Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 12:57
Reklama
Reklama

Nieposkromiony król komputerów i kraciastej koszuli – programista

Od lat kocha się w komputerach, dużo pisze, ale tylko w widoku HTML. Po godzinach szuka kolejnej koszuli w kratę, oczywiście tylko pod warunkiem, że ostatnia nie nadaje się już do noszenia. Nocami? Potajemnie gra w Snake z poziomu kodu źródłowego.

Programista – zawód/profesja, która obecnie jest jednym z najlepiej opłacanych zajęć w kraju. Zarobki oscylują tutaj w granicach od 5-10 tys. zł. Programistów z zasady zatem niekoniecznie lubimy, a o ich zawodzie tworzymy wiele mniej lub bardziej intrygujących historii. Prawda czy mit? Oto kilka najważniejszych faktów o programistach:

 

 Gdyby miał wybrać jedną rzecz, którą zabrałby na bezludną wyspę to byłby to komputer

 

Co do tego nie można mieć wątpliwości. Przecież to właśnie on od dawna jest jego najlepszym przyjacielem, żoną, narzędziem pracy i od czasu do czasu także kumplem od wódki. Programista zwykle przy komputerze je, śpi, a nawet się relaksuje. Nie ma przecież nic bardziej odprężającego, jak kolejne linijki kodu powstające na ekranie monitora.

 

 Tworzy wiele programów – których czasem sam nie rozumie

 

Tworzy, a później poprawia błędy. Poprawia błędy, a później stwierdza, że trzeba napisać nowy, lepszy program. I tak dalej. Teoretycznie nigdy nie jest z siebie zadowolony, dlatego najpewniej umrze z poczuciem, że nie stworzył tego, co mogłoby być ideałem.

 

 Kocha kratę, ale nie piwną

 

Od kraty piwa zdecydowanie bardziej woli koszulę w kratę. Chodzi w niej nadzwyczaj często. Zmienia tylko wówczas, gdy poprzednia robi się dziwnie mała lub gdy żona wyrzuci ją do kosza.

 

Gdyby miał wybierać pomiędzy ludźmi, a oprogramowaniem – wybrałby do drugie

 

Zdecydowanie. Nie ma programu idealnego, ale przynajmniej można do takiego dążyć. Z człowiekiem jest znacznie gorzej. Trudno się z nim dogadać. W dodatku jest przewidywalny, słaby i ciągle się myli.

 

Nie przywiązuje się do swojej pracy

 

Bo wie, że szybko znajdzie inną. Programista wie jedno – to praca szuka jego, nie on pracy!

 

Dobrze zarabia

 

Szczególnie ten, który ma kilka lat praktyki za sobą!

 

Ma dziewczynę

 

Od lat tę jedyną i wierną swemu sercu – matkę.

 

Dobrze czuje się w towarzystwie

 

Swoim, komputera, myszki i kolegów z pracy! Z nimi zawsze jest o czym pogadać.

 

Nie musi kończyć studiów – ważne, żeby znał się na rzeczy

 

Dokładnie. Prawdziwy programista to praktyk. Liczy się to, co potrafi. Nie jakby się mogło wydawać to jaką uczelnię wyższą skończył.

 

Ma kłopoty ze swoimi czterema literami

 

Polegają one na silnym bólu, który zwykle objawia się u młodych programistów i pozostaje z nimi już do końca. Cztery litery bolą oczywiście od siedzenia – a właściwie od siedzenia i tylko siedzenia!

 

Wszystko przelicza na GB

 

Wszystko… Liczbę kobiet na imprezie, przejechanych kilometrów, kroków zrobionych przypadkiem na spacerze i zjedzonych hamburgerów w McDonalds.

 

Łapie myszy

 

Nie zwykł ich jednak zabijać. Delikatnie chwyta za korpus i poklepuje prawym lub lewym palcem. Dziwne, ale te myszki chyba to lubią, bo później biegają po ekranie monitora jak zwariowane.

 

Programista – inteligentny, trochę dziwaczny i z natury samotnik. Człowiek, którego podziwiamy za wiedzę jaką posiada i nienawidzimy za pieniądze, które zarabia.

 

Natalia Staśkowiak
Artykuł został przygotowany przy pomocy działu programista PHP w praca.money.pl

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gniot 30.06.2014 17:03
po co to tak wgl? ani to smieszne ani nic.. kilka faktow jest owszem bo sam mam podobnie ale czy programista zarabia 10 tys? chyba nie w polsce lub nie w jednej pracy.. ja mam swój łączny dochód 4-4.5 tyś (zaznaczam, że łączny czyli wliczając firmę, pracę dorywczą jako inż. adsense itp..) więc nie wiem skąd to 10 sie wzięło jeszcze nie spotkałem tekiego co by tyle zarabiał w tym fachu. i nie zgadzam sie ze programista czy informatyk nie ma innych kolegów poza pracą, dziewczyny czy nie wychdzi na kielicha, może mniej ciągnie do alkoholu papierosów itp ale to są takie wyjątki, że prawie tego nie ma, chyba, że mówimy o uzależnieniu od komputera gimnazjalisty lub dziecka z podstawówki które zamaist w nocy spać to siedzi i gra lub próbuje czegoś nowego póki komputer się nie zepsuje. ale tak to właśnie jest, ktoś pisze o czymś o czym nie ma pojęcia, widze ze to pisała jakas dziewczyna która coś usłyszała, dodała swoje, wymieszała wirtualną łyżką i wylałą z garka na portal... chciała zabłysnąć a wyszło odwrotnie heheh zdarza sie ;D każdy próbuje swoich sił wszędzie i nie uważam tego za błąd, nie udało się trudno, może coś innego :)

spokojie: 01.07.2014 16:05
więcej luzu....

??? 30.06.2014 15:35
To wywiad z kimś???

głupoty 30.06.2014 14:53
Natalia już chyba nie miała o czym pisać...

Opinie
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady śniegu

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu Czy ktoś jeszcze pamięta Andrzeja Olechowskiego oraz to, że brał on udział w wyborach prezydenckich, a nawet osiągnął całkiem niezły wynik? To właśnie wówczas powstał ruch Obywatele Dla Rzeczypospolitej, który stał się zalążkiem Platformy Obywatelskiej. Do Olechowskiego dołączył Donald Tusk "wycięty" w wyborach władz ówczesnej Unii Wolności. Trzecim tzw. tenorem był Maciej Płażyński. Dopiero później pojawił się Jan Maria Rokita. Dzisiaj pozostał już tylko Tusk. Niewiele osób pojechało na zjazd "założycielski" do hali gdańskiej "Oliwii". Do nielicznych należał Jacek Kowalewski i jeśli już kogoś można byłoby nazywać "ikoną tomaszowskiej Platformy" to chyba właśnie jego a nie posła, który spędził w niej zaledwie chwilę. Pytacie: kto na to pozwolił? Kolejne decyzje personalne podejmowane przez starostę Mariusza Węgrzynowskiego budzą nie tylko zdziwienie ale i oburzenie. Na portalu NaszTomaszow.pl, jako pierwszy informowałem o zatrudnianiu nowych dyrektorów w szpitalu, pisałem także o stworzeniu nikomu niepotrzebnego stanowiska prokurenta. Chyba jako jedyny radny występowałem przeciwko "występom" Antoniego Macierewicza w "Mechaniku" na rozpoczęciu roku szkolnego. Być może dlatego wiele osób pyta mnie o to, jak to się stało, że ktoś taki jak Mariusz Węgrzynowski został po raz kolejny starostą, mimo, że w poprzedniej kadencji nie brakowało konfliktów, a jakość jego zarządzanie wymyka się racjonalnej ocenie. Do tego władza Starosty opierała się jedynie na grupce skorumpowanych radnych KO.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Dodatek do mojego wrednego wpisu. Kto jest winien istnieniu takiej dennej, samorządowej i parlamentarnej władzy? Oczywiście, bezmózgowie elektoratu wyborczego, czyli durnowatych wyborców. Idą baranie łby do tych urynałów wyborczych i bezmyślnie głosują. Piszę o tym na tym portalu przy każdej okazji.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ale masz pajacu wyobraźnię. Jak wieprzek prowadzony na rzeź. Szkoda, że w tej bajce nie dopisał, że np. przy okazji, ten lekarz oczyścił część mózgu temu twojemu znajomemu. Głupków nie robią, sami się rodzą. Ty jesteś takim przykładem.Źródło komentarza: Nieoficjalnie: znamy pierwszą decyzję nowego prezesa szpitalaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ten materiał powyżej pokazuje typowy polski kocioł w obrębie tej lokalnej, wsiowej "polytyki", tego dziadostwa bez odrobiny honoru. I takie dziadostwo stanowi 95% tych, tzw. naszych przedstawicieli, czyli radnych w różnych samorządach. Na przykładzie naszego powiatu, można również zauważyć, jakie dziadostwo trafia nawet do Sejmu RP.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: Zgoda budujeTreść komentarza: W Tomaszowie rzadzi Koalicja Antobywatelska 🤣Źródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Polska inteligencja ginela w lasach i wiezieniach. Zostalo tylko ruskie Dna i niewiele polskiegoŹródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: Bartek40tmTreść komentarza: Ludzie nie przenoscie tej wojny PiS - PO na lokalne podwórko. Tutaj mam swoj mały "kraj" i nie patrzac na innych tworzyc przestrzeń do zycia i rozwoju dla mlodego i starszego pokolenia.Źródło komentarza: Tomaszowska Platforma w opałach. Wszyscy wskazują jednego winnego. Jest nim Adrian Witczak
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama