Stworzenie możliwości zdawania egzaminów mieszkańcom Tomaszowa bez konieczności wyjazdu do Piotrkowa Trybunalskiego jest na pewno sporym udogodnieniem. To ułatwienie dotyczy jednak wyłącznie osób egzaminy zdających. Rozwiązania komunikacyjne w naszym mieście pochodzą z początków XX wieku, kiedy nikt jeszcze nie przewidywał, że praktycznie każdy mieszkaniec będzie posiadał własne 4 kółka. Jeszcze w latach 80 tych minionego wieku liczba samochodów w Tomaszowie była stosunkowo niewielka. Poruszanie się po mieście było płynne, mimo tego, że było nas o ponad 10 tysięcy więcej. Auto było luksusem.
Niestety władze Tomaszowa nie wykazywały się myśleniem zbyt perspektywicznym i kolejne nowe ulice również planowano u nas jako jednopasmowe. Taki styl myślenia dominuje do dzisiaj, czego przykładem jest odrzucenie propozycji Jacka Kowalewskiego dotyczącej budowy dwupasmowej ulicy prowadzącej od Dworcowej do Orzeszkowej, gdzie łączyłaby się z drogą ekspresową numer 8, stanowiąc element wewnętrznej obwodnicy miasta.
Łatwo wyobrazić sobie kolejne dziesiątki samochodów z literką „L” na dachu. Z całą pewnością nie upłynnią one ruchu na już mało przejezdnych ulicach miasta. Z nowych uregulowań prawnych zadowoleni natomiast mogą być mieszkańcy Piotrkowa. Liczba „Elek” na tamtejszych ulicach może spaść w sposób znaczący. Taka była zresztą intencja zmian w ustawie.
Napisz komentarz
Komentarze