Podstawowym powodem dla którego zdecydowano o budowie zbiornika wodnego na rzece Pilicy, była konieczność zapewnienia właściwego zaopatrzenia w wodę, szybko rozwijającej się poi II Wojnie Światowej Łodzi. Stwierdzono, że ujęcie wody na Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim i system podziemnych ujęć wody w stolicy regionu, nie mogą zapewnić zaspokojenia wszystkich potrzeb.
- W Łodzi brakowało wody, konieczne było więc wykonanie dodatkowego jej źródła – mówił Zbigniew Ambrożewski. – Wykorzystano w tym celu projekt zbiornika rolniczego, który miał powstać w tym miejscu.
Projekt zbiornika, który miał być wykorzystany do nawodnień rolniczych przygotowano już w 1959 roku. Nie doczekał się on jednak realizacji. Natomiast w jego miejsce przygotowano projekt wstępny zbiornika dla potrzeb komunalnych (1967 r). Jego autorem był CBSiPBW Hydroprojekt w Warszawie (Generalny Projektant mgr inż. Kazimierz Czyżewski). W grudniu 1968 roku został on zatwierdzony do realizacji.
Czytaj: Zalew Sulejowski: rekultywacja w koncepcji
W połowie lipca 1969 r rozpoczęto prace przygotowawcze, a w maju 1970 r, przystąpiono do prac zasadniczych. We wrześniu 1972 roku, nastąpiło przepuszczeni wód rzeki przez wcześniej zbudowany jaz. W maju 1973 roku, spiętrzono wody zbiornika umożliwiające prace rozruchowe ujęcia wody ze zbiornika do wodociągu Sulejów-Łódź, a w grudniu 1973 r, oddano Zalew Sulejowski i elektrownię wodną do eksploatacji.
Zbigniew Ambrożewski podkreśla, że z dzisiejszego punktu widzenia, wobec ograniczenia przemysłu miasta, a także spowolnienia jego rozwoju, nie jest to już takie oczywiste. Ale podobne ograniczenia występują również w innych regionach Polski. Na przykład na Górnym Śląsku dla którego budowany był zbiornik wodny Świnna Poręba. Jednak pozostają w każdym takim przypadku funkcje zbiornika zapewniające poniżej przekroju piętrzenia: regulację przepływów, ochronę przeciwpowodziową i zapobieganie suszy, hodowla ryb w wodach zbiornika oraz wykorzystanie energetyczne powstałego spadu. Nie bez znaczenia są walory turystyczne, rekreacyjne i krajoznawcze powstałych akwenów i terenów wokół nich.
Czytaj: Zalew Sulejowski w strategii rozwoju województwa
- Wobec znanych ograniczeń w produkcji przemysłowej i w rozwoju mieszkalnictwa w mieście, nie wystąpił przewidziany prognozami wzrost zapotrzebowania na wodę i zrezygnowano, do czasu wystąpienia zwiększonych potrzeb, z realizacji II etapu piętrzenia zbiornika.
Zakres prac, jakie przeprowadzono przy zbiorniku obrzuje przygotowana przez Ambrożewskiego tabela
Lp |
Rodzaj robót |
Jednostka |
Ilość |
Uwagi |
1 |
Wykopy |
m3 |
443818 |
|
2 |
Nasypy |
m3 |
1190818 |
|
3 |
Ścianka larsena |
t |
609 |
|
4 |
Uszczelnienie folią |
m2 |
929710 |
W tym 10000 m2 układane pod wodą |
5 |
Betony |
m3 |
58791 |
|
6 |
Konstrukcje stalowe i mechanizmy |
t |
577 |
|
7 |
Wywłaszczenia |
ha |
1003,3 |
|
8 |
Wylesienia |
ha |
1348,3 |
|
9 |
Karczowanie pni |
ha |
1000 |
|
Cykl budowy wyniósł w sumie 4,5 roku, w tym roboty zasadnicze trwały nieco ponad 3,5 roku, a od rozpoczęcia robót zasadniczych do spiętrzenia zbiornika do minimalnej rzędnej 3 lata. Tak krótka realizacja zbiornika o parametrach rzędu 100 milionów m3 nie wydaje się w warunkach polskich do powtórzenia. - Jakość wykonanych robót, pomimo przedstawionych wyżej trudności, do dzisiaj po 40 latach eksploatacji uznawana jest za wzorową - dodaje Zbigniew Ambrożewski.
Czytaj: Debatują a sinice kwitną
Skrócenie terminów realizacyjnych doprowadziło równocześnie do znacznego obniżenia kosztów inwestycji. Wyliczony w projekcie koszt budowy wyniosły 780 ml zł, po korekcie przeprowadzonej podczas budowy 752 ml zł, a według ostatecznego rozliczenia 623 ml zł. Zaoszczędzono więc 157 ml zł w stosunku do założeń pierwotnych.
Przy czym wykonano też obiekty dodatkowe nie przewidziane pierwotnie, takie jak: obwałowanie terenów miejscowości Podklasztorze leżącej w cofce zbiornika pierwotnie przeznaczonych do zatopienia, pawilon wystawowy przy zaporze w Smardzewicach (zamieniony na restaurację), molo spacerowe przy hotelu (wówczas robotniczym), przystań dla jednostek pływających itd..
- Należy również wspomnieć, że stosowano przestarzały i mało wydajny sprzęt do robót budowlanych, taki jak dźwig gąsienicowy do układania betonu uzyskany po remanencie z budowy we Włocławku, koparki 1 m3, spycharki 100 KM i betoniarki 500 l.
Czytaj: Zalew nieczystości
Ambrożewski wymienia też problemy, jakie pojawiały się przy budowie zbiornika.
Wśród nich znalazły się: konieczność znacznego obniżenia poziomu posadowienia elektrowni wodnej, konieczność zastosowania bardzo pracochłonnego sposobu zagęszczania zapory ziemnej przy nasypach formowanych z piasków o mało zróżnicowanym uziarnieniu, transport z wytwórni konstrukcji stalowych w Kluczborku i montaż klap jazowych (o wymiarach 5x20 m) w całości, wprowadzenie po raz pierwszy Europie (zastosowane w innych krajach dopiero w końcu lat sidemdziesiątych) uszczelnienia znacznych obszarów zbiornika foliami polimerowymi. Problem stanowiło też wylesienie znacznych obszarów lasów -1300 ha i karczowania pni - 1000 ha
Generalnym projektantem Zalewu Sulejowskiego było Centralne Biuro Studiów i Projektów Budownictwa Wodnego Hydroprojekt w Warszawie, z którym współpracowało co najmniej cztery specjalistyczne biura projektów: Centrale Biuro Studiów i Projektów Dróg, Mostów i Lotnisk Transprojekt w Warszawie-projektant wszystkich dróg kołowych, Gdańskie Biuro Projektów Dróg i Mostów - projektant mostu nad jazem i tymczasowego mostu budowlanego, Biuro Studiów i Projektów Łączności Oddział we Wrocławiu - projekty łączności przewodowej i Biuro Urządzeń Lasów i Projektów Leśnictwa w Łodzi-projekty wylesień czaszy zbiornika. Łącznie przy projektowaniu Sulejowa było zaangażowanych 37 projektantów podstawowych oraz spora ilość personelu technicznego i administracyjnego.
Generalnym wykonawcą było Warszawskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodno-Inżynieryjnego Hydrobudowa 1 z Nowego Dworu Mazowieckiego. Realizowała większość prac na budowie zbiornika w tym prawie wszystkie roboty hydrotechniczne. Na budowie pracowało 19 przedsiębiorstw podwykonawczych.
Czytaj: Zalew Sulejowski bez sinic?
Firma Ganz-Mavag z Budapesztu, dostarczyła turbozespoły dla elektrowni wodnej. Były one wprawdzie tańsze, ale jak się później okazało nie najlepsze. Na skutek niedoświadczenia dostawcy (produkcja prototypowa) powstało znaczna ilość usterek i niedoróbek, których niestety podczas odbiorów nie udało się wyeliminować. Dopiero prace zespołu z Zakładu Energetycznego Łódź Województwo, pod kierunkiem zastępcy dyrektora d/s. technicznych inż. Jerzego Zielińskiego doprowadziły turbiny do pełnej użyteczności.
Napisz komentarz
Komentarze