- Parlament Europejski rekomenduje rządom Unii Europejskiej podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, jej tymczasowe wdrożenie natychmiast po podpisaniu, a następnie ratyfikację, ale jedynie pod warunkiem, że Ukraina spełni postawione jej warunki - powiedział Jacek Saryusz-Wolski zaraz po głosowaniu w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. - To wyraźny doping na ostatniej prostej dla Ukrainy i Prezydenta Janukowycza by przestał stosować w kraju wybiórczą sprawiedliwośc i zakończył proces reform. Ale decyzja Prezydenta czy skorzysta z tej cywilizacyjnej szansy dla swojego kraju musi zapaść już teraz
Posłowie do Parlamentu Europejskiego zobowiązali się do ratyfikacji całej umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina przed końcem mandatu obecnego europarlamentu (czerwiec 2014). Zalecili również parafowanie na listopadowym szczycie umów stowarzyszeniowych z Mołdawią i Gruzją.
- Są szanse na pomyślne zakończenie w Wilnie, ale nadal jest wiele znaków zapytania, a czasu brak. Ocena reform w krajach Partnerstwa Wschodniego oraz ich integracja europejska zależą w znacznej mierze od dążeń, wyborów i możliwości samych zainteresowanych. Grozi nam Partnerstwo Wschodnie dwóch prędkości. Pierwszej, którą zmierzają w kierunku Unii Ukraina, Gruzja i Mołdawia oraz drugiej prędkości, którą poruszają się kraje, które czy to z własnej woli czy też do tego zmuszone przez naciski Rosji wykazały mniejszą wolę integracji z Unią - Białoruś, Armenia i Azerbejdżan - tłumaczył Saryusz-Wolski.
Raport autorstwa Saryusz-Wolskiego jest kompleksową oceną przedstawionych przez Komisję Europejską sprawozdań z postępów wschodnich partnerów w zbliżaniu się do UE. Posłowie podkreślają, że wynik tych postępów nie jest w pełni zadawalający. Na szczególną krytykę zasługują według europarlamentarzystów przypadki wybiórczej sprawiedliwości zarówno na Ukrainie jak i w Gruzji. Ich zdaniem łamie ona podstawy demokracji pozbawiając obywateli prawa do wolnego politycznego wyboru i jako taka w żadnym wypadku nie będzie przez Europę akceptowana.
Sprawozdanie zaleca Unii przyjęcie długofalowej strategii wobec krajów Partnerstwa Wschodniego i wprowadzenie do obecnej polityki kryterium pozytywnej konkurencji między państwami, zastosowania zróżnicowanego podejścia Unii Europejskiej wobec rządów i wobec społeczeństw krajów PW oraz działania na rzecz zachęcenia obywateli do przejęcia wartości, na których oparta jest UE, tak aby stała się ona główną siłą sprawczą przemian.
- To, co oferujemy wschodnim partnerom nie jest krótkoterminowym rozwiązaniem, ale przedsięwzięciem na dłuższą metę, długotrwałym partnerstwem z zaletami, ale także konsekwencjami. Oferta Unii Europejskiej gwarantuje ponad połowę korzyści członkostwa, jest to o wiele więcej niż oferowano Polsce podczas negocjacji podobnej umowy w latach 90. Obecne umowy stowarzyszeniowe gwarantują przeniesienie ponad 70% prawnego dorobku wspólnotowego (acquis communautaire). Ale musimy mieć pewność, że nasi partnerzy są na stabilnym kursie europejskim - podsumował wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Partnerstwa Wschodniego EURONEST.
Raport (wersja z 10.10.2013) Jacek Saryusz-Wolski o przygotowaniach do szczytu Partnerstwa Wschodniego
*Jacek Saryusz-Wolski jest europosłem PO, Wiceprzewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej, inicjatorem i wiceprzewodniczącym ZgromadzeniaParlamentarnego Partnerstwa Wschodniego EURONEST, sprawozdawcą PE nt. Wschodniej Polityki Sąsiedzkiej UE przed Wileńskim Szczytem PartnerstwaWschodniego.
Napisz komentarz
Komentarze