Powiat Tomaszowski stał się właścicielem Ośrodka w 2008 roku. Jego przejęcie od Skarbu Państwa toczył się długi spór, który zapoczątkowała na początku lat 90-tych gmina Tomaszów, na której terenie on się znajduje. Ostatecznie został on przekazany na własność Powiatowi. Równocześnie z przejęciem został zlikwidowany zakład budżetowy w ramach którego władał obiektem wojewoda łódzki.
Czasy swojej świetności Borki przeżywały w latach 80 i 90-tych. Kilkakrotnie zdobywały laury najlepszego kampingu w Polsce. Wiele osób pamięta jeszcze setki rozstawionych namiotów, przyczep i domków. Przylegający do pola namiotowego parking gęsto zastawiony był samochodami. Pobliska plaża, wypełniona była po brzegi amatorami nie tylko słonecznych kąpieli. To tu każdego lata wielu Tomaszowian przyjeżdżało też na nocne weekendowe dyskoteki.
Stopniowy upadek obiektu związany był z tym, że liczba odwiedzających go turystów była odwrotnie proporcjonalna do ilości sinic pojawiających się w wodach Zalewu.
Od samego początku, kiedy samorząd powiatowy przejął obiekt nie widać było pomysłu co miałby on z nim robić. Już w 2009 roku zdecydowano o sprzedaży, mimo sprzeciwów radnych PiS. Początkowo całość wyceniano na ponad 30 milionów. Dzisiaj okazuje się, że wartość Ośrodka to jedynie 1/3 wcześniej szacowanej ceny. Faktem jest jednak, że zmniejszyła się też powierzchnia działek przeznaczonych do sprzedaży (wcześniej 18 ha)
Czytaj: Borki na sprzedaż
Ostatecznie „Borki” znalazły swojego dzierżawcę. Wynajem nie trwał jednak zbyt długo, ponieważ nie przynosiły one najwyraźniej spodziewanego dochodu. W 2010 roku wybuchł pożar w głównym pawilonie ośrodka, który dodatkowo obniżył jego wartość, tym bardziej, że jego skutki wciąż nie zostały całkowicie usunięte.
Czytaj także: Płonęły Borki
Obecny przetarg ma się rozstrzygnąć do 16 grudnia br. Sprzedaż obejmuje Ośrodek na który składają się: 4 pawilony mieszkalne, w tym jeden częściowo spalony, budynek stołówki, 50 domków campingowych typu Campinos, pawilon recepcyjno-świetlicowy i bar letni, budynek sanitariatów na kampingu, budynek kuchni turystycznej na kempingu, 2 kioski gastronomiczne, parking.
Aby wziąć udział w licytacji należy wpłacić 5% ceny wywoławczej, czyli 550 tysięcy złotych.
Czytaj: Borki w likwidacji
Napisz komentarz
Komentarze