Na początek dodam, iż kolejność, którą widzicie w tym tekście to wyniki ankiety, która widniała w serwisie. Dodam jeszcze, iż w artykuł oparty jest na moich prywatnych opiniach, a także opiniach wąskiej grupy osób starszych. Zainteresowanie nasze polityką jest na średnio – niskim poziomie. Rozmowy nasze na temat poszczególnych kandydatów odbywały się przy okazji spotkań okolicznościowych
ŹRÓDŁA WIEDZY:
Moja osoba: swoje poglądy na temat wyborów samorządowych czerpałem z kampanii ulicznej, plakatów, ulotek, Internetu (tomaszowskiej prasę tradycyjną czytam bardzo rzadko)
Osoby starsze: bardzo rzadko korzystający z Internetu, dość często korzystający z prasy tradycyjnej, czy mediów telewizyjnych, radiowych. Ulotki, plakaty, gazetki prasowe to nie rzadko jedyne źródło wiedzy na temat kandydatów.
MARCIN WITKO:
Okiem młodego: Marcin Witko co ciekawe swoją największą pracę wykonał w kampanii wyborczej, która odbyła się cztery lata temu. Niewielu z nas znała wówczas pana Marcina. Tegoroczna kampania kandydata Witko jest bardziej stonowana. Ulotki, plakaty uliczne, niewielka liczba spotkań o której my średnio zaawansowani nawet nie wiedzieliśmy. Reprezentant PiS w tym roku zrobił jednak jeden poważny krok. Witko ruszył na stadion Lechii po głosy młodszych wyborców. Czy mu się to opłaci? Przekonamy się za siedem dni.
Okiem starszego: Głosy grup kandydatów w wieku 50+ tym razem rozłożone będą na trzech kandydatów tj. Witko, Łuczak, Zagozdon. Marcin Witko jest faworytem, gdyż nie tylko nie ukrywa się ze swoimi poglądami chrześcijańskimi, ale także dumnie je prezentuje. Nie bez znaczenia mają też poglądy centrali PiS-u w kwestiach religijnych. W mieście gdzie spora grupa wyborców to ludzie starsi i wierzący, takie podejście to duży atut. Czy głosy seniorów wystarczą?
Podsumowanie: Marcin Witko sporą rzeszę swoich wyborców będzie miał w starszym przedziale wiekowym. Wiele zależeć będzie od tego ile osób pozostanie przy tej kandydaturze. Kampania tak jak wspomniałem bez fajerwerk z jednym wielkim znakiem zapytania w postaci poparcia kibiców Lechii. Co by się nie działo Marcin Witko wciąż pozostaje głównym kandydatem do objęcia fotelu Prezydenta.
AGNIESZKA ŁUCZAK:
Okiem młodego: prawdziwy czarny koń tych wyborów. Bardzo dobra kampania. W Internecie, na ulicy, na klatkach schodowych - bez nadgorliwości. Agnieszka Łuczak dała przykład jak powinien prezentować się szerszej publiczności debiutant polityczny. Moim zdaniem kandydatka numer dwa do wygranej w tych wyborach.
Trafiła ze swoim programem w problemy zwykłych ludzi. W tym momencie dam przykład jednego z punktów programowych pani Łuczak tj. poprawa wody pitnej. Dla osoby takiej jak ja, która ma problemy z kamica nerkową to duży plus, gdyż, jakość cieczy w kranach nie jest mi obojętna, szczególnie kiedy na co dzień odczuwa się ból jaki towarzyszy tej chorobie,
Okiem starszego: TiT to encyklopedia wiedzy o mieście dla osób w wieku 60 – 70+. Kojarzą panią Łuczak, jako dziennikarkę piszącą o problemach w mieście. Po drugie Pani Łuczak jest jedyna kobietą w tej stawce i jak się niespodziewanie okazuje przy wyborze nawet płeć ma znaczenie. O ile męska część zastanawia się czy powierzyć kobiecie takie stanowisko, o tyle żeńska jest pozytywnie nastawiona. Sukcesem Agnieszki Łuczak jest jednak fakt, iż ludzie 50+ stawiają sobie znaki zapytania przy jej nazwisku.
Podsumowanie: tak jak wspomniałem kampania wzorowa, stonowana, a jednak perfekcyjnie działająca na wyobraźnię wyborców. Agnieszka Łuczak będzie przeciwniczką Marcina Witko w II turze.
RAFAŁ ZAGOZDON:
Okiem młodego: kampanię Pana Prezydenta można podzielić na dwa aspekty. O ile ulotki, gazetki wyborcze docierające do naszych mieszkań są dość stonowane, o tyle ulica obrzydza nam kandydaturę Pana Prezydenta.
Wjeżdżam od jednej strony do Tomaszowa widzę Rafała Zagozdona, wjeżdżam od drugiej i widzę Rafała Zagozdona. W centrum, na północy, południu miasta widnieje twarz Rafała Zagozdon. Sztab Pana Prezydenta powinien postawić na mniejszą liczbę banerów, ale jednak umiejscowioną w miejscach o dużym skupisku ludzi.
Okiem starszego: Jeden z trzech faworytów, jednak akcje pani Łuczak i pana Witko stoją wyżej. Niewiele wyżej, ale wyżej. Niespodzianką jest jeszcze jeden fakt. aresztowaniu Pozostało siedem dni, o to aby grupę tych osób przekonać do swojej kandydatury.
Podsumowanie: Kampania dobra. Na ulicach jednak nadgorliwa. Jeden z trzech kandydatów wśród grupy 50+ Niestety po mocnym wejściu pani Łuczak te głosy nie wystarczą. Wśród młodych Rafał Zagozdon będzie miał niską frekwencję, jednak tą stratę może nadrobić głosami przeciętnych i tych wyżej postawionych urzędników, oraz ich rodzin. Jak to mówią: „Każdy Tomek dba o swój stołek” – tak jest w Warszawie, w Łodzi tak będzie i u nas i nie ma się co denerwować – to normalna kolej rzeczy.
Najbardziej zaskoczyły mnie jednak inny tok myślenia tj z cyklu SCI -FI. Niedawno mogliśmy dowiedzieć się z prasy o aferze z udziałem kandydata do Rady Miasta startującego z ugrupowania pani Łuczak. Pewien młody człowiek został aresztowany przez Policję. Co ciekawe część opinii publicznej w wieku 50+ za całą koleją rzeczy obarczyła ekipę z otoczenia Pana Prezydenta, gdyż uznała to za zwykłe tzw. „szukanie haka” na osobę zagrażającą jego kandydaturze. Rafał Zagozdon będzie trzeci.
JERZY ADAMSKI:
Okiem młodego: ponoć dwa razy kandydat był skazanym. Jeżeli jednak facet odpokutował swoje, to ja nie widzę problemu żeby pan kandydował. Niestety informacje o tym kandydacie docierały do mnie połowicznie. Patrząc na fora i sondy –pan Jerzy ma swoje spore grono wyborców.
Okiem starszego: W opinii ludzi starszych z mojego otoczenia – aferzysta.
Podsumowanie: kampania słaba. Docierając jedynie w określonych okolicach. Niestety w tej mojej niewiele mogłem się dowiedzieć o tym panu. Jako że wcześniej nie interesowałem się lokalną polityką i jej byłymi reprezentantami, ten człowiek to jeden wielki znak zapytania. Czwarte miejsce.
ARKADIUSZ GAJEWSKI:
Okiem młodego: Przyczajony tygrys, ukryty smok. Jak się okazuje, poważny problem Arkadiusz Gajewskiego to nazwa jego partii. Ludzie w Tomaszowie Platformę Obywatelską kojarzą z marną polityką, z aferami.
Pierwszym i najpoważniejszym punktem jego kampanii powinien być fakt przedstawienia wyborcom że praca partii na szczeblu centralnym, różni się od partii na szczeblu okręgowym i nie rzadko co te dwie sprawy łączy to tylko nazwa. Pracy nad poprawą wizerunku PO w mieście jednak nie oglądaliśmy i wciąż nie oglądamy.
Problemem było postawienie w kampanii na Sejmik jako priorytet i nieczytelne dla ogółu osób łączenie dwóch kandydytaów na Prezydenta i do Sejmiku przy czym priorytetem było jednak kandydowanie do Sejmiku czego widać efekty
Najgorszym jednak błędem PO są materiały wyborcze z przedstawicielami sejmu (tych z PO). To już praktycznie samobójstwo wyborcze w tym mieście.
Okiem starszego:
- pani wie pani co? Niesiołowski w telewizji kazał mi jeść mirabelki i szczaw.
- Jak u nas PO dojdzie do władzy to już nawet mirabelek nie będzie”.
Wyobraźmy sobie, że Arkadiusz Gajewski jest Prezydentem Tomaszowa i ma już pierwszą kadencje za sobą, w której wybudował złote szkoły, złote place zabaw. Myślę, iż powtórka (mimo tych dobrodziejstw) jego kadencji nie była by taka pewna.
Podsumowanie: Ludzie w mieście nie lubią Platformy Obywatelskiej. Sztab wyborczy tej partii powinien popracować nad poprawą wizerunku partiii i to postawić sobie za główny cel. Arkadiusz Gajewski w pierwszej kolejności powinien uświadamiać ludzi, iż w wyborach samorządowych nie chodzi o partię, a personalia osobowe. Nie zrobił tego i to jest jego największy błąd.
MIROSŁAW KRÓL
Okiem młodego: a kto to? Nie wiem co było powodem tego, iż informacje o tym kandydacie w moim okręgu były znikome, jednak od nowicjusza wymaga się większej aktywności.
Okiem starszego: a kto to?
Podsumowanie: znak zapytania.
Napisz komentarz
Komentarze