Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 20:49
Reklama
Reklama

Marcin Witko w pytaniach i wypowiedziach

W poniedziałek, 26 lutego 2018 roku, w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Tomaszowie Mazowieckim odbyło się spotkanie mieszkańców naszego miasta z prezydentem - Marcinem Witko.

 

W spotkaniu udział wzięli: Zofia Szymańska i Tomasz Jurek - wiceprezydenci Tomaszowa Mazowieckiego,  Lucyna Pietrzyk - wiceprezes Tomaszowskiego Towarzystwa Budownictwa Socjalnego,  Błażej Spychalski - prezes Spółki ZGC, Szymon Michalak - dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w Tomaszowie, Dariusz Żeleźny - Architekt Miasta, Adam Koziełek - naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta. Marcin Witko powitał: Krzysztofa Kuchtę  przewodniczącego Rady Miejskiej w Tomaszowie Mazowieckim, radnego Marcina Rybaka, który zorganizował spotkanie i Ewę Kaczmarek - Wiceprzewodniczącą Komisji Spraw Społecznych i Rodziny.

 

 


W pierwszej części spotkania prezydent przedstawił krótko to, co zostało zrobione przez ostatnie lata w Tomaszowie Mazowieckim. Mówił o bezpłatnej komunikacji, z której za darmo mogą korzystać posiadacze Karty Tomaszowianina. O nowym taborze autobusów hybrydowych, o wybudowanej Arenie Lodowej, pierwszym w Polsce takim obiekcie, w którym w najbliższy weekend odbędą się Mistrzostwa Świata Juniorów w Short Tracku. Była też mowa o płatnych strefach parkowania, które będą zlokalizowane tylko przy Urzędzie Miasta, siedzibie Starostwa Powiatowego i centrum miasta, o  planach na najbliższą przyszłość: budowie mieszkań TM Plus, o tym, że przystań zostanie zmodernizowana, o miejskim monitoringu i tym, że poprawił bezpieczeństwo.

 

 

 

W drugiej części spotkania mieszkańcy zadawali pytania. Była mowa o smogu, parkingach, Budżecie Obywatelskim, śmieciach. Każdy, kto nie mógł przyjść ma możliwość obejrzeć całą relację ze spotkania.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sb 06.03.2018 08:58
Rozwiązać Związki Zawodowe w MOPS Tomaszów Mazowiecki!

...) 03.03.2018 12:03
a.propos TTBS ..wszyscy winni tylko nie tylko nie zarządzający..to pracownicy wspólnie ze służbami prawniczymi wymyślili sobie, że zaczną ścigać dłużników.. sami napisali wezwania do zapłaty i zanieśli do podpisu do prezesa... zasłonili tylko treść wezwania tak żeby prezes widział tylko miejsce do swojego podpisu ..i co?.... podpisał .. i... poszło do dłużników i co? ..kicha.. i kto winny?? oczywiście wredni pracownicy co tylko czyhali na taką nieodpowiedzialność swojego szefa żeby pokazać ,że to MY podejmujemy wszelkie decyzje związane z prowadzeniem firmy a prezes??? prezes raz jest ten raz inny ale nigdy nie ponosi odpowiedzialności za swoje podpisy. Kowal zawinił a cygana powiesili. Trochę honoru trochę odpowiedzialności za to co się robi a nie zganiać na pracowników wykonujących polecenia.

tomaszowiany od lat 03.03.2018 12:03
A może coś na temat pozyskania inwestorów dla miasta, a nie o drenowaniu obecnym i przyszłym kieszeni mieszkańców. Jakie są przychody od nowo powstałych zakładów pracy, ilu tomaszowian znalazło tam zatrudnienie. A ile nieruchomości zostało skontrolowanych przez urzędników tak sowicie opłacanych w celu ustalenia samowoli budowlanych za które nie są odprowadzane do kasy miasta podatki. Ilu przedsiębiorców zostało zwolnionych z podatków i ile mniej przez to wpłynie do kasy miasta. itd, itd, itd. Wydawać ponad stan każdy potrafi, ale zarabiać to już mało koto w szczególności jak to dotyczy pieniędzy podatników.

Tomaszowianin 03.03.2018 10:09
Opowiadanie o samochodach ciezarowych głównie przyczyniajacych sie do smogu to oklamywanie siebie i innych. Wystarczy spojrzec na mape airly kiedy jest najwieksze sterzenie smogu - w godzinach nocnych. Czyli wtedy gdy ruch sam ciezarowy jest znikomy. Panie prezydencie glownym zrodlem tak drastcznego zanieczyszczenia powietrza jest komin domku jednorodzinnego wyrzucajacy w przestrzen trujacy dym.

03.03.2018 08:02
Noo ... może jeszcze odbudować Gwiazdę na środku Pl.Kościuszki i sławetny "tramwaj" na ul.Warszawskiej.

03.03.2018 07:56
To nie tak do końca. Firma Star Foods przeniosła swoją siedzibę do Wa-wy po śmierci właściciela i ze względu na lepsze samolotowe połączenie Italia - Polska.

Pan Samochodzik 02.03.2018 22:13
Oj frekwencja słabiutka - brakuje chętnych na słuchanie tych wszystkich bajek. A i Pan Prezydent coraz dalej od PIS - wybory w tym roku będą bardzo, bardzo ciekawe.

Silv 02.03.2018 07:51
Hm czyli według ciebie to najlepiej, żeby prezydent zwolnił firmę z podatku na 50 lat ?? Swego czasu mieliśmy duże firmy ale niestety urzędy je przegoniły co chwilę kontrole sprawdzenia itp... Przykład Star Foods w Tomaszowie zatrudniał ko 1000 osób miał swoje siedzibę aż pewnego razu miał dość i przeniósł się do wawy ...

Robert 01.03.2018 13:10
A na co odbudowywać, żeby póżniej nazwać ten komin imieniem Lecha Kaczyńskiego?

wistomiak 01.03.2018 10:50
Panie; ten komin w lach 50 tych ub. wieku budowano w czynie społecznym. Miał być wyższy ale nagle Stalin zmarł i zakończono budowę na 174 metrach. To była solidna robota zbrojarzy i betoniarzy wistomowskich i tak szybko sam nie runie. A może by go odbudować aby zachować dla potomnych pamiątkę po świetności naszych Zakładów Chemicznych Wistom.

mr 01.03.2018 09:23
podobno jest woda na Marsie. nie wierzę w to "full odszkodowanie", która firma przyjmie taką ruinę do ubezpieczenia

Mmmm 28.02.2018 23:03
Iga ogarnij się ukrainiec zasuwa a nie chodzi ma l4 jak wiekszosc miejscowych kogo zakład wybierze ?

fctm 01.03.2018 07:45
wybierze banderowca ;-)

Palący 28.02.2018 20:51
Najpierw trzeba skontrolować składy węgla a potem walczyć z tzw smogiem. Dziś był program Alarm! na TVP1 warto było obejrzeć właśnie było o jakości paliwa na składach tzw. węgla.

niebrowiak 28.02.2018 13:09
Robota w Tomaszowie by się przydała dla młodych. Przed laty sprzedano okazały teren przy Zawadzkiej i Millenijnej, miały tam powstać ogromne zakłady produkcyjne dla tysięcy tomaszowian. W tym temacie nadal cicho sza!!!

Mirek 28.02.2018 13:20
Podobno ten inwestor mieszka na bananowych wyspach. Tak samo jak inwestor od rozwalającego się komina powistomowskiego, są nieuchwytni nadal. A własność to rzecz święta.

niebrowiak 28.02.2018 14:09
ten komin podobno jest ubezpieczony na duzą kwotę i jak całkiem runie to inwestor zgarnie full odszkodowanie, zatem cierpliwości pieniądz pracuje

multi99 28.02.2018 13:53
mieszkam tam obok i nigdy nie miało tam być zakładów , a zaskocze ciebie ... tam miał stanąć wielkie centrum TESCO .... a czasy kiedy zatrudniano tysiące ludzi minęły w latach 80 ...... teraz potężny zakład to 200 osób ...

snarki 28.02.2018 18:26
Młodym to w dzisjeszych czasach jest potrzebny nieograniczony dostęp do internetu i kont rodziców.Młodym nie chce się pracować.

A CO ? 28.02.2018 12:07
Pani Zosi tak do śmiechu?

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama