Czytaj: Polityk musi mieć twardą skórę
Co takiego uczynił duet z Platformy Obywatelskiej? Otóż zadaniem Frycza, obaj panowie dopuścili się czynu zabronionego w art. 249 oraz 250 Kodeksu Karnego. Chodzi o to, że najważniejsi w Polsce politycy namawiali do bojkotu referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta stołecznego Warszawy, Hanny Gronkiewicz Waltz.
Art. 249 Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem przeszkadza swobodnemu wykonywaniu prawa do kandydowania lub głosowania
Art. 250 Kto, przemocą, groźbą bezprawną lub przez nadużycie stosunku zależności, wywiera wpływ na sposób głosowania osoby uprawnionej albo zmusza ją do głosowania lub powstrzymuje od głosowania podlega karze
Czytaj: Nie grozi mi gilotyna
- Pan Donald Tusk w dniu 16.07.2013 powiedział: „Chcesz zmienić Hannę Gronkiewicz-Waltz – idź na referendum. Chcesz, żeby była dalej prezydentem – nie idź na referendum” oraz „Nieuczestniczenie w referendum jest aktem sympatii z aktualnie rządzącym burmistrzem, wójtem, czy prezydentem. Liczę, że warszawiacy w swojej przewadze wyrażą takie wotum zaufania dla Hanny Gronkiewicz-Waltz odmawiając udziału w tym referendum – pisze Robert Frycz w zawiadomieniu, jakie złożył w tomaszowskiej Prokuraturze Rejonowej. - Jako zwolennik państwa demokratycznego, takie wypowiedzi postrzegam jako skrajnie antydemokratyczne – władza i ludzie z autorytetem nie powinni namawiać obywateli do nie wyrażenia swojego zdania, bojkotu referendum/wyborów, które zostały zorganizowane zgodnie z literą prawa.
Zdaniem Antykomora, Donald Tusk będąc autorytetem dla pewnej grupy społeczeństwa może wpływać na decyzje tejże grupy a te mogą doprowadzić do unieważnienia referendum. Nie do przyjęcia jest sytuacja, w której Premier jawnie namawia obywateli do powstrzymania się od udziału w referendum – podobnie jak Prezydent, Premier powinien świecić przykładem obywatelskich postaw a nie deprecjonować ich ważność.
Czytaj: Prezydent prezydentowi nie równy
Podobne zarzuty kieruje pod adresem Prezydenta Bronisława Komorowskiego. - Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej powinien być przykładem a także stać na straży Konstytucji RP i zachęcać ludzi do wypełniania obywatelskich obowiązków a nie ich od tego odwodzić! – pisze do tomaszowskich prokuratorów.
Teraz Prokuratura będzie musiała zająć stanowisko w tej sprawie. Najprawdopodobniej śledczy będą mieli zupełnie odmienne opinie niż tomaszowski internauta. Temat warto jednak śledzić w kontekście zapowiadanych przez właśnie Bronisława Komorowskiego zmian w prawie, mających na celu ograniczenie możliwości odwoływania samorządowych organów wykonawczych w drodze referendum, które jest jedynym narzędziem kontroli i nadzoru nad wybieranymi w wyborach bezpośrednich wójtami, burmistrzami oraz prezydentami miast.
Napisz komentarz
Komentarze