To, że na budynek nie ma chętnego nie jest niczym dziwnym i przyczyną nie jest, jak stara się wiele osób sugerować nieatrakcyjne położenie, czy konieczność sporych nakładów finansowych na remont. Od dłuższego mamy zastój na rynku nieruchomości, co jest przejawem ogólnej dekoniunktury gospodarczej. Są w Tomaszowie nieruchomości, które są o wiele ciekawsze pod względem inwestycyjnym i, których cena jest bardzo atrakcyjna nie mogące od kilku lat znaleźć właściciela. Wiele z nich można nabyć od prywatnych właścicieli, negocjując korzystne warunki kupna.
Pierwszy przetarg na sprzedaż dawnej przychodni a następnie siedziby Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i Inspektora Nadzoru Budowlanego, miała odbyć się na początku października ubiegłego roku. Później wyznaczono kolejne 4 terminy licytacji. Ostatni z nich pod koniec listopada tego roku. I tym razem nie znalazłaby się żadna osoba, która wpłaciłaby wadium. Przetarg więc został odwołany.
Rzeczoznawca majątkowy wycenił wartość nieruchomości na 600 tysięcy złotych. Starosta podniósł ją do 825 tysięcy i w tej cenie została wystawiona na przetarg. Okazało się, że mimo najlepszych intencji, ktoś „przedobrzył”. Budynek okazał się zbyt drogi. W efekcie, podjęto próbę sprzedaży, przy cenie obniżonej już do 420 tysięcy złotych. To również nie zachęciło żadnego inwestora. Czy w związku z tym czeka nas kolejna obniżka ceny? Oczywiście nie da się tego wykluczyć.
Decyzję należy podjąć szybko, bo nieużytkowany i nieogrzewany budynek szybko niszczeje. Mało prawdopodobny też jest, by znalazł się chętny do jego wydzierżawienia.
Budynek, będący częścią składową nieruchomości składa się z dwóch zblokowanych części o łącznej powierzchni użytkowej 488 metrów kwadratowych. Jest on częściowo dwukondygnacyjny, nie podpiwniczony. Datę jego budowy Starostwo szacuje na ok. 1930 rok. Modernizację przeszedł w 1962 roku. Wyposażony jest w instalacje techniczne: elektryczną, wodno-kanalizacyjną, centralnego ogrzewania, telefoniczną. Łatwo jednak wyobrazić sobie, że wszystkie one wymagają remontu, jeśli nie kompleksowej wymiany, ponieważ budynek nie jest w najlepszym stanie technicznym. Odcięty został od źródła energii cieplnej.
Napisz komentarz
Komentarze