Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 20:18
Reklama
Reklama

Gdzie diabeł tkwi w szczegółach...

Ostatnie spotkania piłkarskiej trzeciej ligi pozostawiają sporo do życzenia. W ostatnich sześciu grach, odnieśliśmy jedno zwycięstwo, trzy remisy i dwie porażki. Jest problem i nie ma co tego ukrywać. Aleksandara Majić musi się z nim zmierzyć i na nowo drużynę poukładać.

 

Bramkarze:

Obaj nasi goalkeeperzy trzymają poziom. O ile do Holewińskiego większych uwag wcześniej nie mieliśmy, to Michał Chachuła poprawił swój brak koncentracji i dzisiaj prezentuje całkiem dobrą formę.

 

Boczni obrońcy:  

Cieszy powrót Mateusza Matysiaka do dobrej, stabilnej formy. Zawodnik w ostatnich dwóch grach (ligowej i pucharowej) zaprezentował się pewnie w obronie i dobrze w ataku. Stając się ważną częścią bloku defensywnego, podobnie Milczarek. „Buli” popełnił błąd w ostatniej minucie doliczonego czasu gry w meczu pucharowym z Mechanikiem, który dla nas mógł się skończyć tragicznie, jednak ambicji i woli walki zawodnikowi odmówić nie można. Na dzień dzisiejszy Milczarek zastępuje w ustawieniu stopera i raczej nie zawodzi w przeciwieństwie do naszych nominalnych graczy na tej pozycji.

 

Stoperzy:

Tutaj jest dosyć zabawna sytuacja, bowiem dwóch z nich siedzi na ławce, a zastępuje ich boczny defensor (Buli) i skrzydłowy. O ile absencja Adamca nie zaskakuje, o tyle posadzenie na  trybunach Polita jest już zastanawiające, bowiem Michał prezentuje na chwilę obecną podobny poziom co Andrzej. Obarczanie Michała , jako głównego winowajcę za stratę goli w meczu z m.in. Huraganem jest nie na miejscu. Tak naprawdę, taką samą odpowiedzialnością za stracone bramki można obarczyć Dolota. Bierzemy wstawki z Huraganem (ostatni mecz ligowy), z Pilica (porażka) i z Ursusem (początek sezonu).

 

Na początek ostatni mecz z Wołominem:

 

Zdjęcie numer 1 pokazuje nam błąd przy wyprowadzaniu piłki Andrzeja, po którym przeciwnik wywalczył stały fragment gry i strzelił gola.

 

 

Fotka nr. 2 pokazuje iż w przeciwieństwie do Cyrana,  Dolot nawet się nie starał zablokować tego strzału.

 

 

Mecz z Pilicą:

 

Stały fragment gry wykonywany przez zespół z Białobrzeg, Dolot nawet się nie kwapi, aby pobiec w „szesnastkę”

 

 

Mecz z Ursusem:

 

Podanie z głębi pola. Obaj stoperzy wysunięci są za wysoko, jednak za bramkę obarczony jest Polit, mimo tego że to Dolot jest bliżej piłki. Na video jednak widać, iż Majic za straconego gola obwinił Polita.

 

 

Ktoś pomyśleć może, że staram się udowodnić wyższość Polita nad Dolotem. Myli się srodze. Ja tylko uważam, że Polita spotkała niesprawiedliwa ocena trenera, bowiem i jeden stoper i drugi popełniają podobne błędy.

 

U Dolota szwankuje estetyka w grze.  Andrzej zbyt często odpuszcza lecące w stronę naszej bramki piłki, zamiast zwyczajnie podjąć próbę przecięcia jej lotu. U Michała wręcz odwrotnie, niby tą nogę włoży, ale brakuje w tym zagraniu typowej dla obrońcy sportowej agresji. Obaj mają problemy z wyprowadzeniem piłki, obaj mają problemy z wyprzedzeniem rywala.

 

Najważniejsze jest jednak to, iż przez sytuację ze stoperami, tracimy w ustawieniu Króla w pomocy, oraz Milczarka na lewej stronie.

 

Dla Polita najprawdopodobniej jest to ostatnia runda w barwach Lechii. Po defensora naszej drużyny ponoć zgłosił się jeden z najbardziej utalentowanych trenerów województwa łódzkiego – Wojciech Robaszek, który widziałby zawodnika w Łódzkim Klubie Sportowym. Robaszek widzi talent Polita, podobnie Chojnacki, który wypowiadał się w miłych słowach o piłkarzu. Niestety Majic nie widzi, mimo tego, iż przed wypadkiem Michał prezentował się znakomicie, a trener sam oficjalnie mówił że go wyciągnął z dołka i był jedną z ważniejszych postaci.

 

Pomocnicy:

O tych, co na dzień dzisiejszy nie zawodzą nie będę się za dużo rozpisywać, jednak coś napiszę. Przesunięcie Cyrana na „6” to strzał w „dziesiątkę”. Król na lewej defensywie jak zawsze ambitny, ale kosztem ofensywy.

 

Rozczarowania ostatnich dni, tygodni:

Potakowski – uwielbiam grę tego gościa. Chłopaka stać na, wiele, ale jednak zaczął się wyraźnie cofać. Kiedyś potrafił minąć rywala strzelić – niczym nasz tomaszowski Theo Wallcott. Dzisiaj Daniel bawi się w Beckhama. Popatrzmy na zdjęcie:

 

Mecz z Mechanikiem:

 

Potakowski ma mnóstwo miejsca do minięcia rywala i dogranie piłki. Jego szybkośc i technika spokojnie by mu na to pozwoliły, jednak ten decyduje się dalekie dośrodkowanie. Podobnie było z Bełchatowem. Dośrodkowanie Daniela są na miejscu, jednak w przypadku gdy atakujemy małą liczbą graczy i szerokością boiska, co innego w momencie kiedy tych graczy jest więcej.

 

 

Maciej Iwańczyk – były piłkarz Lechii powiedział mi że ten gość nie nadaje się na trzecią ligę. Ja zapamiętam go jednak z meczu z Widzewem II. Chłopak wszedł na boisko i grał jako „6” – grał słabo. Po wejściu Tonowicza i przesunięciu go do przodu Iwańczuk zaczął kreować i pokazał się z dobrej strony. W meczu z Wieluniem grał pełne 90 minut. Nie był to występ rewelacyjny, ale też nie można powiedzieć że zawiódł. Słuchając trybun, wielu kibiców dziwi się czemu nie gra częściej.

 

Morgaś i Witczak, zarówno jeden jeden, jak i drugi potrafili ogarnąć temat. Morgaś zapowiadał się na perspektywicznego piłkarza, ale siadł i go praktycznie na boisku nie ma. Witczak mimo młodego wieku w Pucharze Polski zachwycał. Pierwszy stracił miejsce w składzie, drugi powoli wraca do formy.

 

Tonowicz – z Michałem jest problem. Kiedy gra Szymczak, Tonowiczowi idzie całkiem nieźle i prezentuje się dobrze. Kiedy Kazia zabrakło - zabrakło także Michała, a szkoda, bo Tony nie raz udowodnił że jest "walczakiem". Pod nieobecność Kamila, mógł mieć swój czas i wziąć ciężar gry na siebie. Widocznie jest na to jeszcze za wcześnie….albo za późno i Tonowicza w dawnej dobrej formie już nie zobaczymy.

 

Trepiak – obecnie bezbarwny. Chłopak miał kilka przebłysków, ale to były jednorazowe zagrania.

 

NAPASTNICY:

 

Kolejny duży problem Lechii - szkoda bo materiał jednak jest. Największa bolączką naszych snajperów jest to, iż czasem za dużo myślą, a za mało kierują się instynktem, siłą i umiejętnościami, które posiadają (a są one nie małe). Niestety każdy z nich ma problem z podjęciem decyzji o oddaniu strzału:

 

Ot taka myśl jednego z nich: „10 – 11 jedenasty metr na wprost bramki? Nieważne, oddam piłkę koledze”. Napastnik to człowiek, który musi patrzeć i myśleć błyskawicznie…a często nawet nie patrzeć, tylko walić ile natura dała.

 

RAKOWSKI - ktoś w trakcie pierwszej połowy spotkania z Mechanikiem powiedział mi że Rakowski ma chyba chorą nogę bo gra tylko głową. Kacprowi ambicji odmówić nie można, jednak czasem za długo zwleka z oddaniem strzału (często niepotrzebnie dopiero po przyjęciu piłki), bądź po prostu wybiera trudne rozwiązania np. uderzenie głową, w momencie, kiedy niepilnowany na 6 – 8 metrze może strzelić nogą.

 

STAŃDO – kolejny zawodnik, do którego wielu ma pretensje. Czy jednak przychodząc do Lechii był skrzydłowym? Powtarza się  sytuacja  jak w przypadku Michała Nowackiego. Podobne umiejętności podobny instynkt w polu karnym, a jednak męczony na skrzydle przez Majica. Dawid ma swoją szybkość i potrafi uderzyć, jednak w grze górną piłką nieprzydatny, natomiast w kontrataku mógł by się okazać niezbędny.

 

KUBIAK – dobry powrót, jest aktywny, stara się i to jest duży „plus”. Niestety brakuje mu systematyczności. Kamil często wybiera w polu karnym „tańce hulańce”, po czym traci piłkę. Niepotrzebnie, bowiem proste rozwiązania (w tym przypadku strzał) jest najlepsze.

 

MIRECKI – ktoś mi w środę powiedział mądre zdanie: „Mirecki jak przyszedł do Lechii grał swoje i grał znakomicie. Dzisiaj zaczął bawić się, podporządkował się taktyce i stracił wiele”.

 

Chodziło o to, iż w Lipcu, Marcin potrafił dźwignąć 2 – 3 graczy rywala i kolejno strzelić, a dzisiaj po prostu pozbywa się piłki, odgrywając ją koledze. W pojedynku z Mechanikiem Marcin w drugiej połowie zaczął grać po swojemu i od razu wyglądał na boisku inaczej.

 

Najważniejszym obecnym mankamentem Lechistów jest jednak to, iż nie ma ruchu. Ktoś kiedyś mądry powiedział, iż piłka nożna rozpoczyna się od gry bez piłki. W naszym zespole na dzień dzisiejszy niestety tego brakuje, co powoduje iż zawodnicy grają wysoko i długo. Naszych piłkarzy stać dzisiaj na grę trójkątami ofensywnymi, ale niestety do tego elementu strategii trzeba bardzo dużo biegać.

 

Co mi się spodobało w ostatnim czasie? ano kiedy przychodzi taki mecz z Radomskiem i kalkulować nie ma czasu to potrafimy zaatakowac wieksza liczbą graczy i zmusić rywala do biegania. Niestety takiego ryzyka jest za mało w lidze. Czasem odnosi się wrażenie że Majicowi nie zależy na wygranej, tylko na tym aby nie przegrać - znając jednak trenera jest to błędne myślenie.

 

Trener wspominał na konferencjach i w wywiadach o tym, iż Szymczaka brakuje, że nie ma kto rozgrywać, więc jakiś czas temu na łamach  portalu po analizie kilkunastu gier zabawaliśmy się w trenerów i zaproponowaliśmy zmianę ustawienia, która umożliwiła by grę w "trójkątach" na krótkiej przestani, z defensywnym pomocnikiem (w naszej roli zaproonowaliśmy Cyrana) i z Mireckim jako mózgiem gry ofensywnej. Obaj w poniższym ustawieniu to tzw. łącznicy.

 

Mirecki w naszym planie miał być łącznikiem pomiędzy skrzydłowymi, a trzema ofenswynymi graczami i Cyranem (w tej liczbie on sam), natomiast Cyran miał by łączyć defensywe ze skrzydłami, oraz z ofensywą.W jednym i drugim wariancie liczba atakujących i broniących jest taka sama (5).

 

 

Przed nami trzy bardzo ważne gry ligowe: z silnym Otwockiem, Kutnem i Kleszczowem. Sporo jest jeszcze do ugrania, więc liczymy na niezapomniane widowiska piłkarskie.

 

foto: lechia1923.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

selukk 03.11.2013 16:23
Kubiak niech przestanie pić i się za treningi weźmie. Bo nadal go widać zapijaczonego w klubach. A miał nie pić. Chłopak ma talent ale tego nie wykorzystuje. Czas Panie Kamilu przyznać się, że jest się alkoholikiem i wódki nie tykać...bo płyniesz po niej ostro..

Tom 03.11.2013 13:31
Nareszcie przełamanie Lechii Tomaszów w III lidze na własnym boisku Lechia Tomaszów Mazowiecki - Start Otwock 2-1 bramki: Kamil Cyran 48, Grzegorz Piechna 59. Jednak gra jeszcze pozostawia wiele do życzenia jeśli chcemy walczyć o awans. Lechia awansowała z 7 miejsca na 2 miejsce w tabeli bo rywale gubili punkty. 9 listopada o godz. 12-tej na wyjeździe odbędzie się mecz MKS Kutno - Lechia Tomaszów Mazowiecki.

02.11.2013 22:10
Etam po części jedna z filozofii Jose Mourinho: Presja? Jaka presja? Presję odczuwają miliony ludzi na świecie, którzy nie mają pieniędzy, by kupić swoim dzieciom jedzenie. To jest presja. Nie w futbolu.

02.11.2013 13:28
Kurcze, ten ostatni schemat jak w Football Managerze :)

cyganek 01.11.2013 23:26
motyl i krol to trenerzy naszej kochanej lechii

kibic 01.11.2013 14:36
buli to byl szkolony na pozycje stopera,a gral na lewej obronie z potrzeby to zadna rewelacja ci co obserwowali jego poczynania tez nie beda zaskoczeni tak ze nie podniecaj sie jak zaskroniec -pozdrawiam

02.11.2013 00:16
Co z tego że był szkolony. Wielu graczy występuje dzisiaj na pozycjach na których szkolonych nie było jak choćby Piszczek, a są gwiazdami w swoich zespołach. Buli daje sobie świetnie radę na lewej i warto wykorzystać to, bowiem dużo daje także w ofensywie :)

selukk 03.11.2013 16:25
Tak, tylko niech się przyłoży do podań bo może 1 raz na 10 celnie poda... reszta to tragedia.

... 01.11.2013 14:18
Bartek na trenera Lechii...:) szkoda,Ze już Nawałkę wybrali :( ale byśmy mieli kadrę narodową...:/

ooo losie 01.11.2013 13:21
fachowiec widze :)

coach 01.11.2013 13:02
Może chociaż napiszecie że foto z materiałów filmowych lechia1923.pl ???

02.11.2013 00:25
Jasne. Sorry późno było :)

kibic 01.11.2013 11:05
analiza b.dobra-ale watpie czy cos trener bedzie wstanie z tej druzyny wycisnac -wypalilo sie wszystko trzeba nowej krwi tak trenera jak i zawodnikow

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama