Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:23
Reklama
Reklama

Gdzie diabeł tkwi w szczegółach...

Ostatnie spotkania piłkarskiej trzeciej ligi pozostawiają sporo do życzenia. W ostatnich sześciu grach, odnieśliśmy jedno zwycięstwo, trzy remisy i dwie porażki. Jest problem i nie ma co tego ukrywać. Aleksandara Majić musi się z nim zmierzyć i na nowo drużynę poukładać.

 

Bramkarze:

Obaj nasi goalkeeperzy trzymają poziom. O ile do Holewińskiego większych uwag wcześniej nie mieliśmy, to Michał Chachuła poprawił swój brak koncentracji i dzisiaj prezentuje całkiem dobrą formę.

 

Boczni obrońcy:  

Cieszy powrót Mateusza Matysiaka do dobrej, stabilnej formy. Zawodnik w ostatnich dwóch grach (ligowej i pucharowej) zaprezentował się pewnie w obronie i dobrze w ataku. Stając się ważną częścią bloku defensywnego, podobnie Milczarek. „Buli” popełnił błąd w ostatniej minucie doliczonego czasu gry w meczu pucharowym z Mechanikiem, który dla nas mógł się skończyć tragicznie, jednak ambicji i woli walki zawodnikowi odmówić nie można. Na dzień dzisiejszy Milczarek zastępuje w ustawieniu stopera i raczej nie zawodzi w przeciwieństwie do naszych nominalnych graczy na tej pozycji.

 

Stoperzy:

Tutaj jest dosyć zabawna sytuacja, bowiem dwóch z nich siedzi na ławce, a zastępuje ich boczny defensor (Buli) i skrzydłowy. O ile absencja Adamca nie zaskakuje, o tyle posadzenie na  trybunach Polita jest już zastanawiające, bowiem Michał prezentuje na chwilę obecną podobny poziom co Andrzej. Obarczanie Michała , jako głównego winowajcę za stratę goli w meczu z m.in. Huraganem jest nie na miejscu. Tak naprawdę, taką samą odpowiedzialnością za stracone bramki można obarczyć Dolota. Bierzemy wstawki z Huraganem (ostatni mecz ligowy), z Pilica (porażka) i z Ursusem (początek sezonu).

 

Na początek ostatni mecz z Wołominem:

 

Zdjęcie numer 1 pokazuje nam błąd przy wyprowadzaniu piłki Andrzeja, po którym przeciwnik wywalczył stały fragment gry i strzelił gola.

 

 

Fotka nr. 2 pokazuje iż w przeciwieństwie do Cyrana,  Dolot nawet się nie starał zablokować tego strzału.

 

 

Mecz z Pilicą:

 

Stały fragment gry wykonywany przez zespół z Białobrzeg, Dolot nawet się nie kwapi, aby pobiec w „szesnastkę”

 

 

Mecz z Ursusem:

 

Podanie z głębi pola. Obaj stoperzy wysunięci są za wysoko, jednak za bramkę obarczony jest Polit, mimo tego że to Dolot jest bliżej piłki. Na video jednak widać, iż Majic za straconego gola obwinił Polita.

 

 

Ktoś pomyśleć może, że staram się udowodnić wyższość Polita nad Dolotem. Myli się srodze. Ja tylko uważam, że Polita spotkała niesprawiedliwa ocena trenera, bowiem i jeden stoper i drugi popełniają podobne błędy.

 

U Dolota szwankuje estetyka w grze.  Andrzej zbyt często odpuszcza lecące w stronę naszej bramki piłki, zamiast zwyczajnie podjąć próbę przecięcia jej lotu. U Michała wręcz odwrotnie, niby tą nogę włoży, ale brakuje w tym zagraniu typowej dla obrońcy sportowej agresji. Obaj mają problemy z wyprowadzeniem piłki, obaj mają problemy z wyprzedzeniem rywala.

 

Najważniejsze jest jednak to, iż przez sytuację ze stoperami, tracimy w ustawieniu Króla w pomocy, oraz Milczarka na lewej stronie.

 

Dla Polita najprawdopodobniej jest to ostatnia runda w barwach Lechii. Po defensora naszej drużyny ponoć zgłosił się jeden z najbardziej utalentowanych trenerów województwa łódzkiego – Wojciech Robaszek, który widziałby zawodnika w Łódzkim Klubie Sportowym. Robaszek widzi talent Polita, podobnie Chojnacki, który wypowiadał się w miłych słowach o piłkarzu. Niestety Majic nie widzi, mimo tego, iż przed wypadkiem Michał prezentował się znakomicie, a trener sam oficjalnie mówił że go wyciągnął z dołka i był jedną z ważniejszych postaci.

 

Pomocnicy:

O tych, co na dzień dzisiejszy nie zawodzą nie będę się za dużo rozpisywać, jednak coś napiszę. Przesunięcie Cyrana na „6” to strzał w „dziesiątkę”. Król na lewej defensywie jak zawsze ambitny, ale kosztem ofensywy.

 

Rozczarowania ostatnich dni, tygodni:

Potakowski – uwielbiam grę tego gościa. Chłopaka stać na, wiele, ale jednak zaczął się wyraźnie cofać. Kiedyś potrafił minąć rywala strzelić – niczym nasz tomaszowski Theo Wallcott. Dzisiaj Daniel bawi się w Beckhama. Popatrzmy na zdjęcie:

 

Mecz z Mechanikiem:

 

Potakowski ma mnóstwo miejsca do minięcia rywala i dogranie piłki. Jego szybkośc i technika spokojnie by mu na to pozwoliły, jednak ten decyduje się dalekie dośrodkowanie. Podobnie było z Bełchatowem. Dośrodkowanie Daniela są na miejscu, jednak w przypadku gdy atakujemy małą liczbą graczy i szerokością boiska, co innego w momencie kiedy tych graczy jest więcej.

 

 

Maciej Iwańczyk – były piłkarz Lechii powiedział mi że ten gość nie nadaje się na trzecią ligę. Ja zapamiętam go jednak z meczu z Widzewem II. Chłopak wszedł na boisko i grał jako „6” – grał słabo. Po wejściu Tonowicza i przesunięciu go do przodu Iwańczuk zaczął kreować i pokazał się z dobrej strony. W meczu z Wieluniem grał pełne 90 minut. Nie był to występ rewelacyjny, ale też nie można powiedzieć że zawiódł. Słuchając trybun, wielu kibiców dziwi się czemu nie gra częściej.

 

Morgaś i Witczak, zarówno jeden jeden, jak i drugi potrafili ogarnąć temat. Morgaś zapowiadał się na perspektywicznego piłkarza, ale siadł i go praktycznie na boisku nie ma. Witczak mimo młodego wieku w Pucharze Polski zachwycał. Pierwszy stracił miejsce w składzie, drugi powoli wraca do formy.

 

Tonowicz – z Michałem jest problem. Kiedy gra Szymczak, Tonowiczowi idzie całkiem nieźle i prezentuje się dobrze. Kiedy Kazia zabrakło - zabrakło także Michała, a szkoda, bo Tony nie raz udowodnił że jest "walczakiem". Pod nieobecność Kamila, mógł mieć swój czas i wziąć ciężar gry na siebie. Widocznie jest na to jeszcze za wcześnie….albo za późno i Tonowicza w dawnej dobrej formie już nie zobaczymy.

 

Trepiak – obecnie bezbarwny. Chłopak miał kilka przebłysków, ale to były jednorazowe zagrania.

 

NAPASTNICY:

 

Kolejny duży problem Lechii - szkoda bo materiał jednak jest. Największa bolączką naszych snajperów jest to, iż czasem za dużo myślą, a za mało kierują się instynktem, siłą i umiejętnościami, które posiadają (a są one nie małe). Niestety każdy z nich ma problem z podjęciem decyzji o oddaniu strzału:

 

Ot taka myśl jednego z nich: „10 – 11 jedenasty metr na wprost bramki? Nieważne, oddam piłkę koledze”. Napastnik to człowiek, który musi patrzeć i myśleć błyskawicznie…a często nawet nie patrzeć, tylko walić ile natura dała.

 

RAKOWSKI - ktoś w trakcie pierwszej połowy spotkania z Mechanikiem powiedział mi że Rakowski ma chyba chorą nogę bo gra tylko głową. Kacprowi ambicji odmówić nie można, jednak czasem za długo zwleka z oddaniem strzału (często niepotrzebnie dopiero po przyjęciu piłki), bądź po prostu wybiera trudne rozwiązania np. uderzenie głową, w momencie, kiedy niepilnowany na 6 – 8 metrze może strzelić nogą.

 

STAŃDO – kolejny zawodnik, do którego wielu ma pretensje. Czy jednak przychodząc do Lechii był skrzydłowym? Powtarza się  sytuacja  jak w przypadku Michała Nowackiego. Podobne umiejętności podobny instynkt w polu karnym, a jednak męczony na skrzydle przez Majica. Dawid ma swoją szybkość i potrafi uderzyć, jednak w grze górną piłką nieprzydatny, natomiast w kontrataku mógł by się okazać niezbędny.

 

KUBIAK – dobry powrót, jest aktywny, stara się i to jest duży „plus”. Niestety brakuje mu systematyczności. Kamil często wybiera w polu karnym „tańce hulańce”, po czym traci piłkę. Niepotrzebnie, bowiem proste rozwiązania (w tym przypadku strzał) jest najlepsze.

 

MIRECKI – ktoś mi w środę powiedział mądre zdanie: „Mirecki jak przyszedł do Lechii grał swoje i grał znakomicie. Dzisiaj zaczął bawić się, podporządkował się taktyce i stracił wiele”.

 

Chodziło o to, iż w Lipcu, Marcin potrafił dźwignąć 2 – 3 graczy rywala i kolejno strzelić, a dzisiaj po prostu pozbywa się piłki, odgrywając ją koledze. W pojedynku z Mechanikiem Marcin w drugiej połowie zaczął grać po swojemu i od razu wyglądał na boisku inaczej.

 

Najważniejszym obecnym mankamentem Lechistów jest jednak to, iż nie ma ruchu. Ktoś kiedyś mądry powiedział, iż piłka nożna rozpoczyna się od gry bez piłki. W naszym zespole na dzień dzisiejszy niestety tego brakuje, co powoduje iż zawodnicy grają wysoko i długo. Naszych piłkarzy stać dzisiaj na grę trójkątami ofensywnymi, ale niestety do tego elementu strategii trzeba bardzo dużo biegać.

 

Co mi się spodobało w ostatnim czasie? ano kiedy przychodzi taki mecz z Radomskiem i kalkulować nie ma czasu to potrafimy zaatakowac wieksza liczbą graczy i zmusić rywala do biegania. Niestety takiego ryzyka jest za mało w lidze. Czasem odnosi się wrażenie że Majicowi nie zależy na wygranej, tylko na tym aby nie przegrać - znając jednak trenera jest to błędne myślenie.

 

Trener wspominał na konferencjach i w wywiadach o tym, iż Szymczaka brakuje, że nie ma kto rozgrywać, więc jakiś czas temu na łamach  portalu po analizie kilkunastu gier zabawaliśmy się w trenerów i zaproponowaliśmy zmianę ustawienia, która umożliwiła by grę w "trójkątach" na krótkiej przestani, z defensywnym pomocnikiem (w naszej roli zaproonowaliśmy Cyrana) i z Mireckim jako mózgiem gry ofensywnej. Obaj w poniższym ustawieniu to tzw. łącznicy.

 

Mirecki w naszym planie miał być łącznikiem pomiędzy skrzydłowymi, a trzema ofenswynymi graczami i Cyranem (w tej liczbie on sam), natomiast Cyran miał by łączyć defensywe ze skrzydłami, oraz z ofensywą.W jednym i drugim wariancie liczba atakujących i broniących jest taka sama (5).

 

 

Przed nami trzy bardzo ważne gry ligowe: z silnym Otwockiem, Kutnem i Kleszczowem. Sporo jest jeszcze do ugrania, więc liczymy na niezapomniane widowiska piłkarskie.

 

foto: lechia1923.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

selukk 03.11.2013 16:23
Kubiak niech przestanie pić i się za treningi weźmie. Bo nadal go widać zapijaczonego w klubach. A miał nie pić. Chłopak ma talent ale tego nie wykorzystuje. Czas Panie Kamilu przyznać się, że jest się alkoholikiem i wódki nie tykać...bo płyniesz po niej ostro..

Tom 03.11.2013 13:31
Nareszcie przełamanie Lechii Tomaszów w III lidze na własnym boisku Lechia Tomaszów Mazowiecki - Start Otwock 2-1 bramki: Kamil Cyran 48, Grzegorz Piechna 59. Jednak gra jeszcze pozostawia wiele do życzenia jeśli chcemy walczyć o awans. Lechia awansowała z 7 miejsca na 2 miejsce w tabeli bo rywale gubili punkty. 9 listopada o godz. 12-tej na wyjeździe odbędzie się mecz MKS Kutno - Lechia Tomaszów Mazowiecki.

02.11.2013 22:10
Etam po części jedna z filozofii Jose Mourinho: Presja? Jaka presja? Presję odczuwają miliony ludzi na świecie, którzy nie mają pieniędzy, by kupić swoim dzieciom jedzenie. To jest presja. Nie w futbolu.

02.11.2013 13:28
Kurcze, ten ostatni schemat jak w Football Managerze :)

cyganek 01.11.2013 23:26
motyl i krol to trenerzy naszej kochanej lechii

kibic 01.11.2013 14:36
buli to byl szkolony na pozycje stopera,a gral na lewej obronie z potrzeby to zadna rewelacja ci co obserwowali jego poczynania tez nie beda zaskoczeni tak ze nie podniecaj sie jak zaskroniec -pozdrawiam

02.11.2013 00:16
Co z tego że był szkolony. Wielu graczy występuje dzisiaj na pozycjach na których szkolonych nie było jak choćby Piszczek, a są gwiazdami w swoich zespołach. Buli daje sobie świetnie radę na lewej i warto wykorzystać to, bowiem dużo daje także w ofensywie :)

selukk 03.11.2013 16:25
Tak, tylko niech się przyłoży do podań bo może 1 raz na 10 celnie poda... reszta to tragedia.

... 01.11.2013 14:18
Bartek na trenera Lechii...:) szkoda,Ze już Nawałkę wybrali :( ale byśmy mieli kadrę narodową...:/

ooo losie 01.11.2013 13:21
fachowiec widze :)

coach 01.11.2013 13:02
Może chociaż napiszecie że foto z materiałów filmowych lechia1923.pl ???

02.11.2013 00:25
Jasne. Sorry późno było :)

kibic 01.11.2013 11:05
analiza b.dobra-ale watpie czy cos trener bedzie wstanie z tej druzyny wycisnac -wypalilo sie wszystko trzeba nowej krwi tak trenera jak i zawodnikow

Opinie
Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47 Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama