Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 15:44
Reklama
Reklama

Małe czy duże - oto jest pytanie!

Podobno małe jest piękne. Zapewne tak, tyle że duże potrafi być efektowne a często nawet zadziwiać. Jednak w przypadku okręgów wyborczych do Rady Powiatu Tomaszowskiego właściwszym byłoby użycie słowa: efektywne. Jednak ta efektywność nie dotyczy wszystkich.
 

Mariusz Strzępek

- Stowarzyszenie Republikanie - red. nacz. NaszTomaszów.pl

 

Chyba najwięcej emocji w czasie ostaniego posiedzenia Rady Miejskiej w Tomaszowie Mazowieckim wzbudziło głosowanie stanowiska tego organu w sprawie zmniejszenia na terenie miasta liczby okręgów wyborczych do powiatowego samorządu z czterech do dwóch.

 

Dyskusja na ten temat trwa już od kilku miesięcy a projekt przygotowanej przez Starostę uchwały znajduje się w obiegu od kilku tygodni. Rozwiązanie ma oczywiście swoich zwolenników i przeciwników. Przeciwnicy argumentują, że w ten sposób samorząd oddala się od swoich wyborców oraz, że tworzą się całe obszary miasta, które nie znajdą swoich reprezentantów w samorządowym gremium. 

 

Z kolei zwolennicy podkreślają, że takie rozwiązania premiują wbrew pozorom małe komitety wyborcze, dając szansę na wybór osobom spoza partyjnych kręgów. Dodają również, że przez ostatnich kilkanaście lat wytworzyła się w Tomaszowie elita władzy, często przymominająca "struktury mafijne". Samorząd jest źródłem utrzymania dla całych rodzin i to zdaniem m.in. Piotra Kagankiewicza jest źródłem oporu w stosunku do proponowanego przez niego rozwiązania. 

 

Druga strona odpowiada niemal natychmiast, że Starosta działa jedynie we własnym interesie, ponieważ przygotowuje się do udziału w wyborach poza Platformą Obywatelską, którą obecnie reprezentuje. 

 

Prawda jak zwykle leży po środku. Osobiście chciałbym, aby chodziło o faktyczny interes tomaszowian a nie brutalną walkę w obronie politycznych (często bardzo osobistych) interesów. 

 
 
 

Piotr Kagankiewicz

- Starosta Powiatu Tomaszowskiego

 

Najważniejszą  przyczyną zmiany granic okręgów wyborczych jest fakt, że liczba mieszkańców Powiatu spadła poniżej 120 tys..

 

Zmiany dokonuje się zgodnie z Kodeksem Wyborczym. Najwięcej kontrowersji budzi art. 453. Każdy interpretuje go na swój sposób. Co ciekawe, każdy inaczej niż Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Stefan J. Jaworski, który jest sędzią Sądu Najwyższego w stanie spoczynku.

 

Nie odniosę się na dzień dzisiejszy do wszystkich opinii, decyzji i uchwał, jakie pojawiły się w tej sprawie (zrobię to po zakończonym procesie podziału Gminy Miasto Tomaszów na okręgi wyborcze). Stanowisko jakie przedstawiane było na Radzie Miasta jest stanowiskiem, jakie będzie wnioskowane pod obrady Rady Powiatu. Jest ono spójne z opinią Komisarza Wyborczego. 

 

Dodam, że wszystkie wybory w Polsce przeprowadza PKW przy udziale samorządów, a nie odwrotnie. W Kodeksie Wyborczym art.17 mówi, co się stanie, kiedy właściwy organ nie dokona podziału lub dokona go niezgodnie z prawem. Komisarz Wyborczy w takim przypadku dokona podziału za ten organ. W naszym przypadku za Radę Powiatu.

 

Nie rozwijając tego tematu na czynniki, należy podkreślić jedną rzecz , że Rada Powiatu powinna przegłosować uchwałę zgodną z prawem, w przeciwnym razie świadczyć będzie, że chcemy wyborów, ale na zasadach ustalonych przez nas a nie przez PKW. Prywatnie mogę powiedzieć, że wierzę, że do tego nie dojdzie.     

 

 
 

Arkadiusz Gajewski

- radny Rady Miejskiej, Przewodniczący Powiatowy Platformy Obywatelskiej

 

Powszechnie od lat słyszymy narzekania na złe działanie naszej demokracji i za tym postulaty wyborów większościowych. Taki system jest nastawiony na głosowanie na człowieka, a nie na jakąś listę. Wyborca głosuje na konkretną osobę i kandydat spoza polityki może łatwo wygrać z partyjnym. Platforma Obywatelska uchwalając kodeks wyborczy starała się oczekiwaniom społecznym wyjść naprzeciw. Dlatego teraz wprowadzono w miastach średniej wielkości tzw. JOW-y, czyli okręgi jednomandatowe. PO planuje w przyszłości dalsze kroki w tę stronę: większościowe wybory do rad wielkich miast, powiatów i sejmików oraz bezpośrednie wybory starostów i marszałków. Takie zapowiedzi padały też wielokrotnie ze strony Pana Prezydenta Komorowskiego. Ewolucyjnie zmierzamy w kierunku systemu wyborów większościowych typu anglosaskiego. W tym kontekście patrzę na propozycję starosty, wybranego przez SLD i PIS, nie przez PO. Przypomnę tylko, że radni PO nie podpisali koalicji wokół zarządu Powiatu i nie biorą udziału w jej spotkaniach. 

 

Przede wszystkim wszyscy radni gmin i miasta naszego powiatu wybierani będą w 2014 r. w bardzo małych okręgach. Miasto jest już podzielone na 23 okręgi dla 23 radnych. Nie widzę żadnego sensu, poza cynicznym interesem grupek „układu” żerującego od lat na samorządzie, by akurat w wyborach do powiatu miało być całkowicie odwrotnie!  

 

Ludzie mają i nic w tym złego swoje interesy, ale niektóre z nich, są wbrew opinii i zapotrzebowaniu zwykłych  wyborców. Dwa wielkie okręgi z miasta to całkowite zaprzeczenie zbliżenia radnego do obywatela. Oznaczają one, że na każdej z nich znajdzie się po 12 kandydatów, a głosowanie odbywa się na zasadzie, że wszyscy zbierają głosy, by weszli zwykle liderzy.  Im dłuższa lista (niezależnie czy partii ogólnokrajowej czy lokalnej) to tym bardziej oddając swój głos obywatel wspiera ogólnie listę i maleje jego wpływ na wybór konkretnej osoby, której ufa. O to chodzi popierającym projekt, by zmniejszać obywatelom realny wpływ kogo konkretnie wybiorą na swojego reprezentanta???

 

Przez lata w Tomaszowie funkcjonowały 4 okręgi wyborcze i nieźle się sprawdzały. Podobnie poza Tomaszowem od utworzenia powiatów mamy dwa okręgi 4 mandatowe i jeden 3 mandatowy. Okręgi powinny być zbliżone wielkością (liczba wyborców) i ilością wybieranych w nich radnych. Dzięki temu można mówić o równym traktowaniu i szansach kandydatów, list wyborczych na terenie całego powiatu. W propozycji starosty mamy małe okręgi w gminach (3-4 mandatowe) i wielkie (6 mandatowe) w mieście. W efekcie żeby lista zdobyła mandat do powiatu w terenie musi mieć 25-30% poparcia wyborców, ale już w mieście radnym będzie można zostać z listy mającej 10-15% głosów. Nie widzę tu, ani logiki, ani równego traktowania wyborców. Wręcz przeciwnie…

 

Co do aspektów prawnych to Rada Powiatu jest organem wyłącznie uprawnionym, w ramach ustawowego limitu do uchwalenia okręgów, gdzie wybierzemy od 3 do 10 radnych. Musi zdecydować jakie mają być okręgi wyborcze. Może brać pod uwagę różne opinie, ok. PO stawia na zbliżenie radnego do wyborcy analogicznie jak w wyborach do rad miasta i gmin, w możliwe najmniejszych okręgach. Takie jest stanowisko Zarządu Powiatowego PO i takie głosowanie rekomendujemy radnym PO w mieście i powiecie.  

 

Słabi kandydaci zawsze będą słabi, a silni czy to w dużych czy w małych okręgach nadal pozostaną silni i otrzymają poparcie. Więc po co te emocje? Nie demonizujmy w tym kontekście odręcznych i mało czytelnych notatek szanowanych osób. To Rada Powiatu decyduje. Ustawa mówi wyraźnie, że okręgi wyborcze do powiatu mogą być od 3 do 10 mandatów. Nadzór prawny sprawdzi czy uchwała, jak każda inna uchwała, jest legalna. Dla mnie to głównie sprawa decyzji, priorytetów czym się kierujemy określając wielkość i granice okręgów.

 

Na koniec dodam, że mamy masę problemów o wiele ważniejszych i poważniejszych niż okręgi wyborcze i o ich rozwiązywaniu rozmawiajmy.

 

Polecamy: Czy warto wspierać tomaszowski sport?

 
 

Marcin Witko

- poseł na Sejm RP

 

Pomysł podziału miasta na dwa okręgi wyborcze w wyborach do rady powiatu zmierza zupełnie w innym kierunku niż ogólne tendencje tworzenia okręgów wyborczych w kraju. Dziś głównym założeniem jest to, by radnego przybliżyć do wyborcy, aby mieszkańcy mieli autentyczny udział w procesie tworzenia lokalnego prawa. Aby współdecydowali chociażby o tym, gdzie i kiedy przeprowadzane będą samorządowe inwestycje.

 

W najbliższych wyborach do rady miejskiej po raz pierwszy będziemy wybierać radnych w jednomandatowych okręgach wyborczych. Nasze miasto zostało podzielone na 23 okręgi, tym samym ich liczba zwiększyła się prawie sześciokrotnie (dotychczas były 4). Warto dodać, że nie dotyczy to tylko Tomaszowa, a całego kraju i jest to wynikiem decyzji Rządu PO.

 

Tymczasem starosta nomen omen reprezentujący również póki co PO zmierza - nie wiedzieć czemu, w zupełnie odwrotnym kierunku.

 

Z dotychczasowych, czterech rozległych okręgów, proponuje utworzyć jeszcze bardziej rozległe dwa. Propozycja ta jest o tyle kuriozalna, że może doprowadzić do sytuacji w której cała dzielnica, bądź duże osiedle nie będą miały w radzie powiatu swojego przedstawiciela.

 

Można byłoby dyskutować nad propozycją odwrotną tj. zwiększania liczby okręgów, tak jak ma to miejsce w wyborach do rady miejskiej. W obecnych realiach należy uznać, że dotychczasowe rozwiązania są najbardziej optymalne i szanują prawa wyborcze wszystkich mieszkańców.

 

Biorąc pod uwagę fakt, iż starosta nie jest wybierany w drodze bezpośredniego głosowania, koniecznym jest aby chociaż wybory do rady powiatu odbywały się w sposób jak najbardziej sprawiedliwy.

 
 

 Czytaj także: Mądrej głowie dość... po dwóch kadencjach?

 

Małgorzata Nowak

- radna Rady Powiatu Tomaszowskiego 

 

Pytanie to jest ważne dla mnie jako wyborcy. Co będzie dobrego dla mojego miasta, dzielnicy przy takim czy innym podziale gminy-miasto na okręgi? Czy lepiej będzie kiedy okręgi będą większe czy mniejsze? Przy odpowiedzi na to pytanie należy uwzględnić nie tylko wytyczne ordynacji wyborczej ale również sposób liczenia głosów. 

 

Po pierwsze: Art. 135 pkt 4.ordynacji wyborczej mówi, że podział gminy na dwa lub więcej okręgów jest dopuszczalny jedynie wtedy, gdyby liczba radnych przypadających na tę gminę, wynikająca z normy przedstawicielstwa dla okręgów, wynosiła więcej niż 10 radnych. Ustawodawca określił zatem 10 radnych jako górną granicę przedstawicielstwa dla okręgu. Po drugie: Art. 135 pkt 3. ordynacji wyborczej mówi, że w celu tworzenia okręgów możliwe jest łączenie gmin tylko w tym przypadku, jeżeli liczba radnych 
przypadająca na którąkolwiek z gmin, wynikająca z normy przedstawicielstwa dla okręgów, wynosiłaby mniej niż 5. Ustawodawca określił zatem 5 radnych jako dolną granicę przedstawicielstwa dla okręgu.
 
Ja te wytyczne interpretuję jako: "dobrze byłoby aby okręg miał przedstawicielstwo w liczbie radnych pomiędzy 5 a 10".
 
U nas mamy 12 radnych z gminy - miasto Tomaszów Mazowiecki. Aby uzyskać liczbę pomiędzy 5 a 10 należy okręg wyborczy podzielić na 2.
 
Jeżeli chodzi metodę liczenia to w Polsce stosowana jest tzw. metoda d`Hondta, która faworyzuje duże ugrupowania. Każdy podział na większy okręg wyborczy jest niekorzystny dla dużego ugrupowania. Po pierwsze metoda liczenia sprawia, że przy większym okręgu duże ugrupowanie może otrzymać mniejszą liczbę mandatów do rady, po drugie w gminie-miasto będziemy mieli tylko 2 listy a nie 4, co prowadzi do zmniejszenie liczby tzw. "jedynek" na listach. To wszystko powoduje, że ten podział nie podoba się tomaszowskim politykom. 
 
Oczywiście podnoszone są argumenty, że radny powinien być jak najbliżej swoich wyborców. Nie do końca się z tym zgodzę, ponieważ radny reprezentuje powiat, gminę, województwo a nie tylko swój okręg wyborczy. Poza tym jeden radny w swoim okręgu nie może zbyt wiele, ponieważ zawsze musi uzyskać poparcie większości rady. 
 
Mam nadzieję, że taka zmiana pomogłaby zmienić skostniały układ w jakim znajduje się Tomaszów.
 

 

I co wy na to: Czy potrzebne nam Dni Tomaszowa

 

Krzysztof Barański

- Rada Miejska Tomaszow Mazowieckiego - adwokat

 

Z zastosowaniem przepisów Kodeksu Wyborczego w celu nakreślenia od podstaw tzw. „geografii wyborczej” powiatu tomaszowskiego w ramach dwóch szczebli  samorządu; miejskiego i powiatowego mamy do czynienia pierwszy raz.

 

Ustawodawca nałożył na oba samorządy obowiązek zawarcia porozumienia w tym względzie. Przepisy które w ramach tej procedury porozumiewawczej mamy stosować mówiąc oględnie „pozostawiają wiele do życzenia”. Obrazowo rzecz ujmując, poczynania i wyjaśnienia PKW w tej mierze ograniczały się do skrótowych informacji, „tak nie wolno”, „tego nie można”, bez żadnego uzasadnienia prawnego dokonywanej wykładni lub z uzasadnieniem tak lakonicznym, że szkoda je przytaczać (bynajmniej nie ze względu na jego obszerność).

 

W związku z powyższym trudno sobie wyobrazić, chcąc bronić pewnej autonomii samorządu terytorialnego, ażeby podejmować uchwałę, która nie eksponuje woli radnych, a jest jedynie mechanicznym powieleniem szerzej nieuzasadnionego stanowiska Komisarza Wyborczego.

 

Przepisy Kodeksu Wyborczego stanowią, iż w okręgu mamy wybierać nie mniej niż 3 radnych. Podział Tomaszowa na 4 okręgi spełnia zatem wymóg ustawowy (w 4 okręgach wybieralibyśmy po 3 radnych), a przy tym uwzględnia pewną tradycję wyborczą, przy okazji indeksując w sposób bardziej dostrzegalny dla wyborcy wybieranych przez niego radnych.

 

Warto w tym miejscu podnieść, iż rekomendowane przez Komisarza Wyborczego rozwiązania (dwa duże miejskie okręgi po 6 radnych) prowadzą do „pęknięcia” koncepcji „skracania dystansu pomiędzy wyborcą a wybieranym”, bowiem im większy okręg tym większe rozmycie odpowiedzialności radnych, słabsza identyfikacja ze swoim radnym oraz  wiara wyborców w mechanizmy demokratyczne. Pokłosiem tego jest niska frekwencja przy urnach wyborczych i ogólne zniechęcenie do tego wszystkiego co się w przestrzeni publicznej dzieje.

 

PKW i Komisarz Wyborczy sprawują dwoistej natury kontrolę nas radnych   w przedmiocie stosowania reguł prawa wyborczego. Po pierwsze; uprzednią kierując wytyczne co do stosowania przepisów prawa wyborczego, po drugie; następczą w zakresie badania zgodności z prawem podejmowanych przez radnych w tej materii uchwał.                 

 

Ja postawiłbym na to, żeby w kontekście bardzo wielu kontrowersji wokół tych przepisów, kompetencje samorządów były realizowane w duchu autonomicznego i niezakłóconego wyrażania woli  gremiów przedstawicielskich z poszanowaniem dla tradycji wyborczej, a przy tym jak się wydaje dopuszczalnej interpretacji wspomnianych przepisów. Niech każdy robi swoje. Z tego co mnie wiadomo przedstawiciele samorządu powiatowego w większości podzielają pogląd co do sensowności podziału Tomaszowa na 4 okręgi wyborcze, czyli istnieją podstawy do zawarcia porozumienia, którym mowa w art. 454 § 5 Kodeksu wyborczego.

 

Nie wiem czy warto sprowadzać się tym stanie rzeczy jedynie do roli notariusza decyzji Komisarza Wyborczego i podejmować uchwałę tylko z pozoru odzwierciedlającą nasze zapatrywania na sprawę. Jeżeli Komisarz nie zaakceptuje naszego podziału to sam zadecyduje o wdrożeniu swego, według mnie to lepsze niż, decyzja Komisarza odziana w pseudodemokratyczną uchwałę tej czy innej Rady. Tak chyba będzie po prostu najrozsądniej.

 
 
 

Grzegorz Haraśny 

- Rada Powiatu Tomaszow Mazowieckiego

 

Oczywiście 4 okręgi- 3 mandatowe. Po pierwsze fakty:

- liczba mieszkańców powiatu tomaszowskiego spadła  poniżej 120 tysięcy, co skutkuje zmniejszeniem liczby wybieranych radnych Rady Powiatu z 25 do 23,

- liczba mieszkańców Tomaszowa na koniec 2013 roku to 63 tysiące więc to w mieście należy zmniejszyć o 2 liczbę wybieranych radnych, z 14 do 12,

- dotychczas w mieście były 4 okręgi, 2-3 mandatowe i 3-4 mandatowe,

- w 9 gminach wiejskich były 3 okręgi, 1-3 mandatowy i 2- 4 mandatowe. Razem było 11 radnych i tak pozostanie.

- od tego roku w wyborach do Rady Miasta zmieniła się ordynacja wyborcza i będą okręgi 1 mandatowe. Zamiast 4 okręgów, identycznych jak do Rady Powiatu, będziemy mieć 23. Powoduje to , również z tego tytułu zmiany granic dotychczasowych okręgów do Rady Powiatu.

- wielkość okręgów wielomandatowych winna mieścić się w przedziale 3-10,

- Rada Powiatu decyduje o wielkości i granicach okręgów.

 

Tyle fakty.  Innych nie ma. Są tylko próby interpretacji. Logicznym wydaje się pozostawienie w mieście 4 okręgów 3 mandatowych. Mielibyśmy wtedy w skali całego powiatu 5 okręgów 3 mandatowych i 2 okręgi 4 mandatowe. Liczba mieszkańców powiatu przypadających na jeden okręg wyborczy byłaby w ten sposób bardzo zbliżona.

 

Ponadto od dłuższego czasu występuje w skali kraju dążenie do jednomandatowych okręgów wyborczych, a więc zbliżenie wyborcy do wybieranego radnego, posła, senatora. Wyrazem tego jest wprowadzenie w tegorocznych wyborach samorządowych jow-ów  w miastach  takich jak nasze. Jak by nie liczyć 3 jest bliżej 1 niż 6.            

 

Dlaczego Starosta forsuje wariant 2 okręgów 6 mandatowych w naszym mieście? To oczywiste , ale to dłuższy wywód i myślę że niedługo i tak do tego wrócimy.

 

 

[reklama2]

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

wyborca 12.05.2014 09:44
okręgi jednomandatowe w wyborach do Rady Miasta, dwa okręgi 6-mandatowe z terenu miasta do Rady Powiatu, a więc większa polaryzacja radnych i szansa dla mniejszych ugrupowań oznacza koniec dominacji Partii w lokalnych samorządach. Tak, tak panowie partyjniacy rozumie wasz niepokój

Ajdejano 11.05.2014 16:44
Do wpisu nr 7: oczywiście - pełna racja. W naszej "dupokracji" a nie w demokracji -wsio rawno. Niezależnie od tego, jaka metoda będzie stosowana, zawsze ci, którzy wygrają, będą dzielili wszystkie fanty (posadki i wszelkie inne fuchy) między sobą. Taka jest logika naszej "dupokracji". Ci, którzy wierzą i tu piszą, że porządni ludzie coś mogą w sprawie wyborów zmienić na lepsze - to naiwniacy jak małe dzieci. Oni zawsze trafią w g..... - niezależnie od zastosowanej metody.

ŁukaszCh. 11.05.2014 14:09
Smutna jest perspektywa dla mieszkańców naszego powiatu. Bo jeśli mamy wybierać pomiędzy skompromitowaną ekipą starosty skrywaną pod przykrywką Stowarzyszenia Wszyscy Razem a ekipami SLD,PO czy PIS. To i tak trafiamy w g.... Wszyscy oni są po jednych pieniądzach - jedni zawłaszczają starostwo, szpital - sprzedając się za stołki (jak PIS i SLD) i olewając swoich współpracowników jak Kagankiewicz. Inni przejęli miejskie spółki i instytucje - ustawiają swoje rodziny i doją kasę gdzie się da. Śmieszna jest ofensywa starosty na FB i zapraszanie wszystkich do znajomych - tani chwyt. Panie starosto pytanie skoro jest w naszym powiecie jest tak pięknie jak Pan pokazuje na swoim profilu - to czemu jest tak źle ???? PSL - POSADY SWOIM LUDZIOM

11.05.2014 08:14
Oby tylko jakiegoś durnego blokowania list nie wymyślono, większej głupoty jak w wyborach samorządowych 8 lat temu nie widziałem.

JOW 10.05.2014 21:43
Ja tam nie jestem taki mądry ja te gentelmeny wyżej, ale metoda D'Hondta lekko - w niewielkim stopniu - wzmacnia tych co mają większe poparcie. Wzmacnia w stosunku do metody Saint Leage. Czasem taki może być wynik liczenia.Tylko czasem. Metoda powoduje iż, wygrywający i mający większe poparcie MOŻE zyskać jakiś dodatkowy mandat. Nie zawsze - czasami. To tylko technika przyznania mandatów listom, w ramach ogólnie proporcjonalnego rozdziału mandatów pomiędzy różne listy. No więc warto mieć większe poparcie wyborców i tyle. Tylko, że dotyczy to każdego typu okręgów i tych mało mniejszych i trochę więcej małych i już trochę średnich i średnio-wielkich i całkiem bardzo wielkich. Zawsze działa to tak samo. Może komuś się to przyda w tym Pani Nowak :)

Tom 10.05.2014 21:02
@2 Metoda Donta, a właściwie Metoda D'Hondta – metoda stosowana do podziału mandatów w systemach wyborczych opartych na proporcjonalnej reprezentacji z listami partyjnymi (inne nazwy to Jefferson's method oraz Bader–Ofer method). Jej nazwa pochodzi od nazwiska belgijskiego matematyka Victora D'Hondta. Faworyzuje ona duże ugrupowania w większym stopniu niż druga spośród najpopularniejszych metod przeliczania głosów – metoda Sainte-Laguë.

...... 10.05.2014 20:44
Do Ajdejano. Roztrzygnie Komisarz.Obawiam się ,że tomaszowskie Partie dostaną po głowie. Jesli będziemy jedynym Powiatem, Który nie umie ustalic okręgów zgodnie z Kodeksem Wyborczym, to bedzie wstyd. Te wszystkie wypowiedzi będą nic nie warte, a posmiewisko będzie wielkie.

ciekawy 10.05.2014 17:26
Ta pani ladna jakie ma wyksztalcenie i co to jest ta tajemnicza metoda donta?

Ajdejano 10.05.2014 16:29
Wśród dyskutujących w materiale powyżej jest prawie ogólna opinia o słuszności utworzenia na terenie miasta czterech a nie dwóch okręgów wyborczych do rady powiatu. Jednym z dwóch wyjątków jest starosta. Jaki zgodny z przepisami, jaki tęskniący do przestrzegania prawa - a zwłaszcza kodeksu wyborczego. Logiki, o której pisze p. Haraśny, przecież wg starosty nie można przedkładać ponad przepisy - święte dla starosty. "Zapytywywuję": i kto to mówi ?! I kto to nam wciska ?!

Opinie
Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią Od 1 stycznia 2025 r. będzie można składać wnioski o rentę wdowią. Przeznaczona jest dla wdów i wdowców mających prawo do co najmniej dwóch świadczeń emerytalno-rentowych, z których jedno to renta rodzinna po zmarłym małżonku – poinformowała ZUS.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:27ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią
Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Święty Mikołaj zarobi nawet do 250 zł na godzinę Najbardziej opłacalnym zawodem w świątecznym okresie jest Święty Mikołaj, który może zarobić od 31 do 250 zł na godzinę - informuje Personnel Service, który zbadał zarobki w świątecznych zawodach. Mikołaje zarobią więcej na imprezach firmowych, mniej - w galeriach handlowych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:31Święty Mikołaj zarobi nawet do 250 zł na godzinę
Reklama
Reklama
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
pochmurnie

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 11 km/h

ReklamaKino Kitka Tomaszów
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: co2Treść komentarza: ale będziemy uśmiechnięci ;)Źródło komentarza: Chłodno? Zima za oknem? Za ogrzewanie zapłacimy jeszcze więcejAutor komentarza: WeskusTreść komentarza: Widziałem niedawno tego gówniarzołobuza. SS-syn pod każdym względem.Źródło komentarza: Krytykuje to.... co sam robi. Adrian Witczak wśród tłustych kotówAutor komentarza: Renata Byczkowska przewodniczka olejkowaTreść komentarza: Jakże bardzo się cieszę, że do placówek medycznych trafiają naturalne metody. Aromaterapia jest skuteczna, bezpieczna, nie daje skutków ubocznych, nie uzależnia. Ale jest jeden warunek! Olejki eteryczne stosowane w aromaterapii muszą być naturalne, z certyfikatem jakości nie syntetyczne. Takich czystych olejków nie kupicie w żadnej aptece ani drogerii. 90 % produktów na rynku oferowanych jako olejki eteryczne to syntetyki. Jest wielu nieuczciwych producentów i to jest przykre. Na szczęście na porodówce w TCZ są najczystsze olejki firmy Doterra.Każda partia starannie przebadana z certyfikatem. Teraz na porodówce będzie pachniało lawendą, szałwią, miętą, jaśminem......Źródło komentarza: Aromaterapia na porodówce w TCZAutor komentarza: rwdTreść komentarza: Jeżeli nasze państwo zgodziło się na taki unijny system to państwo (politycy którzy za tym głosowali) powinni płacić za te fanaberie, a nie obywatele, którzy nie mają na to wpływu. A jak zapłacimy za emisje to pieniądze pójdą na co? W 90% na unijną biurokracje. Unia europejska jest lepsza od socjalizmu i komunizmu razem wziętych i nazywa to demokracją żeby lepiej brzmiało.Źródło komentarza: Chłodno? Zima za oknem? Za ogrzewanie zapłacimy jeszcze więcejAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Tytuł tego ogłoszenia: "Plan ogólny w przygotowaniu. Możesz zgłosić uwagi." Koniec, kropka. Następnie jest link do materiałów, związanych z tym ogłoszeniem. Jednak te materiały, to są urzędnicze świstki, które należałoby wypełnić w ciągu kilku godzin i pędzić z tymi śmieciami do UM i ubiegać się o pokazanie przez urzędasów tego planu ogólnego. Jak powinno to wyglądać? Najpierw powinien znaleźć się link z tym, cholernym planem ogólnym, a te ogłoszone pliki powinny być drugorzędne. Wtedy każdy otworzyłby ten plan ogólny, przeanalizowałby ten plan i to byłoby normalne. Jednak, wyszło, jak zwykle, w wykonaniu najemnych urzędasów. Totalne badziewie.Źródło komentarza: Plan ogólny w przygotowaniu. Możesz zgłosić uwagiAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocje
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama