha, Wieczorek, Jedliński, Ostrowski, Zalewski, Kornacki oraz Herbich, Knap, Zawisza i Dziubek.
Trenerami zespołu są Tomasz Migała oraz Andrzej Zając.
Wyniki 16. kolejki:
MKS Kalisz – KS Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:1
Exact Systems Norwid Częstochowa – Bzura Ozorków 3:0
LKS Czarni Wirex Rząśnia – AZS UŁ Łódź 3:0
SMS PZPS II Spała – STS Skarżysko Kamienna 1:3
LUKS Wilki Wilczyn – pauza
Napisz komentarz
Komentarze