Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 09:57
Reklama
Reklama

Problem z parkowaniem przy ulicy Bohaterów 14-tej Brygady

Problem spowodowany umieszczonymi tam znakami drogowymi B-37 oraz B-38

 

Chcielibyśmy zwrócić uwagę na problem dotyczący miejsc parkingowych przy ulicy Bohaterów 14-tej Brygady 11, który w dużym stopniu spowodowany jest umieszczonymi przy ulicy znakami B-37 (zakaz postoju w dni nieparzyste) i B-38 (zakaz postoju w dni parzyste). Przez długi czas mieszkańcy (i nie tylko oni) parkowali po obu stronach ulicy i nie stanowiło to żadnego problemu dla użytkowników drogi oraz chodnika.


Mieszkańcy z powodu braku wystarczającej ilości miejsc parkingowych przy ulicy Bohaterów 14-tej Brygady w godzinach służbowych pracy Starostwa tj. 7.30-15.30, zmuszeni są do parkowania aut w miejscu przez nas opisywanym. Również interesanci Starostwa w godzinach jego pracy z powodu zapełnienia parkingu instytucji samorządowej (Starostwo) parkują na wyżej wymienionej ulicy.

 

Opisane po krótce sytuacje świadczą o bezsensowności umieszczenia znaków B-37 i B-38. Pomimo twierdzeń ze strony pracowników Urzędu Miasta, że zaparkowane po obu stronach ulicy auta utrudniają ruch, nie zdarzyła się do tej pory żadna kolizja na tym odcinku drogi. Również sami zainteresowani, czyli kierowcy nie robią z tego powodu problemów, rozumiejąc sytuację braku miejsc parkingowych.


Powodem napisania tego listu jest sytuacja, która nastąpiła w dniu dzisiejszym (09.09.2013). Chodzi o nagłe zainteresowanie Policji w kwestii nieprzestrzeganiu zakazu, a co za tym idzie - karanie mandatem za postój auta przed własnym blokiem. Dodatkową głupotą jest bezsens rozwiązania, które zmusza mieszkańców do przeparkowywania pojazdów, gdy tylko minie północ, w obawie przed otrzymaniem kolejnego mandatu.

 

Zastanawiający jest również problem z ustaleniem zarządcy drogi, czyli instytucji, która umieściła te znaki. Żadnej jednostki samorządowej nie intereuje los mieszkańców przy ulicy Bohaterów 14-tej Brygady 11.

 

Na domiar złego Policja i urzędnicy bezczelnie i arogancko wysyłają nas na strzeżone parkingi chociażby w Centrum Miasta. W żadnen sposób nie starając się rozwiązać problemu, nie zwracając uwagi na podeszły wiek i stan zdrowia większości mieszkańców...

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

mieszkanka ul.Małkowskich 13.09.2013 20:27
a od wczoraj przy wjezdzie na ul.Armi Krajowej stoi sobie znak zakazu zatrzymywania się,tak więc znowu nie pomaga nikt mieszkańcom i wymyśla głupoty i utrudnienia,koniki straży miejskiej pewnie nie mogły wejść swobodnie,albo ktoś zdecydował chodzić pieszo i samochody mu przeszkadzają,zaraz postawią parkomaty i biedny tomaszów stanie się bardzo bogaty,płakać się chce.

gość 10.09.2013 21:24
znaki te nie obowiązują od 21 do północy... Rozumiem mieszkańców ale wyjazd ze Szkolnej nie jest taki prosty gdy auta są zaparkowane po stronie kościoła ewangelickiego a nie po stronie bloku. Nie zawsze ale często ograniczają widoczność. Nie pamiętam gdzie to było ale gdzieś ktoś kiedyś najzwyczajniej w świecie wykopał znak i problem miał z głowy... Na interwencje władz nie ma co liczyć. Policja i straż miejska nie sprawdza z jakiego powodu znak zniknął...

harnold86 10.09.2013 19:33
Co widać juz po samych komentarzach mieszkańcy miasta rozumieją głupotę istnienia opisywanych znaków w tym miejscu (pomijając już fakt samej istoty znaków w kodeksie, które zmuszają kierowców do praktycznie przeparkowywania aut w środku nocy). Władze jednak mimo że są dla obywateli, bo temu mają służyć nie interesują się w tym przypadku zdaniem nikogo, tylko myślą "skoro jest, niech będzie bo po co sobie głowę zawracać ponowną weryfikacją potrzeby obecności tych znaków tam." Podobnie parking na starostwie które powstało z pieniędzy podatników a nie prywatnych powinien być całkowicie dostępny gdyż nie jest to niczyja prywatna firma. Bardzo dobrze że ktos poruszył temat, tylko ciekawe czy odpowiednie osoby zajmą się nim i coś z tym zrobią, czy znajdą w swoich "zapracowanych" godzinach pracy czas na problemy swoich wyborców, a wybory juz niedługo..

10.09.2013 20:15
Gratuluję, dodałeś właśnie 100 tysięczny komentarz w naszym serwisie.

Paweł 10.09.2013 13:59
Tee, Kiki jeszcze nie czytałem żadnego pozytywnego komentarza na jaki kol wiek temat,jak tak Ci się nie podoba to żaden problem się przeprowadzić, najlepiej na Madagaskar!

@adek 10.09.2013 13:25
normalnie mamy lokalnego znawce przepisow drogowych ale jedno mnie zastanawia - ty albo nie bylem w okolicach miejsc o ktorych piszesz albo szczekasz dla zasady obejrzyj jak biegna granice posesji to moze ci sie troche rozjasni w temacie

11.09.2013 22:36
A tej wypowiedzi nie rozumiem co mają granice posesji do K.R.D.

10.09.2013 13:20
Sam ostatnio stanąłem, za tym płotem kościelnym bo autentycznie już o godz 8:30 rano nie było jednego miejsca parkingowego od ulicy Szkolnej aż do końca parkingu przy Starostwie.

kiki 10.09.2013 10:00
Miastem rządzi banda złodziei i klika ,zerująca na mieszkańcach miasta a w szczególności kierowcach. Policja i straż miejska są siebie warci bowiem bez myślenia wykonują bezmyślne polecenia głupców z prezydium i starostwa. Czas najwyższy rozgonić tę bandę krwiopijców i bezmózgowców !!!

09.09.2013 22:22
Moim zdaniem te znaki nie powinny tam stać gdyż zmuszają kierowców do łamania innego przepisu o ruchu drogowym a mianowicie: Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu: 7. na jezdni przy jej lewej krawędzi, z wyjątkiem zatrzymania lub postoju pojazdu na obszarze zabudowanym na drodze jednokierunkowej lub na jezdni dwukierunkowej o małym ruchu; A w kodeksie nie ma nic o małym ruchu mówi się że jest to tylko na drogach osiedlowych. Ja bym mandatu nie przyjął,niech Policja zrobi porządek wzdłuż Starostwa gdyż , tam nie ma znaków że są tam miejsca parkingowe i te oznakowania na jezdni na ul.Szkolnej są złe bo takich miejsc w K.R.D.nie ma a i auto Pana Starosty też nie powinno tam stać i znak B-36 jest źle zamontowany na ścianie budynku a jeżeli chodzi o sam budynek to jest gdzieś przepis że powinien mieć numer a Starostwo na budynku ani nazwy ulicy ani numeru nie ma.

marian 09.09.2013 21:59
No akurat w tym miejscu się ciężko przejeżdżało jak auta stały po dwóch stronach. Auta mijają się tam 'na lusterko' a nie daj bóg, żeby z któregoś samochodu wysiadło nagle dziecko. Nie wspominając już o poruszaniu się chodnikiem. Nie miną się tam dwa wózki dziecięce. Zakaz parkowania to bardzo dobry pomysł, tylko co będzie, jak ktoś postawi samochód w dzień parzysty, wieczorem popije i nie będzie miał kto auta przestawić? To jest bezsens. Powinni pomyśleć o jakimś parkingu dla mieszkańców, bo parkowanie na ulicy w tym miejscu jest problemowe, a problemu nie widzą przeważnie mieszkańcy, którym brak zakazu był na rękę. Ja bym tam auta nie zostawił.

8 09.09.2013 21:37
Zarządcą tej drogi jest URZĄD MIASTA!!! Nie jest zagadką więc kto umieścił te znaki i teraz się do nich nie przyznaje....

Matti 09.09.2013 20:54
Paranoja, czy Ci urzędnicy to jakieś pierdoły muszą być wcześniej na św Antoniego przez ulice przechodzić nie potrafili to światła postawili :| a teraz cos takiego pod pretekstem utrudniania ruchu ? lol, tyle lat tamtędy chodziłem do szkoły, teraz tyle lat tam przejeżdżam i nigdy nie miałem problem nigdy nie stałem w korku, smiech na sali. Kolejny dowód na to że urzędy są dla urzędników a nie dla społeczeństwa któremu powinny pomagać!

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego? Ciągnik rolniczy to jeden z najczęściej wykorzystywanych pojazdów w rolnictwie. Posiadanie maszyny wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością za jej stan techniczny, ale również z koniecznością wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia. Jak się okazuje, zgodnie z prawem polisa jest obowiązkowa, a jej celem jest ochrona właściciela pojazdu oraz innych uczestników ruchu drogowego. Co grozi za brak ubezpieczenia? Przeczytaj nasz artykuł, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych i finansowych.Data dodania artykułu: 21.01.2025 15:12 Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet W najbliższych tygodniach, przy dobrej pogodzie, na nocnym niebie można obserwować: Marsa, Jowisza, Wenus i Saturna, zaś Urana i Neptuna - z pomocą np. lunety. Pod koniec lutego dołączy do nich Merkury. Dla amatorów obserwacji to dobry moment na spojrzenie w niebo - powiedział PAP astronom Jerzy Rafalski.Data dodania artykułu: 21.01.2025 11:02 Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca Mówi się o nim, że „jedną płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia”. Później związał się z polityką. Kim jest Piotr Marzec, którego wszyscy kojarzą z jego sceniczną personą, Liroyem? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Don’t f**k with Liroy” odpowiada reżyserka, Małgorzata Kowalczyk, która wcześniej zrealizowała filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku. Obraz zadebiutuje na ekranach polskich kin 21 marca.Data dodania artykułu: 21.01.2025 10:48
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią. Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Za to, że nie mamy nowego bloku operacyjnego odpowiada Starosta Węgrzynowski Radni Komitetu Wyborczego Marcina Witko w Powiecie Tomaszowskim oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli wniosek o zwołanie sesji w trybie tzw. nadzwyczajnym. Tematem przewodnim była sytuacja w szpitalu po zmianie Prezesa spółki. Radni chcieli też przepytać Marka Utrackiego i poznać zakres jego kompetencji. W czasie 3 godzin obrad pojawiło się tak wiele wątków, że dla przejrzystości należy relację podzielić na kilka części. To, co najbardziej powinno interesować tomaszowian, to oczywiście poprawa jakości usług, której nie da się przeprowadzić bez ważnych inwestycji. Są one istotne z punktu widzenia rozwoju i coraz większego zapotrzebowania w związku ze starzejącym się społeczeństwa miasta, powiatu. Dyrektor Monika Białas skupiła się na dwóch złożonych wnioskach oraz trzecim, który jest gotowy do złożenia. Skaczcie do góry jak... polityczne kangury Wszystko wskazuje na to, że Adrianowi Witczakowi uda się w krótkim czasie odzyskać dwóch radnych w Radzie Miejskiej. Nie jest tu mowa oczywiście o paniach, które złożyły rezygnację z członkostwa w klubie i partii, nie godząc się z zachowaniami posła Platformy Obywatelskiej. Do radnych KO dołączą najprawdopodobniej dwaj radni Kucharscy, którzy już obecnie uczestniczą w partyjnych zebraniach Platformy. Obaj Panowie dostali się do Rady z listy Polski 2050 Szymona Hołowni, wcześniej mandaty uzyskali kandydując z list PO. Teraz wykonają kolejny kangurzy skok. Co na to Polska 2050? Członkowie partii od swoich radnych się odcinają. Nawet świąteczne życzenia w Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym składali osobno. Twierdzą, że panowie w partii nie są i od ich działań się dystansują
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama